Sobotnie alerty RCB: rządowy system ma ostrzegać o zagrożeniach - a informował o wyborach


Alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, które mają być wydawane tylko w sytuacjach nadzwyczajnych mogących zagrażać życiu i zdrowiu człowieka, w sobotę informowały, kto może głosować bez kolejki w drugiej turze wyborów. W internecie komentowano to jako przedwyborczą agitację. Według RCB taki alert wysłano, bo "istotne dla bezpieczeństwa epidemicznego przepisy weszły w życie krótko przed wyborami".

Podczas ciszy wyborczej w sobotę 11 lipca na telefony polskich użytkowników sieci komórkowych przyszedł alert RCB: "II tura wyborów prezydenckich w niedzielę 12.07. Osoby 60+, kobiety w ciąży oraz osoby niepełnosprawne będą mogły głosować w komisjach wyborczych bez kolejki". Niektóre osoby dostały kilka takich SMS-ów. Informacja ta również pojawiła się koncie RCB na Twitterze.

Rozsyłane wiadomości wzbudziły zdziwienie u odbiorców. Do tej pory Alert RCB był bowiem używany do ostrzegania o sytuacjach nadzwyczajnych, niebezpiecznych, o trudnych warunkach pogodowych (ulewach, burzach itp.).

Wybory Prezydenta RP 2020. Co to jest cisza wyborcza?
Wybory Prezydenta RP 2020. Co to jest cisza wyborcza?tvn24

"Krypto agitacja wyborcza"

Alerty rozsyła Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB). Dlatego część internautów, w tym politycy, komentowała, że rząd, wysyłając w sobotę wiadomość na temat osób, które będą mogły zagłosować bez kolejki w drugiej turze wyborów, mobilizuje wyborców skłonnych oddać głos na Andrzeja Dudę. Pojawiły się zarzuty o agitowanie, które w czasie ciszy wyborczej jest zabronione.

"Alert RCB jako krypto agitacja wyborcza. Kolejny przykład zawłaszczenia państwa do partyjnych celów" - skomentował na Twitterze Dariusz Rosati, poseł Koalicji Obywatelskiej.

"Alert RCB, który w założeniu ma informować o ważnych zagrożeniach, 'ostrzega' o jutrzejszych wyborach. Dwa razy w ciągu 15 minut. SMS nie przypomina nawet o obowiązujących zasadach bezpieczeństwa" - napisała Klaudia Jachira, posłanka KO. "Alert RCB, czyli reklama wyborcza za państwowe pieniądze. Skandaliczne" - ocenił Piotr Kołomycki z zarządu stołecznej Platformy Obywatelskiej. "Wczoraj informacja o intensywnych opadach, a dzisiaj ALERT RCB dot. wyborów? Tak rząd wydaje Państwa pieniądze. Niby cisza wyborcza, a jednak słychać szepty... BO MOGĄ" (pisownia oryginalna - red.) - stwierdził Stanisław Żółtek, były kontrkandydat Andrzeja Dudy w wyścigu prezydenckim.

Jednocześnie internauci pytali: "Czy można użyć #AlertRCB do powiadomienia o wyborach?"; "Serio, alert RCB do tego służy?"; "Kto wydał zgodę na wysyłanie informacji o wyborach?".

Zagraniczne media o wyborach w Polsce
Zagraniczne media o wyborach w Polscetvn24

Którzy wyborcy bez kolejki

Wydana 6 lipca 2020 roku nowelizacja rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie wykazu środków ochrony osobistej związanej ze zwalczaniem epidemii COVID-19 dla członków obwodowych komisji wyborczych oraz szczegółowych zasad bezpieczeństwa sanitarnego w lokalu wyborczym zawiera przepis, że w drugiej turze wyborów prezydenckich głos w lokalach wyborczych bez kolejki mogą oddać osoby powyżej 60. roku życia, kobiety w ciąży, osoby z dzieckiem do lat 3, osoby z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności, z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego lub które ze względu na stan zdrowia nie mogą poruszać się samodzielnie".

Gdy rozporządzenie weszło w życie, na stronie PKW pojawiła się o nim informacja wraz z "apelem do organów władzy i administracji publicznej o jak najszersze rozpowszechnienie powyższej informacji wśród wyborców".

