112 nieusprawiedliwionych spóźnionych uzasadnień przewodniczącego KRS

Leszek Mazurtvn24

Jak ustalił Konkret24, przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Leszek Mazur w latach 2015-2018 w sposób nieusprawiedliwiony nie sporządził uzasadnień do 112 wydanych przez siebie wyroków. Rzecznik dyscyplinarny, który innym sędziom stawia zarzuty dyscyplinarne za takie spóźnienia, twierdzi, że o tym nie wiedział i że wymaga to weryfikacji.

Zapytaliśmy wszystkie sądy powszechne, w których pracują sędziowie zasiadający w Krajowej Radzie Sądownictwa, oraz sądy, w których orzekają rzecznicy dyscyplinarni, o terminowość sporządzania przez nich uzasadnień wyroków w latach 2015-2018.

Zgodnie z prawem, co do zasady powinny one powstać w ciągu dwóch tygodni. Termin ten może być przedłużony na okres nie dłuższy niż 30 dni.

Pisemne uzasadnienie wyroku sporządza się w terminie dwutygodniowym od dnia zgłoszenia wniosku o doręczenie wyroku z uzasadnieniem, a gdy wniosek taki nie był zgłoszony – od dnia zaskarżenia wyroku lub wniesienia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. W sprawie zawiłej, w razie niemożności sporządzenia pisemnego uzasadnienia w terminie, prezes sądu może przedłużyć ten termin na czas oznaczony, nie dłuższy niż trzydzieści dni. art. 329 Kodeksu postępowania cywilnego

Jak mówi Konkret24 Bartosz Pilitowski, założyciel i lider Fundacji Court Watch Polska, uzasadnienia pełnią bardzo ważną rolę. - Nie można ich lekceważyć. Trzeba zawsze pamiętać, że ktoś na nie czeka. W założeniu mają przekonać obie strony, że sąd dokładnie zważył ich racje, przedstawiając tam swoje argumenty - podkreśla i dodaje, że pisemne uzasadnienie jest niezbędne do odwołania się od wyroku.

Na nasze pytania jako pierwszy odpowiedział Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie. Tam od 2004 roku w VI Wydziale Cywilnym Odwoławczym orzeka sędzia Leszek Mazur.

W kwietniu podczas posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa w nowym składzie, Mazur został wybrany jej przewodniczącym. Rafał Olszewski, prezes Sądu Okręgowego w Częstochowie w zgłoszeniu kandydatury Leszka Mazura na członka KRS napisał w styczniu 2017 roku, że wobec niego "nigdy nie było prowadzone postępowanie dyscyplinarne ani wyjaśniające, nie udzielano mu wytyków. Kultura urzędowania nie budziła zastrzeżeń przełożonych. Nie formułowano wobec niego negatywnych ocen w protokołach lustracji i wizytacji".

Leszek Mazur został nowym przewodniczącym KRS
Leszek Mazur został nowym przewodniczącym KRStvn24

Nieuzasadnione, po terminie

Z danych otrzymanych z częstochowskiego sądu, w którym pracuje przewodniczący Mazur wynika, że w latach 2015-2018 sporządził on po terminie ustawowym 112 uzasadnień do wydanych przez siebie wyroków i tego nie usprawiedliwił. Była to co dziesiąta sprawa, w której orzekał.

W 2015 roku sytuacja taka dotyczyła 34 uzasadnień, a w latach 2016-2017 - 40, czyli 6 procent jego spraw. Według sprawozdań, jakie można znaleźć na stronie internetowej Sądu Okręgowego w Częstochowie, łącznie w latach 2016-2017 w sprawach cywilnych po terminie sporządzono - i tego nie usprawiedliwiono - 170 uzasadnień.

W roku objęcia nowego stanowiska szefa KRS, Leszek Mazur spóźnił się 38 razy, czyli w niemal co czwartej sądzonej przez siebie sprawie. Dla całego częstochowskiego sądu terminowość sporządzania uzasadnień przekroczono bez usprawiedliwienia w 123 sprawach cywilnych.

