PRAWDA

Na majówkę benzyna najdroższa od czterech lat? Tak, ale...

Paliwo benzyna stacja tankowanieShutterstock

"To będzie wyjątkowo droga majówka. Benzyna najdroższa od czterech lat" - informuje Platforma Obywatelska na grafice zamieszczanej w mediach społecznościowych. To prawda. Prawdą jest także to, co piszą w odpowiedzi internauci - że ceny te zbliżają się do tych z ostatnich lat rządów PO-PSL.

Platforma Obywatelska pod koniec kwietnia zamieściła w internecie grafikę, na której przedstawiła wysokość średniej ceny za litr najpopularniejszej benzyny - Pb95 - na przestrzeni ostatnich kilku lat. W 2016 roku było to 5,1 zł, rok później - 4,71 zł. W 2018 roku cena wyniosła 4,92 zł, a do tej pory w 2019 roku jej wysokość to 5,17 zł.

"Szykujecie się już na majówkę?", pyta na Facebooku Platforma, a zamieszczonej grafice towarzyszy komentarz: "Fatalne wieści dla kierowców. Benzyna najdroższa od lat. To będzie wyjątkowo kosztowna majówka!".

Ropa znów tańsza. Ceny benzyny skoczyły w górę
Ropa znów tańsza. Ceny benzyny skoczyły w góręFakty TVN

W odpowiedzi internauci wypomnieli jednak dzisiejszej opozycji wysokość cen za czasów rządów koalicji PO-PSL. Dr Olgierd Annusewicz skomentował grafikę PO słowami: "Ryzykowne. Zaraz ktoś przypomni ceny benzyny z majówek 11-15...".

Żeby sprawdzić ceny paliwa w czasie majówek w poprzednich latach, sięgnęliśmy po dane specjalistycznego portalu branży paliwowej e-petrol.pl, który od 2011 roku publikuje cotygodniowe raporty o średnich cenach Pb95 i 98, ON i LPG, bazując na informacjach przekazywanych przez stacje paliw.

Średnie ceny litra Pb95 podczas majówki

Eksperci portalu prognozują, że podczas majówki w tym roku za najpopularniejszą bezołowiówkę kierowcy zapłacą 5,21 zł za litr. Jest to rzeczywiście najwyższa cena od czterech lat.

W czasie długiego, majówkowego weekendu w 2015 roku litr Pb95 kosztował 4,76 zł. Rok później cena spadła do 4,28 zł i od tego czasu rosła. W 2017 roku w majówkę kierowcy płacili średnio za litr 4,65 zł, a w następną - 4,88 zł.

Jeśli jednak, jak sugerowali internauci, sprawdzić ceny tej benzyny we wcześniejszym okresie, to rzeczywiście bywały one wyższe niż w tym roku. Przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi najwięcej za litr PB95 musieli kierowcy zapłacić w 2012 roku - 5,88 zł. W czasie dwóch kolejnych lat, średnia cena utrzymywała się powyżej pięciu złotych.

Jeśli chodzi o Pb98, to rekordowe ceny zanotowała także w majówkę 2012 - 5,99 zł. W kolejnych dwóch latach jej poziom nie spadł poniżej pięciu złotych, by do niego wrócić w zeszłym roku. Analitycy e-petrol.pl szacują, że podczas tegorocznego majowego "długiego weekendu" kierowcy zapłacą za nią ok. 5,5 zł.

Średnie ceny ON i LPG w kolejne majówki kształtowały się podobnie. Najwyższy poziom osiągają w latach 2011-2014. Potem spadają, by w ciągu ostatnich majówek rosnąć i zbliżać się do wysokości z lat drugiej koalicji rządów PO-PSL.

Ceny ropy Brent w okresie majówekKonkret24

Warto przy tym zwrócić uwagę jak w tym okresie wyglądały także ceny ropy. Dla przykładu, baryłka ropy naftowej Brent pod koniec kwietnia 2012 r. kosztowała 118 dolarów. Poniżej 100 dolarów za baryłkę zaczęła spadać dopiero w trzecim kwartale 2014 r. Na początku maja 2015 r. kosztowała ok. 66 USD, obecnie - ok. 72 USD. Ceny ropy w ostatnich miesiącach rosną, w porównaniu do grudnia ubiegłego roku baryłka kosztuje o ok. 25 dolarów więcej.

