Sasin: polski węgiel jest tani i konkurencyjny. Ekspert: "w ekstremalnych warunkach"


Choć wydobycie polskiego węgla jest drogie, i tak jest on konkurencyjny cenowo na rynkach międzynarodowych - twierdzi wicepremier Jacek Sasin. Takie porównania wprost nie są jednoznaczne, a pytany przez Konkret24 ekspert zwraca uwagę, że nastał okres "ekstremalnych zaburzeń na rynku surowcowym".

Zapowiedziane polskie embargo na rosyjski węgiel – w 2021 roku sprowadziliśmy z Rosji 8,3 mln ton – wymusza poszukiwanie węgla z innych źródeł. Jednym z nich jest import np. z Australii albo zwiększenie wydobycia w polskich kopalniach. Mówił o tym 12 kwietnia w radiowej Trójce wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Wydobycie polskiego węgla - jak stwierdził - "jest drogie ze względu na warunki, jakie dziś w Polsce mamy", chodzi o głębokie, mocno wyeksploatowane pokłady.

"Do tego mamy do czynienia z wydobyciem na terenie mocno zurbanizowanym, mamy kwestie szkód górniczych; mamy zametanowienie tych kopalń, co oznacza przerwy w pracy. To rzeczywiście tę cenę podnosi" - mówił wicepremier. I dodał: "na tle cen węgla na rynkach światowych ten węgiel z polskich kopalń jest stosunkowo tani, jest bardzo konkurencyjny. Nie jest tak tani jak rosyjski, ale jest konkurencyjny".

Czy rzeczywiście? Sprawdziliśmy, jaka jest cena polskiego węgla w porównaniu do tej na rynkach zagranicznych - jak się okazuje, trudno jednak czynić takie porównania ze względu na to, że ceny węgla zależą od jego kaloryczności, terminu i miejsca dostawy czy rodzaju odbiorcy.

Zełenski dziękuje Polsce, ale węgiel z Rosji wciąż do nas trafia. Rządzący rozkładają ręce
Zełenski dziękuje Polsce, ale węgiel z Rosji wciąż do nas trafia. Rządzący rozkładają ręceFakty TVN

Międzynarodowe indeksy teraz: 326 dolarów za tonę, czyli prawie 1400 złotych

Zacznijmy od cen węgla na rynkach zagranicznych. Są mierzone rozmaitymi indeksami. Wskaźniki przedstawiają jednostkową cenę węgla o określonej jakości i o sprecyzowanych warunkach dostawy. Indeksy odnoszą się do konkretnych rynków (głównych węzłów handlu węglem na świecie) i pełnią funkcję informacyjną o poziomie cen na tym rynku.

Ceny tony węgla kamiennego według indeksu CIF ARA wnp.pl

I tak np. Indeks CIF ARA wyznacza średni dzienny poziom cen węgla energetycznego w klasie 6000 kcal/kg z zawartością siarki poniżej 1 proc. kupowanego (z uwzględnieniem ubezpieczenia i frachtu) w portach Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia. Według tego indeksu cena za tonę węgla 20 kwietnia wynosiła 327 dolarów amerykańskich - czyli po przeliczeniu według kursu NPB (1 dolar = 4,2708 zł) daje to 1396 zł za tonę.

Z kolei indeks FOB NEWC wyznacza średni dzienny poziom cen węgla energetycznego kupowanego w kontraktach futures (kontrakty terminowe zobowiązujący strony do kupna/sprzedaży określonego surowca w określonym terminie i po ustalonej cenie) oferowanego w australijskim porcie Newcastle. Cena za tonę 20 kwietnia wyniosła 326 dolarów, czyli 1392 zł.

