FAŁSZ

Politycy PiS: "panowie Kamiński i Wąsik są nadal posłami". Nie, już nie są

Źródło:
Konkret24
Morawiecki: będę chciał wprowadzić Kamińskiego i Wąsika do Sejmu
Morawiecki: będę chciał wprowadzić Kamińskiego i Wąsika do Sejmu Radio Zet
wideo 2/4
Morawiecki: będę chciał wprowadzić Kamińskiego i Wąsika do Sejmu Radio Zet

Po tym, jak prezydent Andrzej Duda wszczął postępowanie ułaskawieniowe wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, politycy Prawa i Sprawiedliwości zaczęli publicznie głosić, że obaj aresztowani po wyjściu na wolność nadal będą posłami. Nie będą. Eksperci wyjaśniają.

Tego samego dnia, 11 stycznia, gdy Andrzej Duda poinformował, że na prośbę żon aresztowanych polityków PiS "wszczyna postępowanie ułaskawieniowe" w trybie prezydenckim", poseł PiS Mariusz Błaszczak w programie "Gość Wydarzeń" Polsat News stwierdził: "Zobaczymy, jaki będzie akt łaski prezydenta. Jeżeli będzie zawierał zatarcie wyroku no to [jest] jednoznaczne, że panowie utrzymują mandaty". A dopytywany, czy jego zdaniem stwierdzenie o zatarciu skazania oznacza, że Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński nadal mają mandaty poselskie, odparł: "Oczywiście, że tak. Ależ oczywiście, że tak".

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: "Prezydencki gambit" w sprawie Kamińskiego i Wąsika. Wyjaśniamy

12 stycznia wiceprezes PiS i były premier Mateusz Morawiecki gościł w programie "Gość Radia Zet" też był pytany, czy - po decyzji prezydenta - jego zdaniem Kamiński i Wąsik nadal są posłami. "Tak, jak najbardziej tak" - odpowiedział. Zapytany, z jakich przepisów to wnioskuje, stwierdził: "Wnioskuję to na podstawie decyzji Sądu Najwyższego - izby, która się zajmowała tą sprawą, i na podstawie właśnie prawa łaski, której udzielił pan prezydent już wcześniej".

W dalszej części rozmowy Morawiecki oznajmił:

FAŁSZ

To konstytucja i prawo w Polsce, ustawy decydują o tym, kto jest posłem lub nie i w moim najgłębszym przekonaniu dwaj nasi panowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są nadal posłami. (...) Jeżeli tylko opuszczą więzienie panowie Kamiński i Wąsik, to panowie posłowie mają prawo zasiadać w izbie niższej parlamentu i głosować.

Również 12 stycznia na temat tego, czy Wójcik i Kamiński nadal są posłami, wypowiedział się Jacek Sasin z PiS, były minister aktywów państwowych. "Burzy się we mnie krew, że ludzie niewinni siedzą w więzieniu. To tak nie powinno być. Powinni wypełniać mandat posła, bo są posłami. Wybranymi posłami" - mówił Sasin w radiowym programie "Salon polityczny Trójki". I przekonywał:

FAŁSZ

Jeśli staniemy na fundamencie prawa i instytucji prawa, które działają w Polsce, to obaj panowie są posłami, powinni wykonywać swój mandat. Co więcej, zostali aresztowani bez zgody Sejmu, co już jest też naruszeniem prawa. Powinno się rzeczywiście przywrócić stan prawny, czyli panowie powinni dzisiaj opuścić zakład karny decyzją prokuratora generalnego - i o to się pan prezydent Andrzej Duda do pana Bodnara zwrócił - i po drugie, powinni wrócić do Sejmu i móc wykonywać swój mandat.

Na takie wypowiedzi zareagował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. 12 stycznia przekazał dziennikarzom, że wygaszenie mandatów obu polityków PiS "dokonało się z chwilą wyroku (z 20 grudnia 2023 roku - red.), tak naprawdę wygasił je sąd".

Pytani przez Konkret24 prawnicy potwierdzają: politycy PiS niesłusznie utrzymują, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik po ewentualnym wyjściu z więzienia "powinni wrócić do Sejmu i móc wykonywać swój mandat".

Eksperci: "ewentualne ułaskawienie nie wpłynie na fakt utraty mandatów poselskich"

Przypomnijmy: Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności. Zgodnie z wyrokiem wydanym 20 grudnia 2023 roku obaj mają także pięcioletni zakaz zajmowania stanowisk publicznych. Byli szefowie Centralnego Biura Antykorupcyjnego zostali uznani za winnych w związku z działaniami operacyjnymi podczas tzw. afery gruntowej. Wyrok jest prawomocny. Kończy ponad ośmioletnią sprawę Kamińskiego i Wąsika.

