Przyłębska zapewnia, że Trybunał Konstytucyjny działa i chwali się danymi. Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24
Prezydent o skierowaniu ustawy sądowej i sporze w Trybunale Konstytucyjnym
Prezydent o skierowaniu ustawy sądowej i sporze w Trybunale Konstytucyjnym TVN24
wideo 2/6
Prezydent o skierowaniu ustawy sądowej i sporze w Trybunale Konstytucyjnym TVN24

Julia Przyłębska z satysfakcją podkreśliła w radiowym wywiadzie, że Trybunał Konstytucyjny działa i podała mające to udowadniać dane. Sprawdziliśmy je i porównaliśmy z poprzednimi latami.

Prezes Julia Przyłębska po raz kolejny zapewniła, że kierowany przez nią Trybunał Konstytucyjny (TK) działa. "Jeśli chodzi o funkcjonowanie trybunału, rzeczywiście mniej załatwiliśmy np. spraw w zeszłym roku niż w porównywalnych latach 2015 czy 2014. Niemniej trybunał załatwił 91 spraw, wyznaczył ponad 220 narad, czyli pracuje Trybunał Konstytucyjny. Już w tym roku trybunał wydał 10 orzeczeń, wyznaczył 31 narad, a przecież mamy dopiero koniec lutego" - powiedziała Julia Przyłębska 27 lutego w "Trójkowym komentarzu dnia". "To nie jest tak, że trybunał nie pracuje. Mamy grubo ponad 300 spraw w toku. 20 spraw w pełnym składzie. Tak że zarówno trybunał działa, jak i dużo ma do wykonania zadań" - stwierdziła później.

Sprawdziliśmy podane przez nią dane. Porównaliśmy je także z latami poprzednimi, także z okresem prezesury Andrzeja Rzeplińskiego.

Za Rzeplińskiego na początku roku po ponad 20 orzeczeń...

Przypomnijmy: 21 grudnia 2016 roku Julia Przyłębska została powołana przez Andrzeja Dudę na prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Zastąpiła Andrzeja Rzeplińskiego, powołanego przez Bronisława Komorowskiego 3 grudnia 2010 roku. Podczas wręczania nominacji Andrzej Duda życzył Przyłębskiej, by uporządkowała w nim sprawy. Chciał też, żeby "Trybunał zabrał się do dynamicznej pracy". Co było sugestią, że za Rzeplińskiego organ ten działał wolno i był tam bałagan.

W wywiadzie Julia Przyłębska podkreśliła między innymi pracę, jaką kierowany przez nią sąd konstytucyjny wykonał już w bieżącym roku. Poinformowała o dziesięciu orzeczeniach i wyznaczeniu 31 narad. Zajrzeliśmy więc do Internetowego Portalu Orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego (IPO). Wzięliśmy okres od 2011 (czyli pierwszy pełny rok w TK z Andrzejem Rzeplińskim jako prezesem) do 2023. Sprawdziliśmy liczbę wyroków i postanowień wydanych tylko w pierwszych dwóch miesiącach danego roku. Co ustaliliśmy?

W pierwszym pełnym roku prezesury Andrzeja Rzeplińskiego trybunał wydał przez styczeń i luty tylko 5 orzeczeń (dwa wyroki i trzy postanowienia). Jednak w następnych latach ta liczba znacznie wzrosła i rokrocznie była podobna - w początkach każdego roku było to 22-25 orzeczeń, z czego kilkanaście to były postanowienia, a wyroków było około 10.

... za Przyłębskiej na początku po kilka

Sytuacja diametralnie zmieniła się w ostatnim roku prezesury Andrzeja Rzeplińskiego, czyli w 2016 roku. Wówczas na początku roku wydano zaledwie dwa postanowienia, a wokół trybunału trwał spór zapoczątkowany przez wybranie trzech sędziów na miejsca już obsadzone. Pod koniec 2016 roku Julia Przyłębska zastąpiła Andrzeja Rzeplińskiego na fotelu prezesa. W następnym roku przez pierwsze dwa miesiące było 9 orzeczeń (dwa wyroki, siedem postanowień). Następnie w początkach każdego roku ta liczba nie przekraczała 10. Było to nawet pięciokrotnie mniej niż w czasie kadencji Andrzeja Rzeplińskiego. W pierwszych dwóch miesiącach dwóch lat (2022 i 2022) orzekano zaledwie po cztery razy. W styczniu i lutym 2020 roku nie wydano ani jednego wyroku, a w ostatnich dwóch latach - po jednym.

Co ciekawe, Julia Przyłębska poinformowała 27 lutego w wywiadzie o dziesięciu orzeczeniach TK w bieżącym roku. Tymczasem zarówno z IPO, jak i ze strony internetowej TK wynika, że tych orzeczeń było osiem - jeden wyrok i siedem postanowień. Zwróciliśmy się do TK z prośbą o wyjaśnienie tej sprzeczności.

