Przyłębska, Manowska, Święczkowski, Muszyński... majątki trzeciej władzy

Źródło:
Konkret24
Trwa spór o kadencję Julii Przyłębskiej
Trwa spór o kadencję Julii PrzyłębskiejTVN24
wideo 2/4
Trwa spór o kadencję Julii PrzyłębskiejTVN24

Zarobki sędziów Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego są wyższe od pensji prezydenta czy premiera - a mogą jeszcze wzrosnąć. Z oświadczeń majątkowych prezesów tych instytucji wiadomo, że niektórzy mają po kilka samochodów, dom z basenem czy szlachetne metale. 

Po tym, jak 22 sierpnia "Fakt" opublikował tekst pt. "Szykują się gigantyczne podwyżki dla sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Należy się?", internauci oburzali się, że to pieniądze "za nicnierobienie". Niektórzy złośliwie komentowali: "Praca, umiar i pokora! To im się zwyczajnie należało!". Według "Faktu" Ministerstwo Sprawiedliwości "zawnioskowało na przyszły rok o większe pieniądze na uposażenia dla sędziów". "Jeśli rząd i parlament je zaakceptują, sędziowskie wynagrodzenia mogą wzrosnąć nawet o 7-10 tys. zł brutto miesięcznie. Tyle zyskaliby np. sędziowie Trybunału Konstytucyjnego" - podał dziennik. Według szacunków "Faktu" np. prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska, która teraz ma 33 755,40 zł uposażenia, po podwyżce dostawałaby 43 435,71 zł brutto (bez dodatku za staż).

Przejrzeliśmy oświadczenia majątkowe przedstawicieli trzeciej władzy - prezesów najważniejszych sądów; obowiązek ich składania przez wszystkich sędziów nakłada ustawa Prawo o ustroju sądów powszechnych. Podobnie jak wysocy urzędnicy państwowi czy parlamentarzyści, tak i sędziowie muszą ujawniać stan oszczędności (w gotówce, papierach wartościowych), posiadane nieruchomości, udziały w akcjach. Lecz w odróżnieniu od posłów, senatorów czy radnych nie muszą podawać wysokości sędziowskich wynagrodzeń. Oświadczenia majątkowe sędziów są z mocy prawa jawne i publikowane na stronach internetowych odpowiednich sądów.   

W Trybunale Konstytucyjnym

Jeśli chodzi o 15 sędziów Trybunału Konstytucyjnego pod kierownictwem Julii Przyłębskiej, to znamy oświadczenia 11 sędziów składu. Czworo sędziów: Krystyna Pawłowicz, Michał Warciński, Rafał Wojciechowski i Jarosław Wyrembak uznało, że ujawnienie ich oświadczeń majątkowych mogłoby zagrozić im lub ich bliskim - i złożyli wniosek do prezes Przyłębskiej o utajnienie oświadczeń. Tę możliwość daje ustawa dotycząca ustroju sądów powszechnych i dotyczy wszystkich sędziów:

Na wniosek sędziego, dyrektora sądu lub zastępcy dyrektora sądu, który złożył oświadczenie, podmiot uprawniony do odebrania oświadczenia może zdecydować o objęciu informacji zawartych w oświadczeniu ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych o klauzuli tajności "zastrzeżone", określoną w przepisach ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych, jeżeli ujawnienie tych informacji mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób dla niego najbliższych.

Prezes Julia Przyłębska w oświadczeniu majątkowym za 2022 roku podała, że jest właścicielką domu o powierzchni 308 metrów kwadratowych z działką, na której są basen i domek techniczny. W oświadczeniu za rok 2021 powierzchnia zgłoszonego domu ma 250 metrów kwadratowych, nie ma adnotacji o basenie i domku technicznym. Na koniec 2022 roku Julia Przyłębska miała 50 tys. zł i 20 tys. euro oszczędności (rok wcześniej: 250 tys. zł i 25 tys. euro). Ponadto ma do spłaty 222 050 zł kredytu hipotecznego i trzy kredyty konsumpcyjne o łącznej wartości 48 710 zł (rok wcześniej: 237 tys. zł kredytu hipotecznego i 55 tys. zł. kredytów konsumpcyjnych).

