Fałszywy fact-checking - kolejna odsłona rosyjskiej dezinformacji po ataku na Ukrainę

Fałszywy fact-checking - kolejna odsłona rosyjskiej dezinformacji po ataku na UkrainęTwitter

Pokazywanie, "jak tworzy się ukraińskie fejki", to nowy sposób Rosjan na szerzenie dezinformacji podczas trwającej wojny. Fałszywy fact-checking jest innowacją skierowaną głównie do odbiorców prorosyjskich.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Weryfikowanie przekazów, zdjęć i filmów dotyczących trwającej wojny w Ukrainie jest niezbędne w sytuacji, gdy w mediach toczy się równocześnie wojna informacyjna z wykorzystywaniem wszelkiego rodzaju fake newsów i manipulacji. Lecz obecnie jest to szczególnie trudne - nie dość, że fałszywych informacji krąży szczególnie dużo, to jeszcze obserwujemy nowe zjawisko w tym medialnym szumie.

Strona rosyjska stosuje bowiem w tym obszarze nową metodę: polega ona na tym, że "weryfikuje się" rzekomo fake newsy rozsyłane przez Ukraińców, chcąc pokazać "zakłamanie" lub "metody manipulacji" strony ukraińskiej - a w rzeczywistości są to rosyjskie fake newsy, które wymagają sprostowania. Przytaczamy kilka przykładów takiego fałszywego fact-checkingu.

Jan Kunert z Konkret24 o walce z dezinformacją i fake newsami podczas wojny w Ukrainie
Jan Kunert z Konkret24 o walce z dezinformacją i fake newsami podczas wojny w Ukrainietvn24

"Jak tworzy się ukraińskie fejki" - bez Ukraińców

Jeden z popularnych fałszywych fact-checków, który zamiast zwalczać dezinformację, sam ją tworzył, został opublikowany 3 marca na Twitterze. Autorem wpisu był minister informacji samozwańczej, wspieranej przez Rosję Donieckiej Republiki Ludowej – Danił Bezsonow. "Jak tworzy się ukraińskie fejki" – napisał, komentując w ten sposób ilustrację zatytułowaną: "Nowy fejk ukraińskich mediów".

Na opublikowanym zestawieniu są dwa zdjęcia: jedno zrobione po ataku rakietowym i podpisane "Charków ponownie pod ostrzałem okupantów", a poniżej to samo zdjęcie z opisem "Pożar w składzie amunicji, miasto Bałaklija 2017".

fałsz

Fałszywy fact-check Daniła BezsonowaTwitter

Mimo że kadr rzeczywiście pokazuje wybuch składu amunicji w ukraińskim mieście Bałaklija w 2017 roku, jest to celowa dezinformacja. Zarówno nam, jak i dziennikarzom śledczym z grupy ProPublica nie udało się znaleźć ani jednej publikacji tego nagrania/kadru przez stronę ukraińską, w której twierdzono by, że film ten pokazuje Charków w czasie wojny.

Celem Bezsonowa było wzbudzenie w odbiorcach poczucia, że nie należy wierzyć ukraińskim źródłom, ponieważ publikują nieaktualne materiały. Ponadto podważał autentyczność wszystkich innych nagrań publikowanych w mediach społecznościowych na różnych profilach, na których widać prawdziwe efekty bombardowań Charkowa. Większość z nich obrazuje straty, jakie to miasto poniosło w wyniku rosyjskiego ostrzału.

Rosyjskie wozy bojowe i komputerowo nałożone "Z"

Inne popularne wideo, które miało "demaskować" ukraińską dezinformację, opublikowano 28 lutego na (zawieszonym już) twitterowym profilu ASB News utożsamianym z przedstawicielami samozwańczych republik. Pojawiło się też na oficjalnym profilu rosyjskiej misji przy ONZ w Genewie. Towarzyszy mu komentarz: "Zachodnie i ukraińskie fake newsy - te proste. W Internecie są ich setki. Wykonane z niewielkim lub zerowym wysiłkiem, ich jedynym celem jest wzbudzanie emocji i nienawiści. Zawsze sprawdzaj fakty i zastanów się dwa razy przed ponownym opublikowaniem czegokolwiek!".

Tak opisane wideo jest zbiorem różnych nagrań, które miały pokazywać okrucieństwo Rosjan lub poniesione przez nich straty. Rosyjscy "weryfikatorzy" starali się jednak obalić autentyczność wszystkich tych nagrań, sugerując, że są to stare filmy lub że widoczne na nich maszyny bojowe nie są rosyjskie, tylko ukraińskie.

Weźmy dwa nagrania zniszczonych rosyjskich wozów bojowych. Widzimy wozy porzucone w krzakach, a na ich wrakach da się dostrzec literę Z, charakterystyczną dla rosyjskich jednostek biorących udział w trwającej inwazji. Ale rosyjscy "weryfikatorzy" w swoim nagraniu przekonują, że litery Z zostały komputerowo nałożone na pojazdy, które pochodzą z wojny w 2014 roku.

To prawda: litery zostały komputerowo nałożone na wozy, a nagranie jest z 2014 roku. Dezinformacja polega jednak na tym, że najprawdopodobniej to właśnie "weryfikatorzy" nałożyli te litery, żeby oskarżyć o to stronę ukraińską - i tym samym sugerować jej zakłamanie.

fałsz

Przykłady fałszywych fact-checków z wpisu rosyjskiej misji przy ONZ w GenewieTwitter

Do takich wniosków doszli specjaliści z Media Forensic Hub działającego na Uniwersytecie w Clemson. Na podstawie analizy metadanych wykazali, że kadry użyte do zestawień z wozami "przed" i "po" obróbce w rzeczywistości pochodzą z tego samego filmiku. Ktoś wziął więc stare nagrania rosyjskich maszyn z 2014 roku i komputerowo naniósł na nie literę Z, by w ten sposób wykazać "fałsz Zachodu i Ukrainy". Dlatego filmu z takimi wozami nie można znaleźć w ukraińskich źródłach - został bowiem stworzony specjalnie na potrzeby tego fałszywego fact-checku i wbrew zapewnieniom Rosjan nie krążył w ukraińskim internecie.

W tym kontekście zdanie z wpisu rosyjskiej misji ONZ w Genewie: "Zawsze sprawdzaj fakty i zastanów się dwa razy przed ponownym opublikowaniem czegokolwiek!" wydaje się szczególnie zasadne.

Scena z filmu, ale wykorzystana przez Rosjan

Rosyjskie źródła rozpowszechniały również wideo - m.in. na TikToku - na którym widać, jak grupa filmowców kręci scenę wybuchu paniki: nagrywa aktorów amatorów, którzy z krzykiem uciekają przez jakimś zagrożeniem. Zdaniem Rosjan to nagranie miało być udostępniane przez Ukraińców jako wydarzenie z trwającej wojny, czyli inscenizacja przygotowana przez stronę ukraińską - a "weryfikatorzy" postanowili obalić autentyczność tego filmu. Można go znaleźć w sieci z opisem "ukraiński zaaranżowany fake news".

Rosyjscy "weryfikatorzy" słusznie stwierdzili, że scena pochodzi z planu filmowego brytyjskiego filmu science fiction z 2013 roku. Sęk w tym, że nie da się znaleźć żadnego wpisu lub śladu ukraińskiej publikacji, w której twierdzono by, że nagranie pokazuje aktualne wydarzenia w Ukrainie.

fałsz

Sugestia, że nagranie jest ukraińskim fejkiemTikTok

Czyli znowu ta sama metoda: Rosjanie "zweryfikowali" nieprawdziwą informację, którą najpierw sami stworzyli, sugerując, że fejk pochodzi ze źródeł ukraińskich.

Dezinformacyjna operacja pod fałszywą flagą

Zjawisko fałszywego fact-checkingu opisali w swoim raporcie niezależni dziennikarze śledczy zrzeszeni w ramach grupy ProPublica. Badacze z Media Forensic Hub Uniwersytetu w Clemson i dziennikarze z ProPubliki zidentyfikowali w sumie 12 filmów, które rzekomo obalają ukraińskie fake newsy. Filmy miały w sumie ponad milion wyświetleń na prorosyjskich kanałach w aplikacji Telegram; zdobyły tysiące polubień i udostępnień na Twitterze.

Analitycy stwierdzają, że głównymi odbiorcami takich "weryfikacji" są Rosjanie. Potwierdza to fakt publikowania tych treści na oficjalnych kontach placówek dyplomatycznych w mediach społecznościowych czy pokazywania ich w rosyjskiej państwowej telewizji. Jako przykład analitycy podają "weryfikację" filmu z literą Z na wozie bojowym, która została pokazana przez jedną z najważniejszych stacji w Rosji - Pierwyj Kanal - jako dowód na fałszywe materiały rozsyłane przez stronę ukraińską.

Kadr z fałszywym fact-checkiem na antenie stacji Pierwyj KanalBBC

Profesor Patrick Warren z Uniwersytetu w Clemson (współzarządzający projektem Media Forensic Hub) nie ma wątpliwości, że takie działania są skuteczne wśród Rosjan. "Tak naprawdę nie musisz nikogo przekonywać, że to prawda. Wystarczy, by ludzie nie byli pewni, czemu mają ufać. W pewnym sensie przekonuje się widza, że ukraińskie biuro propagandowe mogłoby zrobić coś takiego" - tłumaczy profesor w raporcie.

"Po raz pierwszy widzę coś, co mógłbym nazwać dezinformacyjną operacją pod fałszywą flagą" – zauważa prof. Warren. "To tak, jakby Rosjanie faktycznie udawali Ukraińców i rozpowszechniali dezinformację" - podsumowuje.

Rzeczywiście, o ile wiele trendów w dezinformacji widocznych w tej wojnie znamy z przeszłości, to "dezinformacyjne operacje pod fałszywą flagą" są niepokojącą innowacją.

Autor: Michał Istel, Jan Kunert / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Twitter

Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+