Poseł Konfederacji Grzegorz Braun występujący w rosyjskiej telewizji - takie nagranie rozsyłają internauci. Lecz polski poseł nie gościł w programie "naczelnej kremlowskiej propagandystki" - stacja wykorzystała jego antyukraińskie wystąpienie online, włączając je do propagandowego materiału.
Oburzenie wśród internautów wywołała informacja, jakoby poseł Konfederacji Grzegorz Braun wystąpił w propagandowym materiale rosyjskiej telewizji. "'Zatrzymajcie ukrainizację Polski' apeluje Grzegorz Braun w... rosyjskiej telewizji u naczelnej propagandystki Putina"; "Konfederacja dostała w końcu czas antenowy w publicznych mediach na jedynce... w Rosji. Na kanale 1 Grzegorz Braun i 'Stop ukrainizacji Polski"; "Grzegorz Braun wystąpił w... rosyjskiej telewizji, u naczelnej propagandystki Putina. Apelował o 'zatrzymanie ukrainizacji Polski'... Koniec kurtuazji..." (pisownia oryginalna) - czytamy w tweetach publikowanych 2 października. Szczególnie tweet Dariusza Szczotkowskiego, który przedstawia się jako prezes Stowarzyszenia Niskie Składki, stał się popularny - polubiło go prawie 6 tys. użytkowników, ponad tysiąc podało dalej.
fałsz
Internauci komentowali rzekomy występ Brauna w putinowskiej telewizji mocnymi słowami. "Grzegorz Braun wystąpił w rosyjskiej telewizji, w programie naczelnej kremlowskiej propagandystki. Zdradzieckie antyPolskie ku*wy! Konfederacjo, wyp*****laj do Moskwy!" - tak np. napisał anonimowy twitterowicz. Do tweetów dołączano zrzuty ekranu lub nagrania fragmentów materiału wyemitowanego w jednej z rosyjskich telewizji, w którym pokazano m.in. krótką wypowiedź Brauna.
Jednak niektórzy internauci ostrzegali, że polski poseł nie rozmawiał z rosyjską stacją. "To rosyjska telewizja wycięła i wykorzystała fragment z p. Braunem, który był nagrany podczas demonstracji w PL" - tweetował 2 października jeden z internautów. Katarzyna Treter-Sierpińska, publicystka portalu wPrawo.pl, też broniła polskiego posła: "Na TT rozpowszechniana jest informacja jakoby poseł Grzegorz Braun wystąpił w rosyjskiej telewizji. Jest to kłamstwo! Rosyjska TV wykorzystała nagranie z YT informując o marszu #StopUkrainizacjiPolski" - wyjaśniała na Twitterze.
Działalność posła Brauna w trybach rosyjskiej propagandy
Rzeczywiście, poseł Grzegorz Braun nie udzielił komentarza rosyjskiej telewizji państwowej. Ta bowiem wykorzystała - czyli wmontowała do swojego materiału - jego wystąpienie online. Materiał, w którym zacytowano polskiego posła Konfederacji, wyemitowano w programie "60 Minut" państwowego kanału Rossija1. Jednym z wielu tematów programu był protest, który przeszedł ulicami polskiej stolicy pod hasłami "stop ukrainizacji Polski", "tu jest Polska nie ukropol". Materiał zapowiedziała prowadząca program Olga Skabiejewa, jedna z czołowych postaci rosyjskiej machiny propagandowej - nazywana jest "Żelazną lalką Putina".
Skabiejewa mówiła, że "nawet rusofobiczne państwa zaczynają rozumieć, że nie przetrwają zimy bez rosyjskiego gazu". I jako ilustrację pokazano m.in. ujęcia z warszawskiej pikiety "Stop ukrainizacji Polski", która odbyła się pod koniec września. Na ekranie trzykrotnie pojawił się Grzegorz Braun, który - patrząc wprost do kamery - mówił o akcji "Stop ukrainizacji Polski". Dłuższą, prawie trzyminutową wersję materiału opublikowano 2 października na kanale Wieści ze Wschodu w serwisie YouTube.
Jak sprawdziliśmy, jest to fragment programu "60 minut", który wyemitowano 26 września tego roku w wydaniu o godzinie 11:30 (kolejny, wieczorny emitowany jest o 17:30). Tak więc od jego emisji do odkrycia przez szersze grono odbiorców na polskim Twitterze minął równo tydzień.
Fragment materiału "60 minut", w którym widać Grzegorza Brauna, pochodzi z wideo opublikowanego 22 września na youtubowym kanale Brauna. Zapraszał w nim na marsz i pikietę pod hasłem "Stop Ukrainizacji Polski" zaplanowane na 24 września. Wideo nadal dostępne jest w serwisie. W rosyjskim programie wykorzystano trzy fragmenty wystąpienia Brauna. Najwyraźniej wybito tę część wypowiedzi, którą wyboldowaliśmy w tym cytacie: "Szczęść Boże! Zapraszam na pikietę i marsz Stop ukrainizacji Polski, stop depolonizacji Polski. Chodzi o to, żeby Polska była polska i to właśnie wyrazić chcemy 24 września, 24 września - to już w najbliższą sobotę".
prawda
Poseł Grzegorz Braun znany jest z wypowiedzi antyukraińskich i prorosyjskich. Gdy 29 września Sejm potępił w uchwale nielegalne referenda przeprowadzone przez Rosję na ternie Ukrainy oraz wezwał UE do wstrzymania wydawania wiz Rosjanom, tylko Braun i Konrad Berkowicz wstrzymali się od głosu. Pozostali posłowie byli za przyjęciem uchwały.
Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Leszek Szymański/PAP