Fragment oświadczenia majątkowego Julii Przyłębskiej trybunal.gov.pl

Wiceprezes trybunału Mariusz Muszyński do oświadczenia za rok 2022 wpisał, że nie jest właścicielem żadnych nieruchomości - rok wcześniej deklarował współwłasność małżeńską 300-metrowego domu na działce o powierzchni ponad 800 metrów kwadratowych. Na koniec 2022 roku miał 270 tys. zł oszczędności (na koniec 2021: 305 tys. zł) i niewielkie kwoty w innych walutach. W skład jego ruchomości wartych powyżej 10 tys. zł wchodzą meble i fortepian Yamaha. Sędzia Muszyński ma dwa mercedesy typu coupe.

Najmłodszy stażem sędzia Trybunału Konstytucyjnego, były prokurator krajowy Bogdan Święczkowski deklaruje w oświadczeniu za 2022 rok, że (podobnie jak rok wcześniej) jest właścicielem domku letniskowego razem z działką, a wspólnie z żoną mają 240-metrowy dom z działką, saunę i wannę ogrodową, dwa samochody. W 2022 roku założyli instalację fotowoltaiczną. Wspólne małżeńskie oszczędności sędziego wzrosły z 838 tys. zł i 96,2 tys. dolarów w 2021 roku do 945 tys. zł i 98 tys. dolarów w 2022.

Jak piszemy wyżej, sędziowie nie są zobowiązani ujawniać wysokości uposażenia. Tylko sędzia Piotr Pszczółkowski w oświadczeniu podał wysokość wynagrodzenia za pracę w 2022 roku: 388 028,50 zł. Jego dochód był zatem wyższy niż np. pensja prezydenta Andrzeja Dudy (367 668,82 zł) czy premiera (285 045,36 zł).

W Sądzie Najwyższym

Oświadczenia majątkowe pierwszego prezesa Sądu Najwyższego są publikowane na stronie Kancelarii Prezydenta, bo osoba na tym stanowisku składa je prezydentowi. Małgorzata Manowska podała w oświadczeniu, że jest właścicielką – wspólnie z mężem – 240-metrowego domu z garażem na działce, czterohektarowego gospodarstwa, samochodu o wartości 170 tys. zł (rok wcześniej wpisała 150 tys. zł) oraz "metalu szlachetnego" o wartości 27 tys. zł (rok wcześniej podała wartość metalu 15 tys. zł). Na wspólnym z mężem koncie ma prawie 35 tys. zł oszczędności w złotówkach oraz w kilku innych walutach, m.in. 54 tys. forintów węgierskich. Ponad 117 tys. zł to wartość jej zasobów w funduszach i na kontach emerytalnych. Oprócz wynagrodzenia sędziego Małgorzata Manowska w 2022 roku zarobiła ponad 91 tys. zł z tytułu praw autorskich, diet i pracy na uczelni (rok wcześniej: 89 tys. zł). W oświadczeniu za 2022 rok, podobnie jak za 2021, deklaruje, że wobec Sądu Najwyższego ma 390 tys. zł wierzytelności z tytułu niewypłaconych jej w latach 2018-2020 dodatków funkcyjnego i specjalnego.

Fragment oświadczenia majątkowego Małgorzaty Manowskiej prezydent.pl

Prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego Zbigniew Kapiński (jest prezesem od 27 maja tego roku) napisał w oświadczeniu, że wspólnie z żoną ma: dom na działce, dwa mieszkania, działki letniskowe, gospodarstwo rolne, z którego dochód wyniósł 25 tys. zł; trzy samochody, a czwarty wspólnie z synem, z którym ma udział w segmencie mieszkaniowym. Wartość akcji posiadanych wraz z żoną wynosi 12,5 tys. zł; 230 tys. ma ulokowane w funduszach inwestycyjnych. Sędzia Kapiński zadeklarował, że w 2022 roku, oprócz wynagrodzenia sędziego, zarobił ponad 234 tys. zł za szkolenia aplikantów i publikacje książkowe.

Prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Sądu Najwyższego Piotr Prusinowski wspólnie z żoną ma ponad 167 tys. zł i 15 tys. euro oszczędności (rok wcześniej: 141,5 tys. zł i 1,4 tys. euro) oraz dom, mieszkanie, dwie działki budowlane i dwa samochody. Sam jest właścicielem dwóch mieszkań i udziałów w spadkowej własności kilku działek. Oprócz pensji sędziego zarobił prawie 75 tys. za wykłady i zajęcia na uczelni (rok wcześniej: 90,5 tys. zł.). Ma prawie 33 tys. zł pożyczki do spłaty.

Prezes Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego Wiesław Kozielewicz napisał w oświadczeniu, że w 2022 roku miał następujące oszczędności: 750 tys. zł; 10,5 tys. dolarów; 10,5 tys. euro; 4,1 tys. funtów; 4 tys. franków (w 2021 roku: 660 tys. zł; 6350 euro; 10 tys. dolarów; 4,1 tys. funtów), a w papierach wartościowych i obligacjach ma 435 tys. zł (rok wcześniej: ponad 429 tys.). Jego wspólność majątkowa z żoną to dwa mieszkania z garażami i działka.

Oświadczenia majątkowe prezes Izby Cywilnej SN Joanny Misztal-Koneckiej są od 2019 roku zastrzeżone na tej samej podstawie, co czterech sędziów TK. A od 2018 roku zastrzeżone są oświadczenia majątkowe prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Joanny Lemańskiej.

W Naczelnym Sądzie Administracyjnym

Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego składa oświadczenie majątkowe pierwszemu prezesowi Sądu Najwyższego, dlatego to oświadczenie jest publikowane na stronie SN. Prezes NSA Jacek Chlebny podał w oświadczeniu, że w 2022 roku wspólnie z żoną był właścicielem domu z działką i mieszkania, na koncie miał 200 tys. zł, 1000 euro i 500 dolarów. Poza wynagrodzeniem sędziego w 2022 roku zarobił ponad 72 tys. zł za pracę na Uniwersytecie Łódzkim.

Wiceprezes NSA i prezes Izby Finansowej Jan Rudowski w 2022 roku był właścicielem (podobnie jak rok wcześniej) domu na działce, dwóch mieszkań i działki budowlanej. Jego zasoby pieniężne wynosiły: 406 tys. zł; ponad 10 tys. euro; 8,1 tys. dolarów (w 2021 roku: 76,5 tys. zł; ponad 10,7 tys. euro; 10,1 tys. dolarów).

Z kolei drugi wiceprezes NSA i prezes Izby Ogólnoadministracyjnej Jerzy Siegień zgromadził w 2022 roku oszczędności w kwocie: 126 tys. zł; 20 tys. euro; 20 tys. dolarów. Ma trzy mieszkania, dwie nieruchomości leśne, dwa samochody. Oprócz pensji sędziego zarobił 16,8 tys. zł z najmu nieruchomości i prawie 2 tys. z praw autorskich.

Kierująca pracami Izby Gospodarczej NSA sędzia Małgorzata Korycińska ma 550 tys. zł i 2,2 tys. euro oszczędności, jest właścicielką domu i mieszkania, ma też udział w innym mieszkaniu.

Sędziowie kontra rząd, czyli mogą być podwyżki

Choć sędziowie w oświadczeniach majątkowych nie muszą ujawniać wynagrodzeń z tytułu pełnienia obowiązków sędziego, średnie stawki podaje Ministerstwo Finansów. Według jego wyliczeń miesięczne wynagrodzenie sędziów sądów powszechnych wynosiło w 2022 roku 16 176 zł.

Natomiast średnie wynagrodzenia sędziów Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego wynosiły: sędziowie Trybunału Konstytucyjnego - 30 976 zł; sędziowie Sądu Najwyższego - 30 221 zł; sędziowie Naczelnego Sądu Administracyjnego - 31 164 zł.

