"Tajna narada opozycji z sędziami". Fogiel powtarza fałszywą narrację

Źródło:
Konkret24
Poseł Fogiel o "tajnym" spotkaniu sędziów z opozycją
Poseł Fogiel o "tajnym" spotkaniu sędziów z opozycją TVN24
wideo 2/4
Poseł Fogiel o "tajnym" spotkaniu sędziów z opozycją TVN24

Według Radosława Fogla to Platforma Obywatelska za swoich rządów ingerowała w prace Trybunału Konstytucyjnego, a nie PiS obecnie. Jako przykład ingerencji poseł PiS podał nagranie Andrzeja Rzeplińskiego, pokazujące, jak wychodzi z "tajnego spotkania" z politykami PO z "ich siedziby". Tylko że spotkanie nie było tajne, nie odbyło się w siedzibie PO, a Rzepliński nie był już wtedy prezesem trybunału. 

O spotkaniu prezesa Trybunału Konstytucyjnego z politykami Platformy Obywatelskiej poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel mówił 25 maja w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24. Część rozmowy dotyczyła paraliżu w pracy TK, do którego doszło z powodu sporu o to, czy Julia Przyłębska jest wciąż prezesem. Rozwiązaniu pata ma pomóc procedowany projekt nowelizacji ustawy o TK zmniejszający z 11 do 9 liczbę pełnego składu trybunału. W pewnym momencie rozmowa zeszła na porównanie obecnej sytuacji w TK z okresem, gdy PiS zdobył władzę w 2015 roku. Wtedy prezesem TK był Andrzej Rzepliński.

Konrad Piasecki zapytał: - Niech pan sobie przypomni rok 2015 i rok 2016, co mówiliście o ówczesnym prezesie trybunału Andrzeju Rzeplińskim. I wtedy mieliście pełną - jak pan powiedział - pełną czelność, żeby ingerować w pracę trybunału. Więc pytam, dlaczego nie zaapelujecie do Przyłębskiej, o której prezes pańskiej partii mówi, że jest jego odkryciem towarzyskim i że jada z nią kolacje – to przy kolacji prezes nie może powiedzieć: Julko, ustąp! Mamy straszny problem z Wami. Radosław Fogiel odpowiedział: - Jak myśmy mieli niby ingerować w pracę trybunału? Gdy prowadzący zauważył, że pytanie było o Julię Przyłębską, Fogiel odparł: - Pan wymienił profesora Rzeplińskiego. Oczywiście, profesor Rzepliński, tak, został nagrany, jak wychodził w towarzystwie polityków Platformy Obywatelskiej z ich siedziby. No to jeżeli ktoś ingerował, to Platforma Obywatelska ingerowała, a nie Prawo i Sprawiedliwość. Panie redaktorze, to o podstawowe fakty. Na to Piasecki: - Rozumiem, że Rzepliński wychodzący z Platformy pana boli, a Przyłębska jadająca kolację z prezesem Kaczyńskim uważa pan, jest modelowym prezesem trybunału? Fogiel: - Uważam, że jest to też różnica klasy politycznej i jeżeli potajemnie sędzia Rzepliński spotykał się z politykami Platformy Obywatelskiej, żeby ustalać … Piasecki: - No nie potajemnie, skoro został nagrany, jak wychodzi z Platformy. Wtedy Fogiel stwierdził: - Przypadkiem został nagrany, nikt się z tym nie afiszował. A w przypadku znajomości pana prezesa i pani prezes Przyłębskiej wielokrotnie ten temat był wałkowany, nawet ja kiedyś u pana na ten temat mówiłem.     

W tej rozmowie chodzi o wydarzenia z lipca 2017 roku - a samo nagranie, o którym mówił poseł Fogiel, zostało upublicznione kilka miesięcy później, na początku grudnia.

Przekaz PiS: "Tajne spotkanie w siedzibie PO"

6 grudnia 2017 roku w Sejmie toczyła się debata nad prezydenckimi projektami ustaw o Sądzie Najwyższym oraz o Krajowej Radzie Sądownictwa. Tego samego dnia prawicowy portal niezalezna.pl opublikował tekst p.t. "UJAWNIAMY: Tak wyglądała tajna narada elity sędziowskiej z politykami PO w czasie batalii o sądy". W tekście czytamy, że portal "dotarł do niepublikowanego wcześniej filmu, który pokazuje kulisy spotkania zorganizowanego w lipcu w Sejmie przez totalną opozycję". I dalej: "Materiał tłumaczy jednomyślność polityków PO, Nowoczesnej i PSL z czołowymi 'apolitycznymi' figurami świata sędziowskiego". Na nagraniu, jak opisuje niezalezna.pl, widać, "jak z Biura Krajowego Platformy Obywatelskiej przy ulicy Wiejskiej, nieopodal gmachu Sejmu" wychodzi grupa osób - wśród nich m.in.  ówczesna pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, ówczesny rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Waldemar Żurek, były prezes TK Andrzej Rzepliński oraz posłowie PO (m.in. Borys Budka, Grzegorz Schetyna, Krzysztof Brejza).

 Przekaz o "tajnym spotkaniu" od razu podchwycili politycy PiS . Na profilu tej partii na Twitterze ukazał się filmik z komentarzem: "Znacie już to nagranie pokazujące, jak czołowi sędziowie wychodzą z tajnego spotkania w siedzibie PO? Podaj dalej i pokaż innym, jak naprawdę wygląda 'niezależność sędziów".

