FAŁSZ

"Zgłoś zdradę", donieś na rodzinę. Uwaga: rosyjska fałszywka

Źródło:
Konkret24
Trump po ustaleniach z Ukrainą: ogromny sukces, nasi ludzie jadą teraz do Rosji
Trump po ustaleniach z Ukrainą: ogromny sukces, nasi ludzie jadą teraz do Rosji TVN24/Reuters
wideo 2/7
Trump po ustaleniach z Ukrainą: ogromny sukces, nasi ludzie jadą teraz do Rosji TVN24/Reuters

"Telewizja uczy dzieci nienawiści!", "spot propagandowy uczy najmłodszych donosicielstwa" - komentują internauci, oburzeni rzekomą reklamą, która miała się ukazać w ukraińskiej stacji dla dzieci. Przestrzegamy: to fałszywka. I kolejny przykład rosyjskiej dezinformacji uderzającej w Ukrainę.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ta animacja w stylu przypominającym produkcje Disneya miała zostać rzekomo wyemitowana w ukraińskiej stacji dla dzieci. Miała zachęcać do donoszenia służbom na członków własnej rodziny mówiących po rosyjsku lub oglądających rosyjskie treści.

W pierwszej scenie widzimy chłopca w czarnej koszulce z ukraińskim trójzębem bawiącego się żołnierzykami. Przerywa jednak zabawę zaciekawiony muzyką i dziewczęcym głosem dobiegającym z sąsiedniego pokoju. Zagląda do pokoju na końcu korytarza i widzi swoją siostrę tańczącą do popularnej rosyjskiej piosenki "Sigma Boy". Na ekranie laptopa obok niej wyświetla się nagranie z tańczącym Donaldem Trumpem. Widząc to, chłopiec wycofuje się z pokoju. Zakłada czapkę z patriotyczną naszywką; kolejny kadr pokazuje dziecięcą rączkę sięgającą po słuchawkę telefonu stacjonarnego. Chwilę później na ekranie pojawia się niebieska plansza z numerem infolinii Służby Bezpieczeństwa Ukrainy oraz hasłem: "Bądź czujny: zgłoś zdradę stanu organom ścigania". Słychać hymn Ukrainy, a lektor w języku ukraińskim mówi: "Pamiętaj, że jeśli twoja siostra czci rasistów, to nie jest twoją siostrą".

Materiał został rzekomo wyemitowany w telewizji i na pierwszy rzut oka wygląda jak ogłoszenie publiczne. W lewym górnym rogu ekranu widnieje logo ukraińskiego kanału dziecięcego Plus Plus, a w prawym - kod QR służący niby zbieraniu środków dla ukraińskiej armii (uwaga: nie zalecamy skanować tego kodu). W rozpowszechnianym teraz w mediach społecznościowych filmie widzimy, jakby ktoś nagrał smartfonem ekran telewizora w czasie emisji tej animacji w ukraińskiej telewizji. I takie właśnie wideo krąży na polskim Facebooku czy w serwisie X.

FAŁSZ
Nagranie z rzekomą reklamą zachęcającą ukraińskie dzieci do donoszenia na członków rodziny. To fałszywka.x.com

Internauci: "To już nie propaganda - to indoktrynacja!"

Polscy internauci wyrażają w komentarzach oburzenie, ale też antyukraińskie nastawienie. "Skandal na Ukrainie! Telewizja uczy dzieci nienawiści! To już nie propaganda - to indoktrynacja! Ukraińska telewizja zamienia się w narzędzie szerzenia nienawiści, a ofiary tej manipulacji to najmłodsi widzowie! Dowód? Ukraiński kanał dla dzieci 'Plus Plus' emituje szokujący spot propagandowy, który uczy najmłodszych zdrady i donosicielstwa!" - informuje jeden z użytkowników Facebooka, który 12 marca opublikował kadr z rozsyłanego filmu (pisownia wszystkich postów oryginalna). "Tak zaczyna się totalitaryzm! Co będzie dalej? Czy każde dziecko będzie musiało składać przysięgę lojalności władzy? Czy świat zareaguje na tę propagandę? Czy milczenie oznacza zgodę na pranie mózgów najmłodszym?" - pytał.

