FAŁSZ

Politycy PiS: "panowie Kamiński i Wąsik są nadal posłami". Nie, już nie są

Źródło:
Konkret24
Morawiecki: będę chciał wprowadzić Kamińskiego i Wąsika do Sejmu
Morawiecki: będę chciał wprowadzić Kamińskiego i Wąsika do Sejmu Radio Zet
wideo 2/4
Morawiecki: będę chciał wprowadzić Kamińskiego i Wąsika do Sejmu Radio Zet

Po tym, jak prezydent Andrzej Duda wszczął postępowanie ułaskawieniowe wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, politycy Prawa i Sprawiedliwości zaczęli publicznie głosić, że obaj aresztowani po wyjściu na wolność nadal będą posłami. Nie będą. Eksperci wyjaśniają.

Tego samego dnia, 11 stycznia, gdy Andrzej Duda poinformował, że na prośbę żon aresztowanych polityków PiS "wszczyna postępowanie ułaskawieniowe" w trybie prezydenckim", poseł PiS Mariusz Błaszczak w programie "Gość Wydarzeń" Polsat News stwierdził: "Zobaczymy, jaki będzie akt łaski prezydenta. Jeżeli będzie zawierał zatarcie wyroku no to [jest] jednoznaczne, że panowie utrzymują mandaty". A dopytywany, czy jego zdaniem stwierdzenie o zatarciu skazania oznacza, że Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński nadal mają mandaty poselskie, odparł: "Oczywiście, że tak. Ależ oczywiście, że tak".

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: "Prezydencki gambit" w sprawie Kamińskiego i Wąsika. Wyjaśniamy

12 stycznia wiceprezes PiS i były premier Mateusz Morawiecki gościł w programie "Gość Radia Zet" też był pytany, czy - po decyzji prezydenta - jego zdaniem Kamiński i Wąsik nadal są posłami. "Tak, jak najbardziej tak" - odpowiedział. Zapytany, z jakich przepisów to wnioskuje, stwierdził: "Wnioskuję to na podstawie decyzji Sądu Najwyższego - izby, która się zajmowała tą sprawą, i na podstawie właśnie prawa łaski, której udzielił pan prezydent już wcześniej".

W dalszej części rozmowy Morawiecki oznajmił:

FAŁSZ

To konstytucja i prawo w Polsce, ustawy decydują o tym, kto jest posłem lub nie i w moim najgłębszym przekonaniu dwaj nasi panowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są nadal posłami. (...) Jeżeli tylko opuszczą więzienie panowie Kamiński i Wąsik, to panowie posłowie mają prawo zasiadać w izbie niższej parlamentu i głosować.

Również 12 stycznia na temat tego, czy Wójcik i Kamiński nadal są posłami, wypowiedział się Jacek Sasin z PiS, były minister aktywów państwowych. "Burzy się we mnie krew, że ludzie niewinni siedzą w więzieniu. To tak nie powinno być. Powinni wypełniać mandat posła, bo są posłami. Wybranymi posłami" - mówił Sasin w radiowym programie "Salon polityczny Trójki". I przekonywał:

FAŁSZ

Jeśli staniemy na fundamencie prawa i instytucji prawa, które działają w Polsce, to obaj panowie są posłami, powinni wykonywać swój mandat. Co więcej, zostali aresztowani bez zgody Sejmu, co już jest też naruszeniem prawa. Powinno się rzeczywiście przywrócić stan prawny, czyli panowie powinni dzisiaj opuścić zakład karny decyzją prokuratora generalnego - i o to się pan prezydent Andrzej Duda do pana Bodnara zwrócił - i po drugie, powinni wrócić do Sejmu i móc wykonywać swój mandat.

Na takie wypowiedzi zareagował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. 12 stycznia przekazał dziennikarzom, że wygaszenie mandatów obu polityków PiS "dokonało się z chwilą wyroku (z 20 grudnia 2023 roku - red.), tak naprawdę wygasił je sąd".

Pytani przez Konkret24 prawnicy potwierdzają: politycy PiS niesłusznie utrzymują, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik po ewentualnym wyjściu z więzienia "powinni wrócić do Sejmu i móc wykonywać swój mandat".

Eksperci: "ewentualne ułaskawienie nie wpłynie na fakt utraty mandatów poselskich"

Przypomnijmy: Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności. Zgodnie z wyrokiem wydanym 20 grudnia 2023 roku obaj mają także pięcioletni zakaz zajmowania stanowisk publicznych. Byli szefowie Centralnego Biura Antykorupcyjnego zostali uznani za winnych w związku z działaniami operacyjnymi podczas tzw. afery gruntowej. Wyrok jest prawomocny. Kończy ponad ośmioletnią sprawę Kamińskiego i Wąsika.

