Ponad dwa miliony od premiera dla diecezji. Na audycje z ministrami

Źródło:
Konkret24
Rezerwa budżetowa wykorzystywana w kampanii PiS? Opozycja składa zawiadomienie do prokuratury
Rezerwa budżetowa wykorzystywana w kampanii PiS? Opozycja składa zawiadomienie do prokuraturyArleta Zalewska/Fakty TVN
wideo 2/5
Rezerwa budżetowa wykorzystywana w kampanii PiS? Opozycja składa zawiadomienie do prokuraturyArleta Zalewska/Fakty TVN

Diecezja zamojsko-lubaczowska dostała 2,1 miliona złotych z rezerwy budżetowej na cykl 30 radiowych audycji o zadaniach realizowanych w związku z ustawą o działalności pożytku publicznego. Lecz powstałe już audycje były propagandowymi materiałami o rządowych programach, wyemitowano je podczas kampanii wyborczej, a promowała się w nich wiceminister rodziny Anna Schmidt - kandydatka PiS do Sejmu z tamtego terenu.

Zarządzeniem premiera Mateusza Morawieckiego diecezja zamojsko-lubaczowska dostała w sierpniu 2,1 mln zł z rezerwy ogólnej budżetu państwa. Cel dotacji: cykl radiowych audycji edukacyjnych zatytułowany "Działamy dla lepszej Polski". Choć pieniądze przyznano latem, poinformowano o tym teraz, bo dopiero po wyborach (17 i 18 października) rząd opublikował sierpniowe i wrześniowe wydatki z rezerwy budżetowej. Wcześniej Ministerstwo Finansów aktualizowało tę listę co miesiąc.

Przypomnijmy: rezerwa ogólna budżetu państwa to część budżetu będąca w dyspozycji premiera i ministra finansów, która ma umożliwiać reagowanie "między innymi w sytuacjach nagłych, których wystąpienia nie można było przewidzieć, a wymagających niezwłocznego wsparcia finansowego". Tak czytamy na rządowej stronie. Cykl audycji radiowych sytuacją nagłą z pewnością nie jest.

Ponad dwa miliony na taki cel to nie pierwszy kontrowersyjny wydatek z rezerwy budżetowej. W Konkret24 opisywaliśmy, że z tego źródła rząd dotował np. fundację związaną z Pawłem Kukizem, organizacje wsparte też w ramach programu willa plus czy Fundację Zielona, która wciąż nie pokazała efektów trzymilionowej dotacji. Tym razem 2,1 mln zł trafiło do diecezji z siedzibą w Zamościu, która za tę kwotę sfinansuje cykl audycji - ale te, które już powstały, były m.in. promocją rządowych programów. Wypowiadali się w nich wiceministrowie rządu PiS, a materiały zachwalające dokonania rządu emitowano w ostatnich tygodniach kampanii wyborczej.

CZYTAJ W KONKRET24: Trzy miliony złotych od premiera. Fundacja Zielona: wirtualny twór zasilany publicznymi dotacjami

W teorii: audycje o "szeroko pojętej problematyce pomocowej"

Założenia projektu opublikowano pod koniec września na stronie diecezji zamojsko-lubaczowskiej. Czytamy tam, że celem jest "zwiększenie świadomości słuchaczy i internautów 21 rozgłośni lokalnych z poszczególnych województw i Katolickiego Radia Zamość oraz internautów odwiedzających portal Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej o zadaniach publicznych realizowanych w ramach ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie".

W ramach projektu ma powstać 30 audycji "informacyjno-edukacyjnych", które będą emitowanych w 22 rozgłośniach katolickich zrzeszonych w Forum Niezależnych Rozgłośni Katolickich. Są to m.in. Katolickie Radio Zamość, Radio Warszawa, Radio Jasna Góra, Radio Niepokalanów, Katolickie Radio Podlasie, Radio Emaus, Radio RDN Małopolska, Radio eM Kielce, Radio Rodzina Wrocław (lista jest na stronie diecezji). Każda audycja ma trwać do 5 minut; licząc te premierowe i powtórkowe, łącznie ma być 1320 emisji. Ponadto zapisy audycji będą trafiać na strony internetowe rozgłośni.

