Ponad sto tysięcy odsłon ma krążące w mediach społecznościowych wideo, które według internautów pokazuje rzekomo niedawne zestrzelenie "najnowszego i najnowocześniejszego" rosyjskiego samolotu. Jednak film powstał dużo wcześniej.
"Moment zestrzelenia najnowszego i najnowocześniejszego rosyjskiego Su 35C przy pomocy norweskiego kompleksu [rakietowego] Nasams w rejonie Bachmutu. Pilot się katapultował ale nie przeżył" - taki wpis pojawił się 18 listopada na anglojęzycznym koncie @UkraineRussia2 na Twitterze (tłum. red.). Na profilu opisywane są wydarzenia na ukraińskim froncie. Wideo trwa zaledwie 12 sekund, ale ma już ponad 130 tys. odsłon tylko w tym poście. Krąży też na innych kontach w mediach społecznościowych. Film pokazuje spadającą na ziemię kulę ognia - jakby trafiony samolot.
Nagranie trafiło również do polskiej sieci. "SU-35C orków - jeden z najnowocześniejszych myśliwców na wyposażeniu armii rosyjskiej zestrzelony pod Bachmutem" - brzmi jeden z polskich tweetów opublikowany 18 listopada na anonimowym koncie.
Film krąży w sieci co najmniej od wiosny
Su-35S (omyłkowo określany przez internautów Su-35C) to rosyjski nowoczesny myśliwiec wielozadaniowy stworzony w oparciu o technologie piątej generacji. Zadebiutował na rynku w 2008 roku.
Nie znaleźliśmy oryginału popularnego teraz wideo, ale - jak można łatwo sprawdzić przy pomocy odwróconego wyszukiwania obrazem - było ono już publikowane w mediach społecznościowych co najmniej od 13 marca 2022 roku i również wtedy stało się popularne. Nie znaleźliśmy oficjalnych informacji opisujących, co pokazuje ten film. Według krążących wiosną przekazów miało to być zestrzelenie rosyjskiego samolotu, którego pilot się katapultował.
Nagranie nie może zatem pokazywać tego, co ostatnio się działo na ukraińskim froncie - a tak właśnie internauci je postrzegają i w takim kontekście je komentują. Tymczasem pierwsze systemy NASAMS dotarły do Ukrainy dopiero jesienią.
Autorka/Autor:Jan Kunert
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Twitter
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".
Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"
Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.
"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja
Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.
PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut
Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.
Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?
Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.
Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego
Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.
Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.
Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"
Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.
Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi
Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.
Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?
Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?
Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.
Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów
Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.
Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony
Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa.
Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa
Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.
Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja
"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.
Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.
Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.
Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem
Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.
Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje
W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.
Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?
Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".
Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy
Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.
Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?
"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.
"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki
Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.
Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy
Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.
"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa
Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.