CZYTAJ TEŻ: Afera gruntowa. Za co skazano Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika

Czy ułaskawienie i zatarcie kary dla Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego będzie oznaczać, że ich sytuacja wraca do punktu wyjścia: czyli jakby nic się nie stało, są znowu posłami mogą wrócić do ław poselskich? - Nie - odpowiada nam dr Bogna Baczyńska z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego.

- Należy pamiętać o tym, że zakaz kandydowania do Sejmu lub Senatu przez osobę, która została skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego (art. 99 ust. 3) jest jedną z dwóch poprawek uchwalonych do Konstytucji RP z 1997 roku. Została ona uchwalona w związku z (przede wszystkim) sytuacją osób z ówczesnej partii Samoobrona. Było wśród nich wielu skazanych za przestępstwa umyślne, chowających się za immunitetem i liczących na bezkarność. Do uchwalenia tej poprawki przyczyniło się zdanie obywateli niegodzących się na to, by osoby skazane pełniły mandat przedstawiciela narodu - wyjaśnia dr Baczyńska.

Posłowie Samoobrony zasiadali w Sejmie w latach 2001-2011. Artykuł 99 ust. 3 Konstytucji RP, który dodano w 2009 roku, brzmi: "Wybraną do Sejmu lub do Senatu nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego". W opracowaniu tematycznym Kancelarii Senatu czytamy: "Intencją projektodawców było wprowadzenie, obok jedynej istniejącej konstytucyjnej przesłanki ograniczającej prawo wybieralności w wyborach do Sejmu i do Senatu (tzw. cenzus wieku), dodatkowej przesłanki tzw. cenzusu niekaralności". Zmiana zaczęła obowiązywać od kolejnej kadencji Sejmu, czyli w 2011 roku. Doktor Bogna Baczyńska wyjaśnia:

Osoba skazana za przestępstwo umyślne, a tak jest w przypadku Wąsika i Kamińskiego, nie może być posłem na Sejm. Ułaskawienie niweluje skutki kary, ale zakaz sprawowania mandatu posła przez osobę skazaną zawarty w konstytucji nie jest elementem kary. To jest element prawa, które mówi, kto może być przedstawicielem narodu. Panowie Kamiński i Wąsik nie spełniają przesłanek do bycia takimi przedstawicielami.

Eksperta podkreśla: - Żadne ułaskawienie prezydenta nie powoduje, że norma konstytucji traci ważność. Polski ustrojodawca nie przewiduje możliwości, by osoby skazane za przestępstwa umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego, reprezentowały naród w parlamencie.

Dopytywana o kwestię zatarcia kary, wyjaśnia: - Zatarcie kary nie sprawia, że osoba, której ono dotyczy, kiedykolwiek będzie godna wybierania do Sejmu i Senatu. Jest tak, ponieważ artykuł 99 ustęp 3 konstytucji w połączeniu z artykułem 8 ustępy 1 i 2 mówi o tym, że zakaz wyboru osoby skazanej prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego jest stosowany bezpośrednio - mówi ekspertka. - Oznacza to, że przepisy konstytucji są stosowane wprost i są nadrzędne nad wszystkimi innymi aktami prawnymi, w tym nad ustawami. Wykładnia teleologiczna (celowościowa) wspomnianych przepisów wskazuje na to, że osoby skazane prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego nie mogą reprezentować narodu RP - stwierdza dr Baczyńska.

O kwestię mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika po ich ewentualnym ułaskawieniu zapytaliśmy też dr. hab. Mateusza Radajewskiego, konstytucjonalistę z Wydziału Prawa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. "Ewentualne ułaskawienie nie wpłynie na fakt utraty mandatów poselskich" - stwierdził w przesłanej nam odpowiedzi. "To, czy ministrowie Kamiński i Wąsik są posłami, zależy wyłącznie od tego, czy postanowienia Marszałka Sejmu w sprawie wygaszenia ich mandatów stały się prawomocne, czy też zostały skutecznie uchylone orzeczeniami Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN" - wyjaśnił.