CZYTAJ TEŻ: Afera gruntowa. Za co skazano Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika

Czy ułaskawienie i zatarcie kary dla Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego będzie oznaczać, że ich sytuacja wraca do punktu wyjścia: czyli jakby nic się nie stało, są znowu posłami mogą wrócić do ław poselskich? - Nie - odpowiada nam dr Bogna Baczyńska z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego.

- Należy pamiętać o tym, że zakaz kandydowania do Sejmu lub Senatu przez osobę, która została skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego (art. 99 ust. 3) jest jedną z dwóch poprawek uchwalonych do Konstytucji RP z 1997 roku. Została ona uchwalona w związku z (przede wszystkim) sytuacją osób z ówczesnej partii Samoobrona. Było wśród nich wielu skazanych za przestępstwa umyślne, chowających się za immunitetem i liczących na bezkarność. Do uchwalenia tej poprawki przyczyniło się zdanie obywateli niegodzących się na to, by osoby skazane pełniły mandat przedstawiciela narodu - wyjaśnia dr Baczyńska.

Posłowie Samoobrony zasiadali w Sejmie w latach 2001-2011. Artykuł 99 ust. 3 Konstytucji RP, który dodano w 2009 roku, brzmi: "Wybraną do Sejmu lub do Senatu nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego". W opracowaniu tematycznym Kancelarii Senatu czytamy: "Intencją projektodawców było wprowadzenie, obok jedynej istniejącej konstytucyjnej przesłanki ograniczającej prawo wybieralności w wyborach do Sejmu i do Senatu (tzw. cenzus wieku), dodatkowej przesłanki tzw. cenzusu niekaralności". Zmiana zaczęła obowiązywać od kolejnej kadencji Sejmu, czyli w 2011 roku. Doktor Bogna Baczyńska wyjaśnia:

Osoba skazana za przestępstwo umyślne, a tak jest w przypadku Wąsika i Kamińskiego, nie może być posłem na Sejm. Ułaskawienie niweluje skutki kary, ale zakaz sprawowania mandatu posła przez osobę skazaną zawarty w konstytucji nie jest elementem kary. To jest element prawa, które mówi, kto może być przedstawicielem narodu. Panowie Kamiński i Wąsik nie spełniają przesłanek do bycia takimi przedstawicielami.

Eksperta podkreśla: - Żadne ułaskawienie prezydenta nie powoduje, że norma konstytucji traci ważność. Polski ustrojodawca nie przewiduje możliwości, by osoby skazane za przestępstwa umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego, reprezentowały naród w parlamencie.

Dopytywana o kwestię zatarcia kary, wyjaśnia: - Zatarcie kary nie sprawia, że osoba, której ono dotyczy, kiedykolwiek będzie godna wybierania do Sejmu i Senatu. Jest tak, ponieważ artykuł 99 ustęp 3 konstytucji w połączeniu z artykułem 8 ustępy 1 i 2 mówi o tym, że zakaz wyboru osoby skazanej prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego jest stosowany bezpośrednio - mówi ekspertka. - Oznacza to, że przepisy konstytucji są stosowane wprost i są nadrzędne nad wszystkimi innymi aktami prawnymi, w tym nad ustawami. Wykładnia teleologiczna (celowościowa) wspomnianych przepisów wskazuje na to, że osoby skazane prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego nie mogą reprezentować narodu RP - stwierdza dr Baczyńska.

O kwestię mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika po ich ewentualnym ułaskawieniu zapytaliśmy też dr. hab. Mateusza Radajewskiego, konstytucjonalistę z Wydziału Prawa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. "Ewentualne ułaskawienie nie wpłynie na fakt utraty mandatów poselskich" - stwierdził w przesłanej nam odpowiedzi. "To, czy ministrowie Kamiński i Wąsik są posłami, zależy wyłącznie od tego, czy postanowienia Marszałka Sejmu w sprawie wygaszenia ich mandatów stały się prawomocne, czy też zostały skutecznie uchylone orzeczeniami Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN" - wyjaśnił.