Inni facebookowicze, którzy publikowali już pełne nagranie, komentowali np.: "'Jeśli twoja siostra słucha rosyjskich piosenek, nie jest to twoją siostrą!' Taka reklama jest emitowana na ukraińskim kanale dla dzieci 'Plus Plus'. Kiedy myślisz, że dno zostało przebito, ktoś nadal puka od dołu". Albo: "Ukraińska telewizja jest stacją przekaźnikową nienawiści".

Użytkownik X, który 12 marca opublikował całe nagranie, komentował: "Programy propagandowe banderowskich nazistów w ukraińskich mediach, skierowane do dzieci: 'Jeśli twoja siostra lubi ruskich, to nie jest twoją siostrą!' - i instrukcje jak powiadomić SBU (Służba Bezpieczeństwa Ukrainy - red.), gdyby okazało się, że ktoś z rodziny słucha rosyjskiej muzyki. Taka reklama jest transmitowana na ogólnopolskim ukraińskim kanale dziecięcym 'Plus Plus' z bloku kanałów '1+1'". Post wygenerował niemal 26 tys. wyświetleń.

FAŁSZ
Wpisy z fałszywym przekazem opublikowane 12 marca 2025 roku.X.com, Facebook

Komentujący te posty pisali: "Orwell-1984"; "Sekciarstwo"; "Przerażające"; "Nic dobrego im to nie przyniesie. Zaszczepianie dzieciom nienawiści obróci się wcześniej czy później przeciwko społeczeństwu"; "Jaka reklama tacy odbiorcy"; "To tak jak u nas za komuny".

Lecz niektórzy zauważali: "Brzmi to jak rosyjska dezinformacja ale jeśli nie... xd".

Sprawdziliśmy, co wiadomo o nagraniu.

Przekaz szerowany przez rosyjskie media. Krąży też w innych językach

12 marca to samo nagranie rozpowszechniały rosyjskie media, w tym portale EADaily, Komsomolskaja Prawda, Bez Formata, Grozny-Inform. "Reklama telewizyjna na Ukrainie zachęca dzieci do zgłaszania swoich krewnych do SBU za mówienie po rosyjsku"; "Wydać siostrzyczkę, tatę i mamę - i uszczęśliwić SBU: w Ukrainie najmłodszym sugerują donoszenie na swoich krewnych" - ostrzegano w tytułach.

Materiał z podobnym przekazem od 11 marca krążył także w rosyjskojęzycznym Telegramie. Opublikował go na swoim kanale Oleksandr Semchenko, prorosyjski bloger z Doniecka wspierający separatystyczne działania samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. "Kiedy to się widzi, robi się naprawdę przerażająco, małe dzieci są uczone nienawiści i zdrady swoich krewnych od dzieciństwa" - napisał. Nagranie publikowali też rosyjskojęzyczni użytkownicy serwisu X.

Informacja o tej rzekomej animacji krąży również po angielsku. Materiały pojawiły się w anglojęzycznej wersji portalu EADaily, na forum Reddit, czy w serwisie X. W tym ostatnim posty o rzekomej reklamie publikowano też w językach hiszpańskim, włoskim, francuskim czy greckim.

Wątpliwości wokół nagrania. Co wskazuje na sztuczną inteligencję

Rosyjskie media oraz internauci rozpowszechniają to samo nagranie jako rzekomy dowód na tezę, że ukraińskie dzieci są zachęcane do donoszenia. To od razu budzi wątpliwości, bo gdyby materiał faktycznie został wyemitowany w telewizji dla dzieci, jest duże prawdopodobieństwo, że zobaczyłoby go i nagrało więcej widzów, w różnej formie. Tymczasem brak jakichkolwiek niezależnych potwierdzeń czy alternatywnych nagrań.

Ponadto są przesłanki, że nagranie mogło zostać wygenerowane przy użyciu sztucznej inteligencji. Wskazywać na to mogą nienaturalnie rozmyte tła kadrów, a wyraźnie widać tylko postać na pierwszym planie. To efekty charakterystyczne dla materiałów wygenerowanych cyfrowo.

Analiza klatka po klatce ujawnia kolejne nieścisłości. Na przykład chłopiec w pierwszym ujęciu ma inną fryzurę niż w kolejnym, gdy idzie korytarzem. Zmienia się wielkość czerwonego okręgu z trójzębem na jego koszulce – początkowo jest duży, w następnym ujęciu wyraźnie mniejszy. Te niespójności sugerują manipulację obrazem.