W przypadku sędziego Mazura, między 2015 a 2018 rokiem najczęściej były to spóźnienia do dwóch tygodni. 23 razy przewodniczący Mazur sporządził uzasadnienie pomiędzy 15 a 30 dniem po terminie. 10 nieusprawiedliwionych spóźnień trwało od miesiąca do trzech.

"Poświęciłem 21 sobót i niedziel"

Przewodniczący KRS w odpowiedzi wysłanej do Konkret24 tłumaczy swoje opóźnienia tym, że jego "obciążenie orzecznicze wzrosło z 75 do 100 procent" i że pracował w weekendy.

"Żeby wywiązać się z nałożonych obowiązków, na przykład podczas wizytacji jednego z wydziałów, poświęciłem 21 sobót i niedziel w 2016 roku lub w 2017 roku na pracę w sądzie i analizę akt. Można to sprawdzić w protokołach wizytacji i danych ochrony budynku" - pisze szef KRS.

Odnosząc się do opóźnień w latach 2015-2018 sędzia pisze, że zdecydowana większość uzasadnień po terminie powstała do 14 dni od dnia, w którym upływał termin ich sporządzenia i podaje statystykę, zgodną z tą, jaką otrzymaliśmy z częstochowskiego sądu.

"W 2016 roku na 342 uzasadnienia, 23 było przeterminowane, ale tylko 4 - do 30 dnia po terminie. W 2017 roku na 290 uzasadnień, 17 było przeterminowane, a 4 zostały przygotowane do 30 dni po terminie" - odpowiada.

Odpowiadając na nasze pytania o zwiększoną liczbę spóźnień w roku objęcia funkcji szefa KRS, sędzia Mazur odpisuje, że od zeszłego roku pracuje w dwóch miejscach pracy, oddalonych od siebie o 300 kilometrów (chodzi o znajdującą się w Warszawie siedzibę KRS oraz o Sąd Okręgowy w Częstochowie - red.), a mieszka "jeszcze gdzie indziej".

"Dodatkowo, od kwietnia do grudnia 2018 roku pełniłem funkcję szefa biura KRS, za co nie pobierałem dodatkowego wynagrodzenia" - dodaje sędzia i potwierdza, że w 2018 roku na 160 uzasadnień, 38 sporządził po terminie, z czego, jak tłumaczy, sześć - do trzech miesięcy.

Dyscyplinarka za 10 spóźnień

O nieusprawiedliwionej nieterminowości sporządzania uzasadnień wyroków głośno było między innymi w połowie stycznia. Sędzia Olimpia Barańska-Małuszek, orzekająca w I Wydziale Cywilnym w Sądzie Rejonowym w Gorzowie Wielkopolskim, usłyszała wówczas zarzuty dyscyplinarne za 10 nieusprawiedliwionych spóźnień. 17 stycznia poinformował o tym w komunikacie Piotr Schab, rzecznik dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych oraz jego zastępca Przemysław W. Radzik.

Sędzi zarzucono popełnienie dziesięciu przewinień dyscyplinarnych, polegających na "rażącej i oczywistej obrazie przepisów prawa procesowego, związanej z przekroczeniem ustawowych terminów do sporządzania uzasadnień w sprawach cywilnych".

Jak ustalił Konkret24, chodzi o nieterminowe zdaniem zastępcy rzecznika, sporządzenie dziesięciu uzasadnień w okresie od 1 stycznia 2015 do 31 sierpnia 2018. Sędzia miała spóźnić się do dwóch tygodni w trzech przypadkach, od 14 do 30 dni - również w trzech. Od miesiąca do trzech miało jej zająć sporządzenie trzech uzasadnień. Jedno miała napisać 95 dni po ustawowym terminie.

