Słoweński filozof, Jarosław Kaczyński i "zasada TKM"


Słoweński socjolog i filozof Slavoj Žižek zasugerował, że prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w wulgarny sposób wypowiedział się w publicznej telewizji. Zapytany w wywiadzie o swoje plany na rządzenie krajem miał odpowiedzieć: "Teraz, k..., my". Jest prawdą, że Kaczyński upowszechnił w debacie publicznej popularne w publicystyce sformułowanie "Teraz, k..., my". "Zasadę TKM" przedstawiał jednak jednoznacznie jako negatywny przykład uprawiania polityki.

Uprzejmie proszę o sprawdzenie prawdziwości słów Slavoja Žižka - napisał w mailu do Konkret24 jeden z naszych czytelników. Chodziło o słowa "teraz, k... my", które słynny socjolog i filozof przypisał Jarosławowi Kaczyńskiemu w wywiadzie dla brytyjskiego kanału na Youtubie JOE UK. Nagranie ma ponad 155 tys. wyświetleń.

Slavoj Žižek jest socjologiem i filozofem. Jest profesorem Instytutu Socjologii Uniwersytetu w Ljubljanie, ale wykłada też na zagranicznych uniwersytetach. Jest autorem głośnej książki "Rewolucja u bram", która wywołała dyskusje o krytyce współczesnego kapitalizmu i postaw neoliberalnych.

W trakcie rozmowy, w 12 minucie, Žižek stwierdził (tłumaczenie z j. angielskiego):

(Jarosław - red.) Kaczyński, dzisiaj rzeczywisty władca Polski, katolicki konserwatysta, został zapytany podczas jednych z poprzednich wyborów - kiedy jego partia zwyciężyła - jaki jest jego plan, jak będzie rządzić. Jego odpowiedź, w bardzo wulgarnym języku polskim, dla publicznej telewizji, brzmiała "Teraz, k..., my". Slavoj Žižek

- Moi polscy przyjaciele powiedzieli mi, później to sprawdziłem, to wszystko prawda. W sieci można zobaczyć nagranie - przekonywał Žižek.

Žižek przekonywał również, że "Teraz, k..., my" to "wulgarne określenie wojskowe" związane z korzystaniem z usług prostytutek. "Wszyscy byli w szoku, myśleli, że to pomyłka, ale on się upierał - nie właśnie to miałem na myśli" - mówił filozof. Dalej doprecyzował, że w istocie znaczenie tego wyrażenia to zamiar objęcia władzy.

Język giętki polityka (materiał archiwalny)
Język giętki polityka (materiał archiwalny)tvn24

Zasada TKM

W dostępnych nagraniach wywiadów Jarosława Kaczyńskiego dla telewizji publicznej nie można odnaleźć przykładów wypowiedzenia przez niego frazy "Teraz, k..., my" w przytoczonym kontekście. Nie można odnaleźć również dowodów na wojskowe pochodzenie tego określenia.

Jest jednak prawdą, że w polskiej publicystyce wprowadzenie do debaty publicznej sformułowania "Teraz, k..., my", znanego również jako "TKM", przypisuje się Jarosławowi Kaczyńskiemu. Polityk nie wypowiedział jednak tych słów w kontekście i w okolicznościach przywołanych przez słoweńskiego filozofa.

Jako najwcześniejszy ślad użycia tego sformułowania wskazuje się wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, wówczas prezesa Porozumienia Centrum, dla "Gazety Wyborczej". Na portalu wyborcza.pl można odnaleźć archiwalny tekst Witolda Gadomskiego datowany na 15 marca 1997 r. o konstruowaniu programu Akcji Wyborczej Solidarność na wybory parlamentarne.

Prezes PC dystansuje się w nim od nieokreślonej bliżej grupy działaczy AWS, których według niego, wyróżniała chęć zdobycia władzy samej w sobie. "Wie pan, najsilniejszym w AWS ugrupowaniem jest TKM" - powiedział Kaczyński "Gazecie Wyborczej". Dodał również: "Pełna nazwa: "Teraz k... my!". Żeby nie było wątpliwości, to nie ja tę nazwę wymyśliłem. To popularne powiedzenie funkcjonujące wśród działaczy".

Jarosław Kaczyński tuż przed wyborami we wrześniu 1997 r. wystąpił z AWS, choć Porozumienie pozostało w koalicji z tym ugrupowaniem, a główni działacze PC startowali do parlamentu z list Akcji.

Slavoj Žižek o Jarosławie Kaczyńskim i TKM pisze także w swojej książce z 2018 r., "Like a Thief in Broad Daylight: Power in the Era of Post-Human Capitalism" (z ang. "Jak złodziej w biały dzień: władza w erze postczłowieczego kapitalizmu"). Powołuje się w niej jednak nie na rzekomą wypowiedź Kaczyńskiego dla telewizji publicznej, a właśnie na tę z 1997 r. dla "Gazety Wyborczej". Jednak także i tu błędnie interpretuje słowa Kaczyńskiego.

