FAŁSZ

Czy za rządów PiS policja kupiła system LRAD do rozpędzania tłumów? Sprawdzamy


Po zdecydowanej reakcji policji podczas protestu przedsiębiorców w Warszawie w internecie krąży informacja, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości policja kupiła system LRAD - czyli broń akustyczną do tłumienia demonstracji. Rzeczywiście, dysponuje sześcioma pojazdami z tym systemem, ale kupionymi wcześniej i mogą służyć jedynie jako głośniki do podawania komunikatów.

Samochody policyjne z ogromnymi głośnikami użyte w maju w Warszawie podczas protestów przedsiębiorców zwróciły uwagę niektórych. "Takie zabaweczki PIS zakupił w ramach integracji ze społeczeństwem Polskim... system LRAD" - napisał na Twitterze jeden z użytkowników. Dołączył krótkie wideo, na którym widać, jak ten system został użyty przez funkcjonariuszy do tłumienia zgromadzonych na ulicach protestujących. Autor tweeta nie wskazał, skąd jest nagranie.

"Dobre na KOD (Komitet Obrony Demokracji - red.)"; "Socjalizm bez cenzury i terroru długo wytrzymać nie może"; "Jeśli milicja w Polsce poważy się na użycie tego to my jej to spalimy!" - komentowali internauci.

Część z komentujących tweet wskazywała, że załączone wideo nie pochodzi z Polski. Scenę nagrano w Pittsburghu w Stanach Zjednoczonych. To tam pod koniec września 2009 roku amerykańska policja po raz pierwszy użyła systemu LRAD, by rozgonić protestujących w czasie szczytu G20. Zdjęcie z tym samochodem, zrobione w tym samym miejscu, znaleźliśmy na kilku internetowych portalach.

16.05.2020 | "Protest przedsiębiorców" w Warszawie. Policja użyła gazu łzawiącego
16.05.2020 | "Protest przedsiębiorców" w Warszawie. Policja użyła gazu łzawiącegoFakty TVN

"Film nie pochodzi z Polski. Takie manipulowanie obrazem dla wywołania efektu, jakoby Polska Policja miała wykorzystywać LRAD w ten sposób, uważam za nieodpowiedzialne i godzące w dobre imię funkcjonariuszy pełniących służbę niejednokrotnie z narażeniem życia" - odpisał na pytanie Konkret24 insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji.

Co to jest LRAD?

LRAD - Long Range Acoustic Device - to broń akustyczna, urządzenie emitujące dźwięk o bardzo wysokiej głośności i częstotliwości. Ma wywołać w odbiorcach nieprzyjemną reakcję, która skłoni ich do oddalenia się z danego miejsca. LRAD służy do rozpędzenia protestów i manifestacji. Taki system ma kilkadziesiąt państw na świecie, m.in. USA, Wielka Brytania, Hiszpania, Izrael, Rumunia.

Niektórzy internauci komentujący przytoczony wpis zauważali, że to nie w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości polska policja kupiła system LRAD, tylko za czasów koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

6 sztuk za 780 tys. zł. NIK zawiadamia prokuraturę

Sześć pojazdów wyposażanych w system LRAD pojawiło się w Polsce pod koniec grudnia 2010 roku. Kupił je Komendant Główny Policji gen. insp. Andrzej Matejuk za 780 tys. zł (130 tys. zł za sztukę). Były wykorzystywane przez funkcjonariusze, ale bez użycia dolegliwych sygnałów dźwiękowych.

Jeszcze w listopadzie 2012 roku ówczesny rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski przekonywał, że nie będą one wykorzystywane jako środek przymusu bezpośredniego. Podkreślał, że policja zdecydowała się na tę inwestycję, bo potrzebowała dobrych urządzeń nagłaśniających. "Przy licznych manifestacjach i zgromadzeniach policja potrzebuje systemu nagłośnienia, który pozwala na dotarcie do tysiąca ludzi. Stary system już nie spełniał swojej roli" - wyjaśniał. Dodatkowe funkcje tych urządzeń nie są i nie będą wykorzystywane, ponieważ nie pozwala na to prawo" - zapewniał.

W 2012 roku Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła "przygotowanie i realizację przez Komendanta Głównego Policji zakupu mobilnych urządzeń rozgłaszających dużej mocy - LRAD". Izba zarzuciła m.in., że policja przed zakupem nie przetestowała sprzętu, został on tylko jej zaprezentowany bez uruchomienia emitera dźwięku. Tą prezentację negatywnie ocenił Główny Sztab Policji KGP. Pomimo tego 4 stycznia 2010 roku Komendant podjął decyzję o kupnie pięciu urządzeń, a 15 października jeszcze jednego.

Dodatkowo, zdaniem NIK, wartość zamówienia zawyżono "około dwukrotnie", "opis przedmiotu zamówienia został dokonany w sposób ograniczających konkurencję", "faktyczny sposób dokonanego odbioru zakupionych urządzeń nie gwarantował sprawdzenia poprawności wywiązania się przez wykonawcę z obowiązków określonych w umowie". Jak podała NIK, część zestawów miała zbyt krótkie kable zasilające i zbyt małe pokrowce. Wprawdzie wykonawca zapłacił karę umowną 65 tys. zł, ale za część brakującego wyposażenia i tak musiała zapłacić polska policja.

