FAŁSZ

"Sprawdź, co pływa w twojej krwi" - nieuzasadnione tezy dwóch niemieckich patologów o szczepieniach

Nieprawdziwe doniesienia o zanieczyszczeniach w szczepionkachShutterstock

Dwóch niemieckich patologów zorganizowało konferencję, by udowodnić, że szczepienie na COVID-19 ma poważne konsekwencje, a same szczepionki są zanieczyszczone. Informacje o tej konferencji krążą już w polskim internecie - wyjaśniamy, dlaczego tezy na niej przedstawione są wątpliwe i nieudowodnione.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Prośbę o zweryfikowanie informacji podanych rzekomo na konferencji niemieckich patologów zgłosiła do nas czytelniczka Konkret24. "Ktoś z moich znajomych opublikował w sieci prośbę, aby znajomi nie wierzyli w pseudonaukową propagandę i szczepili się. W odpowiedzi ktoś wstawił artykuł, którego rzetelność budzi moje wątpliwości" - napisała. Przesłała również link do nagrania z konferencji zorganizowanej w Instytucie Patologii w Reutlingen w Niemczech. Tytuł konferencji brzmiał "Przyczyny śmierci po 'szczepionkach' przeciw COVID-19".

Jednocześnie na Twitterze rozsyłany jest post z profilu PSNLiL.pl, należącego do Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców, w którym to poście napisano: "Zaszczepiłeś się przeciw COVID-19 Teraz sprawdź co pływa w twojej krwi" (pisownia oryginalna). Jak się okazuje, zarówno przesłany nam tekst, jak i cytowany post dotyczą tej samej konferencji.

Niezaszczepieni zajmują szpitalne łóżka, kolejne oddziały są zamykane. Jak się tłumaczą? "Byłem głupi"
Niezaszczepieni zajmują szpitalne łóżka, kolejne oddziały są zamykane. Jak się tłumaczą? "Byłem głupi"Fakty TVN

To właśnie wspomniane stowarzyszenie lekarzy zamieściło film z konferencji na portalu Rumble.com, do którego otrzymaliśmy link. Organizacja ta dała się poznać m.in. jako autor listu do dyrektorów, pedagogów i rodziców zniechęcającego do szczepień, który oparto na fałszywych tezach i manipulacjach dotyczących szczepionek. Opisaliśmy je w Konkret24.

Tezy z konferencji w Niemczech propagowano także na stronie PSNLiN i we wpisach w mediach społecznościowych. "W ciągu dwóch tygodni po szczepieniu przeciw COVID-19 około jedna trzecia zmarła w wyniku szczepienia" - pisano na przykład w postach.

Wpis dotyczący konferencji niemieckich patologówTwitter

Wyjaśniamy, jakie twierdzenia pojawiły się na konferencji - i dlaczego Niemieckie Towarzystwo Patologii odcięło się od nich, uznając, że "nie mają podstaw naukowych".

Konferencja o zgonach i szczepieniach

Konferencję zorganizowano 20 września w Instytucie Patologii w Reutlingen w południowo-zachodnich Niemczech. Warto dodać, że nie jest to instytut połączony z żadną kliniką czy placówką badawczą. Portal bawarskiego radia publicznego Bayerischer Rundfunk - Br.de - którego redakcja zweryfikowała tezy z konferencji, podaje, że instytut najprawdopodobniej jest prywatną placówką profesora patologii Arne Burkhardta, który był jednym z organizatorów konferencji.

Składała się ona z dwóch części: w pierwszej dwóch emerytowanych patologów - Arne Burkhardt i Walter Lang - pokazywało wyniki sekcji zwłok 10 osób i próbowało udowodnić, że zgony nastąpiły w wyniku przyjęcia szczepionki na COVID-19. W drugiej części do patologów dołączyli m.in. chirurg i prawnicy, a tematem wiodącym były wyniki badań szczepionek pod mikroskopem, które miały wykazać obecność niebezpiecznych substancji w tych preparatach.

