Instruktorzy NATO uczą Ukraińców "dziko krzyczeć i grymasić"? Co pokazuje film

Źródło:
Konkret24

"Do jakiej wojny oni są szkoleni?", "przeciwnik szybciej umrze ze śmiechu" - komentują internauci nagranie, na którym widać rzekomo natowskich instruktorów w "ukraińskim centrum szkolenia". Film nie powstał w Ukrainie, a żołnierze pochodzą spoza kraju NATO. Wyjaśniamy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Na filmie oglądamy oddział żołnierzy na polu ćwiczeń. Jeden z nich, wytatuowany i z obnażonym torsem, wychodzi z szeregu i zaczyna biec, wydając po drodze jakieś okrzyki. W dłoni trzyma szeroki nóż lub maczetę. Po kilkunastu metrach zmienia krok na bardziej taneczny i przed kilkuosobową grupą wyglądającą na delegację wizytującą poligon zaczyna symulować walkę. Następnie rzuca na ziemię jakiś przedmiot lub przedmioty, prawdopodobnie liście lub gałązkę, które wyciągnął zza pasa. Podnosi je jeden z członków delegacji. W kolejnym ujęciu cały oddział żołnierzy wykonuje jakiś rytualny taniec, śpiewając pieśń bojową. Przez pierwszą część nagrania w tle słychać odgłosy strzelania.

Ten film jest rozpowszechniany m.in. w polskich mediach społecznościowych - z komentarzami, że to "szkolenie instruktorów NATO" lub "cyrk". "Żołnierze Sił Zbrojnych uczą się dziko krzyczeć i grymasić. Minister obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace odwiedził ukraińskie centrum szkolenia wojskowego, w którym pracują z nimi instruktorzy z Nowej Zelandii. Ten cyrk można zobaczyć na wideo" - napisał jeden z anonimowych użytkowników Twittera, udostępniając wideo. "Brytyjski minister obrony Ben Wallace odwiedził centrum szkolenia wojskowego dla ukraińskich bojowników akurat w momencie, gdy pracowali z nimi instruktorzy z Nowej Zelandii. Przynajmniej jeśli kariera wojskowa się nie powiedzie, zawsze będą mogli pójść do cyrku…!" - kpił inny (pisownia wpisów oryginalna).

Wprowadzające w błąd posty z filmem o nowozelandzkich żołnierzachTwitter

Niektórzy komentujący, odnosząc się do zachowania żołnierzy, dyskredytowali NATO oraz Brytyjczyków i Nowozelandczyków szkolących żołnierzy. "No to Putin się posika ze śmiechu jak to zobaczy"; "To do jakiej wojny oni są szkoleni? Takiej nowoczesnej na rakiety, samoloty itp...a może nie"; "Odnoszę wrażenie, że kiedyś zachodni instruktorzy uczyli ważniejszych rzeczy"; "Przeciwnik szybciej umrze ze śmiechu" - pisali. Niektórzy pytali o źródło tego filmu. "A tak na serio to skąd i z kiedy pochodzi ten materiał?" - zapytał jeden z komentujących.

Wyjaśniamy, skąd pochodzi wideo i co nie jest prawdą w opisach internautów.

Taniec haka na brytyjskim poligonie

Film jest prawdziwy, został opublikowany na profilach brytyjskiego Ministerstwa Obrony w mediach społecznościowych 29 listopada. W opisie wyjaśniono: "120-osobowy personel Sił Obronnych Nowej Zelandii wspiera dowodzone przez Wielką Brytanię szkolenie ukraińskich żołnierzy. Ponad 7400 żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy zostało do tej pory przeszkolonych, a Nowa Zelandia udzieliła cennego wsparcia. Kontyngent niedawno powitał sekretarza obrony Bena Wallace'a swoją słynną haką".

