FAŁSZ

"Holenderscy rolnicy załatwili sobie czołg" na protesty? Tego czołgu rolnikom nie sprzedano

Nie, holenderscy rolnicy nie kupili czołgu, by użyć go protestachPAP/EPA/ROB ENGELAAR

Wielu użytkowników Twittera uwierzyło, że holenderscy rolnicy kupili czołg, by użyć go do blokowania centrów dystrybucji supermarketów. Dowodem ma być wideo rozsyłane w sieci. Przekaz rozchodzi się w czasie masowych protestów rolników w Holandii - ale nie jest prawdą.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Opublikowany na Twitterze film pokazuje czołg zjeżdżający z lawety na dwupasmową drogę; wokół widać zieleń i niskie parterowe budynki z płaskimi dachami. Jeden ma ściany obłożone charakterystycznym beżowym kamieniem. W tle po prawej na wysokich masztach widać flagi, prawdopodobnie z logo firmy mającej siedzibę w tym miejscu. Zjazd czołgu z lawety obserwuje grupa mężczyzn. Są ubrani po cywilnemu, jeden nagrywa smartfonem scenę z czołgiem. Słychać silnik czołgu i mężczyzn rozmawiających po holendersku. Film ten ma pokazywać, że rolnicy protestujący w Holandii kupili czołg, który ma im pomagać w blokadzie centrów dystrybucyjnych.

Strajk holenderskich rolników rozpoczął się w poniedziałek 4 lipca. Nie zgadzają się na ograniczenie emisji tlenku azotu, które proponuje rząd. Rolnictwo przyczynia się do emisji do atmosfery gazów cieplarnianych, a tlenki azotu są uwalniane w dużych ilościach na skutek stosowania nawozów sztucznych. Rolnicy w ramach protestu blokują w całej Holandii wiele centrów, z których dostarczano towary do supermarketów. Organizatorzy zapowiadają kontynuowanie protestu i jego rozszerzenie m.in. o blokowanie dojazdów do lotnisk (za tvn24.pl).

"Holenderscy farmerzy rzucają do walki z rządem własne siły pancerne"

"A więc... Holenderscy rolnicy kupili czołg do blokowania centrów dystrybucyjnych" - brzmiała treść anglojęzycznego tweeta z 6 lipca. Opublikował go Keean Bexte, który na Twitterze podaje się za dziennikarza, "bojownika wolności" i obrońcę praw człowieka z Kanady. Tweet skasował 7 lipca (zachowała się archiwalna wersja), jednak post zdążył już zyskać popularność, również wśród polskich internautów. Tweet polubiło prawie 48 tys. użytkowników, prawie 15 tys. podało dalej. Nagranie wyświetlono ponad 1,7 mln razy.

Wcześniej, 5 lipca, to samo wideo opublikowano w tweecie napisanym po holendersku. Treść tego posta jest podobna do cytowanego wyżej anglojęzycznego. Do obu tweetów załączono to samo nagranie z czołgiem zjeżdżającym z lawety. Potem czołg przejeżdża wolno kilkanaście metrów w dół ulicy. Na pojeździe widać numer 34 namalowany czerwoną farbą, a niżej numer T-212598.

fałsz

Tweet po holendersku sugerujący, że wideo przedstawia czołg kupiony przez strajkujących w Holandii rolnikówKonkret24 | Twitter.com

Anglojęzyczny post podawali również polscy użytkownicy Twittera. "Holenderscy rolnicy załatwili sobie czołg"; "Holenderscy farmerzy rzucają do walki z rządem własne siły pancerne. Wzmocnią blokady centrów dystrybucji" - komentowali (pisownia wpisów oryginalna).

Wprowadzający w błąd tweet i wideo udostępnił m.in. publicysta Rafał Otoka-Frąckiewicz. "Przyznać trzeba Holendrom, że noszą spodnie. Ze zrzutki w Internecie kupili sobie czołg do blokowania centrów logistycznych" - napisał. Na uwagę internauty: "Tutaj piszą, że nie jest to prawda, ale nie wiadomo komu wierzyć", Otoka-Frąckiewicz odpisał: "Tak czy siak zabawnie, a serwisy faktczekerskie pokazały co potrafią przy okazji Davida".

fałsz

Tweety polskich internautów z fałszywym opisem wideoKonkret24 | Twitter.com

Odrestaurowany czołg z miasta w Holandii

Do kogo należy czołg i czy faktycznie kupili go protestujący w Holandii rolnicy, sprawdziły redakcja fact-checkingowa LeadStories.com i Associated Press (AP). Otóż na rozsyłanym nagraniu widać odrestaurowany czołg z okresu drugiej wojny światowej. Redakcja LeadStories.com znalazła zdjęcie czołgu z tymi samymi numerami (34 i T-212598) w katalogu ocalałych czołgów Sherman Firefly, który opublikowano na stronie the.shadock.free.fr. Nie tylko numery się zgadzają - czołg ze zdjęcia zaparkowany jest przed tym samym budynkiem obłożonym beżowym kamieniem, który widać na popularnym nagraniu. Według opisu jest to Sherman Vc wyprodukowany w lipcu 1943 roku. Wcześniej miał należeć do kolekcji Jacques'a Littlefielda, a obecnie do Classic MV. Podpis pod zdjęciem "Auke Dijkstra, Listopad 2020" pokazuje jego autora i datę wykonania.

Redakcja LeadStories.com dotarła do facebookowego konta o nazwie Classic MV, gdzie są zdjęcia tego samego czołgu. Opublikowano je w maju tego roku.

Facebookowy post z 21 maja 2022 roku przedstawia ten sam czołg, który jest w popularnym wideoKonkret24 | facebook.com/sherman.restoration

W poście z 29 czerwca dwa zdjęcia przedstawiają czołg na tej samej ciężarówce, którą widać w filmie. "Jako że niestety nie udało nam się dotrzeć na A&E 2022 i Tankfest 2022 z powodu problemów z dokumentami celnymi/eksportowymi etc., cieszymy się, że w końcu możemy wziąć udział w wydarzeniu w pobliżu... Ommen 75 Vrijheid!" - czytamy we wpisie.

Post na Facebooku z 29 czerwca 2022 roku - oba pojazdy ze zdjęć widoczne są w rozsyłanym wideoKonkret24 | facebook.com/sherman.restoration

Czołg ten miał bowiem zostać pokazany na Tankfest w czerwcu tego roku - event organizowało Muzeum Czołgów w Bovington w Wielkiej Brytanii. Zdjęcie tego pojazdu wykorzystano w plakacie reklamującym wydarzenie na Facebooku.

Tego czołgu nikomu nie sprzedano

W opisie facebookowego konta Classic MV podano lokalizację - miasto Haaksbergen na wschodzie Holandii. Jak się okazuje, tam nagrano popularne wideo ze zjeżdżającym z lawety czołgiem. Potwierdzają to zdjęcia Google Street View. Widać charakterystyczny budynek obłożony beżowym kamieniem, a po prawej powiewające flagi z logo firmy obok, dostawcy ram i drzwi.

W budynku, obok którego przejeżdżał czołg, ma siedzibę firma Dijkstra Plastics. Redakcja LeadStrories.com skontaktowała się z nią i uzyskała potwierdzenie, że Auke Dijkstra jest właścicielem czołgu z nagrania i na pewno nikomu go nie sprzedano.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP/EPA/ROB ENGELAAR

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ROB ENGELAAR

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24