O drugiej części spotkania Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców również informowało na swojej stronie internetowej i w mediach społecznościowych. "Niemieccy naukowcy, patolodzy i prawnicy, zapoznają opinię publiczną z zanieczyszczeniami znajdującymi się w tak zwanych 'szczepionkach' przeciw Covid 19" - zapowiadano materiał.

Wpis o drugiej części konferencjiTwitter

Gospodarz konferencji profesor Burkhardt mówił na niej, że przebadano ciała osób, które miały od 54 do 95 lat, a odstęp między śmiercią a szczepieniem wynosił od 31 dni do sześciu miesięcy. Zdaniem patologa powodem zgonów był "amok limfocytowy", czyli zbyt duże nagromadzenie limfocytów - komórek układu odpornościowego - które miały gromadzić się po szczepieniu m.in. w sercu i płucach. Na potwierdzenie swojej tezy Burkhardt pokazywał zdjęcia mikroskopowe, na których rzekomo widać było komórki i zniszczone przez nie narządy - mięśnie sercowe i płuca. Stwierdził również, że w pięciu przypadkach związek zgonu ze szczepieniem na COVID-19 jest "bardzo prawdopodobny", a w dwóch przypadkach "prawdopodobny".

Zacytowane jednak w poście PSNLiN o tej konferencji zdanie: "W ciągu dwóch tygodni po szczepieniu przeciw COVID-19 około jedna trzecia zmarła w wyniku szczepienia" - nie pochodzi od żadnego z patologów; tak powiedziała tylko jedna z organizatorek wydarzenia na samym początku, nic nie wyjaśniając.

W drugiej części konferencji pokazywano prezentacje multimedialne - goście dzielili się zdjęciami spod mikroskopu, na których rzekomo widać różne zanieczyszczenia i niebezpieczne substancje w szczepionkach. Niektóre były nazywane przez autorów badań: czipy, nanolipidy, grafen, metale ciężkie (w tym nikiel i chrom). Większości jednak nie wytłumaczono - na zdjęciach widać: "coś", "strukturę z ostrymi krawędziami", "żółtą skręconą formację, która się wije", "coś podobnego do samolociku", "tańczące metalowe drzazgi", a nawet "coś podobnego do małej karty SIM" (cytaty-określenia za dr Utą Langer i dr Marią Hubmer-Mogg, lekarkami medycyny ogólnej, które były gośćmi konferencji).

Rzekomy czip znaleziony w szczepionce pod mikroskopempathologie-konferenz.de

Mówiono też, że obecności zanieczyszczeń i substancji nie stwierdzono w szczepionkach na wirusowe zapalenie wątroby typu B i grypę, a jedynie w szczepionkach na COVID-19. Miało to dotyczyć wszystkich preparatów dopuszczonych w Unii Europejskiej (firm Pfizer, Moderna, AstraZeneca i Johnson & Johnson).

"Są to ich osobiste opinie"

Obaleniem twierdzeń z konferencji zajęły się niemieckie media - jako że informacje o jej przebiegu zaczęły się rozchodzić najpierw w niemieckim internecie. Obszerne artykuły opublikowali na swoich stronach internetowych m.in. kolektyw dziennikarzy śledczych Correctiv i wspomniane Bayerischer Rundfunk. Dziennikarze skontaktowali się z organizacjami zrzeszającymi niemieckich patologów oraz z innymi lekarzami, naukowcami i badaczami, prosząc ich o weryfikację tez podanych na konferencji.

Niemieckie Towarzystwo Patologii (Deutsche Gesellschaft fur Pathologie, DGP) jeszcze we wrześniu wydało oficjalny komunikat w tej sprawie - odcięło się w nim od twierdzeń Arne Burkhardta i Waltera Langa, którzy są członkami DGP. "DGP dystansuje się od opublikowanego niedawno w mediach społecznościowych filmu z konferencji prasowej na temat 'Przyczyn śmierci po szczepieniu COVID-19', zainicjowanej przez dwóch emerytowanych patologów i inżyniera elektryka" - czytamy w oświadczeniu. "Są to ich osobiste opinie, a nie oficjalne stanowisko naszego towarzystwa" - napisano.

