FAŁSZ

"Zaczęło się" paliwo po 7,59 zł? Nie, to stare zdjęcie

Źródło:
Konkret24
Problemy na stacjach Orlenu, frustracja wśród kierowców. "Wszystkie dystrybutory się raptem zepsuły?"
Problemy na stacjach Orlenu, frustracja wśród kierowców. "Wszystkie dystrybutory się raptem zepsuły?"Paweł Płuska/Fakty TVN
wideo 2/5
Problemy na stacjach Orlenu, frustracja wśród kierowców. "Wszystkie dystrybutory się raptem zepsuły?"Paweł Płuska/Fakty TVN

Internauci rozsyłają zdjęcie pylonu stacji paliw Orlen z cenami 7,59 za litr benzyny Pb95 i 7,99 zł za olej napędowy na dowód, że po wyborach ceny paliw na stacjach gwałtownie rosną. To jednak stare zdjęcie, które nie ma nic wspólnego z aktualnymi wydarzeniami. Orlen zapewnia, że w najbliższym czasie ceny pozostaną stabilne.

Już w połowie września eksperci zaczęli pisać o "cudach na Orlenie". Paliwa na stacjach paliw staniały, mimo że ropa naftowa była we wrześniu najdroższa w całym roku, a złoty stracił względem dolara. Obniżone ceny wywołały taki popyt, że na niektórych stacjach pojawiły się informacje o braku paliwa, a na dystrybutorach karteczki z napisem "awaria". Do innych stacji ustawiały się kolejki. Według danych serwisu E-petrol.pl 28 sierpnia litr benzyny Pb95 kosztował średnio 6,64 zł, a miesiąc później (27 września) już tylko 5,99 zł, czyli ponad 10 proc. mniej. Według najnowszych danych tygodniowych z 11 października średnia cena Pb95 wyniosła 6,07 zł/l.

Minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który sprawuje nadzór nad spółkami Skarbu Państwa, zapewniał 2 października w Radiu Zet, że "nie ma żadnego sztucznego zaniżania cen", a obniżka to "decyzja rynkowa". Eksperci nie dowierzali tym tłumaczeniom i przekonywali, że obniżanie cen paliwa to celowa gra obozu władzy na obniżenie inflacji.

"Zaczęło się. Mieli rację"

14 i 15 października w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia pylonów stacji paliw ze znacząco wyższymi cenami. Te zdjęcia i towarzyszące im wpisy sugerowały, że ceny nagle i znacząco poszły do góry. Litr benzyny za 7,59 zł, litr oleju napędowego za 7,99 zł - takie ceny widać na rozsyłanym przez internautów zdjęciu pylonu stacji paliw Orlen. Fotografię wykonano późnym wieczorem lub nocą - nie widać, gdzie dokładnie. "Zaczęło się mieli rację" - skomentował zdjęcie 14 października jeden z użytkowników platformy X (pisownia wszystkich postów oryginalna). Post ma 630 tys. wyświetleń i ponad 7 tys. polubień. "Dobrze, że udało mi się zatankować jeszcze przed podwyżką"; "To było do przewidzenia, ale to nie koniec" - komentowali internauci.

FAŁSZ
"Zaczęło się mieli rację"; "Dobrze, że udało mi się zatankować jeszcze przed podwyżką" - komentarze internautów dotyczące zdjęć z cenami paliwFacebook, X

Wielu komentujących post zwracało uwagę, że to stare zdjęcie. Autor posta odpowiadał na te wątpliwości żartobliwie, jakby potwierdzając, że specjalnie wprowadzał internautów w błąd. Podobne posty publikowali również inni użytkownicy w serwisie X i na Facebooku. "Dziwne nagle paliwo jest dostępne ale znacząco podrożało"; "Koniec awarii na Orlenie i aktualizacja cen" - komentowali, a wielu internautów wierzyło, że to prawda (pisownia oryginalna).

"Sytuacja pokazana na załączonym zdjęciu, nie pokrywa się z danymi o bieżących cenach paliw w sieci ORLEN. W ostatnim tygodniu, na żadnej stacji w sieci ORLEN nie odnotowano takich cen" - przekazał Konkret24 zespół prasowy Orlen SA (pisownia oryginalna). Zdjęcie rozsyłane przez internautów rzeczywiście nie jest nowe. W sieci pojawiło się w lutym 2022 roku, tuż po rosyjskim ataku na Ukrainę. Na wielu stacjach paliw kierowcy wykupowali paliwa w obawie przed niedoborami. Zdjęcie z cenami 7,59 zł za benzynę Pb95 i 7,88 zł za ON można znaleźć w artykule serwisu Cenyrolnicze.pl z 25 lutego 2022 roku - w tekście nie podano źródła zdjęcia, prawdopodobnie już wówczas rozpowszechniano je w mediach społecznościowych.

