Gruzja, Kosowo, Kuba, Kongo, Armenia... - gdzie wciąż nie ruszyły szczepienia na COVID-19


Choć liczba krajów na świecie niemających dostępu do szczepionki na COVID-19 maleje, wciąż wiele na nią czeka. W Europie szczepienia nie ruszyły w Kosowie. W Azji - w takich krajach jak Uzbekistan, Kirgistan, Armenia czy Gruzja. Władze niektórych państw Afryki odmawiają wręcz przyjęcia dostaw szczepionek. A mieszkańcy Kuby muszą czekać na szczepionkę rodzimej produkcji.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Światowa Organizacja Zdrowia apeluje do producentów o rezygnację z patentów na szczepionki. Chodzi o to, by chęć zysku nie zwyciężyła nad nadrzędnym celem: ratowaniem życia i zdrowia wszystkich ludzi, także obywateli biedniejszych krajów. "Jednym z naszych głównych priorytetów jest obecnie zwiększenie zasięgu COVAX, aby pomóc wszystkim krajom zakończyć pandemię COVID-19. Oznacza to pilne działania na rzecz zwiększenia produkcji" – powiedział 5 marca dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.

COVAX to wspierana przez Światową Organizację Zdrowia globalna inicjatywa zrzeszająca rządy i wytwórców farmaceutycznych. Jej celem jest zagwarantowanie szczepionek na COVID-19 dla krajów rozwijających się i wyrównanie szans dostępu do tych preparatów.

Gdy 28 stycznia przedstawialiśmy kraje, które jeszcze nie szczepią swoich obywateli na COVID-19, była wśród nich większości państw Bałkanów Zachodnich, Azji, ale też Ukraina, Japonia czy Australia, zaś białą plamą na szczepionkowej mapie świata była Afryka. Obecnie lista takich państw jest już krótsza. Na przykład na Ukrainę 23 lutego dotarła pierwsza partia 500 tys. szczepionek AstraZeneca. Pierwszym europejskim beneficjentem systemu COVAX została Mołdawia - 5 marca do Kiszyniowa dotarło 14 tys. szczepionek.

Szczepionkowa dyplomacja Serbii

Jedynym europejskim krajem, w którym - według oficjalnych źródeł - szczepienia jeszcze się nie rozpoczęły, jest Kosowo. Opóźniły się zapowiadane przez kosowskie władze dostawy szczepionki Pfizer/BioNTech. W maju spodziewany jest transport 100 800 szczepionek firmy AstraZeneca w ramach systemu COVAX.

Jak informuje Deutsche Welle, władze Serbii, nie informując rządu w Prisztinie, mogły wysłać szczepionki do północnej części Kosowa. Zamieszkujący te tereny Serbowie korzystają bowiem z usług serbskiej publicznej ochrony zdrowia dostępnej w jednym z ośrodków w Mitrowicy.

Serbia prowadzi aktywną politykę szczepionkową w regionie Bałkanów Zachodnich. 2 marca Serbowie przekazali 5 tys. dawek szczepionki AstraZeneca Federacji Bośni i Hercegowiny - jednej z dwóch, obok Republiki Serbskiej, części składowych Bośni i Hercegowiny. To pierwszy transport do tego regionu, który umożliwił rozpoczęcie kampanii szczepień.

Agencja Reutera zauważyła, że Bośnia była trzecim krajem byłej Jugosławii, który oficjalnie przyjął szczepionki od Serbów – po Macedonii Północnej i Czarnogórze. "Kiedy globalne mechanizmy wielostronne... zawiodły, prezydent Vucic wysłał [nam] ofertę [na szczepionki], a my ją przyjęliśmy" - powiedział Šefik Džaferović, boszniacki członek Prezydium Bośni i Hercegowiny cytowany przez Reutera.

Większość krajów Bałkanów Zachodnich wciąż boryka się z problemem małej dostępności szczepionek i oczekuje transportów w ramach systemu COVAX lub samodzielnie zawartych kontraktów.

Azja: najgorzej w części centralnej

W Azji dominującą pozycję w dystrybucji szczepionek mają Indie, nazywane apteką świata ze względu na bogatą infrastrukturę produkcji szczepionek. Karty na tym kontynencie rozdają też Chiny, gdzie opracowano już cztery preparaty.

Wciąż nie rozpoczęły się szczepienia w 23-milionowym Tajwanie. Pierwsze dawki szczepionki AstraZeneca dotarły jednak na wyspę 3 marca. Tajpej oskarża Chiny o sabotowanie rozmów o dostawach szczepionki z koncernami Pfizer/BioNTech.