Cena węgla kamiennego według indeksu FOB NEWCtradingeconomics.com/

Luty, polski indeks: 294,10 złotych za tonę dla energetyki

W Polsce też funkcjonuje podobny indeks. Ceny polskiego węgla energetycznego, sprzedawanego elektrowniom, mierzone są za pomocą Polskiego Indeksu Rynku Węgla Energetycznego. Obliczany jest dla miałów energetycznych w sprzedaży dla energetyki zawodowej i przemysłowej. Cena jest ustalana jako średnia ważona z transakcji zrealizowanych na polskim rynku węgla energetycznego, zafakturowanych w danym miesiącu kalendarzowym.Jest to jednak cena bez akcyzy, czyli - jak wyjaśnia odpowiedzialny za ustalanie tego indeksu katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu ARP SA - "na wagonie" w punkcie załadunku, bez kosztów ubezpieczenia i kosztów dostawy na zasadniczej drodze przewozu.

Luty, międzynarodowe indeksy: około 200 dolarów za tonę, czyli prawie 800 zł

W lutym 2022 roku - to ostatnie dostępne dane - cena tony węgla według tego indeksu wynosiła 294,10 zł. Ale w tym samym czasie cena tony węgla wg indeksów CIF ARA i FOB NEWC kształtowała się na poziomie 200 dolarów, czyli ok. 798 zł. Tak więc zestawienie tych kwot daje podstawę do przyznania racji wicepremierowi Sasinowi o cenowej konkurencyjności polskiego węgla. Trzeba jednak pamiętać, że cena węgla według indeksów CIF ARA i FOB NEWC uwzględnia koszty ubezpieczenia i frachtu, a polski indeks tego nie obejmuje. Stąd bezpośrednie porównanie kwot musi być obarczone błędem.

Przyjrzeliśmy się także średnim cenom zbytu węgla "prosto z kopalni". Ostatnie dane o cenach zbytu tony węgla o podobnych parametrach jak ten sprzedawany w holenderskich portach pochodzą z grudnia 2021 roku. Wtedy węgiel z polskich kopalń - według "Sprawozdania o obrocie węglem kamiennym oraz ceny i kierunki zbytu węgla kamiennego w grudniu 2021 roku" - kosztował 335,75 zł za tonę.

Natomiast cena wg indeksów CIF ARA i FOB NEWC w grudniu 2021 roku wynosiła ok. 100 dolarów za tonę, czyli ok. 406 zł.

Ceny zbytu węgla kamiennego z polskich kopalń w 2020 i w 2020 rokupolskirynekwegla.pl

Rosyjski węgiel – najtańszy

Wicepremier Sasin wspomniał także, że polski węgiel "nie jest tak tani, jak rosyjski". Według danych GUS w 2021 roku do Polski sprowadzono 8,3 mln ton węgla za 3 mld zł - co daje średnią cenę za tonę 361 zł. Jak podaje GUS, w 2022 roku do Polski trafiło 1,6 mln ton rosyjskiego węgla za 955 mln zł - co daje średnią cenę za tonę 604 zł.

W większości rosyjski węgiel trafia do ciepłowni i gospodarstw domowych. Tym odbiorcom polskie kopalnie, np. według ostatnich cenników z marca Polskiej Grupy Górniczej, sprzedają tonę węgla (bez kosztów transportu) w cenie od 689 do 890 zł za tonę.

Rosyjski węgiel jest więc w imporcie rzeczywiście tańszy od polskiego.

Polskie węgiel "stosunkowo tani", ale w obecnych warunkach

Komentując dla Konkret24 słowa wicepremiera Sasina o tanim polskim węglu, Jakub Wiech, zastępca redaktora naczelnego portalu Energetyka24, przyznaje, że polski węgiel jest konkurencyjny, ale w obecnej sytuacji. Jak pisze w opinii dla Konkret24, polski węgiel jest "stosunkowo tani wyłącznie w obecnych warunkach ekstremalnych zaburzeń na rynku surowcowym, które przełożyły się na skok cen nośników energii".

