FAŁSZ

"Kreskówka wczesnego ostrzegania"? To nie jest przedwojenny film

Nie. Ta kreskówka nie udowadnia, że pandemia została zaplanowanaShutterstock

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma rzekomo przedwojenna animacja Disneya, w której jakoby ostrzegano, że możni tego świata mają plan przejęcia władzy i wykorzystają do tego pandemię oraz masową akcję szczepień. Sceptycy pandemii COVID-19 chętnie rozpowszechniają filmik - ale eksperci ocenili, że to współczesny montaż.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Kreskówka wczesnego ostrzegania. Jak przejąć władzę nad światem. Taki jest ich plan" - brzmi tytuł ponad dwuminutowego czarno-białego filmiku animowanego, który wiosną pojawił się w anglojęzycznym internecie, a teraz krąży również w polskich mediach społecznościowych. Jeden z twitterowiczów opublikował filmik 19 września, komentując go: "Kreskówka Disneya z 1920 roku pod tytułem, jak podbić świat". A do komentarza dodał emotikonę strzykawki.

Bo ta rzekomo przedwojenna animacja ma informować, że możni tego świata od dawna mają plan, by przejąć władzę przy pomocy pandemii i związanej z nią akcji powszechnych szczepień. Ta teza rozpowszechniana jest od początku pandemii COVID-19 i co rusz pojawiają się jakieś "dowody" na to. Animacja ma właśnie dowodzić, że ten scenariusz jest obecnie realizowany.

Jak w niemym filmie: plansze przekazują informacje, a pomiędzy nimi są scenki je ilustrujące TikTok

"Jakież to aktualne widać, że planują pewne rzeczy na pokolenia do przodu i są w stanie to zrealizować"; "Kreskówka na czasie"; "100 lat czekała na wdrożenie w życie"; "Jesli główny ściek twierdzi ze to fake mamy duże prawdopodobieństwo, że taka kreskówka faktycznie została zrobiona w 1920" - komentują internauci (pisownia postów oryginalna).

Jak sprawdziliśmy, wideo od kilku miesięcy krąży już w anglojęzycznych mediach społecznościowych - ale jako pochodzące z 1930 roku. Pojawiło się m.in. 31 maja na TikToku (ponad 20 tys. wyświetleń); 13 czerwca na Facebooku z komentarzem "Kreskówka wczesnego ostrzegania" (11 tys. wyświetleń); czy 10 lipca na YouTube (ponad 5 tys. wyświetleń).

Dziennikarze Reutersa najwcześniejsze ślady tej animacji w sieci znaleźli na prawicowym portalu Bitchute z datą publikacji 31 maja 2021 roku.

"Taki mają plan, by panować nad tobą"

Czarno-biała animacja wygląda jak przedwojenna. Sceny z animowanymi postaciami są przeplatane planszami z napisami jak w niemych filmach. Mają opowiadać (przypomnijmy: już w 1930 roku), jak założony plan zrealizować. Napisy są po angielsku, informują: "Uczyń z grypy broń"; "Zalej gazety i stacje radiowe wiadomościami o zgonach"; "Zamknij sklepy i kościoły"; "Wykorzystuj organy ścigania do tłumienia sprzeciwu"; "Urządzaj parady z chorymi i zmarłymi"; "Wstrzyknij 'szczepionkę', aby wysterylizować robotników i dokonaj eutanazji na starych"; "Ludzie, którzy mają banki, teraz mają szpitale" - a plansza końcowa głosi: "Taki mają plan, by panować nad tobą" (tłum. red.).

Animowane sceny pomiędzy planszami obrazują ich treści, oglądamy więc, jak przypominająca diabła czarna postać rozpyla w mieście truciznę z butli; zabite deskami sklepy; postaci policjantów bijących pałką małą małpkę; jadący ulicą wóz z trumną, a wokół postaci w jakby maskach gazowych; wbijanie wielkiej strzykawki w czyjeś pośladki.

Filmik sprawdzili dziennikarze m.in. Reutersa i serwisów fact-checkingowych Hoax Eye, Fake History Hunter.

