FAŁSZ

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24
Rafał Trzaskowski z bezpieczną przewagą. Osobną trasę ma Małgorzata Trzaskowska
Rafał Trzaskowski z bezpieczną przewagą. Osobną trasę ma Małgorzata TrzaskowskaKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN
wideo 2/5
Rafał Trzaskowski z bezpieczną przewagą. Osobną trasę ma Małgorzata TrzaskowskaKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Ogromne polityczne emocje wywołało zarządzenie prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z maja 2024 roku w sprawie wprowadzenia "Standardów równego traktowania w Urzędzie m.st. Warszawy". Prawo i Sprawiedliwość zarzucało wówczas, że na tej podstawie urzędnicy w Warszawie będą ze ścian zdejmować krzyże. W co najmniej jednym urzędzie krzyż rzeczywiście zniknął - na trzy tygodnie, co opisaliśmy w Konkret24. W czasie kampanii prezydenckiej, w której Trzaskowski startuje jako kandydat PO, kwestia planów zdejmowania krzyży jest wciąż przypominana - ale pojawiła się już inna. Chodzi o kościelne dzwony: Rafał Trzaskowski chce je ponoć uciszyć albo nawet zlikwidować.

"Jeszcze nie wiecie, w ramach ochrony środowiska Ratusz przygotował ustawę o aresztowaniu dzwonów kościelnych w Warszawie. Ucichną! Wszystko gotowe, Rafał to klepnie po wyborach!"; "Trzaskowski a co ci zawiniły dzwony kościelne. Opiłowujesz katolików, a w kampanii grasz wierzącego" - alarmują internauci w mediach społecznościowych (pisownia wszystkich postów oryginalna).

FAŁSZ
W sieci alarm, że Trzaskowski będzie likwidował kościelne dzwonyx.com

Robert Bąkiewicz, szef partii Niepodległość, napisał na platformie X: "Trzaskowski chce dalej 'opiłowywać' katolików. Tym razem będzie likwidacja dzwonnic kościelnych…". Dzień później sprawę skomentował poseł PiS Marcin Warchoł: "Najpierw zdejmował krzyże, teraz chce uciszyć kościelne dzwonnice. Jak wygra zajmie się kościołami?". Warchoł powołał się na tekst pt. "Trzaskowski chce uciszyć kościelne dzwony?", który ukazał się na stronie "Tygodnika Solidarność" 20 marca. "Gdzie Pan to wyczytał w tym tekście?" - zareagowała na post posła publicystka Katarzyna Sadło (znana pod pseudonimem Kataryna).

Z kolei Bąkiewicz powołał się na tekst Portalu Warszawskiego zatytułowany: "R. Trzaskowski przeciw kościelnym dzwonom. I to dosłownie. Mamy treść poprawki do ustawy", który sprawę opisał jako pierwszy. "Jak dowiedział się Portal Warszawski poniższy projekt propozycji ustawodawczej skrojony został pod domniemanego nowego prezydenta Polski, Rafała Trzaskowskiego, który jako jedyny kandydat jest w stanie taki dokument podpisać. Rada Warszawy chce zgłosić inicjatywę ustawodawczą, która jest na etapie opiniowania przez Komisję Ochrony Środowiska. Rada Warszawy, tak samo jak Sejm RP, jest w rękach Koalicji Obywatelskiej i komunistycznych przystawek" - informował portal. Podał, że do projektu stanowiska zgłoszono poprawki "i tylko dlatego nie zostało to jeszcze przegłosowane na posiedzeniu komisji Ochrony Środowiska, i skierowane na głosowanie na posiedzeniu Rady Warszawy" (pisownia oryginalna). W artykule opublikowano skan projektu stanowiska warszawskiej Komisji Ochrony Środowiska.

O co chodzi? Otóż komisja zwraca uwagę na problem hałasu w mieście i jego negatywnych skutków dla mieszkańców. Wymienia główne źródła tego zjawiska: ruch komunikacyjny, ośrodki przemysłowe, lokale rozrywkowe, koncerty i imprezy masowe. Jest zdania, że obecnie nie ma możliwości skutecznej egzekucji przepisów regulujących kwestię hałasu, dlatego proponuje szereg rozwiązań: - wprowadzenia nowej metodyki dla pomiarów hałasu związanego z klubami, dzwonnicami kościelnymi, motocyklami, samochodami z nagłośnieniem reklamowym, tak aby pomiar mógł być wykonywany przez np. policję w miejscu zdarzenia; - określenia, kto ma wykonywać pomiary w pomieszczeniach od hałasu komunikacyjnego, klubów/klubokawiarni działających w sąsiedztwie; - wprowadzenia nowych wskaźników/dopuszczalnych poziomów hałasu; - doprecyzowania, które tereny są chronione akustycznie; - wskazania organu, który ma wykonywać pomiary wewnątrz budynków; - nakładania kar za używanie nagłośnienia na publicznie dostępnych terenach; - doprecyzowania, co to jest pomiar własny, na podstawie którego organ ochrony środowiska wydaje decyzję o dopuszczalnym poziomie hałasu; - określenia norm dla skumulowanego hałasu; - ustalenia jednoznacznych wytycznych do klasyfikacji akustycznej terenu.

Tak więc projekt stanowiska dotyczy problemu hałasu w mieście. Dzwonnice kościelne są tam wspomniane tylko raz - przy postulacie, by wprowadzić nową metodykę hałasu, jaki wytwarzają. Ta metodyka dotyczyłaby też innych miejsc i sytuacji. Dzięki temu pomiarów hałasu mogliby dokonywać na miejscu funkcjonariusze. Podkreślmy: chodzi o pomiar poziomu hałasu.