Jak stwierdza Przemysław W. Radzik, "wskazane przewinienia służbowe obwinionej, spowodowały ewidentny uszczerbek dla szeroko rozumianego dobra wymiaru sprawiedliwości godząc w jego powagę i narażając na konieczność ewentualnej zapłaty stosownych kwot pieniężnych przez Skarb Państwa na rzecz pokrzywdzonych, w razie stwierdzenia przewlekłości postępowania, a ponadto narażając strony na negatywne skutki związane z koniecznością oczekiwania na ostateczne zakończenie postępowania".

Ze sprawozdań, jakie można znaleźć na stronie internetowej Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie pracuje Barańska-Małuszek, wynika, że w sprawach cywilnych łącznie w okresie za jaki sędzia ma postawione zarzuty, po terminie sporządzono i nie usprawiedliwiono w sumie 30 uzasadnień.

Zapytaliśmy przewodniczącego KRS, co sądzi o zarzutach dyscyplinarnych dla gorzowskiej sędzi za nieterminowość sporządzania uzasadnień. Odpisał, że to nie jego decyzja i że w jej przypadku "istotny staje się czas przekroczenia terminów na sporządzenie uzasadnień". "Myślę też, że ważny jest szerszy kontekst, przede wszystkim zakres obowiązków, w tym tych dodatkowych poza orzeczniczych. Nie wiem, jak to wygląda w przypadku wspomnianej Pani sędzi" - stwierdził w przesłanej Konkret24 odpowiedzi.

13.03.2019 | 112 spóźnień przewodniczącego KRS. Sędzia Mazur: to raptem sześć procent
13.03.2019 | 112 spóźnień przewodniczącego KRS. Sędzia Mazur: to raptem sześć procentArleta Zalewska | Fakty TVN

"Nie mam szans na uczciwy proces"

Sędzia Barańska-Małuszek przedstawiła zastępcy rzecznika swoje wyjaśnienia. Czeka na wyznaczenie terminu rozprawy przez sąd.

- Po przeanalizowaniu dokumentacji, mogę jedynie powiedzieć, że nie zgadzam się z zarzutami. Nie chcę ujawniać przedwcześnie swojej linii obrony. Po prostu uważam, że rzecznik nie ma racji - stwierdza krótko w rozmowie z Konkret24 gorzowska sędzia. - Działania rzeczników dyscyplinarnych powinny wszystkim otworzyć oczy, że chodzi o zastraszanie sędziów i karanie ich za działalność publiczną - dodaje.

Sędzia Olimpia Barańska-Małuszek jest członkiem Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". Była jedną z inicjatorek uchwał upominających się o niezależność polskiego sądownictwa. Chodzi o Uchwałę Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Okręgu Gorzowskiego z 10 września 2018 roku.

Po tym, jak informowała trzy dni później TVN24, dowiedziała się od prezes Sądu Rejonowego o piśmie zastępcy rzecznika dyscyplinarnego Piotra W. Radzika, który zażądał przedstawienia akt i wyników jej prac z ostatnich 3,5 roku, z uwzględnieniem spraw z przewlekłością postępowań.

- Skoro do tej pory nie było żadnych skarg, skoro do tej pory nikt nie zwrócił mi uwagi oficjalnie, jeżeli chodzi o moją działalność publiczną i edukacyjną... A jeżeli w takim momencie ktoś chce zaglądać do wszystkich akt, to są tysiące akt z trzech i pół roku, tak żeby coś znaleźć, będę zmuszona uznać to za pewne naciski na sędziego, skoro nie ma merytorycznej podstawy - stwierdziła wówczas Barańska-Małuszek.