W Azji akcje szczepień rozpoczęły się już w Mongolii, Pakistanie, Nepalu, Bangladeszu, Mjanmie, Laosie, Wietnamie, Kambodży, Indonezji, Malezji, na Filipinach, w Hong Kongu, a także w Japonii i w Korei Południowej. Jednak jak zauważa BBC, wiele azjatyckich krajów jest na wczesnym etapie i zmaga się z wieloma problemami: opóźnionymi dostawami, nadmierną ostrożnością władz, wysokim sceptycyzmem wobec szczepionek.

Natomiast wielką niewiadomą na mapie światowych zmagań z epidemią pozostaje Azja Centralna. Wiadomo, że 1 lutego ruszyły szczepienia w Kazachstanie - preparatem Sputnik V. Według chińskiej agencji CGTN 6 marca do Turkmenistanu przyleciała pierwsza partia wyprodukowanych w Chinach szczepionek. Władze Turkmenistanu utrzymują jednak, że w tym kraju nie stwierdzono jeszcze zakażenia koronawirusem.

Szczepienia nie rozpoczęły się w Uzbekistanie, start planowany jest w pierwszej połowie marca. Mieszkańcy kraju wiążą nadzieje z powstającą w chińsko-uzbeckiej współpracy szczepionce ZF-UZ-VAC 2001. Agencje nie donoszą też na razie o szczepieniach w Kirgistanie, choć 10 lutego władze zapowiadały początek szczepień na 1 marca.

Wciąż nie ruszyły szczepienia w Gruzji. Opóźnienia w dostawach w ramach systemu COVAX wywołują wściekłość władz. Równolegle prowadzone są rozmowy z przedstawicielami firmy AstraZeneca. Na rozpoczęcie masowych szczepień czeka też Armenia.

23 lutego ruszyła kampania szczepień w Afganistanie. Na początku lutego do kraju trafiło pół miliona dawek szczepionki AstraZeneca i wyprodukowanej przez indyjski koncern Serum Institute of India. Według afgańskich urzędników szczepionki, które dotrą do kraju w ramach COVAX, pozwolą na zaszczepienie ok. 20 proc. populacji.

Z kolei władze Iraku ogłosiły początek kampanii szczepień 2 marca. Tego dnia poinformowano o odbiorze pierwszej transzy szczepionek Sinopharm. Szczepienia rozpoczęły się również w szczególnie dotkniętym epidemią Iranie. O otrzymaniu szczepionek od niewymienionego z nazwy "zaprzyjaźnionego kraju" w lutym informowały władze ogarniętej wojną Syrii.

Oceania czeka

W regionie Australii i Oceanii szczepień nie rozpoczęto jeszcze w Papui Nowej Gwinei – kraju Oceanii zamieszkałym przez ok. 8 mln osób.

Nowa Zelandia rozpoczęła akcję szczepienia 20 lutego, a Australia 21 lutego. W ramach pierwszych szczepień podawano preparat firm Pfizer/BioNTech. Australia ma jednak kłopoty z dostępnością szczepionek. 4 marca Włochy zablokowały wywóz tam 250 tys. dawek szczepionki AstraZeneca. Jako pierwszy kraj wykorzystały unijny instrument kontroli eksportu szczepionek. Dzień później władze Australii zwróciły się do Komisji Europejskiej, by wpłynęła na zmianę decyzji Włoch.

Afryka: nie wszystkie kraje chcą

Według BBC Afryka pozostaje daleko w tyle za innymi częściami świata pod względem liczby podawanych dawek szczepionek. Tanzania i Madagaskar ogłosiły, że nie planują zakupu żadnego preparatu. Władze Burundi twierdzą, że szczepionek nie potrzebują.

Agencja Reutera pisze o liście Banku Światowego, na której jest 39 krajów świata dotkniętych niestabilnością, konfliktami i przemocą. 21 z nich leży w Afryce. Szczepionki nie dotarły do 15 z nich, tj. do: Libii, Somalii, Burkina Faso, Kamerunu, Republiki Środkowoafrykańskiej, Czadu, Mali, Nigru, Sudanu Południowego, Burundi, Kongo, Erytrei, Gwinei Bissau, Liberii oraz na Komory.

W ramach programu COVAX do końca roku do Afryki ma dotrzeć 690 mln dawek szczepionek na COVID-19. Ponadto Unia Afrykańska chce bezpośrednio rozmawiać z producentami szczepionek w imieniu wszystkich 55 krajów kontynentu. Planuje kupić 270 mln dawek.

