Przyłębska, Manowska, Święczkowski, Muszyński... majątki trzeciej władzy

Źródło:
Konkret24
Trwa spór o kadencję Julii Przyłębskiej
Trwa spór o kadencję Julii PrzyłębskiejTVN24
wideo 2/4
Trwa spór o kadencję Julii PrzyłębskiejTVN24

Zarobki sędziów Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego są wyższe od pensji prezydenta czy premiera - a mogą jeszcze wzrosnąć. Z oświadczeń majątkowych prezesów tych instytucji wiadomo, że niektórzy mają po kilka samochodów, dom z basenem czy szlachetne metale. 

Po tym, jak 22 sierpnia "Fakt" opublikował tekst pt. "Szykują się gigantyczne podwyżki dla sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Należy się?", internauci oburzali się, że to pieniądze "za nicnierobienie". Niektórzy złośliwie komentowali: "Praca, umiar i pokora! To im się zwyczajnie należało!". Według "Faktu" Ministerstwo Sprawiedliwości "zawnioskowało na przyszły rok o większe pieniądze na uposażenia dla sędziów". "Jeśli rząd i parlament je zaakceptują, sędziowskie wynagrodzenia mogą wzrosnąć nawet o 7-10 tys. zł brutto miesięcznie. Tyle zyskaliby np. sędziowie Trybunału Konstytucyjnego" - podał dziennik. Według szacunków "Faktu" np. prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska, która teraz ma 33 755,40 zł uposażenia, po podwyżce dostawałaby 43 435,71 zł brutto (bez dodatku za staż).

Przejrzeliśmy oświadczenia majątkowe przedstawicieli trzeciej władzy - prezesów najważniejszych sądów; obowiązek ich składania przez wszystkich sędziów nakłada ustawa Prawo o ustroju sądów powszechnych. Podobnie jak wysocy urzędnicy państwowi czy parlamentarzyści, tak i sędziowie muszą ujawniać stan oszczędności (w gotówce, papierach wartościowych), posiadane nieruchomości, udziały w akcjach. Lecz w odróżnieniu od posłów, senatorów czy radnych nie muszą podawać wysokości sędziowskich wynagrodzeń. Oświadczenia majątkowe sędziów są z mocy prawa jawne i publikowane na stronach internetowych odpowiednich sądów.   

W Trybunale Konstytucyjnym

Jeśli chodzi o 15 sędziów Trybunału Konstytucyjnego pod kierownictwem Julii Przyłębskiej, to znamy oświadczenia 11 sędziów składu. Czworo sędziów: Krystyna Pawłowicz, Michał Warciński, Rafał Wojciechowski i Jarosław Wyrembak uznało, że ujawnienie ich oświadczeń majątkowych mogłoby zagrozić im lub ich bliskim - i złożyli wniosek do prezes Przyłębskiej o utajnienie oświadczeń. Tę możliwość daje ustawa dotycząca ustroju sądów powszechnych i dotyczy wszystkich sędziów:

Na wniosek sędziego, dyrektora sądu lub zastępcy dyrektora sądu, który złożył oświadczenie, podmiot uprawniony do odebrania oświadczenia może zdecydować o objęciu informacji zawartych w oświadczeniu ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych o klauzuli tajności "zastrzeżone", określoną w przepisach ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych, jeżeli ujawnienie tych informacji mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób dla niego najbliższych.

Prezes Julia Przyłębska w oświadczeniu majątkowym za 2022 roku podała, że jest właścicielką domu o powierzchni 308 metrów kwadratowych z działką, na której są basen i domek techniczny. W oświadczeniu za rok 2021 powierzchnia zgłoszonego domu ma 250 metrów kwadratowych, nie ma adnotacji o basenie i domku technicznym. Na koniec 2022 roku Julia Przyłębska miała 50 tys. zł i 20 tys. euro oszczędności (rok wcześniej: 250 tys. zł i 25 tys. euro). Ponadto ma do spłaty 222 050 zł kredytu hipotecznego i trzy kredyty konsumpcyjne o łącznej wartości 48 710 zł (rok wcześniej: 237 tys. zł kredytu hipotecznego i 55 tys. zł. kredytów konsumpcyjnych).

Fragment oświadczenia majątkowego Julii Przyłębskiej trybunal.gov.pl

Wiceprezes trybunału Mariusz Muszyński do oświadczenia za rok 2022 wpisał, że nie jest właścicielem żadnych nieruchomości - rok wcześniej deklarował współwłasność małżeńską 300-metrowego domu na działce o powierzchni ponad 800 metrów kwadratowych. Na koniec 2022 roku miał 270 tys. zł oszczędności (na koniec 2021: 305 tys. zł) i niewielkie kwoty w innych walutach. W skład jego ruchomości wartych powyżej 10 tys. zł wchodzą meble i fortepian Yamaha. Sędzia Muszyński ma dwa mercedesy typu coupe.