Tematem cyklu mają być "zagadnienia dotyczące szeroko pojętej problematyki pomocowej", m.in. pomoc społeczna, pomoc rodzinom, działalność na rzecz osób z niepełnosprawnością czy osób w wieku emerytalnym. Umowę podpisano we wrześniu, projekt ma trwać do końca 2023 roku. Jego deklarowana wartość wynosi 2,11 mln zł, tak więc w całości został sfinansowany przez rząd z rezerwy budżetowej.

Informacja o rządowym dofinansowaniu dla cyklu audycjidiecezja.zamojskolubaczowska.pl

Przy budżecie 2,1 mln zł przeznaczonym na 30 kilkuminutowych audycji radiowych wychodzi, że koszt takiej krótkiej audycji to 70 tys. zł.

W praktyce: audycje o rządowych programach z wiceministrami

Co powstaje za te pieniądze? Pierwsze dziesięć materiałów jest już dostępnych na stronach internetowych katolickich stacji. Trudno te materiały uznać za standardowe radiowe audycje - to po prostu kilkuminutowe nagrania, w których dziennikarka zapowiada temat, a przedstawiony gość mówi; nie ma dyskusji czy rozmów. W dodatku te, których można już posłuchać, są w większości nagranymi wypowiedziami członków rządu.

Sześć dotyczy programów rządowych, w tym czterech stworzonych przez rząd Zjednoczonej Prawicy: Rodzina 500+, Maluch+, Dobry Start, Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Audycje poświęcone programom Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej były emitowane w czasie kampanii wyborczej - przez dwa tygodnie przed 15 października. Prawie w każdym odcinku wyemitowanym przed wyborami wypowiadała się wiceminister rodziny i polityki społecznej Anna Schmidt.

Schemat tych kilkuminutowych nagrań był dotychczas podobny. Najpierw słyszymy głos lektora: "Cykl radiowych audycji edukacyjnych 'Działamy dla lepszej Polski' jest finansowany ze środków otrzymanych z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów". Potem słuchaczy witała Ewelina Michalska z Katolickiego Radia Zamość, która krótko zapowiadała temat danego odcinka. Następnie mówiła np., że "o szczegółach opowie państwu wiceminister rodziny i polityki społecznej pani Anna Schmidt" i "zapraszała do wysłuchania" wypowiedzi przedstawicielki rządu.

W audycji z 2 października pt. "Rządowy program 'Dobry Start' jako forma pomocy rodzinom w trudnej sytuacji życiowej" Ewelina Michalska zapowiada, co jest tematem i że o szczegółach tego programu opowie wiceminister rodziny i polityki społecznej Anna Schmidt. Po tym, jak polityczka kończy mówić, są wypowiedzi "rodziców dzieci w wieku szkolnym" o tym, co sądzą o programie Dobry Start. Na przykład pani przedstawiająca się jako mama bliźniaków mówi: "Uważam, że program Dobry Start jest bardzo przydatny, ponieważ dzisiaj jest wszystko bardzo drogie". A mama trójki dzieci przyznaje, że "z rządowego programu Dobry Start korzysta od początku jego wprowadzenia" i dalej: "moim zdaniem program Dobry Start jest bardzo dobry i pomocny". Zaś tata dziewczynki mówi, że "jest to dobre wsparcie w budżecie domowym na początek roku", choć nie jest to na pewno kwota wystarczająca; kończąc, powtarza: "jest to na pewno dobre wsparcie i popieram jak najbardziej".

W audycji z 6 października pt. "Program Maluch + jako forma pomocy rodzinom potrzebującym wsparcia" Ewelina Michalska przypomina najpierw, o jakim programie rządowym była poprzednia audycja, zapowiada temat nowej i występ wiceminister rodziny i polityki społecznej. Anna Schmidt opowiada o programie Maluch+ jako jednym z głównych elementów pomocy rodzinie, "oprócz wsparcia finansowego z budżetu państwa, jakie płynie do polskich rodzin po to, aby wesprzeć rodziców w procesie wychowania dziecka". Podkreśla: "Od 2015 roku zwiększyliśmy użłobkowienie na terenie całego kraju, na terenie całej Polski o ponad 130 procent. To ogromna suma żłobków, jakie powstają na terenie całego kraju". I dalej: "Od 2016 roku powstało ponad 140 tysięcy nowych miejsc opieki nad maluchami, a budżet wzrósł ze 151 milionów do 450 milionów". Mówi, że w 2023 roku rząd "wrzucił szósty bieg" i zdecydował utworzyć kolejne 100 tys. miejsc i przeznaczyć na to więcej środków. Wiceminister tłumaczy też, o co chodzi "w opiece państwa nad rodzinami".