Dane te pochodzą z opinii Ministerstwa Finansów z 24 kwietnia 2023 roku do wniosku pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, prezesa NSA i przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa, którzy zaskarżyli do Trybunału Konstytucyjnego ustawę z 1 grudnia 2022 roku o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023. Ich zdaniem ta ustawa jest niekonstytucyjna, bo pozwalała, by wzrost sędziowskich wynagrodzeń w 2023 roku wbrew regulacjom zapisanym w ustawie o ustroju sądów powszechnych był mniejszy, bo liczony od niższej podstawy wynoszącej 5444,42 zł. Według Ministerstwa Finansów obniżenie podstawy naliczania sędziowskich pensji pozwoliło zaoszczędzić w budżecie państwa 750 mln zł.

Trybunał Konstytucyjny, będąc niejako sędzią we własnej sprawie, ma wydać wyrok 5 września. Tymczasem, jak podał właśnie 22 sierpnia dziennik "Fakt", resort sprawiedliwości we wstępnym projekcie budżetu na 2024 rok zaplanował wydatki na wynagrodzenia sędziów zgodnie z opublikowanym 9 sierpnia komunikatem GUS w sprawie wysokości przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale 2023 roku. Jeśli tę propozycję zaakceptuje rząd i parlament, wynagrodzenia wszystkich sędziów będą w 2024 roku liczone od podstawy wynoszącej 7005,76 zł brutto.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Źródło:
Konkret24

Oburzenie w sieci. "To jest kpina i nieszanowanie wyborców"; "wyjątkowo szybkie orzekanie" - komentują internauci przekazywaną informację, jakoby posiedzenia izby Sądu Najwyższego rozstrzygającej protesty wyborcze miały trwać zaledwie minutę. Wyjaśniamy.

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Źródło:
Konkret24

Przez ostatnie lata to Polska spośród krajów UE wydawała najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców. Najnowsze dane Eurostatu - za 2024 rok - pokazują duży spadek takich pozwoleń wydanych przez nasz kraj. Było ich najmniej od dziesięciu lat. Widać też zmianę, jeśli chodzi o narodowość obcokrajowców, którzy je najczęściej otrzymywali.

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Źródło:
Konkret24

Przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie godzinne exposé. Sprawdziliśmy istotne tezy i dane z tego wystąpienia - nie wszystkie się potwierdzają, niekiedy brak kontekstu powodował, że premier wprowadzał w błąd.

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Źródło:
Konkret24

Internauci prześcigają się w domysłach, dlaczego podczas drugiej tury przybyło ponad pół miliona wyborców. Pretekstem są nagrania sprzed głosowania i już po nim, gdy przewodniczący PKW podał znacząco różniące się liczby wyborców. Dla części komentujących to dowód na "skręcenie wyborów". Poprosiliśmy PKW o wyjaśnienia.

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Źródło:
Konkret24

W środę, 11 czerwca, głosowanie nad wotum zaufania, które zdecyduje o przyszłości rządu Donalda Tuska. Niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli pokazać, że krytykowany za opieszałość rząd ma sukcesy i opublikowali ich listę. Problem w tym, że zawiera ona liczne nieścisłości i nie wszystko, co na niej jest, to wyłączna zasługa obecnego rządu.

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

O "anomaliach wyborczych" i "cudach nad urną" dyskutują od kilku dni internauci, komentując różne publikowane w sieci "analizy przepływów" elektoratów między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo mają błędy metodologiczne. Specjalnie dla Konkret24 ekspert sporządził analizę fachową - na tyle, na ile pozwalają dostępne dane.

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

Źródło:
TVN24+

Były minister obrony przekonuje, że potencjał chętnych do armii "jest marnowany". Mariusz Błaszczak mówi już wręcz o "zapaści" wśród ochotników. Sprawdziliśmy. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają żadnej z tych tez.

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Przestrzegamy: w mediach społecznościowych rozpowszechniane jest pismo nakazujące zatrudniać Ukraińców jako tłumaczy w warszawskich komisariatach policji. Rzekomy dokument opublikował między innymi poseł Marek Jakubiak. To fałszywka. Sprawę dementują zarówno warszawski ratusz, jak też sama policja.

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci przekaz głosi, jakoby Niemcy spowodowały, że Polska "nie została dopuszczona" do nowego europejskiego projektu rakietowego. Tłumaczymy: ani nas nie zablokowano, ani Niemcy nie podejmowały decyzji w tej sprawie.