Podobnie tłumaczył to już w grudniu 2023 roku w analizie dla Konkret24 Wojciech Dąbrówka, prawnik i były rzecznik Państwowej Komisji Wyborczej: "Ewentualne ułaskawienie posłów Kamińskiego i Wąsika przez prezydenta Dudę nie pozwoli zachować tym posłom ich mandatów. Akt łaski jest wprawdzie całkowitym lub częściowym darowaniem sprawcy skutków kary orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu, ale nie stanowi uchylenia wyroku ani uniewinnienia skazanego. Darowanie kary nie przekreśla bowiem faktu wydania skazującego wyroku karnego, przede wszystkim stwierdzenia zawinionego popełnienia czynu zabronionego, czyli przypisania sprawcy określonego przestępstwa".

RPO: "Skutek prawny, jaki zaistniał, czyli wygaśnięcie mandatów poselskich, jest niewzruszalny"

Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek 9 stycznia w programie "Rozmowa Piaseckiego" TVN24, pytany o kwestię mandatów Kamińskiego i Wąsika, wypowiedział się tak: "Moim zdaniem niewątpliwym faktem jest istnienie w obrocie prawnym prawomocnego wyroku skazującego za popełnienie przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego. Wyroku, który ma również klauzulę pozbawienia praw publicznych i z tego punktu widzenia skutek prawny, jaki zaistniał, czyli wygaśnięcie mandatów poselskich, powstał i on jest w tej chwili niewzruszalny".

"Po prawomocnym wyroku prawo łaski polega na darowaniu kary, polega na zatarciu skazania, ale nie polega na rehabilitacji, nie polega na unieważnieniu prawomocnego wyroku" - wyjaśniał RPO.

RPO o sprawie Wąsika i Kamińskiego: postępowanie wykonawcze zostało zakończone. Sytuacja od strony prawnej jest dosyć jasna
RPO o sprawie Wąsika i Kamińskiego: postępowanie wykonawcze zostało zakończone. Sytuacja od strony prawnej jest dosyć jasnaTVN24

O tę sprawę pytany był też 11 stycznia mecenas Michał Wawrykiewicz przez redakcję Onetu i on także przyznał: "Jeśli będzie akt łaski, to mandaty nie wracają. One zostały bezpowrotnie utracone przez obu panów z mocy prawa. Ułaskawienie dotyczy kary i środków karnych, a nie winy. Sam fakt skazania panów za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego (artykuł 99 ust. 3 konstytucji) skutkuje wygaśnięciem mandatu i o tym mówi art. 247 Kodeksu Wyborczego". Jak dodał: "mandaty zostały utracone z mocy prawa".

Kodeks wyborczy w art. 247 ust. 1 wymienia osiem sytuacji, w których następuje wygaśnięcie mandatu. Jedną z nich jest utrata prawa wybieralności.

Marszałek Sejmu: prezydent uznał wyrok sądu okręgowego, a więc uznał też fakt, że nie pełnią już mandatów poselskich

10 stycznia 2024 roku w "Monitorze Polskim" opublikowano postanowienie marszałka Sejmu RP z dnia 21 grudnia 2023 roku w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu posła Mariusza Kamińskiego. Marszałek Hołownia wstrzymał się natomiast z rozpoczęciem procedury stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Macieja Wąsika. "Nie mając wątpliwości w sprawie pana byłego posła Kamińskiego, tę procedurę (ponownego obsadzenia mandatu - red.) uruchomiłem, postanowienie zostało opublikowane w "Monitorze Polskim". Natomiast z opublikowaniem postanowienia w sprawie pana posła Wąsika, obsadzania mandatu po nim, wstrzymuje się do momentu, kiedy zakończy się ten chaos w Sądzie Najwyższym, a ja będę miał niewątpliwe, niewzruszalne podstawy prawne, żeby iść dalej" - wyjaśnił dziennikarzom 12 stycznia.

W programie "Jeden na jeden" w TVN24 tego dnia marszałek Hołownia tłumaczył: - Z mojej perspektywy marszałka Sejmu jedno jest jasne. Pan prezydent uznał wyrok sądu okręgowego, bo od niego czy od tej kary, którą ten wyrok sprowadził na panów, ułaskawia, a więc uznał też fakt, że obaj nie pełnią już mandatów poselskich.

12 stycznia nazwisko Macieja Wąsika pojawiło się w zakładce "byli posłowie bieżącej kadencji" na stronie Sejmu. Obok nazwiska znalazła się adnotacja: "utrata prawa wybieralności". 11 stycznia w tej zakładce znalazło się nazwisko Mariusza Kamińskiego.

