FAŁSZ

"Magiczne doświadczenie" na billboardzie z Ryszardem Czarneckim? To "żarcik, mem"

Ryszard Czarnecki był gościem "Rozmowy Piaseckiego" tvn24

W kilku miastach Wielkopolski zawisły billboardy z wizerunkiem Ryszarda Czarneckiego. Aktywiści miejscy zamieścili w sieci zdjęcie z przeróbką jednego z nich.

Na Twitterze pojawiło się zdjęcie dwóch billboardów, wiszących obok siebie. Jeden z nich to reklama herbaty. Na drugim jest zdjęcie Ryszarda Czarneckiego. "Ktoś już poszedł w outdoor. Rozumiem, że wybory #euro2019 już po pierwszym gwizdku?" – napisała autorka tweeta Hanna Zagulska, koordynatorka partii Wiosna w Wielkopolsce.

Wpis Hanny Zagulskiej na Twitterze (logo reklamowane - usunięte przez redakcję)Konkret24 | Twitter/Hanna Zagulska

Przeróbka w programie graficznym

Zdjęcie zamieszczone przez Zagulską zostało przerobione. Na plakacie Ryszarda Czarneckiego pojawił się napis "The magic experience" (z ang. magiczne doświadczenie) - taki sam, jak na reklamie herbaty. Ślady edytowania zdjęcia w programie graficznym są widoczne.

Wklejona na nie "łatka" przykryła bowiem środkową część gałęzi drzewa widocznego w prawym dolnym rogu fotografii. Na wklejonym niebieskim pasku widać różnice użytego niebieskiego koloru, czy nieprecyzyjnie wyciętą literkę "c" w słowie "magic".

Komentujący przerobione zdjęcie w większości raczej nie mieli wątpliwości, że mają do czynienia z fejkiem. "Z takimi kampaniami wyborczymi świat byłby piękniejszy!", napisał jeden z użytkowników Twittera.

"Żarcik, mem"

W rozmowie z Konkret24 Hanna Zagulska potwierdziła, że jest zarówno autorką fotografii, jak i jej przeróbki. Oryginalne zdjęcie zostało zrobione na jednej z ulic Poznania. - Jestem przede wszystkim aktywistką miejską – wyjaśnia Zagulska. - W mojej grupie miejskiej wychwytujemy ciekawe reklamy albo zdarzenia w tkance miejskiej, przeróbkę należy traktować jako żarcik, mem - dodaje.

Zagulska argumentuje, że tego typu materiały graficzne są częstym obiektem żartów internautów. - Moja publikacja nie miała na celu wprowadzenie kogokolwiek w błąd – zapewnia Zagulska i podkreśla, że jej wpis powinien być traktowany z przymrużeniem oka.

Billboardy reklamowe w polskich miastach. Wizualny chaos
Billboardy reklamowe w polskich miastach. Wizualny chaostvn24

W rozmowie z Konkret24 Zagulska przypomina jedną ze swoich wcześniejszych aktywności, która odbiła się echem w mediach. - W czasie kampanii wyborczej nakręciliśmy z kolegą filmik przed siedzibą Zarządu Dróg Miejskich, który wskazywał na problem dziur na chodniku – wyjaśnia Zagulska.

Działaczka deklaruje się też jako zwolenniczka precyzyjnych zasad dotyczących agitacji politycznej. - Jest pewien okres, w którym politycy i polityczki mogą prowadzić kampanię wyborczą i zarzucać przestrzeń miejską swoimi wizerunkami – mówi Zagulska. - Czarnecki zasłynął w naszych okolicach jako ktoś, kto rozpoczął kampanię i to już jakieś trzy miesiące temu – mówi aktywistka.

Na Twitterze pojawiło się dzisiaj zdjęcie z prawdziwą, nieprzerobioną wersją billboardu Ryszarda Czarneckiego.

Podziękowanie dla mieszkańców Poznania

- Naprawdę zabawne, uśmiałem się, mówię to szczerze – zapewnił Ryszard Czarnecki w rozmowie z Konkret24. - Ta pani ma poczucie humoru, nie traktuję tego jako ataku, może jest tu jakaś drobna złośliwość, ale to nic złego – zapewnia polityk. Europoseł podkreślił, że nie ma nic przeciwko komentowaniu jego billboardów. - Lubię jak przedstawiciele innych ugrupowań poświęcają mi uwagę – dodał Czarnecki.

W rozmowie z Konkret24 Ryszard Czarnecki wyjaśnia, że kampania billboardowa w Wielkopolsce potrwa kilka tygodni. - Umieściłem je (billboardy - red.) dziękując w ten sposób mieszkańcom tego wspaniałego województwa za możliwość pracy dla nich przez te pięć lat – podkreśla Czarnecki. Europoseł zapewnia, że prowadzona przez niego akcja nie jest kampanią wyborczą.

- To jest kampania sfinansowana z moich środków, które przysługują mi jako europosłowi, każdy europoseł dysponuje takim budżetem – wyjaśnia Czarnecki i podkreśla, że nie skorzystał z możliwości wywieszenia takich billboardów w Warszawie. - W kampanii wyborczej zawisną inne billboardy, ale również z moją facjatą – dodaje.

Listy wyborcze Prawa i Sprawiedliwości

We wtorek Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło liderów list wyborczych do Parlamentu Europejskiego. Rzeczniczka partii Beata Mazurek przedstawiła dziennikarzom nazwiska "jedynek" i "dwójek" na listach. Znaleźli się na niej między innymi: wicepremier Beata Szydło, minister edukacji narodowej Anna Zalewska i minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.

Czarnecki o listach PiS do europarlamentu
Czarnecki o listach PiS do europarlamentutvn24

- Jest to drużyna silniejsza od tej, która była pięć lat temu w wyborach europejskich, chociaż tamta też była bardzo dobra – tak we wtorek Ryszard Czarnecki komentował wybór komitetu politycznego swojej partii. On sam, inaczej niż w poprzedniej kampanii, nie wystartuje już z Wielkopolski. Będzie na drugim miejscu warszawskiej listy PiS, za Jackiem Saryuszem-Wolskim.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, tvn24, PAP; zdjęcie tytułowe: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24