W audycji z 9 października pt. "Karta Dużej Rodziny jako forma pomocy rodzinom potrzebującym wsparcia" Ewelina Michalska opowiada, co oferuje ta karta, wymienia przywileje, a potem wiceminister rodziny Anna Schmidt opowiada m.in. "o szeregu dóbr i usług, której do tej pory były niedostępne dla rodzin". Na koniec kobieta przedstawiająca się jako mama z takiej dużej rodziny opowiada, jak ten program jest pomocny i kończy: "To jest naprawdę dobry program, każdemu polecam. Naprawdę duże oszczędności finansowe są odczuwalne w ciągu roku".

W sześciu audycjach o "problematyce pomocowej" wiceminister Anna Schmidt mówiła też między innymi: - "rząd Prawa i Sprawiedliwości, rząd Zjednoczonej Prawicy od 2015 roku przeznaczył już 253 miliardy złotych na politykę prorodzinną"; - "od kwietnia 2016 roku realizujemy nasz największy i flagowy program, program wsparcia rodzin i pomocy państwa w wychowaniu dzieci, program 500+"; - "bardzo ważnym rządowym programem realizowanym przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, które wpisuje się w system wsparcia polskich rodzin w procesie wychowania dziecka, jest wprowadzony w 2022 roku przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej Rodzinny Kapitał Opiekuńczy"; - "sprawy polskich rodzin i wsparcia rodzin, rodziców w wychowaniu dzieci, są jednym z największych priorytetów rządu".

Anna Schmidt kandydowała z listy PiS w wyborach do Sejmu z okręgu nr 22, w którego skład wchodzi powiat lubaczowski. W powiecie otrzymała ponad 1,5 tys. głosów, a łącznie prawie 28,7 tys. głosów - co dało jej trzeci najlepszy wynik w okręgu ze wszystkich kandydatów i mandat poselski na następną kadencję.

Diecezja zamojsko-lubaczowska chwali się na swoim Facebooku audycjami za rządowe pieniądzeFacebook

Po wyborach wyemitowano na razie trzy materiały w ramach tego cyklu. W dwóch wystąpił kolejny członek rządu - wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. Mówił o nieodpłatnej pomocy prawnej, w tym skierowanej do osób niepełnosprawnych.

Jedynie w dwóch dotychczas wyemitowanych audycjach nagranym gościem nie był polityk PiS: o rencie socjalnej opowiadał Maciej Raszewski z lubelskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych; o pieczy zastępczej Joanna Jurgielewicz z Miejskiego Centrum Pomocy Rodzinie w Zamościu.

Konkret24 zapytał rzecznika diecezji zamojsko-lubaczowskiej, dlaczego publiczne pieniądze z rezerwy budżetowej przeznaczono - wbrew zapowiedzi charakteru tego cyklu - na audycje promujące rządowe programy, w których wypowiadali się wiceministrowie i wyemitowano je w kampanii wyborczej. Do publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Biskupi z diecezji na opłatkach z politykami PiS

Przedstawiciele diecezji zamojsko-lubaczowskiej (położona jest w południowej części województwa lubelskiego i w północnej części województwa podkarpackiego) utrzymują dobre kontakty z lokalnymi strukturami Prawa i Sprawiedliwości. Co roku w Zamościu organizowane jest spotkanie opłatkowe członków i sympatyków PiS (oraz członków Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Zamość), w którym udział biorą przedstawiciele diecezji, w tym sam biskup ks. dr Marian Rojek.

Na przykład w 2011 roku na opłatku, obok posła PiS Sławomira Zawiślaka i senatora PiS Jerzego Chróścikowskiego, pojawił się sekretarz biskupa Wacława Depo ks. dr Mariusz Trojanowski. W 2014 roku spotkanie otwarł przewodniczący zarządu PiS w powiecie zamojskim Krzysztof Gałaszkiewicz, a opłatek błogosławił biskup dr Marian Rojek. W 2016 i 2019 roku - już po przejęciu władzy przez PiS - na opłatku, oprócz biskupa Rojka, pojawił się ówczesny wojewoda lubelski Przemysław Czarnek.