Podobnie tłumaczył to już w grudniu 2023 roku w analizie dla Konkret24 Wojciech Dąbrówka, prawnik i były rzecznik Państwowej Komisji Wyborczej: "Ewentualne ułaskawienie posłów Kamińskiego i Wąsika przez prezydenta Dudę nie pozwoli zachować tym posłom ich mandatów. Akt łaski jest wprawdzie całkowitym lub częściowym darowaniem sprawcy skutków kary orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu, ale nie stanowi uchylenia wyroku ani uniewinnienia skazanego. Darowanie kary nie przekreśla bowiem faktu wydania skazującego wyroku karnego, przede wszystkim stwierdzenia zawinionego popełnienia czynu zabronionego, czyli przypisania sprawcy określonego przestępstwa".

RPO: "Skutek prawny, jaki zaistniał, czyli wygaśnięcie mandatów poselskich, jest niewzruszalny"

Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek 9 stycznia w programie "Rozmowa Piaseckiego" TVN24, pytany o kwestię mandatów Kamińskiego i Wąsika, wypowiedział się tak: "Moim zdaniem niewątpliwym faktem jest istnienie w obrocie prawnym prawomocnego wyroku skazującego za popełnienie przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego. Wyroku, który ma również klauzulę pozbawienia praw publicznych i z tego punktu widzenia skutek prawny, jaki zaistniał, czyli wygaśnięcie mandatów poselskich, powstał i on jest w tej chwili niewzruszalny".

"Po prawomocnym wyroku prawo łaski polega na darowaniu kary, polega na zatarciu skazania, ale nie polega na rehabilitacji, nie polega na unieważnieniu prawomocnego wyroku" - wyjaśniał RPO.

RPO o sprawie Wąsika i Kamińskiego: postępowanie wykonawcze zostało zakończone. Sytuacja od strony prawnej jest dosyć jasna
RPO o sprawie Wąsika i Kamińskiego: postępowanie wykonawcze zostało zakończone. Sytuacja od strony prawnej jest dosyć jasnaTVN24

O tę sprawę pytany był też 11 stycznia mecenas Michał Wawrykiewicz przez redakcję Onetu i on także przyznał: "Jeśli będzie akt łaski, to mandaty nie wracają. One zostały bezpowrotnie utracone przez obu panów z mocy prawa. Ułaskawienie dotyczy kary i środków karnych, a nie winy. Sam fakt skazania panów za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego (artykuł 99 ust. 3 konstytucji) skutkuje wygaśnięciem mandatu i o tym mówi art. 247 Kodeksu Wyborczego". Jak dodał: "mandaty zostały utracone z mocy prawa".

Kodeks wyborczy w art. 247 ust. 1 wymienia osiem sytuacji, w których następuje wygaśnięcie mandatu. Jedną z nich jest utrata prawa wybieralności.

Marszałek Sejmu: prezydent uznał wyrok sądu okręgowego, a więc uznał też fakt, że nie pełnią już mandatów poselskich

10 stycznia 2024 roku w "Monitorze Polskim" opublikowano postanowienie marszałka Sejmu RP z dnia 21 grudnia 2023 roku w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu posła Mariusza Kamińskiego. Marszałek Hołownia wstrzymał się natomiast z rozpoczęciem procedury stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Macieja Wąsika. "Nie mając wątpliwości w sprawie pana byłego posła Kamińskiego, tę procedurę (ponownego obsadzenia mandatu - red.) uruchomiłem, postanowienie zostało opublikowane w "Monitorze Polskim". Natomiast z opublikowaniem postanowienia w sprawie pana posła Wąsika, obsadzania mandatu po nim, wstrzymuje się do momentu, kiedy zakończy się ten chaos w Sądzie Najwyższym, a ja będę miał niewątpliwe, niewzruszalne podstawy prawne, żeby iść dalej" - wyjaśnił dziennikarzom 12 stycznia.

W programie "Jeden na jeden" w TVN24 tego dnia marszałek Hołownia tłumaczył: - Z mojej perspektywy marszałka Sejmu jedno jest jasne. Pan prezydent uznał wyrok sądu okręgowego, bo od niego czy od tej kary, którą ten wyrok sprowadził na panów, ułaskawia, a więc uznał też fakt, że obaj nie pełnią już mandatów poselskich.

12 stycznia nazwisko Macieja Wąsika pojawiło się w zakładce "byli posłowie bieżącej kadencji" na stronie Sejmu. Obok nazwiska znalazła się adnotacja: "utrata prawa wybieralności". 11 stycznia w tej zakładce znalazło się nazwisko Mariusza Kamińskiego.

Informacja o byłych posłach na stronie Sejmu sejm.gov.pl

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24