RCB: istotne dla bezpieczeństwa epidemicznego przepisy weszły w życie krótko przed wyborami

I właśnie tym apelem RCB tłumaczy na swojej stronie internetowej rozsyłanie w sobotę wspomnianych SMS-ów. Wyjaśnia, że odbyło się to "w związku ze zmianą zasad obsługi wyborców przez obwodowe komisje wyborcze". Powołuje się na rozporządzenie ministra zdrowia o ułatwieniach dla niektórych wyborców wydane z uwagi na pandemię COVID-19.

Jednak w rozsyłanych użytkownikom telefonów komórkowych wiadomościach nie ma słowa o pandemii COVID-19, nie ma informacji o zagrożeniu koronawirusem, nie ma przypomnienia, jak się zabezpieczyć, będąc w lokalu wyborczym. Nie ma też informacji, że bez kolejki mogą także oddać głos osoby z dziećmi poniżej 3 roku życia.

"SMS może zawierać tylko 160 znaków, stąd nie wszystkie informacje zawarte w nowelizacji mogły się w wiadomości znaleźć" - odpowiada na pytania Konkret24 szefowa wydziału polityki informacyjnej RCB Anna Adamkiewicz. I dodaje: "Na stronie internetowej Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, w komunikacie dotyczącym Alertu RCB w tej sprawie, znalazły się wszystkie informacje zawarte w nowelizacji. Ponadto, Centrum przypomniało o zachowaniu zasad bezpieczeństwa w lokalach wyborczych (obowiązek zakrywanie ust i nosa, dezynfekcja rąk)".

Skąd użycie alertu RCB do przekazania informacji w sprawie głosowania w drugiej turze wyborów? "Przepisy, istotne dla bezpieczeństwa epidemicznego, weszły w życie krótko przed wyborami, stąd decyzja o użyciu Alertu RCB, który jest narzędziem umożliwiającym szybkie dotarcie do tak szerokiego grona odbiorców" - odpowiada Anna Adamkiewicz.

Przewodniczący PKW: to bardziej wskazanie, że wybory są bezpieczne

O alert RCB dotyczący wyborów został w sobotę zapytany w Polsat News przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak. "Byłem zaskoczony, choć czytałem o tym wcześniej. (...) Tego SMS-a otrzymałem około 17.00. Można powiedzieć, że wynika to z rozporządzenia ministra zdrowia, które weszło w życie w środę" - powiedział Marciniak. Według niego "to informacja dla osób słabszych".

"Jako społeczeństwo, państwo, jesteśmy zobowiązani dbać o nich, informować chociażby o tej możliwości skorzystania z prawa do głosowania bez kolejki" - dodał szef PKW. Na pytanie, czy sobotni alert RCB, to agitacja, Sylwester Marciniak odparł: "Nie sądzę, żeby to było główną przyczyną wysłania SMS-ów przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa". "To bardziej wskazanie, że wybory są bezpieczne i warto wybrać się do lokalu. Jaki to skutek odniesie, trudno przesądzać" - przekonywał przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej.

Nie od tego jest system

- Wysłanie takich alertów RCB oceniam krytycznie. Nie od tego jest ten system - mówi w rozmowie z Konkret24 Wojciech Hermeliński, sędzia i były szef PKW. - Poza tym uważam, że uczyniono to po to, aby napędzić obecnemu prezydentowi poparcia, aby skłonić osoby powyżej 60. roku życia, by poszły do wyborów - stwierdza. Jego zdaniem bardziej przyzwoicie by było, gdyby w treści tych wiadomości były chociażby informacje oraz wskazania i zasadach bezpieczeństwa w lokalach wyborczych.

- Jeśli osoby starsze, a więc z grupy podwyższonego ryzyka zarażenia koronawirusem, mogą głosować bez kolejki, dzięki czemu mogą w pewnym stopniu tej choroby uniknąć, to myślę, że SMS o tym informujące są ze wszech miar wskazane. Im więcej oddanych głosów w wyborach, tym lepiej dla demokracji - ocenia w rozmowie z Konkret24 Zbigniew Roman, adwokat. Dodaje, że inną kwestią jest to, czy RCB w ogóle wiadomości o wyborach może wysyłać.