Na zdjęciach ze spotkania opłatkowego w 2016 roku opublikowanych przez posła Sławomira Zawiślaka obok niego (przemawiający) widać także biskupa dr. Mariana Rojka i ówczesnego wojewodę lubelskiego, a obecnie ministra edukacji Przemysława Czarnka.

W grudniu 2022 roku w Zamościu zorganizowano uroczystości z okazji 80. rocznicy wybuchu Powstania Zamojskiego. W mszy świętej odprawionej przez biskupa diecezji zamojsko-lubaczowskiej Mariana Rojka udział wzięli posłowie PiS Sławomir Zawiślak i Teresa Hałas oraz reprezentanci ministra edukacji Przemysława Czarnka, wojewody lubelskiego Lecha Sprawki i prezesa zarządu Poczty Polskiej Krzysztofa Falkowskiego. W trakcie mszy odczytano list od marszałek Sejmu Elżbiety Witek.

Ekspert: "Nie widzę żadnego uzasadnienia, oprócz paniki wyborczej"

Przypomnijmy, że celem projektu audycji ma być uświadamianie słuchaczy i internautów "o zadaniach publicznych realizowanych w ramach ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie". Zapytaliśmy Jakuba Wygnańskiego, prezesa fundacji Stocznia i jednego z współtwórców tej ustawy, czy takimi audycjami jak te wyemitowane udało się zrealizować cel.

- Na stronie diecezji zamojsko-lubaczowskiej czytamy, że celem projektu jest zwiększenie świadomości słuchaczy i internautów o zadaniach publicznych realizowanych w ramach ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Tymczasem treść niemal wszystkich opublikowanych dotychczas audycji nie ma nic wspólnego z tą ustawą. To informacje o rządowych programach – ocenia Wygnański w rozmowie z Konkret24. Zastanawia się, dlaczego pieniądze przekazano z rezerwy budżetowej, która jest przewidziana na absolutnie nieprzewidywalne wydatki. - Nie widzę żadnego uzasadnienia, oprócz paniki wyborczej. Zresztą wiceminister Anna Schmidt, która występowała w tych audycjach, kandydowała w wyborach i to nawet z tych okolic – komentuje.

Jakub Wygnański podkreśla, że organizacje pozarządowe wykonały w ostatnich latach ogromną pracę i to informacje o takich projektach, a nie rządowych, mogłyby się w takich audycjach znaleźć.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Pecold/Shutterstock/Facebook

Pozostałe wiadomości

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak naprawdę łamał prawo gość europosła PiS

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak naprawdę łamał prawo gość europosła PiS

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Media społecznościowe nie są neutralnym źródłem informacji i wiedzy - rządzą nimi algorytmy zaprojektowane tak, by promować emocje, nie prawdę. To środowisko sprzyja fake newsom i dezinformacji, a raz zasiane fałsze zostają nawet po ich sprostowaniu.

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Im więcej czasu użytkownicy spędzają na platformach internetowych - takich jak Facebook, Instagram, YouTube, X czy TikTok - tym większy jest ich zysk. Platformom zależy więc na faworyzowaniu treści sensacyjnych lub emocjonalnych, a przez to często dezinformacyjnych, które bardziej przyciągają uwagę. Wyjaśniamy, jak wielkie firmy technologiczne zorientowały się, że mogą zarabiać na dezinformacji.

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą, że rząd Donalda Tuska chce wprowadzić cenzurę w internecie - a sposobem na to ma być ustawa wdrażająca unijne regulacje. Lecz choć opozycja grzmi o "cenzorskich gilotynach", to zdaniem ekspertów ustawa właściwie nie zakaże niczego więcej, niż to, co już dziś jest zakazane.

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Źródło:
Konkret24

Oburzenie, krytyka polskiego rządu i fala antyukraińskich komentarzy, w tym pełnych nienawiści - to reakcje na platformach społecznościowych na rozpowszechniane nagranie spod szpitala w Stalowej Woli. Co robili tam ukraińscy żołnierze? Tłumaczą starosta, szpital oraz resorty obrony i zdrowia.

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24