Postępowanie wyjaśniające wobec sędzi z Gorzowa Wielkopolskiego
Postępowanie wyjaśniające wobec sędzi z Gorzowa Wielkopolskiegotvn24

- Nie mam szans na uczciwy proces. Taki jest ten system dyscyplinarny - komentuje w rozmowie z Konkret24 sędzia Barańska-Małuszek i dodaje, że nawet w przypadku korzystnego dla niej orzeczenia sądu, ostateczną decyzję w jej sprawie będzie podejmować Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego. - Nie mam do niej zaufania. Prawie wszyscy sędziowie, którzy tam zasiadają są powiązani z ministrem Sprawiedliwości. Uważam, że ich wybór nie odbył się zgodnie z prawem - ocenia.

Rzecznik "nie dysponował informacją"

Zapytaliśmy Przemysław W. Radzika, zastępcę rzecznika dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych, czy w przypadku przewodniczącego KRS Leszka Mazura było wszczęte postępowanie dotyczące sporządzenia przez niego po ustawowym terminie i bez usprawiedliwienia 112 uzasadnień do wydanych przez siebie wyroków. Chodzi o okres 2015-2018.

Odpisał szef sędziego Radzika, sędzia Piotr Schab. W przesłanej odpowiedzi stwierdza, że dotąd nie dysponował tą informacją. - Wymaga weryfikacji - stwierdza krótko.

Bartosz Pilitowski z Court Watch Polska podkreśla, że nie ma ścisłych reguł określających czas, kiedy rzecznik dyscyplinarny może wszcząć postępowanie, jeśli chodzi o spóźnienia z uzasadnieniami. - Jest to uznaniowe. Zawsze mogą się więc pojawić zarzuty i pytania, dlaczego rzecznik zajmuje się tym sędzią, a nie innym. Zwłaszcza, że większość sędziów ma problem z dotrzymywaniem terminów z uwagi na nawał pracy. Uważam, że powinny być jednolite i równe standardy dla wszystkich - komentuje Pilitowski.

Kwestię "powszechności" niedotrzymywania terminów podnosił także m.in. sędzia Marcin Łochowski, wieloletni rzecznik Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, a obecnie sędzia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Po tym jak sędzia Olimpia Barańska-Małuszek usłyszała zarzuty dyscyplinarne, napisał na Twitterze: "Hm. Kto nie napisał uzasadnienia po terminie niech pierwszy rzuci kamieniem".

- Uzasadnienie ma przekonać do argumentów sądu. Myślę, że lepsze jest dobre, wyczerpujące uzasadnienie sporządzone po terminie, niż lakoniczne napisane na czas, ale każdą sprawę trzeba oceniać indywidualnie - ocenia Bartosz Pilitowski.

Sędziowie "Iustitii" z problemami

Również we wrześniu, gdy trwało sprawdzanie akt i wyników prac z ostatnich 3,5 roku sędzi Olimpii Barańskiej-Małuszek, ujawniono, że dwaj sędziowie ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" - Bartłomiej Przymusiński i Igor Tuleya zostali wezwani do złożenia przed Piotrem Schabem, rzecznikiem dyscyplinarnym KRS, wyjaśnień dotyczących ich udziału w programach informacyjnych, w których krytycznie wypowiadali się na temat nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Postępowanie w tej sprawie może zakończyć się procesem dyscyplinarnym.

Wówczas rzecznik "Iustitii" Bartłomiej Przymusiński poinformował, że wezwanie otrzymała także sędzia Sądu Rejonowego w Poznaniu Monika Frąckowiak. Ponadto na przesłuchanie został wezwany prezes stowarzyszenia Krystian Markiewicz.

Wypowiedzi sędziów, z których mają się tłumaczyć
Wypowiedzi sędziów, z których mają się tłumaczyćtvn24

Do tematu nieusprawiedliwionych opóźnień w sporządzaniu uzasadnień do wyroków będziemy wracać wraz z otrzymaniem odpowiedzi z sądów, które poprosiliśmy o dane.

05.03.2019 | Ułaskawił żonę prezydenta Poznania, grozi mu dyscyplinarka
05.03.2019 | Ułaskawił żonę prezydenta Poznania, grozi mu dyscyplinarkaArleta Zalewska | Fakty TVN

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24