Najmłodszy stażem sędzia Trybunału Konstytucyjnego, były prokurator krajowy Bogdan Święczkowski deklaruje w oświadczeniu za 2022 rok, że (podobnie jak rok wcześniej) jest właścicielem domku letniskowego razem z działką, a wspólnie z żoną mają 240-metrowy dom z działką, saunę i wannę ogrodową, dwa samochody. W 2022 roku założyli instalację fotowoltaiczną. Wspólne małżeńskie oszczędności sędziego wzrosły z 838 tys. zł i 96,2 tys. dolarów w 2021 roku do 945 tys. zł i 98 tys. dolarów w 2022.

Jak piszemy wyżej, sędziowie nie są zobowiązani ujawniać wysokości uposażenia. Tylko sędzia Piotr Pszczółkowski w oświadczeniu podał wysokość wynagrodzenia za pracę w 2022 roku: 388 028,50 zł. Jego dochód był zatem wyższy niż np. pensja prezydenta Andrzeja Dudy (367 668,82 zł) czy premiera (285 045,36 zł).

W Sądzie Najwyższym

Oświadczenia majątkowe pierwszego prezesa Sądu Najwyższego są publikowane na stronie Kancelarii Prezydenta, bo osoba na tym stanowisku składa je prezydentowi. Małgorzata Manowska podała w oświadczeniu, że jest właścicielką – wspólnie z mężem – 240-metrowego domu z garażem na działce, czterohektarowego gospodarstwa, samochodu o wartości 170 tys. zł (rok wcześniej wpisała 150 tys. zł) oraz "metalu szlachetnego" o wartości 27 tys. zł (rok wcześniej podała wartość metalu 15 tys. zł). Na wspólnym z mężem koncie ma prawie 35 tys. zł oszczędności w złotówkach oraz w kilku innych walutach, m.in. 54 tys. forintów węgierskich. Ponad 117 tys. zł to wartość jej zasobów w funduszach i na kontach emerytalnych. Oprócz wynagrodzenia sędziego Małgorzata Manowska w 2022 roku zarobiła ponad 91 tys. zł z tytułu praw autorskich, diet i pracy na uczelni (rok wcześniej: 89 tys. zł). W oświadczeniu za 2022 rok, podobnie jak za 2021, deklaruje, że wobec Sądu Najwyższego ma 390 tys. zł wierzytelności z tytułu niewypłaconych jej w latach 2018-2020 dodatków funkcyjnego i specjalnego.

Fragment oświadczenia majątkowego Małgorzaty Manowskiej prezydent.pl

Prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego Zbigniew Kapiński (jest prezesem od 27 maja tego roku) napisał w oświadczeniu, że wspólnie z żoną ma: dom na działce, dwa mieszkania, działki letniskowe, gospodarstwo rolne, z którego dochód wyniósł 25 tys. zł; trzy samochody, a czwarty wspólnie z synem, z którym ma udział w segmencie mieszkaniowym. Wartość akcji posiadanych wraz z żoną wynosi 12,5 tys. zł; 230 tys. ma ulokowane w funduszach inwestycyjnych. Sędzia Kapiński zadeklarował, że w 2022 roku, oprócz wynagrodzenia sędziego, zarobił ponad 234 tys. zł za szkolenia aplikantów i publikacje książkowe.

Prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Sądu Najwyższego Piotr Prusinowski wspólnie z żoną ma ponad 167 tys. zł i 15 tys. euro oszczędności (rok wcześniej: 141,5 tys. zł i 1,4 tys. euro) oraz dom, mieszkanie, dwie działki budowlane i dwa samochody. Sam jest właścicielem dwóch mieszkań i udziałów w spadkowej własności kilku działek. Oprócz pensji sędziego zarobił prawie 75 tys. za wykłady i zajęcia na uczelni (rok wcześniej: 90,5 tys. zł.). Ma prawie 33 tys. zł pożyczki do spłaty.

Prezes Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego Wiesław Kozielewicz napisał w oświadczeniu, że w 2022 roku miał następujące oszczędności: 750 tys. zł; 10,5 tys. dolarów; 10,5 tys. euro; 4,1 tys. funtów; 4 tys. franków (w 2021 roku: 660 tys. zł; 6350 euro; 10 tys. dolarów; 4,1 tys. funtów), a w papierach wartościowych i obligacjach ma 435 tys. zł (rok wcześniej: ponad 429 tys.). Jego wspólność majątkowa z żoną to dwa mieszkania z garażami i działka.

Oświadczenia majątkowe prezes Izby Cywilnej SN Joanny Misztal-Koneckiej są od 2019 roku zastrzeżone na tej samej podstawie, co czterech sędziów TK. A od 2018 roku zastrzeżone są oświadczenia majątkowe prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Joanny Lemańskiej.

W Naczelnym Sądzie Administracyjnym

Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego składa oświadczenie majątkowe pierwszemu prezesowi Sądu Najwyższego, dlatego to oświadczenie jest publikowane na stronie SN. Prezes NSA Jacek Chlebny podał w oświadczeniu, że w 2022 roku wspólnie z żoną był właścicielem domu z działką i mieszkania, na koncie miał 200 tys. zł, 1000 euro i 500 dolarów. Poza wynagrodzeniem sędziego w 2022 roku zarobił ponad 72 tys. zł za pracę na Uniwersytecie Łódzkim.

