Kardynał Wyszyński byłby przeciwko wspieraniu uchodźców? Wyjaśniamy manipulację jego słowami


Środowiska prawicowe i nacjonalistyczne, krytykując politykę rządu w sprawie pomocy uchodźcom z Ukrainy, przywołują słowa prymasa Stefana Wyszyńskiego z 1976 roku. Tylko że kontekst ich był zupełnie inny. "Niedopuszczalne jest stosowanie tego tekstu w odniesieniu do sytuacji wojennych uchodźców" - mówi Konkret24 redaktor naczelny "Więzi" Zbigniew Nosowski.

Są pewne granice, my musimy pamiętać, że jesteśmy Polakami, że jesteśmy w Polsce" - tak działania polskiego rządu w stosunku do ukraińskich uchodźców skomentował Rafał Piech, prezydent Siemianowic Śląskich. Samorządowiec ten - dotychczas znany z antyszczepionkowych wystąpień - w wywiadzie udzielonym 23 marca kanałowi Media Narodowe na YouTubie zapewniał, że "udzielałby jak największego wsparcia Ukrainie, szczególnie tym biednym ludziom, którzy uciekają", ale dodał, że to wsparcie powinno być zrównoważone, ponieważ "czy to Ukraińcy, czy Polacy, czy Niemcy jesteśmy równi i musimy wszystkich traktować równo". "Nie może być tak, że w pewnym momencie dojdzie do takich podziałów, jak już się słyszy o pewnych kuriozalnych działaniach, że gdzieś ściąga się polskie flagi i wywiesza ukraińskie. Myślę, że żadne państwo by czegoś takiego nie zrobiło" - powiedział.

Po czym przywołał słowa prymasa Stefana Wyszyńskiego. "Chciałbym jednak zaznaczyć jedną bardzo ważną rzecz. To, o czym mówił kardynał Wyszyński, nasz wielki rodak, Polak, błogosławiony kardynał Wyszyński. Że jak najbardziej, my musimy pomagać, ale naszym zadaniem nie jest zbawienie świata, ale przede wszystkim zadbanie o nasz naród, o Polaków" - tłumaczył Piech.

Nie on jeden po wybuchu wojny w Rosji powołuje się na kardynała Wyszyńskiego w kontekście pomocy uchodźcom z Ukrainy. Zrobił to też np. poseł Konfederacji Grzegorz Braun, podając cytat z Wyszyńskiego 3 marca na Twitterze jako "dobrą radę na dziś". Jak się okazuje, cytat ten krążył w środowiskach prawicowych i nacjonalistycznych już w 2015 roku - czyli także podczas kryzysu uchodźczego.

I wtedy, i dziś przytaczanie tych słów kardynała Stefana Wyszyńskiego jest manipulacją - wyjaśniamy, dlaczego.

Błogosławiony Stefan Wyszyński. W Warszawie odbyła się msza beatyfikacyjna
Błogosławiony Stefan Wyszyński. W Warszawie odbyła się msza beatyfikacyjnaFakty po południu TVN24

Cytat Wyszyńskiego sprzed 46 lat

Cytowane teraz przez Brauna czy Piecha słowa kardynała Wyszyńskiego pochodzą z wigilijnego przemówienia do kapłanów wygłoszonego w 1976 roku. Wersja przytoczona przez prezydenta Siemianowic Śląskich jest skrótem myślowym. Wyszyński mówił bowiem tak:

"Nie chciejmy żywić całego świata, nie chciejmy ratować wszystkich. Chciejmy patrzeć w ziemię ojczystą, na której, wspierając się, patrzymy ku niebu. Chciejmy pomagać naszym braciom, żywić polskie dzieci, służyć im i tutaj przede wszystkim wypełniać swoje zadanie - aby nie ulegać pokusie 'zbawiania świata' kosztem własnej ojczyzny.

Przypomina mi się tak wspaniale przedstawiony w powieści Gołubiewa 'Bolesław Chrobry' i Parnickiego 'Srebrne orły' fragment. Oto cesarz Otto III kusi Bolesława Chrobrego, czyni go patrycjuszem rzymskim i chce go ściągnąć do Rzymu. Ale król nie dał się wyciągnąć z Polski, z ubogiego Gniezna, na forum rzymskie. Został w swoim kraju, bo był przekonany, że jego zadanie jest tutaj. Naprzód umocnić musi swoją ojczyznę, a gdy to zrobi, pomyśli o innych, o sąsiadach. Niestety, u nas dzieje się trochę inaczej - 'zbawia' się cały świat, kosztem Polski. To jest zakłócenie ładu społecznego, które musi być co tchu naprawione, jeżeli nasza ojczyzna ma przetrwać w pokoju, w zgodnym współżyciu i współpracy, jeżeli ma osiągać upragniony ład gospodarczy.

