FAŁSZ

Biden potrzebuje pieniędzy, "aby zaplanować drugą pandemię"? Cytat zmanipulowano

Źródło:
Konkret24
Joe Biden uczestniczy w Szczycie dla Demokracji
Joe Biden uczestniczy w Szczycie dla Demokracji
Szczyt dla Demokracji 2023
Joe Biden uczestniczy w Szczycie dla Demokracji Szczyt dla Demokracji 2023

Internauci rozsyłają informację, jakoby prezydent USA Joe Biden przyznał publicznie, że potrzeba więcej pieniędzy, "aby zaplanować drugą pandemię". To zmanipulowana wersja jego wypowiedzi z 2022 roku. Wtedy wykorzystywały to rosyjskie media.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Według autorów postów zamieszczanych w sieci 3 i 4 kwietnia prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden miał powiedzieć: "Potrzebujemy więcej pieniędzy, aby zaplanować drugą pandemię. Będzie kolejna pandemia. Musimy myśleć naprzód". Internauci, którzy zamieszczali ten rzekomy cytat, niekiedy załączając wideo z wystąpienia prezydenta, pisali: "Parę razy słuchałem tej wypowiedzi, tak dla pewności"; "Pieniądze Bidena są coraz gorsze. Aby wycofać je z populacji, wymyślono niezbyt przekonującą wersję"; "Gates i Soros oznajmili mu co będzie, a Biden już nam przekazuje, co zamierzają zrobić... #ChoraAmeryka" (pisownia postów oryginalna). Jeden z wpisów dotarł do ponad 11 tys. użytkowników.

FAŁSZ
Wpisy ze zmanipulowanym cytatem Joe BidenaTwitter

Wśród komentujących te posty były osoby, które uwierzyły, że Joe Biden tak powiedział, bo potwierdzałoby to teorię spiskową, że pandemia COVID-19 została zaplanowana przez najważniejszych polityków i już przygotowywane są następne. "I wszystko jasne. Innymi słowy 'Mamy plan' i mówimy o tym głośno, bo wszystko co możecie z tym zrobić, to porysować kredą na ulicach w geście protestu..."; "Dziadzia Biden chyba się zapomniał, że jest na wizji", "Wygadal sie? A wiec jednak..." - komentowali internauci.

Mimo że jeden z internautów "parę razy słuchał tej wypowiedzi", nie był w stanie ustalić, że Joe Biden wcale nie mówił o pieniądzach na "planowanie drugiej pandemii". Nagranie pochodzi z czerwca 2022 roku i już wtedy w identyczny sposób manipulowały nim m.in. rosyjskie media.

Rosyjski ślad

Po wpisaniu frazy "Potrzebujemy więcej pieniędzy, aby zaplanować drugą pandemię" w wyszukiwarki serwisów społecznościowych, można zobaczyć, że wpisy z tą rzekomą wypowiedzią Joe Bidena zamieszczano już w czerwcu 2022 roku. Gdy jedna z polskojęzycznych internautek została zapytana o źródło tej informacji, zamieściła link do portalu rosyjskiego kanału telewizyjnego Ren TV. W artykule opublikowanym 21 czerwca zamieszczono dokładnie ten sam cytat, który teraz rozpowszechniają m.in. polskie konta. Po wpisaniu tego zdania po rosyjsku do wyszukiwarki okazuje się, że tę narrację forsowała wówczas rosyjska agencja prasowa RIA Novosti, a tym samym szereg rosyjskich mediów, w tym dzienniki "Izwiestia" i "Komsomolska Prawda". Tekst po angielsku opublikowano na portalu Rt.com (wcześniej Russia Today).

FAŁSZ
Rosyjska narracja o tym, że "Biden zapowiedział nową pandemię"RIA Novosti

A co naprawdę powiedział amerykański prezydent?

Biden mówił o przygotowaniu na potencjalne zagrożenie

Wypowiedź prezydenta USA, która posłużyła do manipulacji, pochodzi z 21 czerwca 2022 roku. Od tego dnia w Stanach Zjednoczonych możliwe było szczepienie dzieci poniżej piątego roku życia przeciw COVID-19 i z tego powodu prezydent Joe Biden z żoną odwiedzili klinikę szczepień w Waszyngtonie. "To historyczny kamień milowy" - mówił Biden. "Stany Zjednoczone są obecnie pierwszym krajem na świecie, który oferuje bezpieczne i skuteczne szczepionki na COVID-19 dla dzieci w wieku od sześciu miesięcy" - dodał.

Po powrocie do Białego Domu Biden wziął udział w konferencji prasowej. Jej pełny zapis dostępny jest na stronie internetowej prezydenta. Jeden z dziennikarzy zapytał wtedy, ile jest zapasów szczepionek dla dzieci i "ile dzieci w kraju będzie można zaszczepić, zanim pojawi się potrzeba większych pieniędzy z Kongresu?".

Biden odpowiedział: "Cóż, przynajmniej w tym roku przetrwamy. Naprawdę potrzebujemy więcej pieniędzy. Ale potrzebujemy więcej pieniędzy nie tylko na szczepionki dla dzieci; potrzebujemy więcej pieniędzy, aby zaplanować [wszystko] na drugą pandemię. Zapewne będzie kolejna pandemia. Musimy myśleć z wyprzedzeniem. To nie jest coś, co ostatnia ekipa (Donalda Trumpa - red.) zrobiła bardzo dobrze. To jest coś, co my robimy całkiem dobrze. Dlatego potrzebujemy pieniędzy".

Prezydent USA nie powiedział więc, że potrzebuje pieniędzy, żeby "zaplanować drugą pandemię" ("plan the second pandemic"), tylko by "zaplanować [wszystko] na drugą pandemię" ("plan for the second pandemic") w znaczeniu: przygotować się na potencjalne zagrożenie. Dlatego właśnie dodał, że jego poprzednicy nie zrobili tego odpowiednio dobrze i w rezultacie Stany Zjednoczone nie były odpowiednio przygotowane na pandemię COVID-19. Dokładne przytoczenie wypowiedzi Joe Bidena z konferencji prasowej w tym przypadku jest istotne również dlatego, że obala fałszywą tezę internautów, jakoby prezydent "zapomniał, że jest na wizji" i "przekazał, co zamierzają zrobić Gates i Soros".

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Lev Radin/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24