LOT "lata bez zmian" do Indii? Są tylko rejsy cargo. Żadnych specjalnych procedur

LOT "lata bez zmian" do Indii? Nie, są tylko loty cargo

W reakcji na rozpowszechnianą na Twitterze informację, że PLL LOT realizuje loty do Indii, przewoźnik wyjaśnia: nie ma rejsów pasażerskich, są tylko loty cargo. Czy do innych krajów, w których wykryto mutacje koronawirusa, również są takie loty? Jakie procedury obowiązują członków załogi? Wyjaśniamy.

Informacja o tym, że samoloty LOT-u latają do Indii, wzbudziła w środę 21 kwietnia dyskusję w mediach społecznościowych, serię wyjaśnień ze strony urzędników i oskarżenia o rozpowszechnianie fake newsów. A zaczęło się od posta na twitterowym profilu Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego.

"W lockdownie będziemy siedzieć do końca świata, jeśli to się rozniesie. Ostatnio po locie z Indii zachorowało 47 osób, choć przed wejściem na pokład wszyscy mieli negatywny test" - brzmiał wpis na koncie związku opublikowany przed południem 20 kwietnia. Jako rzekomy dowód pokazano część rozkładu lotów z wyszczególnionym rejsem LOT-u z Warszawy do Delhi.

W innym wpisie na tym profilu tego samego dnia napisano: "Wiecie, że w Indiach jest nowa odmiana wirusa? Wiecie, że ostatnio na locie z Indii zaraziło się ponad 40 osób, mimo negatywnych testów? Wiecie, że jak samolot z Polski leci do Indii to potem wraca? To właśnie leci".

"300 tysięcy zakażeń, a LOT lata bez zmian"

W środę, 21 kwietnia zatweetował o tym mecenas Roman Giertych: "LOT kontynuuje połączenia z Delhi mimo pojawienia się w Indiach nowej, bardzo groźnej odmiany wirusa. Oni są zwyczajnie walnięci". Wpis związkowców zacytowała posłanka Monika Wielichowska z Platformy Obywatelskiej. "Panowie odpowiedzialni za walkę z #COVID @a_niedzielski @MorawieckiM! Oprócz komentarza proszę o działanie, by nie powtórzyła się powtórka z mutacji brytyjskiej, która wraz z pasażerem, bez żadnej kontroli wsiadła na lotnisku do taksówki i rozjechała się po Polsce!" - napisała na Twitterze (pisownia wszystkich postów oryginalna). Z kolei posłanka PO Aleksandra Gajewska pytała: "Halo, Panie Premierze @MorawieckiM, kiedy zakaz lotów z Indii?? 300 tysięcy zakażeń, a LOT lata bez zmian. Chcecie kolejnej tragedii??".

W Indiach gwałtownie pogarsza się sytuacja pandemiczna
W Indiach gwałtownie pogarsza się sytuacja pandemiczna Reuters

Na wpisy o lotach do Indii żywo reagowali internauci. Wpis mecenasa Giertycha polubiło niemal 5 tys. osób.

W sprawie zabrał też głos Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych. "BARDZO WAŻNE. Kłamstwo o lotach z Indii krąży dziś bardzo szeroko, rozpowszechniają je dziennikarze i politycy opozycji, temat w czołówce trendów. Dementi rzecznika @LOTPLAirlines ma znacznie mniejsze zasięgi. Uprzejmie proszę o podanie go dalej – powstrzymajmy ten #fakenews" - napisał na Twitterze. W kolejnym wpisie informował: "Fałszywą informację (nie pierwszy raz, warto zapamiętać) podał @ZwiazekZZPPiL" - i wymienił, którzy dziennikarze podali ją dalej - że m.in. Hanna Lis, Bartosz Wieliński, Agnieszka Burzyńska.

Ambasador: "Do Polski z Indii latają tylko loty cargo"

Krzysztof Moczulski, rzecznik PLL LOT, zareagował na trwającą dyskusję na Twitterze 21 kwietnia. Odpisywał poszczególnym osobom. Następnie opublikował wpis o takiej treści: "Szanowni Państwo, temat jak widzę wywołuje dużo emocji - uprzejmie informuję, że loty do Indii od dłuższego czasu są lotami 100% cargo. Bardzo wstępnie planujemy uruchomienie rejsów pasażerskich dopiero od czerwca - uzależnione to będzie przede wszystkim od sytuacji epidemiologicznej". Do wpisu dołączył zrzut ekranu z LOT-owskiego systemu operacyjnego. Widać na nim jeden z rejsów do/z Delhi. Ma oznaczenie, że jest to lot cargo.

