Tak, Trzaskowski jako poseł głosował przeciw ustawie obniżającej wiek emerytalny

Ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda spotkał się z wyborcami w Grajewie a kandydat na prezydenta KO Rafał Trzaskowski w Ełku. tvn24

Jednym z tematów sobotniej odsłony kampanii wyborczej był wiek emerytalny. Urzędujący prezydent przypominał, że to dzięki jego projektowi został on obniżony w 2016 r. i zwracał uwagę, że jego kontrkandydat głosował przeciwko tej inicjatywie. Choć początkowo Trzaskowski twierdził, że nie "głosowaliśmy wtedy podwyższenia ani obniżenia", później przyznał, że oddał głos "przeciw" obniżeniu wieku emerytalnego.

Starający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z mieszkańcami Grajewa na Podlasiu przypomniał, że jednym ze zobowiązań jego prezydentury było obniżenie wieku emerytalnego."Złożyłem odpowiedni projekt i ten wiek emerytalny został obniżony. Dzisiaj macie państwo prawo przejścia na emeryturę: mężczyźni w wieku 65 lat, kobiety 60 lat" - mówił do zgromadzonych.

Duda: Jeden z moich konkurentów głosował przeciwko ustawie obniżającej wiek emerytalny, kiedy był posłem. Mówię o Trzaskowskim
Duda: Jeden z moich konkurentów głosował przeciwko ustawie obniżającej wiek emerytalny, kiedy był posłem. Mówię o Trzaskowskimtvn24

Duda o Trzaskowskim: "głosował przeciwko ustawie obniżającej wiek emerytalny kiedy był posłem"

Jak stwierdził Duda, jeden z ubiegających się obecnie o prezydenturę kandydatów głosował przeciwko tej ustawie gdy był posłem.

Na nagraniu słychać, jak ktoś z tłumu krzyczy nazwisko Władysława Kosiniaka-Kamysza, kandydata PSL. Duda wyjaśnił, że chodzi o Rafała Trzaskowskiego: "Nie, mówię o [kandydacie Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, Rafale - przyp. red.] Trzaskowskim, ówczesnym pośle Platformy Obywatelskiej, który kiedy ten wiek emerytalny był nam wszystkim podnoszony [w 2012 r. - przyp. red.] był w Parlamencie Europejskim (...)".

- Dzisiaj mówi, że on by nie podpisał ustawy podwyższającej wiek emerytalny. Szanowni państwo, nie wierzcie, bo są dwa wyjścia: albo kłamie, albo jest niezrównoważony, skoro zmienia zdanie z dnia na dzień", stwierdził prezydent Andrzej Duda.

"Ja cztery lata temu nie byłem posłem" i "cztery lata temu oczywiście byłem posłem"

W sobotę 20 czerwca Rafał Trzaskowski odwiedził Ochotniczą Straż Pożarną w Sorkwitach (woj. warmińsko-mazurskie). Nagranie ze spotkania jest dostępne na kanałach w mediach społecznościowych Trzaskowskiego.

Tam został zapytany przez dziennikarkę TVP Olsztyn o swoje stanowisko dotyczące wieku emerytalnego. Jak wskazała, jeden z internautów miał zarzucać Trzaskowskiemu, że ten cztery lata temu głosował przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego.

"Ja cztery lata temu nie byłem posłem" odparł Trzaskowski. "Natomiast rzeczywiście prawda jest taka, że dzisiaj trzeba się wsłuchać w to, co mówią obywatele", dodał.

Odpowiadając dalej na pytanie, kandydat KO na prezydenta zadeklarował, że zawetuje każdą ustawę proponującą podwyższenie wieku emerytalnego czy też zniesienia 500+. - Jeśli ludzie na ulicy mówią mi, czy w dużym mieście, w małym mieście, że uważają, że nie powinno się podnosić wieku emerytalnego, tylko stworzyć warunki, żeby ludziom opłacało się dłużej pracować, jeżeli będą tego chcieli. I dlatego nasze stanowisko i moje stanowisko w tej kwestii jest jasne, podobnie jeżeli chodzi o 500+. Jasno mówimy dzisiaj, że obywatele chcą czuć zmianę we własnej kieszeni i dlatego mówię, że zawetuję każdą ustawę, która będzie chciała znieść 500+ (...) i tak samo zawetuję każdą ustawę, która będzie chciała podwyższyć wiek emerytalny (...)".

Po zakończeniu konferencji prasowej, na dostępnym nagraniu widać krótką rozmowę Trzaskowskiego ze Sławomirem Nitrasem. Po niej kandydat KO ponownie zwrócił się do dziennikarzy.

- Rzeczywiście pan poseł zwrócił mi uwagę, że cztery lata temu oczywiście byłem posłem, ale nie przypominam sobie, żebyśmy głosowali nad podniesieniem wieku emerytalnego, więc to jest bardzo istotne, żeby wszystko korygować. Bo dzisiaj trzeba korygować wszystko - stwierdził Trzaskowski. "Cztery lata temu byłem posłem i to bardzo dumnym, ale nie głosowaliśmy wtedy podwyższenia ani obniżenia wieku emerytalnego", podsumował kandydat na prezydenta.

Poseł Trzaskowski w 2016 roku głosował przeciw przyjęciu ustawy obniżającej wiek emerytalny

16 listopada 2016 roku posłowie głosowali nad przedstawionym przez prezydenta Andrzeja Dudę rok wcześniej projektem ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw.

Nad projektem ustawy głosowało 430 posłów. Za przyjęciem go w całości opowiedziało się 262 posłów, przeciw było 149, a wstrzymało się 19. Rafał Trzaskowski jako poseł Platformy Obywatelskiej głosował przeciwko projektowi ustawy, wskazują wyniki indywidualne tego głosowania dostępne na stronie Sejmu.

Ustawa została przyjęta przez Sejm, prezydent podpisał ją 19 grudnia 2016 r. Obowiązuje od 1 października 2017 r. Przywróciła próg przejścia na emeryturę do wieku co najmniej 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn obowiązujący w Polsce do końca 2012 roku, informował TVN Biznes.

Z obecnych kandydatów na urząd prezydenta w głosowaniu udział brali także ówcześni posłowie - Władysław Kosiniak-Kamysz i Marek Jakubiak. Kosiniak-Kamysz wstrzymał się od głosu, a Jakubiak głosował za obniżeniem wieku emerytalnego.

Trzaskowski: rzeczywiście zagłosowałem przeciw

Także w sobotę 20 czerwca, tym razem w Ełku, Rafał Trzaskowski przyznał, że "rzeczywiście, cztery lata temu [w 2016 roku - przyp. red.] było głosowanie nad obniżeniem wieku emerytalnego i wtedy zagłosowałem przeciw. Powiem jedno: umiem wyciągać wnioski i słuchać obywateli".

Trzaskowski: Cztery lata temu zagłosowałem przeciw obniżeniu wieku emerytalnego
Trzaskowski: Cztery lata temu zagłosowałem przeciw obniżeniu wieku emerytalnegotvn24

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, TVN24; Zdjęcie: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24