FAŁSZ

Ziemkiewicz zarzuca TVN24 brak informacji o decyzjach Litwy i Łotwy dotyczących granic. Nie ma racji


Po ogłoszeniu uchwały rządu o konieczności wprowadzenia stanu wyjątkowego publicysta Rafał Ziemkiewicz zarzucił TVN24, że stacja nie poinformowała, iż podobne decyzje podjęły wcześniej rządy Litwy i Łotwy. Tymczasem temat ten – jak i stosunek Unii Europejskiej do problemu granic wschodnich – przez ostatnie dwa dni był jednym z ważnych tematów zarówno na antenie TVN24, jak i w portalu Tvn24.pl. Informacje o Litwie i Łotwie podawano w mediach TVN24 także wcześniej.

Uchwała rządu Mateusza Morawieckiego z 31 sierpnia, w której zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy o wprowadzenie stanu wyjątkowego na obszarze części województw podlaskiego i lubelskiego w związku z sytuacją na granicy z Białorusią, wywołała krytykę ze strony opozycji, środowiska prawniczego i organizacji broniących praw człowieka. Rząd jako jeden z argumentów wprowadzenia stanu wyjątkowego podał, że takie same decyzje podjęły już Litwa i Łotwa. Bo od 2 lipca na całej Litwie obowiązuje stan sytuacji ekstremalnej, na Łotwie 11 sierpnia wprowadzono stan nadzwyczajny w trzech gminach graniczących z Białorusią.

Nawiązując do tej argumentacji, prawicowy publicysta Rafał Ziemkiewicz napisał 1 września rano na Twitterze: "Nie oglądam @tvn24 aż tak uważnie, ale z moich obserwacji wynika, że do dziś nie poinformował on swych widzów/wyznawców, iż stan wyjątkowy w pasie przygranicznym - rzekoma propagandowa fanaberia PiS - zarządzono też na Łotwie i Litwie i to z błogosławieństwem Komisji Europejskiej". W kolejnym wpisie zarzucił też TVN24, jakoby stacja nie informowała ani o wypowiedziach wiceszefowej Komisji Europejskiej Viery Jourovej o sytuacji na granicy, ani o manewrach białorusko-rosyjskich Zapad-21.

Tweet Rafała Ziemkiewicza wprowadzający w błądTwitter

Tweet Ziemkiewicza jeszcze tego samego dnia stał się tematem tekstu serwisu wPolityce.pl - redakcja, cytując, co napisał o TVN24 publicysta, zatytułowała swój tekst: "Ziemkiewicz punktuje działania TVN24 ws. stanu wyjątkowego: 'To już nie jest szajsdziennikarstwo, to narzędzie infowojny Kremla'". Poza opisaniem treści tweetów i powtórzeniem zarzutu, że "także w rozmowach z gośćmi dziennikarze stacji nie przedstawiają kontekstu sytuacji na granicy", nic więcej w tekście nie było.

Przedstawiamy, jak stacja i portal TVN24 informowały o decyzji rządów Litwy i Łotwy w związku z sytuacją na granicach.

TVN24, 31 sierpnia: informacje o decyzjach Litwy i Łotwy, także wypowiedzi Jourovej

Jakie decyzje w związku z granicami podjęły rządy Litwy i Łotwy, stacja TVN24 przekazała podczas transmisji konferencji prasowej 31 sierpnia, na której poinformowano o uchwale rządu w sprawie wprowadzenia stanu wyjątkowego. Wtedy to premier Mateusz Morawiecki powiedział: "Warto wspomnieć, że Litwa i Łotwa także wprowadziły już takie rozporządzenia, odpowiednie regulacje dotyczące stanu wyjątkowego, bo musimy powstrzymać te agresywne działania hybrydowe, które są prowadzone według scenariusza napisanego w Mińsku i u protektorów pana Łukaszenki".

Informacje o stanach wyjątkowych na Litwie i Łotwie oraz manewrach Zapad-21 na antenie TVN24
Informacje o stanach wyjątkowych na Litwie i Łotwie oraz manewrach Zapad-21 na antenie TVN24 tvn24

W "Faktach po południu" tego dnia o godzinie 16 informacja o planach wprowadzenia stanu wyjątkowego w Polsce była pierwszą – wyemitowano wtedy fragment wystąpienia premiera z konferencji, gdy mówił o decyzjach litewskich i łotewskich władz. W tym samym programie (o 16.19) do decyzji obu państw nawiązał w rozmowie prof. Maciej Gutowski z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

O 21.04 w programie "Polska i świat" informacja o decyzji Litwy i Łotwy pojawiła się już w zapowiedzi pierwszego materiału. "Podobne rozwiązania wprowadziły Łotwa i Litwa" - powiedziała prowadząca program. W materiale dziennikarskim było szczegółowe wyjaśnienie decyzji rządów obu państw, a także wypowiedź Michała Kacewicza z Biełsat.eu, który wyjaśnił, że stan sytuacji ekstremalnej (Litwa) umożliwia niedopuszczanie do demonstracji, swobodnych wycieczek osób postronnych w strefie przygranicznej czy blokowanie dostępu mediom do bezpośredniej strefy przygranicznej.