PRAWDA
Fragment artykułu serwisu cenyrolnicze.pl z 25 lutego 2022 rokuCenyrolnicze.pl

Cena "utrzymuje się nawet dłużej niż tydzień", "sianie paniki"

W ostatnich dniach internauci rozsyłali również inne fotografie pylonów na stacjach paliw. Zdjęcia te nie zawierały wprost fałszywych przekazów, ale spotkały się w sieci z krytyką. "Zaczęło się..." - napisał 15 października jeden z użytkowników serwisu X. Na jego zdjęciu litr benzyny Pb95 i ON kosztują 6,27 zł. "Co się zaczęło? Bo u mnie to raczej te jedne z droższych w okolicy ;)" - polemizował inny internauta i opublikował zdjęcie z cenami 5,99 zł za litr Pb95 i ON. "Przy autostradzie A4 nawet 7.04 za PB95. Sianie paniki..." - skomentował jeszcze inny użytkownik, słusznie zwracając uwagę, że ceny w pobliżu autostrad są zwykle wyższe. Autor zdjęcia przekazał Konkret24, że zdjęcie zrobił 15 października na drodze krajowej 7 w okolicach Nidzicy.

Internauci sugerują, że ceny paliw rosnąX.com

"Dopiero 17.00, nawet wybory się jeszcze nie skończyły, a 95-tka na Orlenie w Targowiskach już po 6,09 zł, a diesla nie ma w ogóle..." - napisał 15 października użytkownik Facebooka. Inni internauci zwracali w komentarzach uwagę, że na tej stacji w Targowiskach (woj. podkarpackie) taka cena utrzymuje się już kilka dni. "Jeżdżę codziennie do pracy obok tej stacji i cena 95 po 6.09 utrzymuje się nawet dłużej niż tydzień..." - skomentował 15 października użytkownik Facebooka. "W Targowiskach zawsze jest drożej. W Krośnie 5.99" - zauważył inny.

Analitycy potwierdzają, że ceny w ostatnim tygodniu rzeczywiście zaczęły rosnąć, ale na razie nie ma mowy o gwałtownych wzrostach. Również dane z popularnych porównywarek cen na stacjach potwierdzają, że mimo zauważalnych wzrostów na razie nie ma istotnych podwyżek. Orlen zapowiada, że w najbliższym czasie ceny na stacjach "pozostaną stabilne". Eksperci spodziewają się jednak wyraźnych podwyżek już w listopadzie.

Orlen: "w najbliższej przyszłości ceny na stacjach pozostaną stabilne"

W e-mailu przesłanym Konkret24 zespół prasowy Orlenu deklaruje, że w najbliższym czasie nie będzie drastycznych podwyżek: "Jak wielokrotnie informowaliśmy, polityka koncernu zakłada stabilizację cen oraz zabezpieczenie dostaw paliwa dla odbiorców – zarówno w hurcie, jak i detalu".

Biorąc pod uwagę obecną sytuację – przy wyłączeniu nieprzewidzianych wahań czy zdarzeń na rynku – należy przyjąć, że w najbliższej przyszłości ceny na stacjach pozostaną stabilne.

Orlen nie zdradza swojej polityki kształtowania cen na stacjach. Potwierdza jednak, że ceny w poszczególnych miejscach są różne. "Ceny na poszczególnych stacjach w sieci ORLEN kształtowane są przez wiele czynników i mogą różnić się od siebie w zależności od lokalizacji, m.in. z uwagi na koszt pozyskania gruntu, na którym znajduje się stacja, koszty funkcjonowania i utrzymania stacji oraz potencjał sprzedażowy i otoczenie rynkowe" - przekazuje zespół prasowy koncernu.

"Ceny rosły już w zeszłym tygodniu, to zależy od sposobu zaopatrywania stacji" - wyjaśnia Jakub Bogucki, analityk E-petrol.pl i dodaje, że ceny mogą być różne w zależności od tego, czy sprzedawane na stacji paliwo jest krajowe, czy importowane. Bogucki nie chce spekulować, dlaczego w mediach społecznościowych pojawiają się wprowadzające w błąd posty.

"Co do najbliższych dni prognozujemy znalezienie cen benzyny w przedziale 5,99-6,15 zł dla Pb95 i 6,09-6,22 zł dla oleju napędowego" - ocenia. W dłuższej perspektywie ocena eksperta jest mniej optymistyczna. W kolejnych tygodniach możemy spodziewać się odejścia od niskich cen, choćby z uwagi na zwyżki na rynku globalnym. "Najbliższy czas może przynieść dalszy ruch zwyżkowy" - ocenia Jakub Bogucki. "Ceny w listopadzie mogą się zbliżyć nawet do 7 zł/l." - prognozuje.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Trygve Finkelsen / Shutterstock.com/Facebook

Pozostałe wiadomości

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24