Fryzura oraz wielkość logo na koszulce chłopca zmieniają się w dwóch różnych kadrach x.com

Na oficjalnej stronie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i na jej kontach w mediach społecznościowych (serwis X, Facebook, Instagram, Telegram) nie ma śladu na temat rzekomej kampanii informacyjnej skierowanej do dzieci.

Ukrinform: nagranie nigdy nie było emitowane w ukraińskich mediach

Wideo przeanalizowała redakcja państwowej agencji informacyjnej Ukrinform. "To wideo nigdy nie było emitowane na kanale Plus Plus TV ani w żadnych innych ukraińskich mediach" - informuje. Plus Plus to ukraiński kanał telewizyjny dla dzieci emitujący kreskówki i seriale animowane. Różnią się one graficznie od materiału, który miał rzekomo zachęcać ukraińskie dzieci do donoszenia na członków rodziny.

Agencja zwróciła uwagę na istotne szczegóły. Nazwa kanału w logo wyświetla się w kolorze niebieskim - tymczasem opublikowane na dowód przez agencję kadry z programów Plus Plus pokazują, że nazwa kanału jest biała, półprzezroczysta i wtapia się w tło. Jak zauważa Ukrinform, kod QR w prawym górnym rogu zazwyczaj nie jest wyświetlany podczas przerw reklamowych.

"Reklama jest fałszywa i została stworzona przez Rosjan"

Przed fałszywym nagraniem przestrzega w serwisie X ukraińskie Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CCD). To organ roboczy przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy powołany w marcu 2022 roku, po rosyjskiej inwazji, w celu przeciwdziałania zagrożeniom pojawiającym się w sferze informacyjnej. "Po zweryfikowaniu informacji ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy, Centrum potwierdza, że reklama jest fałszywa i została stworzona przez Rosjan, prawdopodobnie przy użyciu sztucznej inteligencji. Takie próby dezinformacji mają na celu zdyskredytowanie Ukrainy w oczach międzynarodowej publiczności i usprawiedliwienie agresji Rosji na Ukrainę" - wyjaśnia Centrum w wątku opublikowanym 12 marca.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Po ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza przez prezydenta Andrzeja Dudę obrońcy tej decyzji szerzą narrację o niewinnie skazanym za "obronę Kościoła przed barbarzyńcami". Absurd? Nie, przemyślana retoryka. I znana metoda budowania poparcia z wykorzystaniem fałszywego założenia.

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Źródło:
TVN24+

Europosłowie Adam Bielan i Patryk Jaki sugerują, że Niemcy zawracają migrantów wyłącznie do Polski. Tak nie jest - dane pokazują, że Niemcy stosują tę procedurę wobec innych sąsiadów.

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Źródło:
Konkret24

"To już jest anektowanie terenów należących do Polski" - w tym duchu komentowana jest nagłaśniana w sieci informacja, że Polska oddała most graniczny w Słubicach pod zarząd Niemiec. Wpisuje się ona w prowadzoną przez prawicę i środowiska narodowe akcję polityczną, lecz błędnie jest łączona zarówno z obecnym rządem, jak i z tematem migrantów. To długa historia. Wyjaśniamy.

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Źródło:
Konkret24

"Kpiny", "bezczelność" - tak internauci komentują przemówienie ambasadora Ukrainy w Polsce wygłoszone na obchodach rocznicy rzezi wołyńskiej. A to za sprawą nagrania, które krąży w sieci. Przekaz jest jednak fake newsem.

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opublikował w mediach społecznościowych film pokazujący "niemieckie wojsko" w okolicach Lubieszyna, pytając, kiedy rząd "z tym skończy". W ten sposób podważył nie tylko obecność wojsk NATO w Polsce, ale też udział Polski w sojuszu.

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Źródło:
Konkret24

Politycy prawicy - a za nimi internauci - zwracają ostatnio uwagę na wszystko, co niemieckie bądź z Niemiec, komentując to jako zagrożenie dla Polski. Tak też się stało, gdy na Wałach Chrobrego w Szczecinie zacumowała niemiecka korweta. Padały nawet komentarze o możliwej prowokacji wobec Polski. Ten alarmujący ton i wzbudzający strach polityczny przekaz jest bezzasadny.

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Patryk Jaki przekonuje, że obecny rząd wydaje więcej wiz pracowniczych obcokrajowcom niż poprzednie. Dane, które otrzymaliśmy z MSZ, pokazują coś innego.

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24