Nieszczęściem jest zajmowanie się całym światem kosztem własnej ojczyzny. Taka czy inna władza potrzebna jest nam, Polakom, dla utrzymania ładu w Polsce, a nie w całym świecie! Jeżeli tego dokonamy, jeżeli nasze dzieci będą otoczone opieką, należycie odżywione i wychowane - nie mówię już o dobrobycie, ale przynajmniej o tym, co jest konieczne - to naród polski nie odmówi swojej pomocy innym potrzebującym ludom. Ale nie można zakłócać tego porządku, nie można zbawiać świata, zapominając o własnej ojczyźnie i obowiązkach wobec własnego narodu".

Już w 2015 roku przywoływano tę wypowiedź Wyszyńskiego w polskich środowiskach prawicowych - np. serwis prawy.pl cytował ją w tekście "A co o imigrantach powiedziałby Prymas Wyszyński? Już to przewidział!". Czy jednak można ją w ten sposób wykorzystywać dziś, we współczesnym kontekście i odnosić go do pomagania uchodźcom z Ukrainy? Albo innym migrantom? Zdaniem teologów i duchownych - zdecydowanie nie.

Tysiące Polaków przyjęło pod dach uchodźców z Ukrainy. Mogą wnioskować o dofinansowanie
Tysiące Polaków przyjęło pod dach uchodźców z Ukrainy. Mogą wnioskować o dofinansowanieFakty TVN

"Kontekstem tej wypowiedzi w roku 1976 był głęboki kryzys gospodarczy w PRL-u"

Jako że różne części przemówienia były publikowane w internecie podczas kryzysu uchodźczego w latach 2015-2017 jako rzekomy głos kardynała Wyszyńskiego przeciwko pomocy uchodźcom, okoliczności tej wypowiedzi wyjaśnił Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny pisma "Więź". W grudniu 2017 roku w obszernym tekście tłumaczył, że "słowa kard. Wyszyńskiego zostały całkowicie wyrwane z kontekstu". Przypomniał, że były skierowane do przedstawicieli komunistycznej władzy "lekceważącej obowiązki wobec własnego narodu". "Prymasowi tysiąclecia chodziło wszak wówczas o dobro Polski pogrążonej w głębokim kryzysie ekonomicznym – nie zaś o rezygnację ze wsparcia dla ludzi spoza kraju bezpośrednio potrzebujących pomocy" - wyjaśniał Nosowski.

- Zupełnie niedopuszczalne jest stosowanie tego tekstu rozumianego explicite w odniesieniu do sytuacji wojennych uchodźców masowo uciekających z Ukrainy najechanej przez Rosję - podkreśla Zbigniew Nosowski w rozmowie z Konkret24. - Oryginalnym kontekstem tej wypowiedzi w roku 1976 był głęboki kryzys gospodarczy w PRL-u i silne protesty społeczne związane ze spadającym poziomem życia. Były to protesty społeczeństwa, któremu obiecano wcześniej gospodarczy cud, ponieważ to była epoka Gierka i drenażu polskiej gospodarki na rzecz ZSRR. Była więc w tych słowach niewypowiedziana wprost krytyka komunistycznego internacjonalizmu. Poza tym te zdania padły pod adresem władz PRL, a nie narodu - przypomina redaktor naczelny "Więzi".

Tłumaczy, że według prymasa Wyszyńskiego władze w tamtym czasie nie realizowały tego, co było w interesie narodu. I to właśnie - zdaniem Nosowskiego - jest kolejnym powodem, dla którego nie można wykorzystywać tego cytatu we współczesnym kontekście. - Ponieważ, myśląc nawet kategoriami interesu narodowego Polski, w tym interesie leży silna, niepodległa Ukraina. Nawet więc jeśli ktoś myśli tylko w kategoriach interesu narodowego, powinien wspierać Ukraińców - mówi.

Zbigniew Nosowski podkreśla, że przecież przez prawie 50 lat zmieniła się sytuacja gospodarcza Polski. - Należymy teraz do zamożniejszej części świata i to widać również w kontaktach z ukraińskimi przybyszami. Oni traktują Polskę jako kraj Zachodu, analogicznie do tego, jak my traktowaliśmy kraje Zachodu - mówi Nosowski. I to jeszcze jeden powód, dla którego nie można powoływać się na zdania kardynała Wyszyńskiego z 1976 roku we współczesnym kontekście.

