FAŁSZ

Ziemkiewicz zarzuca TVN24 brak informacji o decyzjach Litwy i Łotwy dotyczących granic. Nie ma racji


Po ogłoszeniu uchwały rządu o konieczności wprowadzenia stanu wyjątkowego publicysta Rafał Ziemkiewicz zarzucił TVN24, że stacja nie poinformowała, iż podobne decyzje podjęły wcześniej rządy Litwy i Łotwy. Tymczasem temat ten – jak i stosunek Unii Europejskiej do problemu granic wschodnich – przez ostatnie dwa dni był jednym z ważnych tematów zarówno na antenie TVN24, jak i w portalu Tvn24.pl. Informacje o Litwie i Łotwie podawano w mediach TVN24 także wcześniej.

Uchwała rządu Mateusza Morawieckiego z 31 sierpnia, w której zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy o wprowadzenie stanu wyjątkowego na obszarze części województw podlaskiego i lubelskiego w związku z sytuacją na granicy z Białorusią, wywołała krytykę ze strony opozycji, środowiska prawniczego i organizacji broniących praw człowieka. Rząd jako jeden z argumentów wprowadzenia stanu wyjątkowego podał, że takie same decyzje podjęły już Litwa i Łotwa. Bo od 2 lipca na całej Litwie obowiązuje stan sytuacji ekstremalnej, na Łotwie 11 sierpnia wprowadzono stan nadzwyczajny w trzech gminach graniczących z Białorusią.

Nawiązując do tej argumentacji, prawicowy publicysta Rafał Ziemkiewicz napisał 1 września rano na Twitterze: "Nie oglądam @tvn24 aż tak uważnie, ale z moich obserwacji wynika, że do dziś nie poinformował on swych widzów/wyznawców, iż stan wyjątkowy w pasie przygranicznym - rzekoma propagandowa fanaberia PiS - zarządzono też na Łotwie i Litwie i to z błogosławieństwem Komisji Europejskiej". W kolejnym wpisie zarzucił też TVN24, jakoby stacja nie informowała ani o wypowiedziach wiceszefowej Komisji Europejskiej Viery Jourovej o sytuacji na granicy, ani o manewrach białorusko-rosyjskich Zapad-21.

Tweet Rafała Ziemkiewicza wprowadzający w błądTwitter

Tweet Ziemkiewicza jeszcze tego samego dnia stał się tematem tekstu serwisu wPolityce.pl - redakcja, cytując, co napisał o TVN24 publicysta, zatytułowała swój tekst: "Ziemkiewicz punktuje działania TVN24 ws. stanu wyjątkowego: 'To już nie jest szajsdziennikarstwo, to narzędzie infowojny Kremla'". Poza opisaniem treści tweetów i powtórzeniem zarzutu, że "także w rozmowach z gośćmi dziennikarze stacji nie przedstawiają kontekstu sytuacji na granicy", nic więcej w tekście nie było.

Przedstawiamy, jak stacja i portal TVN24 informowały o decyzji rządów Litwy i Łotwy w związku z sytuacją na granicach.

TVN24, 31 sierpnia: informacje o decyzjach Litwy i Łotwy, także wypowiedzi Jourovej

Jakie decyzje w związku z granicami podjęły rządy Litwy i Łotwy, stacja TVN24 przekazała podczas transmisji konferencji prasowej 31 sierpnia, na której poinformowano o uchwale rządu w sprawie wprowadzenia stanu wyjątkowego. Wtedy to premier Mateusz Morawiecki powiedział: "Warto wspomnieć, że Litwa i Łotwa także wprowadziły już takie rozporządzenia, odpowiednie regulacje dotyczące stanu wyjątkowego, bo musimy powstrzymać te agresywne działania hybrydowe, które są prowadzone według scenariusza napisanego w Mińsku i u protektorów pana Łukaszenki".

Informacje o stanach wyjątkowych na Litwie i Łotwie oraz manewrach Zapad-21 na antenie TVN24
Informacje o stanach wyjątkowych na Litwie i Łotwie oraz manewrach Zapad-21 na antenie TVN24 tvn24

W "Faktach po południu" tego dnia o godzinie 16 informacja o planach wprowadzenia stanu wyjątkowego w Polsce była pierwszą – wyemitowano wtedy fragment wystąpienia premiera z konferencji, gdy mówił o decyzjach litewskich i łotewskich władz. W tym samym programie (o 16.19) do decyzji obu państw nawiązał w rozmowie prof. Maciej Gutowski z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

O 21.04 w programie "Polska i świat" informacja o decyzji Litwy i Łotwy pojawiła się już w zapowiedzi pierwszego materiału. "Podobne rozwiązania wprowadziły Łotwa i Litwa" - powiedziała prowadząca program. W materiale dziennikarskim było szczegółowe wyjaśnienie decyzji rządów obu państw, a także wypowiedź Michała Kacewicza z Biełsat.eu, który wyjaśnił, że stan sytuacji ekstremalnej (Litwa) umożliwia niedopuszczanie do demonstracji, swobodnych wycieczek osób postronnych w strefie przygranicznej czy blokowanie dostępu mediom do bezpośredniej strefy przygranicznej.

W "Faktach po Faktach" 31 sierpnia gośćmi Grzegorza Kajdanowicza byli m.in. dr Anna Pacześniak i mecenas Ryszard Kalisz. Rozmowa dotyczyła propozycji rządu wprowadzenia stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią. Podczas niej (o 19.36) Grzegorz Kajdanowicz przypomniał, że stany wyjątkowe wprowadziły też Litwa i Łotwa.

TVN24 podawała też 31 sierpnia to, co wiceszefowa Komisji Europejskiej Viera Jourova sądzi o decyzji polskiego rządu. "Całkowicie polegam na działaniach polskich władz, wierzę, że zrobią wszystko, by wypełnić zobowiązania Konwencji Genewskiej i prawa unijnego" - to wypowiedź Jourovej z serwisu informacyjnego o godzinie 6.03. Informacje o tym, że Jourova przypominała o konieczności respektowania konwencji genewskiej i prawa unijnego, pojawiły się też w serwisach o 6.48, a potem do tej wypowiedzi nawiązano na antenie z rozmowie z Konradem Piaseckim o 7.15.

W "Faktach po południu" nadano zapowiedź wywiadu z komisarz Jourovą dla TVN24. Widzowie zobaczyli jej wypowiedź: "Musimy zrobić wszystko, żeby lepiej chronić nasze zewnętrzne granice i nie pozwolić Łukaszence, żeby odniósł sukces w swoich odrażających działaniach, w instrumentalizacji ludzi, wysyłaniu ich na granicę w pułapkę. Mówimy bardzo jasno, że musimy podjąć wszelkie kroki, aby lepiej chronić granice i jednocześnie w odniesieniu do ludzi, którzy już są w tej pułapce, musimy odpowiednio ich traktować, zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym". O godzinie 23.26 w programie "Dzień po dniu" wyemitowano cały wywiad z unijną komisarz.

Vera Jourova o sytuacji migrantów na polsko-białoruskiej granicy
Vera Jourova o sytuacji migrantów na polsko-białoruskiej granicytvn24

TVN24, 1 września: przypominano o decyzjach Litwy i Łotwy, a także o stanowisku KE

Również 1 września temat stanów nadzwyczajnych wprowadzonych na Litwie i Łotwie był obecny na antenie TVN24. Już po godzinie 6.40 reporter relacjonujący spod Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego przypominał, że w obu tych krajach obowiązują podobne do polskiego stany nadzwyczajne. Chwilę później prowadzący program poranny Robert Kantereit wyjaśnił, że Litwa wprowadziła stan sytuacji ekstremalnej, a Łotwa stan wyjątkowy w regionach granicznych z Białorusią.

Przed godziną 7 na antenie odesłano do obszernego artykułu o stanach wprowadzonych na Litwie i Łotwie opublikowanego w portalu tvn24.pl. Przed serwisem informacyjnym ten temat pojawił się również w rozmowie z Marcinem Samselem, ekspertem ds. bezpieczeństwa. O decyzjach obu krajów w kwestii stanu nadzwyczajnego poinformowano także w serwisie o godzinie 7. Był to również temat dyskusji Konrada Piaseckiego i Roberta Kantereita przed programem "Rozmowa Piaseckiego".

Od rana na antenie obecny był także temat stosunku Komisji Europejskiej do nielegalnej migracji i ochrony granic państw członkowskich z Białorusią. O 6.15 i 6.40 wyemitowano fragmenty rozmowy reportera TVN24 Michała Tracza z Verą Jourovą, która mówiła m.in., że "musimy podjąć wszelkie kroki, żeby lepiej chronić granice". W serwisie o godzinie 8 zrelacjonowano spotkanie ministrów spraw wewnętrznych UE, na którym przyjęto oświadczenie o zapowiedzi "odpowiadania na próby instrumentalizacji nielegalnej imigracji do celów politycznych".

Stanom nadzwyczajnym wprowadzonym na Litwie i Łotwie poświęcono także rozmowę z Kingą Dudzińską z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych po godzinie 9. Ekspertka wyjaśniła, jakie są różnice między konkretnymi rozwiązaniami zastosowanymi w obu krajach i jak zmienia się tam sytuacja z cudzoziemcami na granicach.