Rzetelna informacja kontra fake newsy
Rzetelna informacja kontra fake newsytvn24

Sceny przeniesione z innych animacji

Dzięki porównaniu scen z kreskówki z trzema innymi z lat 30., w których występuje anonimowana postać Betty Boop - "Red Hot Mamma", "When My Ship Comes In", "Swing You Sinners!" - widać, że część elementów rozsyłanego w sieci filmiku została wyedytowana z oryginałów - przeniesiona i przerobiona. "Scena, gdy policjanci uderzają małą małpkę (lub coś podobnego), może wyglądać, jak przeniesiona z 'Swing You Sinners'" - przekazało Reutersowi Fleischer Studios, czyli studio, które stworzyło postać Betty Boop. Potwierdziło również, że część animacji została przeniesiona z różnych scen z filmu "Red Hot Mamma".

Przedstawiciele studia zwrócili uwagę dziennikarzy na wideo opublikowane 15 lipca na jednym z kanałów na YouTube, gdzie te podobieństwa są bardzo widoczne: postać z kreskówki, która ma być z 1930 roku, porusza się identycznie jak diabły z "Red Hot Mamma", a karoca z kreskówki, uderzający policjant, akwarium z rybką wyglądają tak samo jak te w "When My Ship Comes In".

Serwis Fake History Hunter porównał sceny z diabłami w kreskówce Betty Boop z tymi w przerobionym filmikuFake History Hunter

W jednej ze scen kreskówki pochodzącej rzekomo z 1930 roku widać, jak czarna postać wbija białej postaci w pośladki wielką igłę. Scena jest niemal identyczna jak ta z "Red Hot Mamma", gdzie w jednej ze scen diabły doczepiają białej postaci diabelski ogon. Postacie i ich ruch zdają się być identyczne. "Scena, w której białe diabły dostają swoje garnitury i ogony, jest bardzo podobna do tej, w której dostają zastrzyk" - analizuje Fake History Hunter.

Wątpliwości co do słownictwa i ścieżki dźwiękowej

Dziennikarze badający popularne wideo zwracają uwagę także na słownictwo. Napis na jednej z plansz brzmi: "Introduce a weaponized influenza" - co można przetłumaczyć: "Uczyń z grypy broń". Tymczasem według angielskiego słownika Merriam-Webster użycie słowa "weaponized" w takim kontekście (użycie czegoś jako broni) zostało odnotowane po raz pierwszy w piśmie w 1957 roku, a więc 27 lat po domniemanej dacie powstania kreskówki.

Na innej planszy widać napis: "Inject a 'Vaccine' to sterilize the workshy and euthaize the old [sic]" - który można przetłumaczyć: "Wstrzyknij 'szczepionkę', aby wysterylizować robotników i dokonaj eutanazji na starych". Jednak na planszy angielskie słowo "euthanize" zostało napisane z błędem.

Jak zauważył z kolei serwis Hoax Eye, muzyka użyta w kreskówce to utwór "St. James Infirmary Blues" amerykańskiego wokalisty Caba Callowaya, który został oryginalnie wykorzystany w filmie z 1933 roku "Betty Boop in Snow-White", a więc trzy lata później niż rzekoma data powstania kreskówki. Wytwórnia, z której wyszedł film - Paramount Pictures - miała prawa autorskie do tego utworu przez 50 lat, więc jest mało prawdopodobne, by ktoś użył go do końca lat 80.

Eksperci: plansze nowe, część animacji stara

- Widać wyraźnie, że plansze w tej kreskówce powstały współcześnie, a najpewniej sceny, jakie są między nimi, zostały przerobione ze starych animacji - ocenia dla Konkret24 jeden z grafików komputerowych, zastrzegając anonimowość. Jako przykład podaje napis na jednej z plansz, którego niektóre litery wychodzą za widoczne linie. - Widać więc, że na stary kadr ktoś współcześnie nałożył litery. W latach trzydziestych robiono by to ręcznie, a nie komputerowo, więc nikt by za linie nie wyszedł - analizuje. Zwraca też uwagę - robią to także internauci w komentarzach - że pewne elementy (np. radio) wyglądają jak przerobione profesjonalnymi narzędziami graficznymi, niedostępnymi przed drugą wojną światową.