Informacja o byłych posłach na stronie Sejmu sejm.gov.pl

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Nieprawdopodobną popularność zdobywa w politycznym dyskursie teza, że już w 2027 roku Ukraińcy będą mieli reprezentantów w polskim Sejmie. Niektórzy politycy nawołują do "obrony polskiej tożsamości", inni wyliczają, na ilu posłów narodowości ukraińskiej trzeba się przygotować. Brzmiałoby śmiesznie, gdyby nie mówiono poważnie. I to właśnie powinno niepokoić.

"Ukraińcy w polskim Sejmie w 2027"? Jak oni to wymyślili

"Ukraińcy w polskim Sejmie w 2027"? Jak oni to wymyślili

Źródło:
TVN24+

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia wychudzonych dzieci mieszają się z obrazami restauracji serwujących owoce morza. Alarmujące relacje lekarzy są zagłuszane przez internetowych trolli wspomaganych sztuczną inteligencją. Głód stał się nieodłącznym elementem wojny w Strefie Gazy. Także tej narracyjnej.

"Gazawood". Dramat Palestyńczyków w machinie propagandy

"Gazawood". Dramat Palestyńczyków w machinie propagandy

Źródło:
TVN24+

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24
Łóżko, które leczy... Amerykę. Jak Donald Trump obudził demony

Łóżko, które leczy... Amerykę. Jak Donald Trump obudził demony

Źródło:
TVN24+

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Prezydent Donald Trump nie ustępuje w staraniach o Pokojową Nagrodę Nobla. Niektórzy twórcy i internauci obracają jego ambicje w satyrę, podczas gdy inni błędnie traktują te przekazy jako prawdziwe.

"Komitet Noblowski zdyskwalifikował Trumpa"? Internauci mylą satyrę z faktami

"Komitet Noblowski zdyskwalifikował Trumpa"? Internauci mylą satyrę z faktami

Źródło:
Konkret24

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Internauci oburzają się na to, że rzekomo za dostarczony Ukrainie gaz ziemny "zapłacą Polacy", a "Polska napełni zbiorniki gazu" w tym kraju. Tylko część tego przekazu ma faktyczne podstawy. Sprawdziliśmy, co wiadomo.

"Polacy zapłacą za gaz" dla Ukrainy? Manipulacja o współpracy energetycznej

"Polacy zapłacą za gaz" dla Ukrainy? Manipulacja o współpracy energetycznej

Źródło:
Konkret24

Władze Słowacji mają przygotowywać referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej - taki przekaz rozchodzi się w mediach społecznościowych, powielają go też politycy. Źródłem ma być przemówienie słowackiego premiera, którego wcale nie wygłosił. Narrację tę szerzył kanał na YouTube z materiałami fałszywej treści - po pytaniach z Konkret24 kanał został już zablokowany.

Słowacja, wyjście z UE, użyteczny Fico. Tak wygląda "pompowanie balonika" propagandy

Słowacja, wyjście z UE, użyteczny Fico. Tak wygląda "pompowanie balonika" propagandy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska rzekomo wydała ponad milion euro na ubrania i dodatki we Francji. Podstawą tego przekazu jest nagranie, którego bohaterka podaje się za stylistkę ukraińskiej pierwszej damy. Przekaz powielano w portalach społecznościowych, w kremlowskich i prorosyjskich mediach. Jest to kolejny przykład znanego schematu antyukraińskiej dezinformacji.

Ołena Zełenska kupiła kreację za milion euro? Co to za przekaz

Ołena Zełenska kupiła kreację za milion euro? Co to za przekaz

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

W sieci krąży rzekomy cytat Wołodymyra Zełenskiego o tym, że Polska i Rumunia będą zestrzeliwać drony nad zachodnią Ukrainą. Wyjaśniamy, co naprawdę powiedział ukraiński prezydent.

Polska i Rumunia będą zestrzeliwać drony nad Ukrainą? Zełenski tego nie powiedział

Polska i Rumunia będą zestrzeliwać drony nad Ukrainą? Zełenski tego nie powiedział

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24

Nagranie mężczyzny niosącego czerwono-czarną flagę przez centrum miasta wywołało w sieci gorącą dyskusję. Internauci spierali się o to, czy sceny pochodzą z Polski - tak jak sugerował popularny wpis, czy zza zagranicy. Wyjaśniamy więc.

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

Komisja Europejska rzekomo przyznała, że zaszczepieni przeciw COVID-19 służyli za "szczury laboratoryjne". Tyle że nie są to słowa KE. Wyjaśniamy, skąd wziął się przekaz i co pomija.

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+