Na stronie RCB można przeczytać, że alert RCB to system powiadamiania ludności o zagrożeniach. Jest wykorzystywany tylko w sytuacjach nadzwyczajnych, wtedy, gdy występuje naprawdę duże prawdopodobieństwo bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia na znaczącym obszarze.

Rozporządzenie Rady Ministrów z 11 grudnia 2018 roku mówi o tym, jak dyrektor RCB sporządza komunikat, który następnie jest przesyłany do operatorów sieci komórkowych. Mają oni go obowiązek rozesłać do swoich abonentów. Treść komunikatu obejmuje: "określenie rodzaju zagrożenia", "zalecenia dla osób na zagrożonym obszarze", "inne informacje niezbędne w zależności od rodzaju zagrożenia".

- Moim zdaniem SMS-y wysyłane w sobotę przez RCB nie zawierały tych informacji - komentuje dla Konkret24 Roman.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa i alerty RCB

RCB to państwowa jednostka systemu zarządzania kryzysowego. Ma zapobiegać kryzysom, a w razie ich wystąpienia - minimalizować ich skutki. RCB dokonuje analizy wszelkich możliwych zagrożeń na podstawie informacji dostarczanych przez ośrodki kryzysowe administracji publicznej oraz danych międzynarodowych, a także opracowuje rozwiązania dotyczące sytuacji kryzysowych oraz koordynuje przepływ informacji na ich temat. RCB działa od 2008 roku.

Zgodnie z nowelizacją prawa telekomunikacyjnego operatorzy komórkowi są zobowiązani do niezwłocznego wysłania komunikatów RCB do wszystkich użytkowników przebywających na obszarze wskazanym przez dyrektora tej instytucji.

Na alert RCB nie trzeba się zapisywać. Osoby, które znajdą się na obszarze potencjalnego wystąpienia sytuacji kryzysowej zagrażającej życiu, otrzymują na swój telefon komórkowy krótką wiadomość tekstową (SMS) z informacjami dotyczącymi rodzaju zagrożenia wraz z lokalizacją, a także źródłem ostrzeżenia. Komunikaty mają być wydawane tylko w sytuacjach nadzwyczajnych, które realnie mogą zagrażać życiu i zdrowiu człowieka.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Darek Delmanowicz / PAP

Pozostałe wiadomości

"Tak nas robią w ciula", "za to powinna być deportacja" - oburzają się internauci, komentując nagranie Ukrainki, która rzekomo pobiera 800 plus dzięki siedmiu ukraińskim paszportom. Wideo rozpowszechniane jest z antyukraińskim przekazem. Dotarliśmy do autorki nagrania. Miał być żart, wyszło inaczej. Oto jej historia.

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Źródło:
Konkret24

"Warszawa staje się coraz mniej bezpiecznym miastem" - przekonują politycy PiS w kolejnych nagraniach i publicznych wystąpieniach. Sprawdziliśmy więc policyjne statystyki.

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także jak brak oficjalnych informacji i reakcji na fakty rodzi fałsz, który trudno powstrzymać.

"Więzienie opuścił morderca". Kalendarium szerzenia paniki

"Więzienie opuścił morderca". Kalendarium szerzenia paniki

Źródło:
Konkret24

Na kolejnych spotkaniach z wyborcami i w kolejnych wypowiedziach publicznych kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki powtarza te same twierdzenia - nie zawsze zgodne z prawdą. Niektóre powtarza szczególnie chętnie i często.

Dziesięć nieprawd Karola Nawrockiego

Dziesięć nieprawd Karola Nawrockiego

Nagranie z manifestacji jest prawdziwe, wśród demonstrantów jest wiele osób o ciemnej karnacji. Publikując ten film, Sławomir Mentzen straszy "powstawaniem nowych meczetów i zdejmowaniem krzyży". Wyjaśniamy, na czym polega manipulacja lidera Konfederacji.

Mentzen: "tak wygląda Warszawa". Manipuluje

Mentzen: "tak wygląda Warszawa". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes