FAŁSZ

W Izraelu szczepienia przeciw COVID-19 będą co pół roku? Manipulacja wypowiedzią Netanjahu

Szczepienia w Izraelu
Szczepienia w Izraelushutterstock/twitter

Na Twitterze rozsyłane jest tłumaczenie wystąpienia premiera Izraela, który rzekomo stwierdził, że w kraju jest najgorszy ze scenariuszy poszczepionkowych i trzeba będzie "wszystkich szczepić co pół roku". To manipulacja na dwóch poziomach: tłumaczenie jest fałszywe, a wypowiedź pochodzi z czasów kampanii wyborczej. Celem jest podważenie zaufania do szczepień jako słabo skutecznych.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Jeden z użytkowników Twittera opublikował 20 maja zmanipulowane tłumaczenie wypowiedzi premiera Izraela. Jego komentarz do załączonego wideo brzmiał: "Netanjahu do narodu. Wygląda na to, że mamy najgorszy ze scenariuszy poszczepionkowych i będziemy musieli wszystkich szczepić co pół roku. Zamówiliśmy już następne 36 mln dawek". Do dziś post ten zebrał blisko 700 polubień, a podało dalej ponad 400 użytkowników.

Jednak premier Izraela nie powiedział tego, co przypisał mu internauta.

fałsz

Internauci rozpowszechniali zmanipulowaną wypowiedź premiera Izraela
Internauci rozpowszechniali zmanipulowaną wypowiedź premiera IzraelaInternauci rozpowszechniali zmanipulowaną wypowiedź premiera IzraelaTwitter

"Najgorszy scenariusz jest taki"

Nagranie w poście pochodzi z konferencji prasowej Benjamina Netanjahu. To fragment relacji saudyjskiej telewizji Al Arabiya z nałożonym tłumaczeniem w języku angielskim. Netanjahu mówił wtedy o planach zakupu 36 mln dawek szczepionek przeciw COVID-19. Tłumaczył, że w ten sposób chce przygotować Izrael na najgorszy scenariusz. "Najgorszy scenariusz jest taki, że musimy zaszczepić co pół roku dwoma dawkami dziewięć milionów obywateli Izraela" - mówi na opublikowanym filmie (tłumaczenie za Al Arabiya).

Nie stwierdził zatem, że ten "najgorszy scenariusz" już nadszedł. Uznał go tylko za możliwy.

"Największy wał świata"

Post wywołał ponad 150 komentarzy. Pokazują, że wielu internautów nie dostrzegło sprzeczności między tłumaczeniem autora tweeta, a słowami Netanjahu słyszalnymi na filmie. Internauci - przekonani, że premier Izraela rzeczywiście informował o konieczności szczepienia co pół roku - komentowali: "Później powie, że muszą szczepić co 3 miesiące, a po szczepionkach będzie się działo coraz gorzej"; "No niemożliwe. Żodyn się nie spodziewał. 3 szpryce na rok i tak bez końca aż zostanie 1mld ludzi" (pisownia oryginalna).

Screen twitterowego posta opublikował na swoim profilu na Facebooku prawnik Piotr Schramm. Zareagowało na niego ponad 800 internautów, ponad 350 udostępniło go. "Największy wał świata"; "Cyrk"; "Sprzedawcy medykamentu wszystko zrobią aby upchnąć towar" - oceniali komentujący.

Komentarze internautów
Komentarze internautówKomentarze internautówfacebook

Wypowiedź Benjamina Netanjahu została zmanipulowana nie tylko dlatego, że tłumaczenie autora tweeta jest sprzeczne z wypowiedzią premiera, lecz również dlatego, że internauta informował o tym 20 maja, podczas gdy nagranie pochodzi z 1 marca. Brakuje więc kontekstu, w jakim premier Izraela mówił o "najgorszym scenariuszu".

O co chodziło premierowi w marcu

1 marca na konferencji prasowej Benjamin Netanjahu poinformował o planach zakupu 36 mln dawek szczepionek przeciw COVID-19. Było to wówczas trzy razy więcej, niż Izrael już wcześniej kupił. Na początku marca około jedna trzecia mieszkańców kraju przyjęła już dwie dawki szczepionki firmy Pfizer/BioNTech. Izrael prowadził dynamiczną kampanię szczepień, a premier tego kraju podkreślał swoją osobistą rolę w zapewnieniu obywatelom wystarczającej liczby dawek. Jak oceniał 1 marca Reuters, swoją skuteczność w tej sprawie premier podkreślał w kampanii przed wyborami parlamentarnymi 23 marca.