Radni PiS domagają się, by to wykreślić. Radny Piotr Szyszko w rozmowie z portalem wpolityce.pl zwracał uwagę, że w projekcie stanowiska nie opisano nowej metodyki. Uważa, że niewłaściwe jest mieszanie funkcjonariuszy policji do monitorowania hałasu dzwonów kościelnych.

Zaś Portal Warszawski tak podsumował swój tekst: "W tym przypadku próbowano przygotować stanowisko w taki sposób, aby przemycić w nim temat związany z uciszaniem dzwonnic kościelnych. Jedno jest pewne. Trzaskowski nie chce zdejmować krzyży z miejsc publicznych. Trzaskowski chce eliminacji kościoła katolickiego z życia Polaków".

I taki właśnie przekaz - o planach "uciszania dzwonnic kościelnych" - rozchodzi się teraz w sieci.

Projekt stanowiska jednej z komisji. Celem "nie jest wyrugowanie dzwonów kościelnych"

Wbrew temu przekazowi Rafał Trzaskowski nie wydał żadnej decyzji w sprawie kościelnych dzwonów i dzwonnic. Potwierdziliśmy, że w całej sprawie rzeczywiście chodzi o projekt stanowiska jednej z komisji Rady Warszawy: Komisji Ochrony Środowiska. No właśnie - o projekt. Bo jak się dowiadujemy, 17 lutego 2025 roku radni dyskutowali nad nim, ale na skutek złożenia wielu poprawek stanowiska do tej pory nie przyjęto. Komisja nadal będzie nad nim pracować. W tej chwili nie jest powiedziane ani że zostanie przyjęte, ani w jakim kształcie.

Natomiast jeśli zostanie przegłosowane, to należy pamiętać, że - w przeciwieństwie do uchwały - stanowisko komisji Rady Warszawy nie ma dla nikogo charakteru wiążącego. To jedynie opinia, wyrażenie woli radnych, zwrócenie uwagi na jakiś problem.

- Póki co nie ma tematu - komentuje w rozmowie z Konkret24 Renata Niewitecka, przewodnicząca Komisji Ochrony Środowiska z Koalicji Obywatelskiej, której nazwisko widnieje pod projektem stanowiska. Wyjaśnia, że komisja zajęła się problemem hałasu w mieście po wielu skargach mieszkańców. - Głównym przekazem stanowiska jest konieczność zmian legislacyjnych, ale za wcześnie, by mówić o szczegółach, bo nie mamy wypracowanego stanowiska - mówi. Podkreśla, że prezydent Trzaskowski nie ma z tym stanowiskiem nic wspólnego. - Celem tego projektu stanowiska w żadnym razie nie jest wyrugowanie dzwonów kościelnych z obszaru Warszawy - zaznacza Niewitecka.

- Stanowisko jeszcze nie zostało uchwalone. Mieliśmy wiele uwag - potwierdza radny Miasto Jest Nasze Jan Mencwel, wiceprzewodniczący Komisji Ochrony Środowiska.

Na koniec warto zwrócić uwagę, że art. 156 Prawa ochrony środowiska zabrania używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miast - ale robi wyjątek m.in. dla uroczystości i imprez związanych z kultem religijnym. Natomiast art. 157 daje możliwość samorządowi lokalnemu wprowadzenia czasowych ograniczeń funkcjonowania instalacji lub korzystania z urządzeń emitujących hałas - ale zastrzega, że nie mogą one dotyczyć tych, które są w miejscach kultu religijnego, czyli np. kościelnych dzwonów.

Jednym słowem to, o czym alarmują w mediach społecznościowych m.in. politycy opozycji, nie jest możliwe do wprowadzenia w sposób, jaki przedstawiają.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Paweł Supernak,Tomasz Gzell/PAP

Pozostałe wiadomości

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Media społecznościowe nie są neutralnym źródłem informacji i wiedzy - rządzą nimi algorytmy zaprojektowane tak, by promować emocje, nie prawdę. To środowisko sprzyja fake newsom i dezinformacji, a raz zasiane fałsze zostają nawet po ich sprostowaniu.

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Im więcej czasu użytkownicy spędzają na platformach internetowych - takich jak Facebook, Instagram, YouTube, X czy TikTok - tym większy jest ich zysk. Platformom zależy więc na faworyzowaniu treści sensacyjnych lub emocjonalnych, a przez to często dezinformacyjnych, które bardziej przyciągają uwagę. Wyjaśniamy, jak wielkie firmy technologiczne zorientowały się, że mogą zarabiać na dezinformacji.

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą, że rząd Donalda Tuska chce wprowadzić cenzurę w internecie - a sposobem na to ma być ustawa wdrażająca unijne regulacje. Lecz choć opozycja grzmi o "cenzorskich gilotynach", to zdaniem ekspertów ustawa właściwie nie zakaże niczego więcej, niż to, co już dziś jest zakazane.

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Źródło:
Konkret24

Oburzenie, krytyka polskiego rządu i fala antyukraińskich komentarzy, w tym pełnych nienawiści - to reakcje na platformach społecznościowych na rozpowszechniane nagranie spod szpitala w Stalowej Woli. Co robili tam ukraińscy żołnierze? Tłumaczą starosta, szpital oraz resorty obrony i zdrowia.

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24