W kolejnym wpisie dodał, że do końca maja na stronie przewoźnika nie można kupić ani biletu do Delhi, ani z Delhi. Rzeczywiście, na stronie internetowej polskiego przewoźnika nie znaleźliśmy takich lotów. Natomiast post na profilu związku z 20 kwietnia o tym, że po locie z Indii zachorowało 47 osób, dotyczył rejsu z 4 kwietnia indyjskich linii lotniczych Vistara na trasie Nowe Delhi - Hongkong. Informował o tym m.in. brytyjski dziennik "The Independent".

W sprawie odezwał się też Adam Burakowski, polski ambasador w Indiach. "Do Polski z Indii latają tylko loty cargo, nie pasażerskie" - przekazał na Twitterze.

"To był/jest rejs cargo. Turystyka do Indii jest zawieszona" - poinformowała z kolei Karina Lisowska, rzeczniczka Urzędu Lotnictwa Cywilnego. "Nie ma bezpośrednich połączeń pasażerskich z Indii do Warszawy. Połączeń (powinno być "połączenia" - red.) LOT są to loty cargo - towarowe" - napisano na twitterowym profilu Lotniska Chopina Warszawa.

Najwyższy dobowy przyrost zachorowań w jednym państwie

W Indiach pogarsza się sytuacja pandemiczna. W ciągu jednej doby (stan na 22 kwietnia) odnotowano tam blisko 315 tys. nowych zakażeń koronawirusem. To najwyższy dobowy przyrost zachorowań, jaki potwierdzono dotychczas w jednym państwie. Jak przekazał Reuters, w szpitalach w północnej i zachodniej części kraju brakuje łóżek, kończy się tlen ratujący chorych na COVID-19.

Od początku pandemii COVID-19 w Indiach potwierdzono blisko 16 mln zakażeń, zmarło 184 tys. osób. Rzeczywista skala pandemii może być znacznie wyższa z powodu ograniczonej liczby testów wykonywanych w tym liczącym 1,3 mld ludzi kraju.

Zdaniem ekspertów wpływ na dramatyczne pogorszenie się sytuacji mają nowe warianty koronawirusa, w tym "podwójnie zmutowany", który po raz pierwszy odnotowano właśnie w tym kraju. Indyjski wariant dotarł już do Europy. W Wielkiej Brytanii potwierdzono ponad sto przypadków zakażenia tą odmianą.

Na stronie internetowej polskiego rządu jest informacja, że międzynarodowy ruch lotniczy w Indiach jest zawieszony z nielicznymi wyjątkami. Podróżni przed rozpoczęciem podróży muszą mieć negatywny wynik testu na COVID-19 wykonany nie wcześniej niż 72 godziny przed wylotem. Dodatkowo pasażerowie z Wielkiej Brytanii, Europy i Bliskiego Wschodu są poddawani są szybkiemu testowi po wylądowaniu. Nawet w przypadku negatywnego wyniku pasażerowie przylatujący z Wielkiej Brytanii, RPA i Brazylii muszą odbyć siedmiodniową kwarantannę domową zakończoną kolejnym testem. Chodzi o możliwie jak najlepsze zabezpieczenie się przed odmianami koronawirusa, które pojawiły się w tych krajach.

Profesor Wysocki: wariant brazylijski i południowoafrykański są jeszcze groźniejsze od brytyjskiego
Profesor Wysocki: wariant brazylijski i południowoafrykański są jeszcze groźniejsze od brytyjskiegotvn24

Lot cargo też ma załogę. Test nie po każdym locie

Nawet więc jeśli teraz LOT realizuje do Indii tylko loty cargo, samoloty muszą mieć załogę. Zwrócił na to uwagę na Twitterze pod wpisem rzeczniczki ULC jeden z internautów: "A ten rejs cargo to taki bezzałogowy? Nie zapomnijcie o załodze!".

Zaś Agnieszka Szelągowska powiedziała "Gazecie Wyborczej": "Załoga to dwóch, trzech pilotów. Nocują tam (w Indiach - red.). Mam nadzieję, że przestrzegają reżimu sanitarnego. Czy po powrocie mają kwarantannę? Jak jest rozładowywany ładunek?".

