FAŁSZ

"Sprawdź, co pływa w twojej krwi" - nieuzasadnione tezy dwóch niemieckich patologów o szczepieniach

Nieprawdziwe doniesienia o zanieczyszczeniach w szczepionkachShutterstock

Dwóch niemieckich patologów zorganizowało konferencję, by udowodnić, że szczepienie na COVID-19 ma poważne konsekwencje, a same szczepionki są zanieczyszczone. Informacje o tej konferencji krążą już w polskim internecie - wyjaśniamy, dlaczego tezy na niej przedstawione są wątpliwe i nieudowodnione.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Prośbę o zweryfikowanie informacji podanych rzekomo na konferencji niemieckich patologów zgłosiła do nas czytelniczka Konkret24. "Ktoś z moich znajomych opublikował w sieci prośbę, aby znajomi nie wierzyli w pseudonaukową propagandę i szczepili się. W odpowiedzi ktoś wstawił artykuł, którego rzetelność budzi moje wątpliwości" - napisała. Przesłała również link do nagrania z konferencji zorganizowanej w Instytucie Patologii w Reutlingen w Niemczech. Tytuł konferencji brzmiał "Przyczyny śmierci po 'szczepionkach' przeciw COVID-19".

Jednocześnie na Twitterze rozsyłany jest post z profilu PSNLiL.pl, należącego do Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców, w którym to poście napisano: "Zaszczepiłeś się przeciw COVID-19 Teraz sprawdź co pływa w twojej krwi" (pisownia oryginalna). Jak się okazuje, zarówno przesłany nam tekst, jak i cytowany post dotyczą tej samej konferencji.

Niezaszczepieni zajmują szpitalne łóżka, kolejne oddziały są zamykane. Jak się tłumaczą? "Byłem głupi"
Niezaszczepieni zajmują szpitalne łóżka, kolejne oddziały są zamykane. Jak się tłumaczą? "Byłem głupi"Fakty TVN

To właśnie wspomniane stowarzyszenie lekarzy zamieściło film z konferencji na portalu Rumble.com, do którego otrzymaliśmy link. Organizacja ta dała się poznać m.in. jako autor listu do dyrektorów, pedagogów i rodziców zniechęcającego do szczepień, który oparto na fałszywych tezach i manipulacjach dotyczących szczepionek. Opisaliśmy je w Konkret24.

Tezy z konferencji w Niemczech propagowano także na stronie PSNLiN i we wpisach w mediach społecznościowych. "W ciągu dwóch tygodni po szczepieniu przeciw COVID-19 około jedna trzecia zmarła w wyniku szczepienia" - pisano na przykład w postach.

Wpis dotyczący konferencji niemieckich patologówTwitter

Wyjaśniamy, jakie twierdzenia pojawiły się na konferencji - i dlaczego Niemieckie Towarzystwo Patologii odcięło się od nich, uznając, że "nie mają podstaw naukowych".

Konferencja o zgonach i szczepieniach

Konferencję zorganizowano 20 września w Instytucie Patologii w Reutlingen w południowo-zachodnich Niemczech. Warto dodać, że nie jest to instytut połączony z żadną kliniką czy placówką badawczą. Portal bawarskiego radia publicznego Bayerischer Rundfunk - Br.de - którego redakcja zweryfikowała tezy z konferencji, podaje, że instytut najprawdopodobniej jest prywatną placówką profesora patologii Arne Burkhardta, który był jednym z organizatorów konferencji.

Składała się ona z dwóch części: w pierwszej dwóch emerytowanych patologów - Arne Burkhardt i Walter Lang - pokazywało wyniki sekcji zwłok 10 osób i próbowało udowodnić, że zgony nastąpiły w wyniku przyjęcia szczepionki na COVID-19. W drugiej części do patologów dołączyli m.in. chirurg i prawnicy, a tematem wiodącym były wyniki badań szczepionek pod mikroskopem, które miały wykazać obecność niebezpiecznych substancji w tych preparatach.

O drugiej części spotkania Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców również informowało na swojej stronie internetowej i w mediach społecznościowych. "Niemieccy naukowcy, patolodzy i prawnicy, zapoznają opinię publiczną z zanieczyszczeniami znajdującymi się w tak zwanych 'szczepionkach' przeciw Covid 19" - zapowiadano materiał.