Takie informacje w oficjalnym komunikacie przekazały też Siły Obronne Nowej Zelandii (NZDF). Doprecyzowano, że do spotkania brytyjskiego ministra z żołnierzami doszło 17 listopada na poligonie w Wielkiej Brytanii. "Minister obrony [Nowej Zelandii] Hon Peeni Henare i jego brytyjski odpowiednik sekretarz stanu ds. obrony Ben Wallace odwiedzili personel armii Nowej Zelandii prowadzący szkolenie żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy (SZU). Na poligonie w Wielkiej Brytanii 120 żołnierzy Armii Nowej Zelandii prowadzi szkolenie piechoty, aby pomóc przygotować żołnierzy SZU na pole bitwy. Szkolenie podzielone jest na podstawowe wprowadzenie dla żołnierzy, ćwiczenia taktyczne, ćwiczenia strzeleckie i strzelanie na żywo. Minister Henare i sekretarz Wallace zostali powitani na miejscu szkolenia przez powhiri" - napisano w komunikacie.

Również Will Harrison z brytyjskiego Ministerstwa Obrony w odpowiedzi dla Konkret24 przekazał, że widoczna na filmie wizyta [Bena Wallace'a] "z ministrem obrony Nowej Zelandii odbyła się na terytorium Wielkiej Brytanii". Zaprzecza to sugestiom z postów, że nagranie pochodzi z "ukraińskiego centrum szkolenia wojskowego". Siły Obronne Nowej Zelandii już w sierpniowym komunikacie informującym o wysłaniu kontyngentu na Wyspy Brytyjskie zastrzegały, że "żaden członek personelu NZDF nie wjedzie na Ukrainę podczas szkolenia, które będzie zlokalizowane w Wielkiej Brytanii".

Autor cytowanego wyżej tweeta sugeruje też, że jest to "szkolenie instruktorów NATO". W rzeczywistości jest to część zainicjowanej w lipcu tego roku operacji Interflex, która ma na celu szkolenie i wspieranie Sił Zbrojnych Ukrainy. Szkolenia mają charakter międzynarodowy, ale nie są organizowane i prowadzone przez NATO, lecz przez brytyjską armię. Biorą w nich udział kontyngenty także spoza krajów NATO, czego przykładem są żołnierze Nowej Zelandii, ale także Australii, Finlandii czy Szwecji (dwa ostatnie kraje czekają na przyjęcie do NATO).

O co chodzi z haką

Na nagraniu oglądamy tradycyjne nowozelandzkie powitanie powhiri oraz tradycyjny taniec hakę, którym nowozelandzcy żołnierze przywitali brytyjskiego sekretarza i swojego ministra obrony.

Powhiri wywodzi się z tradycji Maorysów, czyli rdzennej ludności Nowej Zelandii. Jak widać na nagraniu, podczas ceremonii powitalnej wojownik zbliża się do gości z ceremonialną bronią, wykonując groźne gesty i wykrzykując bojowe okrzyki mające pokazać jego waleczność. Ostatecznie jednak umieszcza przed gościem liście lub rzeźbioną figurkę jako symbol pokoju. Gość powinien go podnieść i tym samym zakończyć ceremonię.

Tradycyjny maoryski taniec haka - a konkretnie: widoczna na nagraniu haka wojenna - to równie istotny element dziedzictwa kulturowego Nowej Zelandii. Historycznie wykonywało się ją przed bitwą, żeby pokazać siłę armii i przestraszyć rywala. Współcześni nowozelandzcy żołnierze tańczą hakę przy okazji ważnych uroczystości. Niedawno oddali w ten sposób hołd zmarłej królowej brytyjskiej Elżbiecie II. Na kanałach nowozelandzkiej armii w mediach społecznościowych dostępnych jest wiele nagrań z żołnierzami tańczącymi hakę, m.in. podczas rozpoczętych 23 listopada ćwiczeń wojskowych w bazie Linton Military Camp. Do popularyzacji haki na świecie mocno przyczynili się nowozelandzcy rugbiści, którzy wykonują taniec na oczach przeciwników przed swoimi meczami.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Twitter

Pozostałe wiadomości

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24