Krawędź skrzydła wiatraka "wyposażona w zęby" to zagrożenie dla ptaków? Wyjaśniamy

Krawędź skrzydła wiatraka "wyposażona w zęby" to zagrożenie dla ptaków? WyjaśniamyShutterstock

Wideo, na którym widać element turbiny wiatrowej z zębatą nakładką, wzbudza dyskusje w mediach społecznościowych. Internauci sugerują, że ten element został specjalnie tak zaprojektowany, by "skuteczniej unicestwiać ptaki". Sprawdziliśmy, ile w tym prawdy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Krążące na Twitterze nagranie trwa zaledwie 45 sekund; pokazuje transport łopaty turbiny wiatrowej. Dolna krawędź łopaty jest ząbkowana, zęby zajmują mniej więcej jedną trzecią długości. Na nagraniu słychać mężczyznę mówiącego po niemiecku - stwierdza, że zębate części mogą zagrażać ptakom. "Nowy typ skrzydła wiatraka, z krawędzią wyposażoną w zęby - żeby skuteczniej unicestwiać ptaki? Dla klimatu?" - pytała 21 sierpnia użytkowniczka Twittera, która opublikowała film (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). Jej tweet polubiło ponad 400 internautów, a blisko 150 podało dalej.

Internautka opublikowała na Twitterze film, na którym widać element turbiny wiatrowej
Internautka opublikowała na Twitterze film, na którym widać element turbiny wiatrowejInternautka opublikowała na Twitterze film, na którym widać element turbiny wiatrowejTwitter

"Wszystkie wiatraki zabija ptaki"; "Zwyrodniałe bestie, nie ludzie"; "Zamiast wycofywac te monstrualne siekacze wszystkiego co żywe to oni ida w zawarte, że to eko" - komentowali post niektórzy oburzeni internauci. W dyskusji dominowały jednak uspokajające głosy. Część internautów przekonywała, że zębata krawędź nie jest zagrożeniem dla ptaków. "To krawędź spływu, żaden ptak nigdy nie został nią uderzony. Ta, na którą wpadają jest po drugiej stronie płata, nazywa się krawędzią natarcia i jest tępo wyoblona" - pisał jeden z nich.

05.07.2022 | Zielone światło dla zielonej energii. Rząd przyjął nowelizację ustawy wiatrakowej
05.07.2022 | Zielone światło dla zielonej energii. Rząd przyjął nowelizację ustawy wiatrakowejFakty TVN

Wiatraki częścią światowego spisku

Oryginalne nagranie znaleźliśmy na niemieckojęzycznym profilu o nazwie Za kulisami NWO na Telegramie. Zostało tam opublikowane 20 sierpnia. NWO, czyli Nowy Porządek Świata (New World Order, NWO) to teoria spiskowa o tajnym, globalnym porozumieniu elit, które chcą rządzić światem i kontrolować całe społeczeństwa.

Nagranie opublikowano pierwotnie 20 sierpnia na Telegramie
Nagranie opublikowano pierwotnie 20 sierpnia na TelegramieNagranie opublikowano pierwotnie 20 sierpnia na TelegramieTelegram

"Zabijanie ptaków jest teraz jeszcze łatwiejsze" - ocenia autor nagrania w opisie opublikowanym na Telegramie. Przekonuje, że chodzi o nową wersję wiatraków, które rozrywają ptaki w locie. "Według producenta turbiny wiatrowe są dzięki temu cichsze, ale podczas projektowania zwierzęta prawdopodobnie nie były brane pod uwagę"- ocenia. Na profilu tego użytkownika znaleźliśmy wiele pisanych w emocjonalnym tonie wpisów, w tym powielających teorie spiskowe.

Po co na łopacie turbiny wiatrowej umieszcza się zębate elementy i czy zwiększa to zagrożenie dla ptaków? Co wiadomo o zagrożeniach, jakie dla tych zwierząt powodują turbiny wiatrowe? Wyjaśniamy.

Nakładki nie są instalowane na krawędzi natarcia

"Na łopatach turbin wiatrowych często instaluje się grzebieniowate plastikowe nakładki" - wyjaśnia Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW) w odpowiedzi na pytania Konkret24. Pisze, że wbrew obawom nie są one instalowane na krawędzi natarcia, czyli tej zgodnej z kierunkiem poruszania się turbiny. "Elementy te instaluje się na krawędzi spływu łopaty w celu zmiany przepływu powietrza w tym obrębie łopaty podczas pracy turbiny" - tłumaczy Gajowiecki. Wyjaśnia obrazowo, że można sobie to wyobrazić jako "głaskanie" powietrza spływającego z dwóch stron łopaty i łączącego się na jej tylnej krawędzi. Obniża to znacząco poziom dźwięku emitowanego przez poruszający się wirnik.

Zdaniem Janusza Gajowieckiego grzebieniowate nakładki nie zwiększają ryzyka śmierci ptaków. "Stosowanie tych nakładek nie jest w żaden sposób powiązane z ptakami i nie ma wpływu na jakiekolwiek inne parametry pracy turbin czy ich zachowanie. Nakładki te stanowią ułamek procenta masy i powierzchni poruszającej się łopaty" - przekonuje prezes PSEW.

Holenderski Uniwersytet Twente informował w 2009 roku, że w wyniku zastosowania tych elementów możliwe jest zredukowanie hałasu powodowanego przez turbiny aż o połowę.

Czy turbiny wiatrowe są zagrożeniem dla ptaków?