Wpis o drugiej części konferencjiTwitter

Gospodarz konferencji profesor Burkhardt mówił na niej, że przebadano ciała osób, które miały od 54 do 95 lat, a odstęp między śmiercią a szczepieniem wynosił od 31 dni do sześciu miesięcy. Zdaniem patologa powodem zgonów był "amok limfocytowy", czyli zbyt duże nagromadzenie limfocytów - komórek układu odpornościowego - które miały gromadzić się po szczepieniu m.in. w sercu i płucach. Na potwierdzenie swojej tezy Burkhardt pokazywał zdjęcia mikroskopowe, na których rzekomo widać było komórki i zniszczone przez nie narządy - mięśnie sercowe i płuca. Stwierdził również, że w pięciu przypadkach związek zgonu ze szczepieniem na COVID-19 jest "bardzo prawdopodobny", a w dwóch przypadkach "prawdopodobny".

Zacytowane jednak w poście PSNLiN o tej konferencji zdanie: "W ciągu dwóch tygodni po szczepieniu przeciw COVID-19 około jedna trzecia zmarła w wyniku szczepienia" - nie pochodzi od żadnego z patologów; tak powiedziała tylko jedna z organizatorek wydarzenia na samym początku, nic nie wyjaśniając.

W drugiej części konferencji pokazywano prezentacje multimedialne - goście dzielili się zdjęciami spod mikroskopu, na których rzekomo widać różne zanieczyszczenia i niebezpieczne substancje w szczepionkach. Niektóre były nazywane przez autorów badań: czipy, nanolipidy, grafen, metale ciężkie (w tym nikiel i chrom). Większości jednak nie wytłumaczono - na zdjęciach widać: "coś", "strukturę z ostrymi krawędziami", "żółtą skręconą formację, która się wije", "coś podobnego do samolociku", "tańczące metalowe drzazgi", a nawet "coś podobnego do małej karty SIM" (cytaty-określenia za dr Utą Langer i dr Marią Hubmer-Mogg, lekarkami medycyny ogólnej, które były gośćmi konferencji).

Rzekomy czip znaleziony w szczepionce pod mikroskopempathologie-konferenz.de

Mówiono też, że obecności zanieczyszczeń i substancji nie stwierdzono w szczepionkach na wirusowe zapalenie wątroby typu B i grypę, a jedynie w szczepionkach na COVID-19. Miało to dotyczyć wszystkich preparatów dopuszczonych w Unii Europejskiej (firm Pfizer, Moderna, AstraZeneca i Johnson & Johnson).

"Są to ich osobiste opinie"

Obaleniem twierdzeń z konferencji zajęły się niemieckie media - jako że informacje o jej przebiegu zaczęły się rozchodzić najpierw w niemieckim internecie. Obszerne artykuły opublikowali na swoich stronach internetowych m.in. kolektyw dziennikarzy śledczych Correctiv i wspomniane Bayerischer Rundfunk. Dziennikarze skontaktowali się z organizacjami zrzeszającymi niemieckich patologów oraz z innymi lekarzami, naukowcami i badaczami, prosząc ich o weryfikację tez podanych na konferencji.

Niemieckie Towarzystwo Patologii (Deutsche Gesellschaft fur Pathologie, DGP) jeszcze we wrześniu wydało oficjalny komunikat w tej sprawie - odcięło się w nim od twierdzeń Arne Burkhardta i Waltera Langa, którzy są członkami DGP. "DGP dystansuje się od opublikowanego niedawno w mediach społecznościowych filmu z konferencji prasowej na temat 'Przyczyn śmierci po szczepieniu COVID-19', zainicjowanej przez dwóch emerytowanych patologów i inżyniera elektryka" - czytamy w oświadczeniu. "Są to ich osobiste opinie, a nie oficjalne stanowisko naszego towarzystwa" - napisano.

Zgodnie z obserwacjami innych osób przedstawione dane nie mają podstaw naukowych. DGP nie odnotowało jeszcze żadnej zauważalnej korelacji zgonów ze szczepieniem COVID-19 – choć oczywiście nie można wykluczyć, że szczepienie może powodować komplikacje. Niemieckie Towarzystwo Patologii

Autorzy tekstu w portalu Correctiv.org piszą, że Burkhardt i Lang należą do DGP, ale nie pełnią tam żadnej funkcji. Obaj są jednak także członkami organizacji Lekarze i Naukowcy dla Zdrowia, Wolności i Demokracji, która w przeszłości publikowała fałszywe lub niepotwierdzone twierdzenia dotyczące szczepień, maseczek czy samego koronawirusa.