Na wysoką cenę węgla, tłumaczy Wiech, wpływają "przede wszystkim dysproporcje podażowo-popytowe, będące pozostałością pandemii koronawirusa, wysokie ceny frachtu oraz konsekwencje rozpętanej przez Rosję wojny w postaci np. embarga na dostawy rosyjskich surowców i zagrożenia dalszymi sankcjami". Wiech zauważa: "Do tego trzeba doliczyć też ruch ze strony Indonezji, czyli jednego z największych eksporterów paliwa węglowego, która zawiesiła na miesiąc sprzedaż tego surowca na rynkach międzynarodowych".

Przypomina, że w ciągu ostatnich miesięcy na rynkach światowych ceny węgla skoczyły do rekordowych poziomów. "W niektórych kontraktach węgiel energetyczny sprzedawano nawet za 400 dolarów za tonę (chodzi konkretnie o rynek chiński), w portach ARA (Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia) cena za tonę skoczyła do ponad 300 dolarów, co oznacza rokroczny wzrost o prawie 160 proc." - tłumaczy Wiech.

W okresie sprzed "ekstremalnych zaburzeń na rynku surowcowym" - czyli przed pandemią i przed wojną w Ukrainie - polski węgiel tak bardzo konkurencyjny nie był. "W lutym 2020, a więc na krótko przed pandemią" - przypomina ekspert portalu Energetyka24 - "ceny kontraktów na węgiel w portach ARA oscylowały wokół 55 dolarów za tonę". Tymczasem - jak podkreśla Jakub Wiech - "jeśli chodzi o rynek polski, to średniomiesięczna cena węgla dla energetyki wynosiła ok. 85 dolarów (odnosząc ją do warunków portów ARA)".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Paweł Supernak/PAP

Pozostałe wiadomości

Po ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza przez prezydenta Andrzeja Dudę obrońcy tej decyzji szerzą narrację o niewinnie skazanym za "obronę Kościoła przed barbarzyńcami". Absurd? Nie, przemyślana retoryka. I znana metoda budowania poparcia z wykorzystaniem fałszywego założenia.

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Źródło:
TVN24+

Europosłowie Adam Bielan i Patryk Jaki sugerują, że Niemcy zawracają migrantów wyłącznie do Polski. Tak nie jest - dane pokazują, że Niemcy stosują tę procedurę wobec innych sąsiadów.

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Źródło:
Konkret24

"To już jest anektowanie terenów należących do Polski" - w tym duchu komentowana jest nagłaśniana w sieci informacja, że Polska oddała most graniczny w Słubicach pod zarząd Niemiec. Wpisuje się ona w prowadzoną przez prawicę i środowiska narodowe akcję polityczną, lecz błędnie jest łączona zarówno z obecnym rządem, jak i z tematem migrantów. To długa historia. Wyjaśniamy.

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Źródło:
Konkret24

"Kpiny", "bezczelność" - tak internauci komentują przemówienie ambasadora Ukrainy w Polsce wygłoszone na obchodach rocznicy rzezi wołyńskiej. A to za sprawą nagrania, które krąży w sieci. Przekaz jest jednak fake newsem.

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opublikował w mediach społecznościowych film pokazujący "niemieckie wojsko" w okolicach Lubieszyna, pytając, kiedy rząd "z tym skończy". W ten sposób podważył nie tylko obecność wojsk NATO w Polsce, ale też udział Polski w sojuszu.

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Źródło:
Konkret24

Politycy prawicy - a za nimi internauci - zwracają ostatnio uwagę na wszystko, co niemieckie bądź z Niemiec, komentując to jako zagrożenie dla Polski. Tak też się stało, gdy na Wałach Chrobrego w Szczecinie zacumowała niemiecka korweta. Padały nawet komentarze o możliwej prowokacji wobec Polski. Ten alarmujący ton i wzbudzający strach polityczny przekaz jest bezzasadny.

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Patryk Jaki przekonuje, że obecny rząd wydaje więcej wiz pracowniczych obcokrajowcom niż poprzednie. Dane, które otrzymaliśmy z MSZ, pokazują coś innego.

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24