Kinga Dudzińska o stanach nadzwyczajnych na Litwie i Łotwie w związku z napływem migrantów z terenów Białorusi
Kinga Dudzińska o stanach nadzwyczajnych na Litwie i Łotwie w związku z napływem migrantów z terenów Białorusitvn24

Po godzinie 9.45, w trakcie rozmowy z dziennikarzami "Polityki" i "Dziennika Gazety Prawnej", prowadzący Robert Kantereit zwrócił uwagę, że "jeśli chodzi o wschodnią granicę Unii Europejskiej, to jest to granica polsko-białoruska, litewsko-białoruska i łotewsko-białoruska - i my jesteśmy ostatni w kolejce, bo i na Łotwie, i na Litwie stan wyjątkowy jest już wprowadzony. Na Litwie został wprowadzony w lipcu, a Łotwa wprowadziła stan wyjątkowy w sierpniu na trzy miesiące, do listopada". Grzegorz Osiecki z "DGP" doprecyzował, że "ten litewski nie ma takiej rangi prawnej jak nasz".

Po godzinie 11 dużo czasu antenowego poświęcono podejściu Unii Europejskiej do sytuacji na wschodniej granicy UE z Białorusią. Na ten temat rozmawiano z Maciejem Sokołowskim, korespondentem TVN24 w Brukseli, i Michałem Traczem, który zrelacjonował swoją rozmowę z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej.

Kolejne informacje o stanach nadzwyczajnych na Litwie i na Łotwie wyemitowano na antenie o 12.44 i 13.20. W "Faktach po południu" ta kwestia oraz zmiana podejścia UE do nielegalnej migracji były tematem obszernego materiału Martyny Olkowicz. Raz jeszcze wyemitowano go w magazynie "Polska i świat" o 21.

O sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i projekcie wprowadzenia stanu wyjątkowego rozmawiała też w "Kropce nad i" Monika Olejnik z byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim. "Unia Europejska jest mocno doświadczona kryzysem migracyjnym sprzed paru lat" – stwierdził Kwaśniewski, zauważając, że "w Unii jest dużo obaw, dużo złych wspomnień, ale równocześnie jest to poczucie obowiązku, że coś trzeba by z tym zrobić". W rozmowie omawiano też ewentualny związek rosyjsko-białoruskich ćwiczeń wojskowych Zapad-21 z propozycją stanu wyjątkowego przy polskiej granicy.

Tvn24.pl pierwsze informacje o decyzji Litwy w sprawie granic podał już w lipcu

Portal Tvn24.pl o nadzwyczajnych środkach prawnych, jakie zastosowały Litwa i Łotwa wobec presji migracyjnej ze strony Białorusi, informował już od początku lipca - od kiedy Litwa wprowadziła na terenie kraju stan sytuacji nadzwyczajnej (inaczej nazywany też stanem sytuacji ekstremalnej). W analitycznym tekście z 5 lipca pt. "Dziesiątkami przekraczają granicę, opowiadają podobne historie. 'Wojna hybrydowa' 40 kilometrów od Grodna", w którym opisano napływ imigrantów na Litwę, znalazła się informacja o wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego w tym kraju.

Temat Litwy i Łotwy pojawił się m.in. w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24
Temat Litwy i Łotwy pojawił się m.in. w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24tvn24

Podobna wiadomość o wprowadzonym na Litwie stanie nadzwyczajnym znalazła się w materiale z 19 lipca omawiającym stanowisko Grupy Wyszehradzkiej wobec kryzysu migracyjnego na granicy litewsko-białoruskiej. Kiedy pod koniec lipca na Litwie dyskutowano nad zaostrzeniem restrykcji i wprowadzeniem stanu wyjątkowego, lecz propozycja minister spraw wewnętrznych nie znalazła poparcia w litewskim rządzie – serwis Tvn24.pl również o tym poinformował, w tekście z 27 lipca pt. "Stan wyjątkowy na Litwie? Powodem fala nielegalnych migrantów z Białorusi".

Na Łotwie od 11 sierpnia w trzech gminach na granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. Portal Tvn24.pl podał tę wiadomość m.in. w tekście "Morawiecki: w sobotę telekonferencja z premierami Litwy, Łotwy i Estonii" z 20 sierpnia.

Natomiast omówienia rozwiązań prawnych, które zastosowano na Litwie i Łotwie, pojawiły się na portalu Tvn24.pl w momencie, gdy polski rząd ujawnił swój wniosek do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego na obszarze wzdłuż granicy z Białorusią. 31 sierpnia portal opublikował tekst na ten temat pt. "Migranci z terytorium Białorusi na granicy UE. Stan wyjątkowy przy łotewskiej granicy, na Litwie "sytuacja ekstremalna'" - w którym przytoczyliśmy całe rozporządzenie łotewskiego rządu.

Z kolei 1 września Tvn24.pl opublikował materiał "Sytuacja ekstremalna na Litwie, stan wyjątkowy na Łotwie. Kinga Dudzińska z PISM wyjaśnia, co oznaczają" - w którym ekspertka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych wyjaśniała, jakie przepisy nadzwyczajne obowiązują w obu państwach bałtyckich.

Autor: Michał Istel, Krzysztof Jabłonowski, Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24