NIK skierowała sprawę do prokuratury. Ta wszczęła śledztwo, ale sprawę umorzyła. Jej decyzję podtrzymał w 2013 roku sąd. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Jabłoński, na podstawie informacji Komendy Głównej Policji, tłumaczył wtedy: "Zakup miał na celu uzyskanie nowoczesnych urządzeń rozgłaszających, które mają być wykorzystywane do przekazywania komunikatów, informacji i ostrzeżeń podczas akcji i operacji policyjnych prowadzonych w związku z klęskami żywiołowymi, katastrofami, awariami technicznymi oraz innymi zdarzeniami o charakterze nadzwyczajnym".

Mogą służyć tylko jako zwykłe głośniki

Kontrolerzy NIK zarzucili także, że "przeprowadzono również badań i analiz, czy użycie tej funkcji (wysyłania modulowanego sygnału wysokiej częstotliwości - red.) może być traktowane jako środek przymusu bezpośredniego". Zwrócili uwagę, że polska policja może używać tylko środków przymusu bezpośredniego, które są określone w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie określenia przypadków oraz warunków i sposobów użycia przez policjantów środków przymusu bezpośredniego. "Rozporządzenie to nie wymienia użycia urządzeń akustycznych generujących sygnał modulowany wysokiej częstotliwości, który według dostępnych informacji może wywoływać silny ból, którego celem jest zmuszanie osoby poddanej jego działaniu na przykład do ucieczki" - napisali kontrolerzy NIK.

Również dzisiaj przepisy nie przewidują użycia systemu LRAD jako środka przymusu bezpośredniego.Nie wymienia go ustawa z 24 maja 2013 roku o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej. Wymienia takie środki, jak: siła fizyczna, kajdanki, kaftan bezpieczeństwa, pas obezwładniający, siatka obezwładniająca, kask zabezpieczający, pałka służbowa, wodne środki obezwładniające, pies służbowy, koń służbowy, pociski niepenetracyjne, chemiczne środki obezwładniające, przedmioty przeznaczone do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej, cela zabezpieczająca, izba izolacyjna, pokój izolacyjny, kolczatka drogowa i inne środki służące do zatrzymywania oraz unieruchamiania pojazdów mechanicznych, pojazdy służbowe, środki przeznaczone do pokonywania zamknięć budowlanych i innych przeszkód, w tym materiały wybuchowe, środki pirotechniczne o właściwościach ogłuszających lub olśniewających.

Dezaktywacja przycisków

Nie dotarliśmy do żadnych informacji o tym, by w Polsce system LRAD zakupiony w 2010 roku był użyty zgodnie ze swoim przeznaczeniem - choć pojazdy z zamontowanym systemem pojawiały się przez dziesięć lat przy okazji różnych zgromadzeń publicznych, m.in. na kontrmanifestacjach smoleńskich, Marszu Równości, protestach przedsiębiorców. Taki radiowóz jeździł ostatnio po Krakowie. Z głośnika zachęcano do pozostania w domu w czasie pandemii COVID-19.

Przedsiębiorcy po raz kolejny wyszli na ulice Warszawy
Przedsiębiorcy po raz kolejny wyszli na ulice WarszawyFakty po południu

"Urządzenia do chwili obecnej ani razu nie zostały wykorzystane do rozpędzania tłumów (nie korzystano z nich do emitowania dźwięków o wysokiej częstotliwości)" - informuje nas insp. Ciarka. Odnosząc się do komentarza internauty, zapytaliśmy jeszcze, czy po 2010 roku ponownie polska policja kupiła pojazdy z LRAD. Inspektor Mariusz Ciarka zaprzeczył.

- Policja nie kupowała po 2010 roku takiego systemu. To są zakupy za poprzedniego rządu (PO-PSL - red.). Nie planujemy również takich zakupów w przyszłości. Ktoś celowo wprowadza w błąd, że zakupy za poprzednich rządów mają miejsce teraz - przekazał nam rzecznik.

"Urządzenia typu LRAD stosowane są do przekazywania komunikatów, informacji i ostrzeżeń celem uzyskania pewności zrozumienia wydawanych przez funkcjonariuszy poleceń w związku ze zgromadzeniami publicznymi, klęskami żywiołowymi, katastrofami, awariami technicznymi oraz innymi zdarzeniami o charakterze nadzwyczajnym. W związku z powyższym, używanie i wykorzystywanie ww. sprzętu sprzyja prawidłowemu wykonywaniu zadań przez Policję" - informował w 2017 roku w odpowiedzi na interpelację ówczesnego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński.

Jak podał NIK w 2012 roku, policja dezaktywowała przycisk uruchamiający sygnał o wysokiej częstotliwości "w celu przerwania niczym nieuzasadnionych spekulacji medialnych o zakupie". Zapłaciła za to 24 tys. zł.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Wojtek Łaski/East News

Pozostałe wiadomości

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

Wraca temat zmiany flag z tęczowych na biało-czerwone przed wiecem Rafała Trzaskowskiego w Krakowie. Poseł PiS Zbigniew Bogucki szydzi ze "znikających" flag i z "przefarbowania" kandydata KO. Tylko że sprawa ta została wyjaśniona, a poseł Bogucki wprowadza w błąd, nie podając prawdziwego powodu zmiany flag.

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w ostatniej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Podczas ostrej wymiany zdań padały twierdzenia, które wprowadzały w błąd. Wyjaśniamy najistotniejsze kwestie.

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24