Zapowiedź spektakularnych zakupów miała związek z wypowiedziami naukowców o możliwej konieczności podawania przypominających dawek szczepionki na COVID-19. "Netanjahu, patrząc na urny wyborcze, retweetował komentarz jednego z wysokich rangą urzędników swojej partii Likud wzywający wyborców do zwrócenia się w kierunku 'sprawdzonego przywództwa' premiera, by zagwarantować 'miliony' przyszłych dawek" - relacjonowali dziennikarze Reutersa Ari Rabinovitch i Jeffrey Heller.

W relacji z konferencji pokazanej w Al Arabiya premier - mówiąc o "scenariuszach poszczepionkowych" - mówił o braku pewności co do tego, jak długo szczepionki są skuteczne. Wtedy stwierdził, że według niego najgorszy możliwy scenariusz to konieczność szczepienia obywateli co pół roku. Wyjaśniał w ten sposób wyborcom, dlaczego decyduje się na zakup aż 36 mln dawek.

Izrael ma ok. 9 mln mieszkańców. 36 mln dawek szczepionki na COVID-19 miałoby być zapasem na rok przy założeniu, że każdemu obywatelowi trzeba by podać po dwie dawki w odstępie sześciu miesięcy. "Cały świat będzie konkurował o te szczepionki. (...) Jestem ponownie zdeterminowany, aby doprowadzić Izrael na szczyt listy" - mówił Netanjahu (cytat za Reutersem).

Na razie Izrael zakontraktował kolejne 18 mln dawek

1 marca średnia siedmiodniowa liczba zakażeń w Izraelu wynosiła 3566. Średnia siedmiodniowa liczba zgonów z COVID-19 - 23 (za portalem Our World in Data).

Po trzech miesiącach sytuacja epidemiczna zmieniła się diametralnie. Jak informował 23 maja Reuters, większość mieszkańców Izraela otrzymała już szczepionkę firmy Pfizer-BioNTech, a ok. 92 proc. osób w wieku 50 lat i starszych zostało zaszczepionych lub wyleczonych. Izrael stopniowo otwiera gospodarkę po trzech blokadach i planuje zniesienie restrykcji.

26 maja średnia siedmiodniowa liczba zakażeń wynosiła 27. Średnia siedmiodniowa liczba zgonów z COVID-19 wyniosła 1,57.

Średnia siedmiodniowa nowych przypadków koronawirusa w Izraelu od 1 stycznia do 26 maja 2021 roku
Dynamika średniej siedmiodniowej liczby zakażeń w Izraelu od 1 stycznia do 26 maja 2021 rokuŚrednia siedmiodniowa nowych przypadków koronawirusa w Izraelu od 1 stycznia do 26 maja 2021 rokuOur World In Data

- W grupie uprawnionych do szczepień, od 16. roku życia w górę, na razie zaszczepiono około 85 procent populacji - mówi dr Karolina Zielińska z programu izraelskiego w Ośrodku Studiów Wschodnich. Jak zauważa, obecnie akcja szczepień obejmuje np. ozdrowieńców, którzy mogą się zaszczepić dopiero trzy miesiące po wyzdrowieniu z choroby wywołanej COVID-19. Niedługo może ruszyć też szczepienie młodszych nastolatków – między 12. a 16. rokiem życia. - Około 30 procent populacji Izraela to osoby poniżej 16. roku życia, więc żeby mieć gwarancję odporności populacyjnej, władzom zależy na szczepieniach w tej grupie - podkreśla dr Zielińska.

Jej zdaniem izraelska kampania szczepień przyniosła realną poprawę sytuacji zdrowotnej. - Przykład Izraela pokazuje, że szczepienia działają i dzięki szczepieniom byli w stanie w dużej mierze wyjść z pandemii - mówi dr Zielińska.

A co z zapowiadanymi w marcu dostawami 36 mln dawek? - Faktycznie, w marcu była mowa o zakontraktowaniu nawet 36 milionów dodatkowych dawek szczepionek. Ostatecznie podpisano kontrakty z Pfizer/BioNTech i Moderną na w sumie 18 milionów dawek, przy czym chodzi o dostawy zaplanowane dopiero na przyszły rok - odpowiada ekspertka Ośrodka Studiów Wschodnich. Według niej wynika to z niepewności co do długości utrzymywania się odporności po szczepieniach. Ponadto wciąż jest możliwe, że pojawi się wariant wirusa, wobec którego nabyta odporność nie pomoże. Dostawy zagwarantowane na przyszły rok mają obejmować już szczepionki dostosowane do nowych wariantów, które mogą pojawić się w kolejnych miesiącach. - Perspektywa podawania trzeciej czy kolejnych dawek jest to więc perspektywa na rok 2022 - kwituje dr Zielińska.