Wiceprezes NSA i prezes Izby Finansowej Jan Rudowski w 2022 roku był właścicielem (podobnie jak rok wcześniej) domu na działce, dwóch mieszkań i działki budowlanej. Jego zasoby pieniężne wynosiły: 406 tys. zł; ponad 10 tys. euro; 8,1 tys. dolarów (w 2021 roku: 76,5 tys. zł; ponad 10,7 tys. euro; 10,1 tys. dolarów).

Z kolei drugi wiceprezes NSA i prezes Izby Ogólnoadministracyjnej Jerzy Siegień zgromadził w 2022 roku oszczędności w kwocie: 126 tys. zł; 20 tys. euro; 20 tys. dolarów. Ma trzy mieszkania, dwie nieruchomości leśne, dwa samochody. Oprócz pensji sędziego zarobił 16,8 tys. zł z najmu nieruchomości i prawie 2 tys. z praw autorskich.

Kierująca pracami Izby Gospodarczej NSA sędzia Małgorzata Korycińska ma 550 tys. zł i 2,2 tys. euro oszczędności, jest właścicielką domu i mieszkania, ma też udział w innym mieszkaniu.

Sędziowie kontra rząd, czyli mogą być podwyżki

Choć sędziowie w oświadczeniach majątkowych nie muszą ujawniać wynagrodzeń z tytułu pełnienia obowiązków sędziego, średnie stawki podaje Ministerstwo Finansów. Według jego wyliczeń miesięczne wynagrodzenie sędziów sądów powszechnych wynosiło w 2022 roku 16 176 zł.

Natomiast średnie wynagrodzenia sędziów Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego wynosiły: sędziowie Trybunału Konstytucyjnego - 30 976 zł; sędziowie Sądu Najwyższego - 30 221 zł; sędziowie Naczelnego Sądu Administracyjnego - 31 164 zł.

Dane te pochodzą z opinii Ministerstwa Finansów z 24 kwietnia 2023 roku do wniosku pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, prezesa NSA i przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa, którzy zaskarżyli do Trybunału Konstytucyjnego ustawę z 1 grudnia 2022 roku o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023. Ich zdaniem ta ustawa jest niekonstytucyjna, bo pozwalała, by wzrost sędziowskich wynagrodzeń w 2023 roku wbrew regulacjom zapisanym w ustawie o ustroju sądów powszechnych był mniejszy, bo liczony od niższej podstawy wynoszącej 5444,42 zł. Według Ministerstwa Finansów obniżenie podstawy naliczania sędziowskich pensji pozwoliło zaoszczędzić w budżecie państwa 750 mln zł.

Trybunał Konstytucyjny, będąc niejako sędzią we własnej sprawie, ma wydać wyrok 5 września. Tymczasem, jak podał właśnie 22 sierpnia dziennik "Fakt", resort sprawiedliwości we wstępnym projekcie budżetu na 2024 rok zaplanował wydatki na wynagrodzenia sędziów zgodnie z opublikowanym 9 sierpnia komunikatem GUS w sprawie wysokości przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale 2023 roku. Jeśli tę propozycję zaakceptuje rząd i parlament, wynagrodzenia wszystkich sędziów będą w 2024 roku liczone od podstawy wynoszącej 7005,76 zł brutto.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Odblokowano fundusze unijne, przywrócono finansowanie in vitro, zlikwidowano prace domowe, wprowadzono kasowy PIT, podniesiono zasiłek pogrzebowy, wprowadzono "babciowe"... - lista spełnionych obietnic Koalicji Obywatelskiej po dwóch latach rządów nie jest jednak długa. Nie zrealizowano wielu sztandarowych zapowiedzi: nie zmieniono prawa aborcyjnego, nie podniesiono kwoty wolnej od podatku, nie zlikwidowano Funduszu Kościelnego, nie ma ustawy o związkach partnerskich, no i nie udało się zreformować wymiaru sprawiedliwości. Trzy czwarte ze 100 konkretów czeka na realizację.

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Źródło:
Konkret24

Wszystkie afery zostaną rozliczone - zapowiadali po wygranych w 2023 roku wyborach politycy z koalicji 15 października. Sprawdziliśmy więc stan rozliczeń 12 najgłośniejszych afer z czasów Zjednoczonej Prawicy. Po dwóch latach akty oskarżenia można policzyć na palcach obu rąk, wyroków zapadło tylko cztery. Z polityków wskazanych do rozliczeń wyrok usłyszał jeden, a jednemu postawiono zarzut. Przed Trybunałem Stanu nie stanął nikt.

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Trzecia Droga stworzona przez PSL i Polskę 2050 rozpadła się na półmetku rządów. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku przedstawiła 12 gwarancji z wieloma obietnicami, które miała spełnić po dojściu do władzy. Żadnej z tych gwarancji nie udało się zrealizować w całości.

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24