A poseł PiS Waldemar Buda już na samym wstępie obrad Sejmu zwrócił się do marszałka izby, by ten zażądał od szefa PO Grzegorza Schetyny wyjaśnień. "Czy to jest ten obraz niezależności sądu, o który państwo dzisiaj walczą i który chcą zachować? Żądam, szanowni państwo, ażeby Grzegorz Schetyna przedłożył protokół z tego spotkania i wyjaśnił, co na tym spotkaniu ustalono" – powiedział poseł Buda.

"Zaproszenie do Czytelnika"  

Zarówno uczestniczący w lipcowym spotkaniu sędziowie, jak i politycy PO wyjaśniali od razu, że nie było to "tajne spotkanie".

"To nie była żadna tajna narada, tylko spotkanie przed wysłuchaniem publicznym, które zorganizowała opozycja" - tłumaczył wówczas sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik Stowarzyszenia Sędziów "Iustitia", cytowany przez Wirtualną Polskę. Przypomniał, że marszałek Sejmu odrzucił wniosek opozycyjnych partii o zorganizowanie 17 lipca 2017 roku wysłuchania publicznego w sprawie ustaw reformujących sądownictwo. Przeciwko tym projektom w wielu miastach Polski odbywały się demonstracje. "Wówczas opozycja zorganizowała w Sejmie nieformalne wysłuchanie publiczne. Jedyną możliwością było wejście do Sejmu z posłami, bo cały kompleks był otoczony przez policję" - przypominał w grudniu 2017 roku sędzia Przymusiński

"#FakeNews. 17 lipca zorganizowaliśmy wysłuchanie publiczne z udziałem sędziów. Zaprosiliśmy gości do Czytelnika, bo do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy marsz. Kuchciński w ramach 'pakietu demokratycznego' wpuści uczestników do Sejmu" – prostowała informacje PiS na twitterowym koncie PO. Siedziba Rady Krajowej PO mieści się w tym samym budynku , co znane wydawnictwo "Czytelnik" i kawiarnia pod tą samą nazwą.

Wiceszef Platformy Borys Budka tłumaczył (cytat za PAP): "To jest film, który został nagrany przed wysłuchaniem publicznym, oficjalnym w Sejmie, na który klub Platformy zapraszał między innymi te osoby. Szukanie tutaj sensacji jest kolejną manipulacją". Jak stwierdził, spotkanie dotyczyło kwestii organizacyjnych przed konferencją. "Trzeba było usiąść, porozmawiać, jak ona ma wyglądać, podzielić czas wystąpień. Prosto z tego spotkania udaliśmy się do Sejmu" - wyjaśniał.

Tak więc nie jest prawdą to, co mówił Radosław Fogiel, że "potajemnie sędzia Rzepliński spotykał się z politykami Platformy Obywatelskiej" w siedzibie partii, żeby coś ustalać.

Spotkania prezes Przyłębskiej z politykami PiS

Gdy sprawa spotkania w "Czytelniku" stała się głośnia, dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Michalski opublikował 6 grudnia 2017 roku na Twitterze zdjęcie prezes Przyłębskiej i wiceprezesa TK Mariusza Muszyńskiego wychodzących z gabinetu marszałka Sejmu - czego miał być świadkiem. Wcześniej, w sierpniu 2017 roku, portal OKO.press pisał o wizytach w siedzibie TK ówczesnego ministra koordynatora ds. służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.

O tym, że Julia Przyłębska należy do towarzyskiego kręgu Jarosława Kaczyńskiego, mówił sam prezes PiS, gdy 13 maja 2019 roku w telewizji rządowej powiedział o niej: "To jest takie moje odkrycie towarzyskie ostatnich lat"; mówił, że lubi u niej bywać. 23 maja 2019 roku "Gazeta Wyborcza" napisała, że w mieszkaniu prezes Trybunału Konstytucyjnego odbywają się cyklicznie spotkania i biorą w nich udział prezes PiS oraz premier Mateusz Morawiecki.

Julia Przyłębska "odkryciem towarzyskim" Jarosława Kaczyńskiego
Julia Przyłębska "odkryciem towarzyskim" Jarosława Kaczyńskiego14.05 | - Moim wielkim odkryciem towarzyskim jest Julia Przyłębska - wyznał Jarosław Kaczyński. Prezes PiS w wywiadzie nie szczędzi miłych słów prezes Trybunału Konstytucyjnego. Podkreśla, że to relacja prywatna. Opozycja widzi w tym zupełnie coś innego - konflikt interesów i układ zamknięty.tvn24

To w sprawie tych spotkań poseł Fogiel podał jako "kontrdowód" przeciwko opozycji nagranie sprzed "Czytelnika" - chcąc pokazać, że nie ma różnicy między spotkaniami prezes Przyłębskiej a spotkaniem Andrzeja Rzeplińskiego z politykami opozycji. Tyle że 17 lipca 2017 roku, gdy owo słynne nagranie powstało, Andrzej Rzepliński nie był już prezesem Trybunału Konstytucyjnego i nie zajmował żadnego państwowego stanowiska.   

Autorka/Autor:Piotr Jaźwiński

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Zatrważające", "jedzenie cię zatruwa" - zaniepokojeni internauci komentują doniesienia o rzekomej szkodliwości papieru do pieczenia. Ekspertka uspokaja i wyjaśnia, czy i kiedy takie zagrożenie występuje.

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24