Efekt szukania argumentu, który by uzasadnił niechęć do przyjęcia uchodźców

Podobnie o wykorzystywaniu cytatu z Wyszyńskiego mówił w 2015 roku biskup Krzysztof Zadarko w wywiadzie dla "Więzi". "Kariera tego cytatu była, moim zdaniem, efektem poszukiwania argumentu, który by uzasadnił własną niechęć do przyjęcia uchodźców" - ocenił duchowny, doktor nauk teologicznych. "Można było odnieść wrażenie, jakby ludzie nie chcieli słuchać obecnego prymasa Polski, ale za to wciąż cytowali wypowiedź prymasa sprzed 40 lat, powstałą w zupełnie innym kontekście. (...) Drenaż polskiej gospodarki na rzecz innych krajów socjalistycznych, w tym przede wszystkim ZSRR, pustoszył nasze życie. Jak to się ma do dzisiejszego spieszenia z pomocą, nawet w naszej biedzie, ludziom uciekającym przed wojną i śmiercią?" - pytał biskup.

Tym bardziej że w niezacytowanej przez Rafała Piecha czy Grzegorza Brauna części przemówienia prymas tysiąclecia zapewniał: "Jeżeli nasze dzieci będą otoczone opieką, należycie odżywione i wychowane – nie mówię już o dobrobycie, ale przynajmniej o tym, co jest konieczne – to naród polski nie odmówi swojej pomocy innym potrzebującym ludom".

W październiku 2021 roku, gdy cytat z Wyszyńskiego wykorzystywano z kolei w odniesieniu do kryzysu uchodźczego na polsko-białoruskiej granicy, teolog dr Sebastian Duda tak mówił o nim w wywiadzie dla OKO.press: "Jeżeli nacjonaliści traktują to jako wezwanie do egoizmu narodowego – to jest nieporozumienie. Trzeba widzieć myśl Wyszyńskiego w szerszym kontekście".

- Ich nie interesuje, co Wyszyński powiedział. Ich interesuje przytoczenie autorytetu, obecnie już nawet błogosławionego autorytetu, jako rzekomego poparcia na własne stanowisko. To nie jest oparte o analizę tego, co powiedział Wyszyński - wyjaśnia Zbigniew Nosowski. Tak zresztą też napisał w tekście w 2017 roku: "Historyczny kontekst słynnego już przemówienia do kapłanów z 1976 r. był nieistotny dla tych, którzy cytatami z prymasa tysiąclecia zaczęli się posługiwać jak mieczem. (...) Któż by szukał całego tekstu wystąpienia, skoro można przyłożyć cytatem".

Co mówi obecny prymas?

We wspomnianym wywiadzie z 2015 roku bp Krzysztof Zadarko mówił, że "można odnieść wrażenie, jakby ludzie nie chcieli słuchać obecnego prymasa Polski". Wtedy tę funkcję pełnił już abp Wojciech Polak, który apelował o przyjmowanie uchodźców. "Jesteśmy wezwani, by rozpoznać twarz Chrystusa w uchodźcach, bo byłem przybyszem – mówił – a przyjęliście Mnie" - pisał we wrześniu 2015 roku na Twitterze.

Duchowni apelują w sprawie migrantów na granicy polsko-białoruskiej
Duchowni apelują w sprawie migrantów na granicy polsko-białoruskiejFakty po południu

Również po rosyjskiej agresji na Ukrainę prymas Polski apelował o pomoc dla uchodźców z tego kraju. W pierwszym dniu wojny wydał oświadczenie, w którym pisał: "Już dziś otwórzmy też nasze wspólnoty, nasze rodziny, ale nade wszystko nasze serca dla tych, którzy będą uciekać przed wojną, a u nas szukać bezpieczeństwa i schronienia. (...) Proszę was, bądźmy otwarci i wrażliwi dla tych, których będziemy przyjmować".

W pierwszą niedzielę po rosyjskiej inwazji podczas mszy greckokatolickiej odprawianej dla Ukraińców ponowił swój apel, "abyśmy tu, w Polsce, w naszej archidiecezji, w naszych miastach i wioskach, podołali teraz i przyjęli tych wszystkich, którzy przychodzą, którzy coraz licznej przybywają do nas, uciekając przed bombardowaniem i śmiercią".

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: CAF/PAP/Twitter

Pozostałe wiadomości

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". Czyli o co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". Czyli o co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24