Podsumowując: liczba orzeczeń (wyroków i postanowień) wydana w pierwszych dwóch miesiącach 2023 roku jest jedną z najwyższych za kadencji Julii Przyłębskiej. Ale i tak w porównaniu do prezesury Andrzeja Rzeplińskiego jest ich nawet kilkakrotnie mniej.

Najmniej wyroków od 24 lat

Julia Przyłębska poinformowała także, że w 2022 roku Trybunał Konstytucyjny załatwił 91 spraw. Jednak już na początku roku pisaliśmy o tym, że w okresie jej prezesury pod względem liczby wydawanych wyroków i postanowień wydać wyraźnie załamanie.

W 2022 roku Trybunał Konstytucyjny wydał 14 wyroków. To najmniej od 24 lat i najmniej od momentu, gdy Przyłębska zasiadła na fotelu prezesa. Więcej wyroków TK wydawał nawet w czasie pandemii COVID-19: w 2020 roku - 24, rok później - 19. Najwięcej wyroków wydał w pierwszym pełnym roku z Przyłębską jako prezesem i w drugim - po 36.; najmniej - w ubiegłym roku; w pięciu miesiącach (w styczniu, maju i okresie sierpień-październik) TK nie wydał żadnego wyroku. Od sierpnia do października - według kalendarza na stronie TK - odbyła się jedna rozprawa.

Porównując te liczby z latami kadencji Andrzeja Rzeplińskiego, można dostrzec duży spadek efektywności. Mimo że gdy Rzepliński odchodził w 2016 roku i TK wydał wtedy również 36 wyroków - to jednak we wcześniejszych latach było ich znacznie więcej: 60-70 rocznie. Tymczasem w ostatnich dwóch latach było po kilkanaście wyroków.

Niższą efektywność za prezesury Przyłębskiej widać także po analizie wydawanych przez TK postanowień. Gdy prezesem był Rzepliński, było ich średnio 61 rocznie. Za Przyłębskiej trybunał wydawał ich średnio 50 rocznie (choć trzeba pamiętać o trudnościach związanych z pandemią COVID-19). Za Rzeplińskiego TK wydał najwięcej postanowień w 2015 roku - 125; za Przyłębskiej w 2021 roku - 61.

Jeszcze w styczniu 2023 roku zwróciliśmy się do TK o szczegółowe statystyki dotyczące spraw. Po ponad miesiącu oczekiwania dostaliśmy odpowiedź, że znajdziemy je w publikowanych na stronach trybunału "Informacjach o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego". Tam jednak jest tylko mała część interesujących nas danych.

W tych publikowanych przez TK informacjach ani w innych dostępnych źródłach nie znaleźliśmy też liczb narad TK w poszczególnych latach. Zapytaliśmy TK o te liczby. Czekamy na odpowiedź.

Autorka/Autor:Jan Kunert

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Donald Tusk zapowiedział, że częścią rządowej strategii migracyjnej będzie "czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu". Premier przywołał rozwiązania przyjęte w Finlandii. Wyjaśniamy, co dokładnie tam wprowadzono.

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży przekaz, że dopiero niedawno COVID-19 wpisano na listę chorób zakaźnych, a to z kolei rzekomo sprawia, że działania państwa w pandemii nie miały podstaw. Dowodem jest zrzut ekranu ze strony Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Wyjaśniamy.

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych kilka tygodni po przejściu powodzi krąży zdjęcie rzekomo pokazujące zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę ze szczeniakiem, rzekomą ofiarę kataklizmu. Zdjęciu najczęściej towarzyszy przekaz, że ofiary powodzi nie otrzymują pomocy. Ale zdjęcie nie jest autentyczne, wykorzystywano je też już wcześniej. Wyjaśniamy.

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

"Deportować na front", "uciekał przed wojną" - pisali niektórzy internauci w reakcji na doniesienia o tym, że we Wrocławiu Ukrainiec rzekomo potrącił parę z dzieckiem. Do wypadku doszło w innym miejscu, a sprawca nie był obywatelem Ukrainy.

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Źródło:
Konkret24

Władze amerykańskiego stanu Teksas rzekomo zakazały wnoszenia do szkół tęczowych flag. Taki przekaz krąży w mediach społecznościowych. Tylko że pierwotna informacja zaczęła funkcjonować w oderwaniu od swojego źródła. Wyjaśniamy.

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Źródło:
Konkret24, USA Today

"W Polsce mamy obecnie cały czas rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych" - alarmował w telewizji poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Sprawdziliśmy: rekordu tymczasowo aresztowanych nie ma, jednak to nie oznacza, że ich sytuacja jest dobra i nie ma problemu z nadużywaniem stosowania tego środka zapobiegawczego. Przedstawiamy statystyki i zapowiedzi zmian w tym zakresie.

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24