Ropa najdroższa od października. Przyczyny wyjaśnia Przemysław Kwiecień
Ropa najdroższa od października. Przyczyny wyjaśnia Przemysław KwiecieńTVN24 BiS

Ekspert tłumaczy

Zapytaliśmy dr Jakuba Boguckiego, analityka rynku paliw z portalu e-petrol.pl, dlaczego w latach 2011-2014 kierowcy podczas majówek więcej płacili za paliwo, a także dlaczego od kilku lat ceny rosną.

"Czas wysokich cen na początku zestawienia wiąże się z wysokimi cenami surowca – to między innymi okres konfliktu w Libii, który mocno rzutował na nastroje. Później natomiast mamy rewolucję łupkową w USA i zejście cen surowca na niskie poziomy, a następnie odbicie ostatniego roku związane z działalnością OPEC+, która miała za zadanie "podbić" ceny ropy. Takie mniej więcej wytłumaczenie międzynarodowe tutaj się rysuje. Naturalnie trzeba jeszcze do tego dodać inne czynniki (zwłaszcza na przykład związane z kursem dolara do złotówki)", komentuje dla Konkret24 ekspert.

Benzyna prawie po 6 zł?

W grudniu 2018 roku były prezydent Bronisław Komorowski był gościem Moniki Olejnik w "Kropce nad i" Komentując wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Jachrance, które miało miejsce dwa dni wcześniej, mówił o strachu w partii rządzącej "przed nadchodzącym nieuchronnie rozliczeniem".

Bronisław Komorowski o cenach benzyny za rządu PiS. "Idzie tsunami"
Bronisław Komorowski o cenach benzyny za rządu PiS. "Idzie tsunami"tvn24

- Idzie tsunami. Naprawdę. Już jest benzyna prawie po 6 zł – stwierdził Komorowski. - Już zapowiedziane są podwyżki cen energii elektrycznej, a to się przełoży na żywność, na usługi, na transport, na życie, samorządy, na szpitale.

Jednak ceny na stacjach paliw były wówczas niższe i do dziś nie osiągnęły poziomu 6 zł. Na nieścisłość w wypowiedzi byłego prezydenta zwrócił uwagę dziennikarz TVN24 Biznes i Świat Mateusz Walczak.

Paliwa w grudniu taniały

12 grudnia ubiegłego roku średnia cena litra benzyny bezołowiowej 95 na polskich stacjach wyniosłamiesiącu cena przekroczyła pięć złotych.4,88 zł. We wrześniu 2018 za litr popularnej 95-tki trzeba było zapłacić 5,12 zł, czyli o 24 grosze więcej. Ceny utrzymywały się na podobnym poziomie mniej więcej do końca pierwszego tygodnia listopada. Później nastąpił znaczący spadek cen, wynikający m.in. ze spadku cen ropy naftowej. Część ekspertów zwracała także uwagę, że niższa cena w październiku była efektem zbliżających się wyborów.

Czopek: ceny paliwa powinny zjechać o 15 procent
Czopek: ceny paliwa powinny zjechać o 15 procentTVN24 BiS

O sytuację na rynku paliw w Polsce zapytały wówczas w interpelacji posłanki Platformy Obywatelskiej Zofia Czernow i Aldona Młyńczak. Wskazywały, że na początku października, czyli przed wyborami samorządowymi, ceny oleju napędowego na stacjach były niższe od cen hurtowych. W odpowiedzi na interpelację, podsekretarz stanu w Ministerstwie Energii Tomasz Dąbrowski wśród przyczyn wskazał między innymi rosnące ceny ropy naftowej oraz zaburzenia na rynku oleju napędowego w Europie.

W styczniu 2019 cena najpopularniejszej bezołowiówki spadła. Pod koniec miesiąca średnia cena za litr wynosiła 4,75 zł. 27 marca kierowcy musieli już jednak płacić osiem groszy więcej. W następnym miesiącu cena przekroczyła pięć złotych.

29.04.2019 artykuł został uzupełniony o wykres przedstawiający ceny ropy Brent.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24