O procedury wobec członków załóg latających do krajów, w których pojawiły się groźne mutacje koronawirusa, zapytaliśmy rzecznika LOT-u. Chodzi o Indie, Wielką Brytanię, Brazylię i kraje afrykańskie. "Wariant brytyjski jest groźny, ale warianty brazylijski i południowoafrykański są jeszcze groźniejsze" - mówił bowiem 29 marca w TVN24 prof. Jacek Wysocki, członek Rady Medycznej przy premierze.

- Nasz personel lotniczy przestrzega reżimu sanitarnego oraz wszystkich obowiązujących obostrzeń - zapewnia Krzysztof Moczulski. Informuje, że zgodnie z obowiązującymi przepisami załogi samolotów nie są poddawane kwarantannie. A pytany, czy członkowie załóg przechodzą po każdym locie testy, odpowiada: - Personel jest regularnie testowany na obecność koronawirusa. Nie odbywa się to po każdym locie, ale każdemu chętnemu członkowi załogi taki test jest wykonywany.

Z rozmowy z rzecznikiem LOT-u wynika, że nie przyjęto żadnych specjalnych procedur postępowania wobec członków załóg samolotów cargo, które wciąż kursują między Warszawą a Delhi. Nie ma ich także, jeśli chodzi o załogi lotów pasażerskich na Zanzibar czy do Wielkiej Brytanii. Procedury dla załóg latających do tych krajów są takie same, jak np. dla załóg latających do Francji czy Niemiec.

LOT nie realizuje rejsów ani do Brazylii. Do Afryki tylko na Zanzibar

Natomiast w odpowiedzi na pytanie o loty do krajów, w których pojawiły się groźne mutacje koronawirusa, Krzysztof Moczulski informuje, że ostatni bezpośredni rejs z Indii z pasażerami na pokładzie odbył się 1 lipca 2020 roku i był to rejs, którym chętni Polacy wracali do kraju w związku z pandemią. Zastrzega, że samolotami cargo nie podróżują osoby zajmujące się rozładunkiem - czyli jest w nich tylko załoga.

- W ostatnich tygodniach LOT realizuje około 20-30 procent siatki lotów z roku 2019 - mówi rzecznik. Informuje, że samoloty polskiego przewoźnika - ani pasażerskie, ani cargo - nie latają obecnie ani do krajów Afryki, ani do Brazylii. Wyjątkiem jest Zanzibar - tam przewoźnik wykonuje loty czarterowe na zlecenie biur podróży. Słowa rzecznika potwierdza program do śledzenia lotów FlightRadar24.

Natomiast wciąż regularnie kursują samoloty z pasażerami między Polską a Wielką Brytanią. Na Wyspy nie ma lotów cargo.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24

Czy Grzegorz Braun ma szansę na poparcie zapewniające mu wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich? Taki scenariusz sugeruje sondaż, który miał zostać wykonany przez znany ośrodek badania opinii publicznej. Lecz ta sondażownia nigdy czegoś takiego nie opublikowała.

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

Źródło:
Konkret24

Według popularnego w sieci przekazu dopiero po zmianie prezydenta USA - czyli po powrocie na to stanowisko Donalda Trumpa - w Nowym Jorku mogła się odbyć procesja wielkanocna. Dowodem ma być opublikowane wideo. Tylko że nie ma ono nic wspólnego z Wielkanocą.

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą pilota, który rzekomo złamał procedury, by ratować ludzkie życie. Chodzi o o popularne nagranie z momentu lądowania samolotu, które krąży w sieci - także polskiej. Historia jest fascynująca, lecz nieprawdziwa.

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

Źródło:
Konkret24

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24

Po awanturze w Sejmie na 51 posłów PiS nałożono kary. Teraz Tomasz Sakiewicz i jego telewizja twierdzą, że w związku z tym poseł Edwarda Siarka trafił do szpitala. Parlamentarzysta jednak zaprzecza, a my wyjaśniamy, o co chodzi w tym fake newsie.

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta porusza na wyborczych wiecach wiele różnych tematów, wygłaszając tezy, które nieraz są manipulacjami. Należą do nich na przykład twierdzenia o wyjeżdżaniu lekarzy z Polski czy o narzuconej przez Unię Europejską konieczności rejestracji wszystkich kur.

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24