W "Faktach po Faktach" 31 sierpnia gośćmi Grzegorza Kajdanowicza byli m.in. dr Anna Pacześniak i mecenas Ryszard Kalisz. Rozmowa dotyczyła propozycji rządu wprowadzenia stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią. Podczas niej (o 19.36) Grzegorz Kajdanowicz przypomniał, że stany wyjątkowe wprowadziły też Litwa i Łotwa.

TVN24 podawała też 31 sierpnia to, co wiceszefowa Komisji Europejskiej Viera Jourova sądzi o decyzji polskiego rządu. "Całkowicie polegam na działaniach polskich władz, wierzę, że zrobią wszystko, by wypełnić zobowiązania Konwencji Genewskiej i prawa unijnego" - to wypowiedź Jourovej z serwisu informacyjnego o godzinie 6.03. Informacje o tym, że Jourova przypominała o konieczności respektowania konwencji genewskiej i prawa unijnego, pojawiły się też w serwisach o 6.48, a potem do tej wypowiedzi nawiązano na antenie z rozmowie z Konradem Piaseckim o 7.15.

W "Faktach po południu" nadano zapowiedź wywiadu z komisarz Jourovą dla TVN24. Widzowie zobaczyli jej wypowiedź: "Musimy zrobić wszystko, żeby lepiej chronić nasze zewnętrzne granice i nie pozwolić Łukaszence, żeby odniósł sukces w swoich odrażających działaniach, w instrumentalizacji ludzi, wysyłaniu ich na granicę w pułapkę. Mówimy bardzo jasno, że musimy podjąć wszelkie kroki, aby lepiej chronić granice i jednocześnie w odniesieniu do ludzi, którzy już są w tej pułapce, musimy odpowiednio ich traktować, zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym". O godzinie 23.26 w programie "Dzień po dniu" wyemitowano cały wywiad z unijną komisarz.

Vera Jourova o sytuacji migrantów na polsko-białoruskiej granicy
Vera Jourova o sytuacji migrantów na polsko-białoruskiej granicytvn24

TVN24, 1 września: przypominano o decyzjach Litwy i Łotwy, a także o stanowisku KE

Również 1 września temat stanów nadzwyczajnych wprowadzonych na Litwie i Łotwie był obecny na antenie TVN24. Już po godzinie 6.40 reporter relacjonujący spod Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego przypominał, że w obu tych krajach obowiązują podobne do polskiego stany nadzwyczajne. Chwilę później prowadzący program poranny Robert Kantereit wyjaśnił, że Litwa wprowadziła stan sytuacji ekstremalnej, a Łotwa stan wyjątkowy w regionach granicznych z Białorusią.

Przed godziną 7 na antenie odesłano do obszernego artykułu o stanach wprowadzonych na Litwie i Łotwie opublikowanego w portalu tvn24.pl. Przed serwisem informacyjnym ten temat pojawił się również w rozmowie z Marcinem Samselem, ekspertem ds. bezpieczeństwa. O decyzjach obu krajów w kwestii stanu nadzwyczajnego poinformowano także w serwisie o godzinie 7. Był to również temat dyskusji Konrada Piaseckiego i Roberta Kantereita przed programem "Rozmowa Piaseckiego".

Od rana na antenie obecny był także temat stosunku Komisji Europejskiej do nielegalnej migracji i ochrony granic państw członkowskich z Białorusią. O 6.15 i 6.40 wyemitowano fragmenty rozmowy reportera TVN24 Michała Tracza z Verą Jourovą, która mówiła m.in., że "musimy podjąć wszelkie kroki, żeby lepiej chronić granice". W serwisie o godzinie 8 zrelacjonowano spotkanie ministrów spraw wewnętrznych UE, na którym przyjęto oświadczenie o zapowiedzi "odpowiadania na próby instrumentalizacji nielegalnej imigracji do celów politycznych".

Stanom nadzwyczajnym wprowadzonym na Litwie i Łotwie poświęcono także rozmowę z Kingą Dudzińską z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych po godzinie 9. Ekspertka wyjaśniła, jakie są różnice między konkretnymi rozwiązaniami zastosowanymi w obu krajach i jak zmienia się tam sytuacja z cudzoziemcami na granicach.

