W trakcie wywiadu radiowego minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin, pytany o ewentualne nowe ministerstwo dla Jadwigi Emilewicz przyznał, że "wydaje mu się, że mamy ciut za dużo resortów" i że był zwolennikiem, "żeby tę liczbę resortów ograniczyć, żeby pewne rzeczy skomasować". Obecnie liczba ministerstw w Polsce jest najwyższa od 2006 roku, ale nie zmieniała się znacznie przy okazji kolejnych zmian rządów.
Wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin podczas poniedziałkowego wywiadu w Radiu ZET był pytany m.in. o miejsca dla polityków partii Porozumienie w nowym rządzie. Prowadząca dopytała, czy "będzie nowe ministerstwo gospodarcze, może rozszerzone dla Jadwigi Emilewicz, która bardzo dobry wynik uzyskała dla pana, dla Porozumienia?".
Obecna minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz - wiceprezes partii Porozumienie, której założycielem jest Jarosław Gowin - uzyskała mandat w okręgu poznańskim, otrzymując łącznie 44 tys. głosów. Był to trzeci wynik w okręgu i 49. w całym kraju.
- Przede wszystkim Jadwiga Emilewicz jest świetnym ministrem, to po pierwsze - odpowiedział Gowin. - Po drugie wydaje mi się, że mamy ciut za dużo resortów i ja byłem zwolennikiem, mówiłem o tym także w kampanii wyborczej, żeby tę liczbę resortów ograniczyć, żeby pewne rzeczy skomasować - dodawał.
Wicepremier dopytany, jak konkretnie miałoby wyglądać takie "skomasowanie", powiedział tylko, że "poglądy na ten temat znają moi koalicjanci, a dopóki ich nie zaakceptują, dopóki nie będzie oficjalnego stanowiska, które przedstawi w imieniu nas wszystkich: PiS-u, Porozumienia, Solidarnej Polski pan premier Mateusz Morawiecki, dopóty nie chcę na ten temat publicznie dywagować".
Porównaliśmy, jak zmieniała się liczba resortów w kolejnych rządach od czasów premiera Kazimierza Marcinkiewicza w 2005 r.
Rząd Mateusza Morawieckiego: 18 - 19 ministerstw
Mówiąc, że "mamy ciut za dużo resortów", wicepremier Gowin odnosił się do obecnego kształtu rządu Mateusza Morawieckiego. Liczy on 19 ministerstw.
1. Cyfryzacji 2. Edukacji Narodowej 3. Energii 4. Finansów 5. Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej 6. Infrastruktury 7. Inwestycji i Rozwoju 8. Kultury i Dziedzictwa Narodowego 9. Nauki i Szkolnictwa Wyższego 10. Obrony Narodowej 11. Przedsiębiorczości i Technologii 12. Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej 13. Rolnictwa i Rozwoju Wsi 14. Sportu i Turystyki 15. Spraw Wewnętrznych i Administracji 16. Spraw Zagranicznych 17. Sprawiedliwości 18. Środowiska 19. Zdrowia Ministerstwa w rządzie M. Morawieckiego
Kiedy Mateusz Morawiecki obejmował funkcję premiera, liczba resortów była niższa i wynosiła 18. Wzrost do obecnego poziomu nastąpił w styczniu 2018, kiedy jedno ministerstwo - Rozwoju - przekształcono w dwa: Inwestycji i Rozwoju oraz Przedsiębiorczości i Technologii. W tym samym miesiącu rząd zmienił także zakres działalności i nazwę Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, które od tamtego czasu jest już wyłącznie resortem infrastruktury.
Rząd Beaty Szydło: 17 - 19 - 18 ministerstw
Poprzednia premier od ostatniego rządu PO-PSL, prowadzonego przez Ewę Kopacz, przejęła 17 ministerstw. Już na samym początku swoich rządów Rada Ministrów zmieniła jednak wygląd resortowej sceny.
Przede wszystkim usunięto dotychczasowe Ministerstwo Gospodarki oraz Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. W ich miejsce powołano cztery inne: Ministerstwo Rozwoju, Ministerstwo Inwestycji i Budownictwa, Ministerstwo Energii oraz Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, zwiększając tym samym liczbę resortów z 17 do 19.
Ostatecznie jednak na koniec istnienia gabinetu Beaty Szydło liczba ministerstw była niższa o jedno, ponieważ w styczniu 2017 specjalną ustawą w stan likwidacji postawiono Ministerstwo Skarbu Państwa. Jego działalność wygaszono ostatecznie w marcu 2017 roku.
To także z czasów rządu Beaty Szydło pochodzą obecne nazwy i zakresy działalności ministerstw: Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (wcześniej Pracy i Polityki Społecznej), Spraw Wewnętrznych i Administracji (wcześniej Spraw Wewnętrznych) oraz Cyfryzacji (wcześniej Administracji i Cyfryzacji).
Rząd Ewy Kopacz: 17 ministerstw
Ostatni rząd PO-PSL przed zmianą władzy w 2015 roku - skompletowany przez Ewę Kopacz - pod kątem kształtu ministerstw był o tyle unikalny, że jako jedyny w XXI wieku nie wprowadził w tej kwestii żadnych zmian. Była minister zdrowia przejęła od odchodzącego do Brukseli Donalda Tuska 17 resortów i w tej samej liczbie "oddała" je gabinetowi Zjednoczonej Prawicy.