Naukowcy podważają tezy z konferencji

Dlaczego jednak przedstawione na konferencji tezy nie mają podstaw naukowych? Otóż naukowcy, z którymi dziennikarze Correctiv i Bayerischer Rundfunk je weryfikowali - prof. Peter Boor z Instytutu Patologii Kliniki Uniwersyteckiej w Akwizgranie i dr Konrad Steinestel z Instytutu Patologii w Szpitalu Bundeswehry w Ulm - wyjaśniają:

1) Nie istnieje coś takiego jak "amok limfocytowy" - czyli podana przez dra Burkhardta przyczyna zgonów po szczepieniach.

2) Na zdjęciach pokazanych przez prof. Burkhardta nie widać szczególnego nagromadzenia limfocytów w narządach (sercu i płucach) - ich poziom jest standardowy, a zdjęcie rzekomego zapalenia mięśnia sercowego spowodowanego przez limfocyty wcale nie przedstawia zapalenia tego mięśnia.

3) Nie podano, na co chorowali zmarli - a to nie pozwala stwierdzić właściwych przyczyny zgonów; np. palenie papierosów czy nadużywanie alkoholu mogło mieć wpływ na wygląd ich płuc; podanie tylko wieku zmarłych i odstępu między śmiercią a szczepieniem sugeruje tendencyjność badań i ich wyników.

4) Duże różnice w odstępach między szczepieniem a zgonem w zaledwie dziesięcioosobowej grupie każą wątpić w korelację tych dwóch faktów.

5) Nie wiadomo, dlaczego prof. Burkhardt zakwalifikował niektóre zgony jako "bardzo prawdopodobnie" i "prawdopodobnie" związane ze szczepieniem.

6) Badana grupa dziesięciu osób była za mała, by na tej podstawie móc wyciągać ogólne wnioski.

7) Emerytowani patolodzy nie wyjaśnili, dlaczego użyli do badania próbek akurat tych konkretnych osób - tym bardziej, że przedział wiekowy 54-95 lat jest bardzo szeroki.

8) W wykładzie prof. Burkhardt wielokrotnie twierdził, że podczas sekcji zwłok wykrył zaburzenia układu sercowo-naczyniowego - ale nawet jeśli to prawda, nie jest to powód na powiązanie zgonu i szczepienia, ponieważ u osób starszych w Niemczech choroby układu krążenia we wszystkich postaciach są najczęstszą przyczyną zgonów i występują najczęściej u osób powyżej 50. roku życia (najmłodszy zmarły badany miał 54 lata).

9) Brakuje weryfikacji i recenzji naukowej osób trzecich; patolodzy nie przesłali wyników swoich badań żadnym innym naukowcom.

10) Patolodzy sami nie przeprowadzili sekcji zwłok badanych osób - otrzymali jedynie próbki z Niemiec i Austrii, które przebadali, nie mając najprawdopodobniej pełnej wiedzy o innych schorzeniach czy historii choroby zmarłych (prof. Burkhardt sam powiedział na konferencji: "w pewnym momencie nie wiedziałem nawet, do kogo należą konkretne organy").

11) Patolodzy na konferencji przyznali, że możliwości ich pracy były ograniczone, a niektóre wnioski wymagają dalszych badań. Doktor Lang powiedział: "Widzimy tutaj pewne zjawisko. Ale musimy udowodnić dalszymi badaniami, jaki jest to typ limfocytów. Wtedy można zobaczyć, czy ten typ limfocytów widoczny na zdjęciach jest związany z białkiem kolca koronawirusa" (a właśnie limfocyty miały być odpowiedzialne za zgony po szczepieniach).

W nawiązaniu do tych zastrzeżeń swoje stanowisko opublikowało także Federalne Stowarzyszenie Patologów Niemieckich:

Treść zaprezentowana przez prof. Burkhardta i prof. Langa na wideokonferencji nie jest ani udowodniona naukowo, ani dostępna w formacie godnym komentarza. W przedstawionych przypadkach nie poparto dowodów na związek przyczynowy między szczepieniem a zgonem. Federalne Stowarzyszenie Patologów Niemieckich dystansuje się od takich inicjatyw, ponieważ przeciwdziałają one opartym na faktach odpowiedziom na złożone pytania dotyczące szczepień na COVID-19. Federalne Stowarzyszenie Patologów Niemieckich

Niebezpieczne substancje w szczepionkach? "To kurz"

Doktor Steinestel odniósł się także do rzekomych zanieczyszczeń i niebezpiecznych substancji "pokazanych" w szczepionkach. Ma poważne zastrzeżenia do metodologii przeprowadzonego badania. "W ogóle nie powiedziano: w jaki sposób użyto szczepionki w badanym preparacie? Czy dodano roztwór utrwalający? W jakiej temperaturze przeprowadzono badanie? Wstrząśnięto wcześniej preparatem czy nie? To wszystko jest niezwykle ważne. Jak długo był otwarty? Czy był natychmiast przykryty?" - wymieniał wątpliwości w rozmowie z Br.de. "Dla mnie niektóre z nich naprawdę wyglądały jak zwykłe zanieczyszczenia, a dokładnie kurz" - stwierdził.