Kinga Dudzińska o stanach nadzwyczajnych na Litwie i Łotwie w związku z napływem migrantów z terenów Białorusi
Kinga Dudzińska o stanach nadzwyczajnych na Litwie i Łotwie w związku z napływem migrantów z terenów Białorusitvn24

Po godzinie 9.45, w trakcie rozmowy z dziennikarzami "Polityki" i "Dziennika Gazety Prawnej", prowadzący Robert Kantereit zwrócił uwagę, że "jeśli chodzi o wschodnią granicę Unii Europejskiej, to jest to granica polsko-białoruska, litewsko-białoruska i łotewsko-białoruska - i my jesteśmy ostatni w kolejce, bo i na Łotwie, i na Litwie stan wyjątkowy jest już wprowadzony. Na Litwie został wprowadzony w lipcu, a Łotwa wprowadziła stan wyjątkowy w sierpniu na trzy miesiące, do listopada". Grzegorz Osiecki z "DGP" doprecyzował, że "ten litewski nie ma takiej rangi prawnej jak nasz".

Po godzinie 11 dużo czasu antenowego poświęcono podejściu Unii Europejskiej do sytuacji na wschodniej granicy UE z Białorusią. Na ten temat rozmawiano z Maciejem Sokołowskim, korespondentem TVN24 w Brukseli, i Michałem Traczem, który zrelacjonował swoją rozmowę z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej.

Kolejne informacje o stanach nadzwyczajnych na Litwie i na Łotwie wyemitowano na antenie o 12.44 i 13.20. W "Faktach po południu" ta kwestia oraz zmiana podejścia UE do nielegalnej migracji były tematem obszernego materiału Martyny Olkowicz. Raz jeszcze wyemitowano go w magazynie "Polska i świat" o 21.

O sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i projekcie wprowadzenia stanu wyjątkowego rozmawiała też w "Kropce nad i" Monika Olejnik z byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim. "Unia Europejska jest mocno doświadczona kryzysem migracyjnym sprzed paru lat" – stwierdził Kwaśniewski, zauważając, że "w Unii jest dużo obaw, dużo złych wspomnień, ale równocześnie jest to poczucie obowiązku, że coś trzeba by z tym zrobić". W rozmowie omawiano też ewentualny związek rosyjsko-białoruskich ćwiczeń wojskowych Zapad-21 z propozycją stanu wyjątkowego przy polskiej granicy.

Tvn24.pl pierwsze informacje o decyzji Litwy w sprawie granic podał już w lipcu

Portal Tvn24.pl o nadzwyczajnych środkach prawnych, jakie zastosowały Litwa i Łotwa wobec presji migracyjnej ze strony Białorusi, informował już od początku lipca - od kiedy Litwa wprowadziła na terenie kraju stan sytuacji nadzwyczajnej (inaczej nazywany też stanem sytuacji ekstremalnej). W analitycznym tekście z 5 lipca pt. "Dziesiątkami przekraczają granicę, opowiadają podobne historie. 'Wojna hybrydowa' 40 kilometrów od Grodna", w którym opisano napływ imigrantów na Litwę, znalazła się informacja o wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego w tym kraju.

Temat Litwy i Łotwy pojawił się m.in. w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24
Temat Litwy i Łotwy pojawił się m.in. w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24tvn24

Podobna wiadomość o wprowadzonym na Litwie stanie nadzwyczajnym znalazła się w materiale z 19 lipca omawiającym stanowisko Grupy Wyszehradzkiej wobec kryzysu migracyjnego na granicy litewsko-białoruskiej. Kiedy pod koniec lipca na Litwie dyskutowano nad zaostrzeniem restrykcji i wprowadzeniem stanu wyjątkowego, lecz propozycja minister spraw wewnętrznych nie znalazła poparcia w litewskim rządzie – serwis Tvn24.pl również o tym poinformował, w tekście z 27 lipca pt. "Stan wyjątkowy na Litwie? Powodem fala nielegalnych migrantów z Białorusi".

Na Łotwie od 11 sierpnia w trzech gminach na granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. Portal Tvn24.pl podał tę wiadomość m.in. w tekście "Morawiecki: w sobotę telekonferencja z premierami Litwy, Łotwy i Estonii" z 20 sierpnia.

Natomiast omówienia rozwiązań prawnych, które zastosowano na Litwie i Łotwie, pojawiły się na portalu Tvn24.pl w momencie, gdy polski rząd ujawnił swój wniosek do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego na obszarze wzdłuż granicy z Białorusią. 31 sierpnia portal opublikował tekst na ten temat pt. "Migranci z terytorium Białorusi na granicy UE. Stan wyjątkowy przy łotewskiej granicy, na Litwie "sytuacja ekstremalna'" - w którym przytoczyliśmy całe rozporządzenie łotewskiego rządu.

Z kolei 1 września Tvn24.pl opublikował materiał "Sytuacja ekstremalna na Litwie, stan wyjątkowy na Łotwie. Kinga Dudzińska z PISM wyjaśnia, co oznaczają" - w którym ekspertka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych wyjaśniała, jakie przepisy nadzwyczajne obowiązują w obu państwach bałtyckich.

Autor: Michał Istel, Krzysztof Jabłonowski, Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24