"Na razie nic nie wskazuje na to, że trzeba będzie się spieszyć z trzecią dawką"

- Informowanie w tej chwili o rzekomej potrzebie szczepienia co sześć miesięcy to jest podważanie zaufania do szczepień na zasadzie: po co się szczepić, skoro to zaraz przestanie działać - komentuje doktor Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw walki z COVID-19. - To jest obliczone na erozję zaufania do szczepień: fałszywego przedstawiania ich jako słabo skuteczne i krótko działające - ocenia.

W rozmowie z Konkret24 doktor Grzesiowski zauważa, że nie ma jeszcze planów dotyczących podawania przypominających dawek szczepionki przeciw COVID-19. Wśród ekspertów trwa dyskusja o postępowaniu z osobami, które nie zbudowały odporności po dwóch dawkach. - Jest pewna koncepcja, by takim osobom podać trzecią dawkę, ale nie ma jasności, czy tej samej czy innej szczepionki - mówi dr Grzesiowski. Wobec osób, które właściwie zareagowały na szczepienie i mają odporność nie ma jeszcze ani terminu, ani kryteriów podania dawki przypominającej. - Na razie wiemy tyle, że przeciwciała utrzymują się co najmniej 10 miesięcy i na razie nic nie wskazuje na to, że trzeba będzie się spieszyć z tą trzecią dawką - mówi doktor Grzesiowski.

Podkreśla też, że okresowe doszczepianie to standard stosowany przy innych szczepieniach. - Tak po prostu jest w przypadku szczepionek bezadiuwantowych. Adiuwant to coś w rodzaju wzmacniacza szczepionki - wyjaśnia. Dawki przypominające podaje się przy szczepieniach przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu, przeciw tężcowi czy durowi brzusznemu. - I nikt się nie dziwi ani nie denerwuje - zauważa.

Jednocześnie trwają prace nad szczepionkami drugiej generacji szczepionek przeciw COVID-19. Mają być tak skonstruowane, by nie były podatne na mutacje koronawirusa. - Możliwe, że pojawią się także szczepionki z adiuwantem, czyli już z wzmacniaczem - mówi doktor Paweł Grzesiowski. - Odporność po takiej szczepionce może być długoletnia, a podawanie dawek przypominających będzie niepotrzebne - dodaje.

W strategii szczepień przeciw COVID-19 jest więc dużo niejasności. Jeżeli upowszechnią się szczepionki z adiuwantem, sytuacja może się zmienić. Zresztą jedna taka szczepionka już jest w trakcie rejestracji - to Novavax.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Reuters; zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: shutterstock/twitter

Pozostałe wiadomości

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24

Po awanturze w Sejmie na 51 posłów PiS nałożono kary. Teraz Tomasz Sakiewicz i jego telewizja twierdzą, że w związku z tym poseł Edwarda Siarka trafił do szpitala. Parlamentarzysta jednak zaprzecza, a my wyjaśniamy, o co chodzi w tym fake newsie.

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta porusza na wyborczych wiecach wiele różnych tematów, wygłaszając tezy, które nieraz są manipulacjami. Należą do nich na przykład twierdzenia o wyjeżdżaniu lekarzy z Polski czy o narzuconej przez Unię Europejską konieczności rejestracji wszystkich kur.

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Tak nas robią w ciula", "za to powinna być deportacja" - oburzają się internauci, komentując nagranie Ukrainki, która rzekomo pobiera 800 plus dzięki siedmiu ukraińskim paszportom. Wideo rozpowszechniane jest z antyukraińskim przekazem. Dotarliśmy do autorki nagrania. Miał być żart, wyszło inaczej. Oto jej historia.

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Źródło:
Konkret24

Burmistrzowie kilku dużych angielskich miast to już muzułmanie, w kraju działa trzy tysiące meczetów, a każda szkoła ma obowiązek nauczać o islamie - to przekaz nagrania rozpowszechnianego w mediach społecznościowych. Ma ponad dwa miliony wyświetleń. Lecz przytaczane "dowody" na "muzułmańską" Wielką Brytanię to albo manipulacje, albo nieprawdy. A przekaz nagłaśniają prokremlowskie konta.

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Źródło:
Konkret24

"Warszawa staje się coraz mniej bezpiecznym miastem" - przekonują politycy PiS w kolejnych nagraniach i publicznych wystąpieniach. Sprawdziliśmy więc policyjne statystyki.

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także czym skutkuje brak oficjalnych informacji i stosownych reakcji na fakty.

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Źródło:
Konkret24

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24