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Dariusz Stefaniuk zamieścił wpis z rzekomą wypowiedzią szwedzkiej polityczki. Ta miała stwierdzić, że Polska i Węgry powinny zostać wykluczone z Unii Europejskiej, bo do niej nie pasują. Polityk manipuluje.

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Źródło:
Konkret24

Przemysław Czarnek twierdzi, że Karol Nawrocki w obu turach wyborów prezydenckich miał duże poparcie wyborców i członków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według niego oddali na kandydata PiS więcej głosów niż na kandydata KO. Jednak żadne dostępne ogólnopolskie sondaże tego nie potwierdzają. Mamy też reakcję samego PSL.

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Źródło:
Konkret24

Miały być ważne ustawy w ramach "100 konkretów" obiecanych przez Koalicję Obywatelską, miało być ponad 100 ustaw deregulacyjnych "do końca maja". Jednak teraz przedstawiciel rządu przekonuje, że "liczby nie są takie ważne", a koalicjanci obiecują "wrzucić szósty bieg". Przeanalizowaliśmy, na jakim jechali dotychczas.

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

Źródło:
TVN24+

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące rzekomo polski samolot, który ląduje awaryjnie tylko na jednym kole. Autor wideo wyjaśnił nam, jak powstało.

"Polski pilot ląduje na jednym kole!" Wiemy, skąd ten film

"Polski pilot ląduje na jednym kole!" Wiemy, skąd ten film

Źródło:
Konkret24

Według Jarosława Kaczyńskiego opowieści o "jakichś straszliwych pałowaniach demonstracji", gdy u władzy był PiS, nie mają nic wspólnego z prawdą. Bo - tłumaczy prezes PiS - "policja ochraniała". Przypominamy jak.

Kaczyński: za naszych czasów "policja ochraniała", nie pałowała. Przypominamy więc

Kaczyński: za naszych czasów "policja ochraniała", nie pałowała. Przypominamy więc

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy Norwegia rzeczywiście rezygnuje z płatności bezgotówkowych i teraz będzie karać sprzedawców, jeśli nie będą chcieli przyjąć gotówki od klientów. Temat wypłynął po nowelizacji norweskiego prawa i na tej bazie powstał fake news.

W Norwegii płatność już tylko gotówką? Prawo zmieniono, ale nie aż tak

W Norwegii płatność już tylko gotówką? Prawo zmieniono, ale nie aż tak

Źródło:
Konkret24

Prezydent Donald Trump miał wyrazić zdumiewające żądanie wobec Ukrainy po tym, jak w ramach operacji "Pajęczyna" zniszczyła rosyjskie samoloty. Tylko że nie ma potwierdzenia na prawdziwość tego cytatu.

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Źródło:
Konkret24

Mapa z danymi o zdawalności matur w poszczególnych województwach znowu zaczęła krążyć w mediach społecznościowych - jako element w dyskusji na temat wyników wyborów prezydenckich, podziału kraju oraz wykształcenia wyborców. Tylko że ta mapa wprowadza w błąd i to z kilku powodów.

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk zapowiedział wniosek o wotum zaufania dla jego rządu. To już trzeci raz w historii, gdy Tusk - będąc premierem - sięga po ten instrument prawny. Wyjaśniamy, jaki może być cel i którzy premierzy poza nim z tego korzystali.

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Źródło:
Konkret24

Na moment przed drugą turą wyborów prezydenckich do sieci powrócił przekaz, jakoby Donald Tusk stwierdził, że polskie rezerwy złota należą także do Unii Europejskiej. Takie słowa nigdy nie padły. Przypominamy.

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniana jest informacja o tym, jakoby mammografia miała zostać zakazana przez szwajcarski rząd. Ta narracja ma na celu zniechęcanie kobiet do tego badania i ma być dowodem na jego rzekome niebezpieczeństwo. Tyle że jest całkowicie nieprawdziwa.

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w internecie - nie tylko polskim - nagranie z kangurem, który stoi zdezorientowany przy odprawie do samolotu i nie zostaje wpuszczony na pokład. Wideo stało się wiralem, internauci są nim ogromnie poruszeni - a jaka jest prawda?

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Źródło:
Konkret24