Obecny de facto władca Polski, Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" w 1997 r. nieelegancko krzyknął "Teraz k... my". Tę frazę (która stała się klasycznym locus w polskiej polityce) można przetłumaczyć jako "to nasz p...ny czas, teraz my jesteśmy u władzy, to nasza kolej", ale jego znaczenie jest dużo bardziej wulgarne (...)" Slavoj Žižek

Marek Kuchciński użył "TKM" już w 1990 r.

O "TKM" Jarosław Kaczyński wspomniał również w wydanym w 2006 r. przez Wydawnictwo M wywiadzie-rzece "Alfabet braci Kaczyńskich". W rozdziale poświęconym m.in. swojej aktywności w czasie tworzenia się Akcji Wyborczej Solidarność, wspomniał o wywiadzie w "Wyborczej". Mówił między innymi o wewnętrznym partyjnym sporze wokół nieżyjącego już działacza AWS Tadeusza Kowalczyka.

Według relacji Kaczyńskiego, polityk miał próbować zorganizować "watahę 50-60 posłów". "Każdy z kandydatów miał dostać miliard ówczesnych złotych bez rozliczenia" - mówił Kaczyński.

W międzyczasie w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" zdążyłem opowiedzieć o układzie "Teraz k... my", który zaczyna rządzić AWS. Razem z Ujazdowskim, z Czesławem Bieleckim, nawet z ZCHN próbowaliśmy przestrzegać przed ludźmi, którzy dostają na wybory pieniądze w foliowych torbach od podejrzanego biznesu. To dotyczyło tak naprawdę grupy Tomaszewskiego (Janusza - red.). Jarosław Kaczyński, "Alfabet braci Kaczyńskich"

W dalszej części książki "Alfabet braci Kaczyńskich" Jarosław Kaczyński jeszcze raz wrócił do określenia TKM i wskazał, że osobą, która "wymyśliła pojęcie TKM" był Marek Kuchciński. W wydanej w 2016 r. książce "Porozumienie Przeciw Monowładzy" Kaczyński doprecyzował, że Marek Kuchciński po raz pierwszy użył tego określenia w rozmowie z nim w 1990 r. w Przemyślu.

10.06.2016. Szczerba pyta Kuchcińskiego o TKM
10.06.2016. Szczerba pyta Kuchcińskiego o TKMsejm.gov.pl

Kaczyński odwiedził wówczas Kuchcińskiego, który był liderem lokalnych struktur Porozumienia Centrum. "Zapytałem go, jaka partia jest u niego najsilniejsza. Zastanowił się przez chwilę, roześmiał i powiedział - najsilniejsza jest TKM. Nie znałem tego skrótu. Marek go rozszyfrował, mówiąc o grupie ludzi bez żadnych określonych poglądów i przeszłości politycznej, którzy się pchają" - wspominał Kaczyński. Przyznał też, że sprawę artykułu w "Gazecie Wyborczej" wykorzystano przeciwko niemu, m.in. podczas wyborów na wiceprzewodniczącego AWS.

TKM w publicystyce

Określenie TKM jest często wykorzystywane w polskiej publicystyce politycznej. Najczęściej w celu dyskredytacji przeciwników politycznych, którym zarzuca się chęć obsadzania stanowiska zaufanymi ludźmi, pazerność na władzę i związane z nią przywileje.

W opublikowanym w 2002 r. tekście publicysta "Gazety Wyborczej" Witold Gadomski nazwał "TKM" "określeniem politycznych oportunistów niemających własnych poglądów, poza jednym: nam należy się władza i przywileje". Napisał również, że wypowiedź o "TKM", której w 1997 r. udzielił mu Jarosław Kaczyński zaszkodziła politykowi, którego wpływy w AWS osłabły.

W późniejszych latach "TKM" pojawiała się w publicystyce na zasadzie gry słów i skojarzeń. Przykładowo, jesienią 2005 r., gdy wysunięto kandydaturę Kazimierza Marcinkiewicza na premiera, w tygodniku "Przegląd" pojawił się tytuł "TKM, Teraz Kazimierz Marcinkiewicz".

Definicję pojęcia "TKM" podają również autorzy "Słownika polszczyzny politycznej po roku 1989" wydanego przez PWN. "TKM, także zasada TKM, wulgarny i jednocześnie żartobliwy skrótowiec (za autora którego powszechnie uważa się Jarosława Kaczyńskiego, podczas gdy w rzeczywistości frazem ten ma proweniencję potoczną" - napisano w haśle poświęconym sformułowaniu. Wyjaśniono również, że określenie ma przypominać podobne skrótowce tworzone od nazw partii i innych organizacji. Zasada TKM funkcjonuje jako "dobitnie wyrażone przeświadczenie, o tym, że władza polityczna w Polsce jest swoistym «łupem»" - można przeczytać w opracowaniu.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Shutterstock/Rafał Guz/PAP

Pozostałe wiadomości

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24