Zgodnie z obserwacjami innych osób przedstawione dane nie mają podstaw naukowych. DGP nie odnotowało jeszcze żadnej zauważalnej korelacji zgonów ze szczepieniem COVID-19 – choć oczywiście nie można wykluczyć, że szczepienie może powodować komplikacje. Niemieckie Towarzystwo Patologii

Autorzy tekstu w portalu Correctiv.org piszą, że Burkhardt i Lang należą do DGP, ale nie pełnią tam żadnej funkcji. Obaj są jednak także członkami organizacji Lekarze i Naukowcy dla Zdrowia, Wolności i Demokracji, która w przeszłości publikowała fałszywe lub niepotwierdzone twierdzenia dotyczące szczepień, maseczek czy samego koronawirusa.

Naukowcy podważają tezy z konferencji

Dlaczego jednak przedstawione na konferencji tezy nie mają podstaw naukowych? Otóż naukowcy, z którymi dziennikarze Correctiv i Bayerischer Rundfunk je weryfikowali - prof. Peter Boor z Instytutu Patologii Kliniki Uniwersyteckiej w Akwizgranie i dr Konrad Steinestel z Instytutu Patologii w Szpitalu Bundeswehry w Ulm - wyjaśniają:

1) Nie istnieje coś takiego jak "amok limfocytowy" - czyli podana przez dra Burkhardta przyczyna zgonów po szczepieniach.

2) Na zdjęciach pokazanych przez prof. Burkhardta nie widać szczególnego nagromadzenia limfocytów w narządach (sercu i płucach) - ich poziom jest standardowy, a zdjęcie rzekomego zapalenia mięśnia sercowego spowodowanego przez limfocyty wcale nie przedstawia zapalenia tego mięśnia.

3) Nie podano, na co chorowali zmarli - a to nie pozwala stwierdzić właściwych przyczyny zgonów; np. palenie papierosów czy nadużywanie alkoholu mogło mieć wpływ na wygląd ich płuc; podanie tylko wieku zmarłych i odstępu między śmiercią a szczepieniem sugeruje tendencyjność badań i ich wyników.

4) Duże różnice w odstępach między szczepieniem a zgonem w zaledwie dziesięcioosobowej grupie każą wątpić w korelację tych dwóch faktów.

5) Nie wiadomo, dlaczego prof. Burkhardt zakwalifikował niektóre zgony jako "bardzo prawdopodobnie" i "prawdopodobnie" związane ze szczepieniem.

6) Badana grupa dziesięciu osób była za mała, by na tej podstawie móc wyciągać ogólne wnioski.

7) Emerytowani patolodzy nie wyjaśnili, dlaczego użyli do badania próbek akurat tych konkretnych osób - tym bardziej, że przedział wiekowy 54-95 lat jest bardzo szeroki.

8) W wykładzie prof. Burkhardt wielokrotnie twierdził, że podczas sekcji zwłok wykrył zaburzenia układu sercowo-naczyniowego - ale nawet jeśli to prawda, nie jest to powód na powiązanie zgonu i szczepienia, ponieważ u osób starszych w Niemczech choroby układu krążenia we wszystkich postaciach są najczęstszą przyczyną zgonów i występują najczęściej u osób powyżej 50. roku życia (najmłodszy zmarły badany miał 54 lata).

9) Brakuje weryfikacji i recenzji naukowej osób trzecich; patolodzy nie przesłali wyników swoich badań żadnym innym naukowcom.

10) Patolodzy sami nie przeprowadzili sekcji zwłok badanych osób - otrzymali jedynie próbki z Niemiec i Austrii, które przebadali, nie mając najprawdopodobniej pełnej wiedzy o innych schorzeniach czy historii choroby zmarłych (prof. Burkhardt sam powiedział na konferencji: "w pewnym momencie nie wiedziałem nawet, do kogo należą konkretne organy").

11) Patolodzy na konferencji przyznali, że możliwości ich pracy były ograniczone, a niektóre wnioski wymagają dalszych badań. Doktor Lang powiedział: "Widzimy tutaj pewne zjawisko. Ale musimy udowodnić dalszymi badaniami, jaki jest to typ limfocytów. Wtedy można zobaczyć, czy ten typ limfocytów widoczny na zdjęciach jest związany z białkiem kolca koronawirusa" (a właśnie limfocyty miały być odpowiedzialne za zgony po szczepieniach).