Tak też uznał Jerry Beck, historyk animacji, producent, twórca strony "Badania nad animacjami". "To nie jest [film] z 1930 roku" - oświadczył Reutersowi.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Obecne kierownictwo MON chwali się, że przywrócono produkcję czołgów w Polsce. Poprzedni szef MON utrzymuje, że właśnie z tej produkcji zrezygnowano. Na przykładzie umów na koreańskie czołgi K2 widać, że "polonizacja" przemysłu zbrojeniowego to nie taka prosta sprawa.

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Źródło:
TVN24+

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

"Beztroskie wydawanie na rzeczy, które zastanawiają ludzi" - jak to ocenił Donald Tusk - to skutek nie tylko nieprawidłowości w rozdzielaniu środków z KPO. Wynika też z koniecznego pośpiechu i dwuletniego opóźnienia wobec innych krajów UE. Tam pieniądze wydawano wcześniej i nieco inaczej.

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Po ujawnieniu nieprawidłowości w dotacjach z Krajowego Planu Odbudowy w sieci zaroiło się od przykładów inwestycji, na które mają pójść unijne pieniądze. Tylko że nie wszystkie publikowane teraz projekty są prawdziwe. Powstałe fake newsy rozpowszechniali między innymi politycy opozycji.

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Źródło:
Konkret24

Zakup mikrofalówki do apartamentu, mebli do garderoby, jachtów czy platformy do nauki w brydża - upublicznienie takich dotacji ze środków Krajowego Planu Odbudowy wywołało publiczne oburzenie. Wyjaśniamy, co przedstawia krążąca w sieci mapa, o jak duże pieniądze chodzi i jak były przyznawane.

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Prezydent Andrzej Duda do końca swojej kadencji nie zajął się wszystkimi ustawami, które w ostatnim czasie do niego trafiły. Ponad dziesięć już czeka na biurku Karola Nawrockiego, inne niedługo tam trafią. Wśród nich jest kilka istotnych.

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

"Inżynier" z maczetą? Nie, Polak z Sosnowca. "Nielegalni" migranci w Gorzowie? Nie, tancerze z Senegalu. Posłowie dezinformują, szerzą antymigrancki hejt, rozbudzają niechęć do cudzoziemców - i pozostają w tym bezkarni. Eksperci przestrzegają przed grzechem zaniedbania. Czy państwo jest w takiej sytuacji bezradne?

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

Źródło:
TVN24+

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24

Za sen lewicowo-liberalnych elit będą płacić kobiety - straszą politycy prawicy. I wskazują na dane o liczbie gwałtów popełnianych przez obcokrajowców w tych krajach Europy Zachodniej, które przyjęły dużo migrantów. Fakt, statystyki są tam wyższe niż w Polsce, lecz za tymi wzrostami nie tyle stoi zmiana rzeczywistości, co zmiana prawa. A także świadomości kobiet.

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Źródło:
TVN24+

Wraca przekaz, że język ukraiński ma się stać oficjalnie drugim językiem obcym w polskich szkołach podstawowych. Podstawą takich twierdzeń stał się facebookowy wpis ukraińskiej ambasady w Polsce. MEN wyjaśnia.

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel stwierdził w radiowym wywiadzie, że za rządów jego ugrupowania "pierwszy raz od lat" więcej Polaków wracało do Polski, niż z niej wyjeżdżało. Sprawdziliśmy dane - widać w nich pewien trend, który trwa już kolejny rok.

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Źródło:
Konkret24

Wicepremier Radosław Sikorski postanowił pokazać, jak skutecznie obecny rząd walczy z inflacją i opublikował na swoim koncie zestawienie dwóch wartości poziomów inflacji. Jedna dotyczy czasów Zjednoczonej Prawicy, druga - tego roku. Tylko że ta prezentacja jest manipulacją.

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niemieckim policjantem patrolującym ulice wraz z polskimi funkcjonariuszami obiegło internet, wzbudzając komentarze pełne niepokoju i uwag o "kolejnym rozbiorze" Polski. Wystarczył jeden sugestywnie napisany post gdańskiego radnego PiS.

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

Źródło:
Konkret24