Na forach przeciwników energetyki wiatrowej można często znaleźć zdjęcia ptaków, które zginęły po zderzeniach z łopatami turbin wiatrowych. Śmierci zwierząt wykorzystywane są jako argument przeciw tym urządzeniom. Jednak Janusz Gajowiecki twierdzenia o tym, że wiatraki zabijają ptaki, nazywa mitem. Przekonuje, że inwestycje w elektrownie poprzedzają szczegółowe badania środowiskowe i ornitologiczne. "Przez wiatraki ginie zaledwie ułamek procenta ptaków, mniej niż 1 proc." - twierdzi Gajowiecki. PSEW przekazała Konkret24 dane o przyczynach śmierci ptaków pochodzące z opracowania naukowego z 2005 roku - poszukaliśmy jednak bardziej aktualnych.

W styczniu 2021 roku Joel Merriman z Amerykańskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków zwrócił uwagę na podawane w mediach szacunki pochodzące z różnych analiz. Uśredniając dane z trzech opracowań wykorzystujących dane z 2012 roku Merriman oszacował, że w owym roku w Stanach Zjednoczonych turbiny wiatrowe zabiły około 366 tys. ptaków. Następnie uwzględnił m.in. rosnącą liczbę farm wiatrowych powstałych w kolejnych latach i ocenił, że w Stanach Zjednoczonych ginie nawet ok. 1,17 mln ptaków rocznie. Do tej liczby należałoby dodać również ptaki, które zginęły w wyniku wypadków przy liniach energetycznych budowanych przy farmach wiatrowych.

Serwis Energymonotor.ai w analizie ze stycznia 2022 roku zauważył, że 1,17 mln śmierci ptaków, o których pisał Merriman, to 0,016 proc. z szacowanych 7,2 mld ptaków żyjących w Stanach Zjednoczonych. Autor tekstu zestawił te dane z szacunkami przyczyn śmierci ptaków podanymi w opracowaniu Meery Subramanian z 2012 roku opublikowanego w "Nature". Wynika z niego, że każdego roku 5-6,8 mln ptaków ginie w wyniku wypadków przy wieżach komunikacyjnych, 60-80 mln jest zabijanych przez samochody, 67-90 mln przez pestycydy, a aż 365 mln do miliarda przez koty (żyjące na wolności, bezdomne, jak i te wychodzące z domów).

Ociepla się woda w jeziorach. Materiał z czerwca 2021 roku
Ociepla się woda w jeziorach. Materiał z czerwca 2021 rokutvn24

Efekt skali, czyli co z czym porównywać

Energymonitor.ai pisze, by "zachować perspektywę". "W przyszłości zeroemisyjne turbiny wiatrowe mogą zabijać dziesiątki milionów ptaków na całym świecie każdego roku, ale zmiany klimatyczne i niezrównoważony styl życia zabijają miliardy" - podkreśla autor analizy. Odsyła do szacunków World Wide Fund for Nature, z których wynika, że wielkość populacji gatunków zmniejszyła się średnio o 68 proc. od 1970 roku.

Zdaniem Joela Merrimana zestawianie znikomej liczby śmierci ptaków w wyniku zderzenia z turbinami wiatrowymi ze statystykami śmierci z innych przyczyn może wprowadzać w błąd przez nieuwzględnienie efektu skali. Gdyby wziąć pod uwagę przyczyny śmierci ptaków podane w przytoczonym wyżej materiale w "Nature" - czyli że najwięcej ptaków ginie przez koty - to warto wiedzieć, że w 2012 roku istniało w Stanach Zjednoczonych 44,6 tys. turbin wiatrowych, a bezdomnych kotów było 30-80 mln. "Zgadzamy się, że musimy działać w pośpiechu, aby odwrócić skutki zmian klimatycznych, a to oznacza szybkie przejście na czystą energię. Musimy jednak zrobić to dobrze" - konkluduje Merriman.

We wcześniej cytowanej analizie ze stycznia 2021 roku Joel Marriman oceniał, że inteligentny rozwój energetyki wiatrowej zaczyna się od zebrania dobrych danych i odpowiedniego rozmieszczenia elektrowni, aby uniknąć obszarów wysokiego ryzyka dla ptaków. Serwis ScienceFocus.com w artykule z lutego 2022 roku zwracał z kolei uwagę na badanie przeprowadzone w Norwegii, w którym stwierdzono, że pomalowanie jednej z turbin wiatrowych na czarno zmniejszyło śmiertelność ptaków o 70 proc.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock, Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Tam "możecie wszędzie mówić po polsku", "czujecie się lepiej niż w domu", bo to "jest naprawdę piękne miasto". Tak przekonują polscy vlogerzy, którzy pojechali do Moskwy, zachwycili się nią i wrzucają do sieci film za filmem. Relacje publikują też z innych rosyjskich miast. W ten sposób dołączyli do długiej listy osób, które dały się oczarować bombonierką Kremla. Są na niej znakomite nazwiska.

"Normalne, fajne państwo". Witajcie na mistrzostwach świata w mydleniu oczu

"Normalne, fajne państwo". Witajcie na mistrzostwach świata w mydleniu oczu

Źródło:
TVN24+

170 milionów złotych miał według internautów wydać polski Narodowy Fundusz Zdrowia na leczenie HIV w Ukrainie. Przekaz niesie się w sieci szeroko, lecz chodzi o zupełnie inne pieniądze. Mamy wyjaśnienie NFZ.

"Okradli Polaków ze składek zdrowotnych"? NFZ wyjaśnia

"Okradli Polaków ze składek zdrowotnych"? NFZ wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

"Zatrważające", "jedzenie cię zatruwa" - zaniepokojeni internauci komentują doniesienia o rzekomej szkodliwości papieru do pieczenia. Ekspertka uspokaja i wyjaśnia, czy i kiedy takie zagrożenie występuje.

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24