FAŁSZ

Większość wniosków o kredyt 2 procent złożyli cudzoziemcy? Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24
Bum na kredyty 2 proc. i zapowiedź obniżki stóp procentowych
Bum na kredyty 2 proc. i zapowiedź obniżki stóp procentowychTVN24
wideo 2/2
Bum na kredyty 2 proc. i zapowiedź obniżki stóp procentowychTVN24

Ponad połowę wniosków o udzielenie bezpiecznego kredytu 2 procent mieli rzekomo złożyć obcokrajowcy, w tym Ukraińcy - głosi rozpowszechniany w sieci przekaz. To fake news. Przedstawiamy statystyki.

"Stało się to czego wszyscy się spodziewaliśmy. Ukraińcy masowo składają wnioski o 2 proc. kredyt mieszkaniowy" - napisał 30 sierpnia jeden z użytkowników platformy X. "Obecnie więcej jak połowa z 36 tys. złożonych do tej pory wniosków stanowią wnioski złożone przez obcokrajowców. Tak wygląda akcja przesiedleńcza w praktyce" - dodał (pisownia postów oryginalna). Post ma 120 tys. wyświetleń i blisko 1 tys. polubień.

FAŁSZ
Post z fałszywą informacjąx.com

W kolejnym wpisie internauta przekonywał, że "od początku było jasne, że ta oferta kredytowa nie była przygotowana dla Polaków". Inni komentowali w podobnym tonie: "To nie tylko akcja przesiedlencza ale dodatkowo pralnia"; "Niedlugo Polacy beda wynajmowac mieszkania od obcokrajowców w Polsce". Post cytowany wyżej podał dalej m.in. publicysta Tomasz Sommer - na jego profilu miał on blisko 60 tys. wyświetleń i 1,2 tys. polubień.

Niektórzy internauci dopytywali, czy te informacje są prawdziwe. Wielu niedowierzało i prosiło o podanie źródła. "Bzdura. Niemożliwe nawet statystycznie"; "Fake" - pisali. I mieli rację - wśród złożonych wniosków o bezpieczny kredyt 2 proc. tych od cudzoziemców jest znikomy procent.

Co to jest bezpieczny kredyt 2 proc.?

Bezpieczny kredyt 2 proc. to rozwiązanie skierowane do osób do 45. roku życia, które nie mają ani nie miały wcześniej własnego mieszkania. Wprowadziły je do oferty m.in. PKO BP, Bank Pekao, Alior Bank, VeloBank. Bezpieczny kredyt 2 proc. przewiduje dopłaty do kredytu przez 10 lat tak, aby oprocentowanie zobowiązania przez cały ten okres było na poziomie 2 proc. plus marża banku. Źródłem finansowania dopłat do rat jest istniejący już w Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK) Rządowy Fundusz Mieszkaniowy.

30 sierpnia w Programie I Polskiego Radia minister rozwoju i technologii Waldemar Buda poinformował, że wnioski w programie "Pierwsze mieszkanie" (program, w ramach którego można skorzystać z dopłaty do kredytu) złożyło ponad 36 tys. osób. Te same dane podał autor cytowanego wyżej posta. Minister Buda podał, że podpisano już 3901 umów na ok. 1,45 mld zł.

Ile wniosków od obcokrajowców?

Wydział Prasowy Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT) przesłał Konkret24 dane według stanu na 31 sierpnia, podsumowujące dwa pierwsze miesiące działania programu. Złożono 41 824 wnioski o bezpieczny kredyt 2 proc. oraz podpisano 5728 umów. Informacje, jakoby znaczącą część wniosków złożyli obcokrajowcy, są nieprawdziwe. Resort przekazał dane o cudzoziemcach podsumowujące pierwszy miesiąc działania programu:

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Bank Gospodarstwa Krajowego (wg stanu na 1.08.) niewiele ponad 1 proc. złożonych wniosków o bezpieczny kredyt 2 proc. stanowiły wnioski złożone przez obcokrajowców.

Wydział prasowy resortu precyzuje, że te dane procentowe obejmują liczbę wniosków, gdy co najmniej jednym z kredytobiorców jest obywatel kraju spoza Polski. Część spośród obcokrajowców składających wnioski składa je bowiem wspólnie z polskim małżonkiem. "Ponadto należy zaznaczyć, że wśród obcokrajowców znajdują się nie tylko obywatele Ukrainy" - informuje resort.

Z częściowych danych przekazanych wcześniej przez resort Polskiej Agencji prasowej wynika, że spośród obcokrajowców, którzy przystępują do programu "Pierwsze mieszkanie" obywatele Ukrainy stanowią ok. 70 proc., a ok. 15 proc. z nich przystępuje do programu wspólnie z obywatelem Polski (małżonkiem lub drugim rodzicem dziecka).

Dopłaty tylko dla zarabiających i płacących podatki w Polsce

Cudzoziemcy nie mają uprzywilejowanej ścieżki uzyskania dopłaty do kredytu. MRiT zauważa, że bezpieczny kredyt 2 proc. udzielany jest tylko w polskiej walucie. Oznacza to, że mogą się o niego ubiegać cudzoziemcy, którzy większość dochodu uzyskują w złotówkach, a tym samym płacą podatki w Polsce. Reguły ubiegania się cudzoziemców o kredyt regulują przepisy ustawy o rodzinnym kredycie mieszkaniowym i bezpiecznym kredycie 2 proc., a ponadto ustawy o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami.

Kredyt hipoteczny może zostać udzielony wyłącznie w walucie lub indeksowany do waluty, w której konsument uzyskuje większość swoich dochodów lub posiada większość środków finansowych lub innych aktywów wycenianych w walucie udzielenia kredytu hipotecznego lub walucie, do której kredyt hipoteczny jest indeksowany.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Unkas Photo/ShutterStock/x.com

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24