W nawiązaniu do tych zastrzeżeń swoje stanowisko opublikowało także Federalne Stowarzyszenie Patologów Niemieckich:

Treść zaprezentowana przez prof. Burkhardta i prof. Langa na wideokonferencji nie jest ani udowodniona naukowo, ani dostępna w formacie godnym komentarza. W przedstawionych przypadkach nie poparto dowodów na związek przyczynowy między szczepieniem a zgonem. Federalne Stowarzyszenie Patologów Niemieckich dystansuje się od takich inicjatyw, ponieważ przeciwdziałają one opartym na faktach odpowiedziom na złożone pytania dotyczące szczepień na COVID-19. Federalne Stowarzyszenie Patologów Niemieckich

Niebezpieczne substancje w szczepionkach? "To kurz"

Doktor Steinestel odniósł się także do rzekomych zanieczyszczeń i niebezpiecznych substancji "pokazanych" w szczepionkach. Ma poważne zastrzeżenia do metodologii przeprowadzonego badania. "W ogóle nie powiedziano: w jaki sposób użyto szczepionki w badanym preparacie? Czy dodano roztwór utrwalający? W jakiej temperaturze przeprowadzono badanie? Wstrząśnięto wcześniej preparatem czy nie? To wszystko jest niezwykle ważne. Jak długo był otwarty? Czy był natychmiast przykryty?" - wymieniał wątpliwości w rozmowie z Br.de. "Dla mnie niektóre z nich naprawdę wyglądały jak zwykłe zanieczyszczenia, a dokładnie kurz" - stwierdził.

W dyskusji na temat konferencji prowadzonej na Twitterze dr Steinestel zamieścił zdjęcie potwierdzające, że takie zanieczyszczenia można znaleźć w każdym zakurzonym roztworze lub cieczy badanym pod mikroskopem z odpowiednim filtrem. "Właśnie sfotografowałem dla ciebie ten przypadkowy zakurzony preparat z filtrem polaryzacyjnym" - odpowiedział jednej z internautek, która broniła ustaleń badaczy z Reutlingen.

Wpis dra Steinestela pokazujący zanieczyszczenia w losowym preparacieTwitter

"Do identyfikacji substancji służą inne techniki"

W Konkret24 weryfikowaliśmy już twierdzenia o różnych substancjach, w tym tlenku grafenu, które rzekomo dostrzeżono w szczepionkach na COVID-19 pod mikroskopem. Najpierw obecność grafenu w szczepionkach starał się udowodnić hiszpański prof. Pablo Campra Madrid, a następnie karany niegdyś za nielegalne praktyki medyczne dr Robert Young. "Techniki mikroskopowe służą do obrazowania, a do identyfikacji substancji służą inne, bardziej wyrafinowane techniki spektroskopowe i analityczne" - tłumaczyła wtedy błędy w badaniach doktor Magdalena Wytrwał-Sarna, chemiczka z Akademickiego Centrum Materiałów i Nanotechnologii Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. "Przedstawione mikrofotografie, choć zbliżone do niektórych prezentowanych w literaturze obrazów tlenku grafenu, w moim odczuciu nie stanowią definitywnego dowodu na jego obecność w badanej próbce" - stwierdziła.

Do kwestii rzekomych zanieczyszczeń w szczepionkach odniósł się także państwowy niemiecki Instytut Paula Erlicha odpowiedzialny za bezpieczeństwo preparatów, badanie ich składu i przyjmowanie zgłoszeń o skutkach ubocznych. "Wszystkie szczepionki stosowane w Niemczech podlegają oficjalnym badaniom poszczególnych partii. Jak dotąd nie było żadnych skarg. Zapewniamy, że żadna skażona partia nie trafiła na rynek Unii Europejskiej" - oświadczył.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, Correctiv.org, br.de; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". Czyli o co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". Czyli o co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24