Drugi rząd Donalda Tuska: 18 - 17 ministerstw
Donald Tusk nadzór nad 17 ministerstwami podczas swojej drugiej kadencji sprawował niecały rok - od listopada 2013 do września 2014, kiedy ustąpił z urzędu w związku z wyborem na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej.
We wcześniejszych dwóch latach jego rządu resortów było 18. W listopadzie 2013 roku zdecydowano jednak o zakończeniu działalności dwóch ministerstw: Rozwoju Regionalnego oraz Transportu, Budownictwa i Gospodarki morskiej, a następnie zastąpiono je nowym resortem infrastruktury i rozwoju.
Pierwszy rząd Donalda Tuska: 19 - 17 ministerstw
Kiedy w 2007 roku Platforma Obywatelska wygrała przyspieszone wybory parlamentarne, nowo powstały gabinet Donalda Tuska przejął od Prawa i Sprawiedliwości rząd liczący 19 ministerstw. Już na początku swoich rządów zdecydowano jednak o redukcji tej liczby. Mocą rozporządzenia z listopada 2007 roku z trzech resortów stworzono jeden - zniesiono Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, a w ich miejsce powołano Ministerstwo Infrastruktury.
Następnie zmian w kształcie ministerialnej sceny już nie wprowadzano, dzięki temu liczba 17 resortów utrzymała się do końca działalności pierwszego rządu Donalda Tuska.
Rząd Jarosława Kaczyńskiego: 19 ministerstw
Działający od lipca 2006 do listopada 2007 rząd prezesa PiS nie przeprowadził żadnych poważniejszych reform dotyczących struktury nadzorowanych przez siebie ministerstw. Jedyną odnoszącą się do tej kwestii decyzją była zmiana zakresu działań i nazwy Ministerstwa Sportu, któremu przydzielono część zadań i działów resortu gospodarki i w ten sposób utworzono Ministerstwo Sportu i Turystyki pracujące w tej formie do dziś.
Rząd Kazimierza Marcinkiewicza: 16 - 19 ministerstw
Pierwszy gabinet Prawa i Sprawiedliwości, mimo że rządził najkrócej ze wszystkich wspomnianych, przeprowadził aż dwie reorganizacje ministerstw, które znacząco wpłynęły na ich kształt i których skutki można obserwować do dzisiaj.
Pierwsza nastąpiła już w dzień zaprzysiężenia Kazimierza Marcinkiewicza przez prezydenta Kwaśniewskiego - 31 października 2005 roku. Zlikwidowano Ministerstwo Gospodarki i Pracy, a w jego miejsce powołano Ministerstwa Gospodarki oraz Rozwoju Regionalnego. To zwiększenie zostało jednak zniwelowane na innym polu, ponieważ Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Nauki i Informatyzacji połączono w ramach Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Pozostałe roszady nie wpłynęły na liczbę resortów, ponieważ w miejsce zlikwidowanego resortu infrastruktury powołano Ministerstwo Transportu i Budownictwa, a Ministerstwom Kultury i Polityki Społecznej zmieniono nazwy (i zakres działań) na Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Pracy i Polityki Społecznej.
Wynikiem tych przemian była liczba 16 ministerstw, która jednak nie była zmianą w stosunku do stanu nabytego przez rząd PiS-u.
Dwa miesiące przed podaniem się do dymisji, w maju 2006 roku, rząd Marcinkiewicza przeprowadził następną reorganizację, w ramach której wygasił dwa resorty, które sam wcześniej powołał. Pierwszym było Ministerstwo Edukacji i Nauki, którego obowiązki od tej pory pełnią Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Nauki i Szkolnictwa Wyższego (w tej formie istnieją one do dziś).
Drugim zlikwidowanym resortem stało się Ministerstwo Transportu i Budownictwa, w miejsce którego powołano trzy inne resorty: Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. To właśnie z nich pierwszy rząd Tuska utworzył potem Ministerstwo Infrastruktury.
1. Budownictwa 2. Edukacji Narodowej 3. Finansów 4. Gospodarki 5. Gospodarki Morskiej 6. Kultury i Dziedzictwa Narodowego 7. Nauki i Szkolnictwa Wyższego 8. Obrony Narodowej 9. Pracy i Polityki Społecznej 10. Rolnictwa i Rozwoju Wsi 11. Rozwoju Regionalnego 12. Skarbu Państwa 13. Sportu i Turystyki 14. Spraw Wewnętrznych 15. Spraw Zagranicznych 16. Sprawiedliwości 17. Transportu 18. Środowiska 19. Zdrowia Ministerstwa w rządach K. Marcinkiewicza (od 05.2006) i J. Kaczyńskiego
Dzięki tym dwóm resortowym roszadom liczba ministerstw w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza z 16 wzrosła do 19. Osiągnęła więc poziom, który Jarosław Gowin określa obecnie jako "ciut za dużo resortów".
Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Radek Pietruszka/PAP