Jako pierwszy kraj w Afryce akcję szczepień rozpoczęła Ghana - 1 marca. Trafiło tam 600 tys. dawek szczepionki w ramach COVAX. 500 tys. szczepionek przekazano Wybrzeżu Kości Słoniowej. 2 marca blisko 4 mln szczepionek dotarło do najludniejszego kraju Afryki: Nigerii. 3 marca 828 tys. szczepionek AstraZeneca trafiło do Sudanu. Również 3 marca ponad 1 mln szczepionek otrzymała Kenia. Ponadto szczepienia ruszyły w Egipcie, Republice Południowej Afryki, Rwandzie, Senegalu, Zimbabwe. Pierwsze transporty szczepionek dotarły do Etiopii, Malawi, Demokratycznej Republiki Konga, Mozambiku, Gambii.

Ameryka Środkowa: czeka Kuba

Ponad miesiąc trwała przerwa w szczepieniach w Meksyku. Kraj ten jako jeden z pierwszych w Ameryce Łacińskiej, wraz z Chile i Kostaryką, rozpoczął szczepienia przeciwko COVID-19.

24 lutego rosyjska szczepionka Sputnik V dotarła do Nikaragui, ale władze nie podały, ile dawek. 25 lutego do Hondurasu i do Gwatemali dotarło po 5 tys. dawek - daru od rządu Izraela. W Gwatemali w perspektywie następnych kilku tygodni spodziewana jest większa dostawa rosyjskiego preparatu Sputnik V. 8 marca pierwszy transport z 50 tys. dawek szczepionki AstraZeneca wylądował na Jamajce.

Natomiast nie ma jeszcze szczepień na Kubie. Na początku marca ogłoszono, że badania nad szczepionką Soberana, jednym z opracowywanych na Kubie preparatów, wchodzą w trzecia fazę testów. Jeśli zakończy się ona powodzeniem, będzie to pierwsza szczepionka wyprodukowana w Ameryce Łacińskiej.

W Ameryce Południowej szczepienia w cieniu afer

Szczepionki dotarły już do wszystkich krajów Ameryki Południowej. To jednak wczesny etap ich dystrybucji. Politycy niektórych krajów są oskarżani o niesprawiedliwy podział dawek i nepotyzm. Z tego powodu 26 lutego dymisję złożył minister zdrowia Ekwadoru Juan Carlos Zevallos. Również wysocy urzędnicy w Argentynie i Peru podali się do dymisji, oskarżani o nepotyzm i uprzywilejowanie wybranych grup.

Epidemia przyniosła nieoczekiwany zwrot w polityce Kolumbii wobec nielegalnych imigrantów. Prezydent Kolumbii Ivan Duque zaoferował emigrantom z Wenezueli legalizację ich pobytu na okres 10 lat. Szansę na zaszczepienie się będą mieli wyłącznie legalnie przebywający na terytorium kraju.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Tvn24.pl, PAP, Reuters, BBC; zdjęcie: PAP/EPA/JOSE MÉNDEZ

Pozostałe wiadomości

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24

Po awanturze w Sejmie na 51 posłów PiS nałożono kary. Teraz Tomasz Sakiewicz i jego telewizja twierdzą, że w związku z tym poseł Edwarda Siarka trafił do szpitala. Parlamentarzysta jednak zaprzecza, a my wyjaśniamy, o co chodzi w tym fake newsie.

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta porusza na wyborczych wiecach wiele różnych tematów, wygłaszając tezy, które nieraz są manipulacjami. Należą do nich na przykład twierdzenia o wyjeżdżaniu lekarzy z Polski czy o narzuconej przez Unię Europejską konieczności rejestracji wszystkich kur.

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Tak nas robią w ciula", "za to powinna być deportacja" - oburzają się internauci, komentując nagranie Ukrainki, która rzekomo pobiera 800 plus dzięki siedmiu ukraińskim paszportom. Wideo rozpowszechniane jest z antyukraińskim przekazem. Dotarliśmy do autorki nagrania. Miał być żart, wyszło inaczej. Oto jej historia.

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Źródło:
Konkret24

Burmistrzowie kilku dużych angielskich miast to już muzułmanie, w kraju działa trzy tysiące meczetów, a każda szkoła ma obowiązek nauczać o islamie - to przekaz nagrania rozpowszechnianego w mediach społecznościowych. Ma ponad dwa miliony wyświetleń. Lecz przytaczane "dowody" na "muzułmańską" Wielką Brytanię to albo manipulacje, albo nieprawdy. A przekaz nagłaśniają prokremlowskie konta.

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Źródło:
Konkret24

"Warszawa staje się coraz mniej bezpiecznym miastem" - przekonują politycy PiS w kolejnych nagraniach i publicznych wystąpieniach. Sprawdziliśmy więc policyjne statystyki.

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także czym skutkuje brak oficjalnych informacji i stosownych reakcji na fakty.

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Źródło:
Konkret24

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24