FAŁSZ

Kucanie do rejestracji. Nie po remoncie i nie w Nowym Targu, a w Krakowie

W sieci krąży popularne wideo z kucający do rejestracji pacjentamiShutterstock

W sieci krążą zdjęcia rejestracji jednej z przychodni, do której okienek trzeba kucać, ponieważ są tak nisko osadzone. Nie jest jednak tak, jak piszą żartujący z fotografii internauci, że zrobiono je w Nowym Targu. To rejestracja jednej z poradni krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego. W przyszłym roku zostanie przeniesiona do nowego budynku.

W połowie w grudnia w mediach społecznościowych zaczęły krążyć zdjęcia, na których widać okienka rejestracji w jednej z placówek medycznych. Nie wiadomo jakiej. Pacjenci stoją w kolejce, a dwóch mężczyzn klęczy przy okienkach, ponieważ znajdują się one na wysokości ich pasa. Na górze widać napis "Rejestracja".

Internauci twierdzą, że to świeżo wyremontowana przychodnia w Nowym Targu na ulicy Kopernika. Kpią i krytykują zbyt niskie położenie okienek: "Jak już błagają o te wcześniejsze terminy do specjalistów to dlaczego nie na kolankach...?", "Na kolana przed majestat urzędasa!", "Gimnastyka to podstawa zdrowia i dobrego samopoczucia", "Modlą się o zdrowie?".

Jeden z wpisów ze zdjęciami odnotował ponad 900 udostępnień.

fałsz

Według internautów zdjęcia miały pochodzić z Nowego TarguFacebook/Twitter

Jak można łatwo sprawdzić, rzeczywiście w Nowym Targu przy ulicy Kopernika znajduje się przychodnia medycyny rodzinnej, ale to nie tam zrobiono zdjęcia.

Nie Nowy Targ, a Kraków

Przy pomocy odwróconego wyszukiwania obrazem zdjęcia można odnaleźć w mediach społecznościowych, ale również na stronie tabloidu "Super Express".

Są ilustracją do tekstu o zbyt nisko położonych okienkach rejestracji. Autor notki nazywa sytuację kuriozalną i wskazuje, że zdjęcia przedstawiają rejestrację poradni laryngologicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

To prawda. Potwierdziła nam to rzeczniczka placówki, z zastrzeżeniem, że jest to okienko rejestracji poradni otolaryngologicznej.

- Funkcjonuje w tym miejscu od wielu lat i chociaż trzeba się do niego nieco schylić, nigdy do tej pory żaden z pacjentów przy nim nie klękał - powiedziała Maria Włodkowska w rozmowie z Konkret24.

Jeden z wpisów zanotował 900 udostępnieńFacebook/Twitter

W niektórych opisach zdjęć w mediach społecznościowych zawarto jedynie informację, że zdjęcia zrobiono w szpitalu na ul. Kopernika. Poradnia otolaryngologiczna Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie znajduje się na ul. Śniadeckich, która odchodzi od ul. Kopernika, co mogło być źródłem pomyłki. Wpisy mówiące o wyremontowanym szpitalu, też jednak wprowadzały w błąd.

Nie po remoncie, a przed przeprowadzką

Rzeczniczka szpitala przyznała, że zbyt niskie okienka są "jedną z niedogodności, wynikającą z ograniczeń przestarzałego budynku".

Podkreśliła jednak, że lada chwila przestanie ona istnieć, ponieważ niemal cały szpital (łącznie z rejestracją poradni otolaryngologicznej) zostanie przeniesiony i w styczniu 2020 roku zacznie pracę w zupełnie nowym budynku.

Zatem krążące w sieci zdjęcia nie dokumentują widoku rejestracji po remoncie, jak sugeruje część internautów.

18.11.2019 | 200 pacjentów i policyjna eskorta. Akcja bez precedensu w Krakowie
18.11.2019 | 200 pacjentów i policyjna eskorta. Akcja bez precedensu w KrakowieRenata Kijowska | Fakty TVN

Nowoczesny szpital za ponad miliard złotych

Nowa siedziba Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie została uroczyście otwarta 29 października. To jedna z najnowocześniejszych i największych placówek medycznych nie tylko w Polsce, ale w Europie. Na 16 ha powstało 10 budynków, w których mieści się 925 łóżek dla chorych, 21 oddziałów klinicznych, 27 specjalistycznych poradni, nowoczesne laboratoria diagnostyczne oraz zintegrowany blok operacyjny, składający się z 24 sal, w tym dwie sale hybrydowe i transplantacyjne. Na terenie szpitala jest 1,2 tys. miejsc parkingowych oraz lądowisko dla helikopterów.

Wizualizacja nowej siedziby krakowskiego Szpitala UniwersyteckiegoUniwersytet Jagielloński, Collegium Medicum w Krakowie | materiały prasowe

Budowa nowej siedziby trwała cztery lata ( z czego pierwszy rok zajęło projektowanie) i kosztowała 1,2 mld zł. 800 mln zł pochodziło z budżetu państwa, 255 mln zł z regionalnego programu operacyjnego województwa małopolskiego, a reszta to własne pieniądze Collegium Medicum UJ i szpitala.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24, PAP; zdjęcie: Facebook/Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24