W dyskusji na temat konferencji prowadzonej na Twitterze dr Steinestel zamieścił zdjęcie potwierdzające, że takie zanieczyszczenia można znaleźć w każdym zakurzonym roztworze lub cieczy badanym pod mikroskopem z odpowiednim filtrem. "Właśnie sfotografowałem dla ciebie ten przypadkowy zakurzony preparat z filtrem polaryzacyjnym" - odpowiedział jednej z internautek, która broniła ustaleń badaczy z Reutlingen.

Wpis dra Steinestela pokazujący zanieczyszczenia w losowym preparacieTwitter

"Do identyfikacji substancji służą inne techniki"

W Konkret24 weryfikowaliśmy już twierdzenia o różnych substancjach, w tym tlenku grafenu, które rzekomo dostrzeżono w szczepionkach na COVID-19 pod mikroskopem. Najpierw obecność grafenu w szczepionkach starał się udowodnić hiszpański prof. Pablo Campra Madrid, a następnie karany niegdyś za nielegalne praktyki medyczne dr Robert Young. "Techniki mikroskopowe służą do obrazowania, a do identyfikacji substancji służą inne, bardziej wyrafinowane techniki spektroskopowe i analityczne" - tłumaczyła wtedy błędy w badaniach doktor Magdalena Wytrwał-Sarna, chemiczka z Akademickiego Centrum Materiałów i Nanotechnologii Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. "Przedstawione mikrofotografie, choć zbliżone do niektórych prezentowanych w literaturze obrazów tlenku grafenu, w moim odczuciu nie stanowią definitywnego dowodu na jego obecność w badanej próbce" - stwierdziła.

Do kwestii rzekomych zanieczyszczeń w szczepionkach odniósł się także państwowy niemiecki Instytut Paula Erlicha odpowiedzialny za bezpieczeństwo preparatów, badanie ich składu i przyjmowanie zgłoszeń o skutkach ubocznych. "Wszystkie szczepionki stosowane w Niemczech podlegają oficjalnym badaniom poszczególnych partii. Jak dotąd nie było żadnych skarg. Zapewniamy, że żadna skażona partia nie trafiła na rynek Unii Europejskiej" - oświadczył.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, Correctiv.org, br.de; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Odblokowano fundusze unijne, przywrócono finansowanie in vitro, zlikwidowano prace domowe, wprowadzono kasowy PIT, podniesiono zasiłek pogrzebowy, wprowadzono "babciowe"... - lista spełnionych obietnic Koalicji Obywatelskiej po dwóch latach rządów nie jest jednak długa. Nie zrealizowano wielu sztandarowych zapowiedzi: nie zmieniono prawa aborcyjnego, nie podniesiono kwoty wolnej od podatku, nie zlikwidowano Funduszu Kościelnego, nie ma ustawy o związkach partnerskich, no i nie udało się zreformować wymiaru sprawiedliwości. Trzy czwarte ze 100 konkretów czeka na realizację.

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Źródło:
Konkret24

Wszystkie afery zostaną rozliczone - zapowiadali po wygranych w 2023 roku wyborach politycy z koalicji 15 października. Sprawdziliśmy więc stan rozliczeń 12 najgłośniejszych afer z czasów Zjednoczonej Prawicy. Po dwóch latach akty oskarżenia można policzyć na palcach obu rąk, wyroków zapadło tylko cztery. Z polityków wskazanych do rozliczeń wyrok usłyszał jeden, a jednemu postawiono zarzut. Przed Trybunałem Stanu nie stanął nikt.

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Trzecia Droga stworzona przez PSL i Polskę 2050 rozpadła się na półmetku rządów. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku przedstawiła 12 gwarancji z wieloma obietnicami, które miała spełnić po dojściu do władzy. Żadnej z tych gwarancji nie udało się zrealizować w całości.

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24