FAŁSZ

Chcą "pozbawić prezydenta tytułu zwierzchnika Sił Zbrojnych"? Duda już skomentował

Źródło:
Konkret24
Duda: zmartwiła mnie ostatnia propozycja ze strony rządu
Duda: zmartwiła mnie ostatnia propozycja ze strony rząduTVN24
wideo 2/4
Duda: zmartwiła mnie ostatnia propozycja ze strony rząduTVN24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu rząd Donalda Tuska chciałby ustawą pozbawić prezydenta RP tytułu zwierzchnika Sił Zbrojnych. Ten fake news wynika z niezrozumienia rządowego projektu nowelizacji.

"Przygotujcie się na mieszkanie w okopach, bo już niedługo, jeśli nowy projekt ustawy Rady Ministrów wejdzie w życie, to nie od Prezydenta RP będzie zależało, czy idziemy na wojnę, a od premiera" - przestrzega w popularnym nagraniu na TikToku użytkownik przedstawiający się jako Adrian Nowak. Prowadzi kanał o nazwie @nowaknews, gdzie omawia bieżące wydarzenia z Polski i świata. W nagraniu opublikowanym 19 lutego przekonuje: "Koalicja 13 grudnia ma zamiar pozbawić prezydenta RP tytułu zwierzchnika Sił Zbrojnych, czyli osoby, która decyduje, czy idziemy na wojnę, czy nie".

Dalej opowiada: "Obecna ustawa mówi, że przedstawiciel prezydenta bierze udział w posiedzeniu Rady Ministrów, na którym rozpatrywane są sprawy dotyczące bezpieczeństwa i obronności państwa. Jednak w nowo zaproponowanej zmianie zapisano, że premier może zapraszać przedstawiciela prezydenta RP do udziału w posiedzeniu, na którym takie sprawy są rozpatrywane". Gdy wypowiada te słowa, w kadrze pojawiają się dwie grafiki - cytaty z przepisów. Pierwszy z tytułem "jest" to fragment aktualnie obowiązującej ustawy, nie podano jakiej. Drugi z tytułem "ma być" ma przedstawiać wspomniany przez Nowaka projekt zmiany przepisów. "Wszystko to dzieje się tuż przed wyborami na prezydenta na wypadek, jeśli Trzaskowski przegra, a PiS lub Konfederacja przejmą władzę" - stwierdza na koniec.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd materiał opublikowany 18 lutego 2025 roku na TikTokutiktok.com/@nowaknews

Na TikToku film ten wyświetlono ponad 62 tys. razy. Ten sam materiał opublikowano też na YouTube - tam ma ponad 15 tys. wyświetleń. I szybko trafił do serwisu X. "Słyszeliście? Według nowego projektu Rady Ministrów to nie prezydent będzie decydował o tym czy idziemy na wojnę… Ale premier. Tak premier! Bo uśmiechnięta koalicja ma zamiar pozbawić prezydenta RP tytułu zwierzchnika sił zbrojnych. Ale o tym w telewizji cisza" - ogłosił 19 lutego jeden z anonimowych użytkowników serwisu X, publikując wideo z TikToka (pisownia wszystkich postów oryginalna). Ten post ma niemal 147 tys. wyświetleń.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post opublikowany w serwisie Xx.com

"Zamiast okopów, należy poważnie pomyśleć jak pozbyć się tego niby rządu"; "jawny atak na konstytucję"; "a więc mamy zamach stanu"; "To skandal"; "na żadną wojnę nie pójdę! to nie nasza wojna!"; "Czują pismo nosem"; "Chciałbym zobaczyć te sondaże, które do tych pomysłów doprowadziły" - komentowali przekaz użytkownicy TikToka i serwisu X.

"Wydaje mi się, że to fejk. Jakieś szczegóły? Ostatnia ustawa zwiększyła kompetencje prezydenta w sprawie wojska a nowy projekt też mówi o tym. Chyba że coś przeoczyłem proszę podać jakieś źródło"; "czy to nie fejk, konstytucja mówi inaczej?" - pytali niektórzy. Inni pisali wprost: "Boże co za brednie. Zapisy Konstytucji będą zmieniać rozporządzeniem?"; "Do tego potrzebna jest zmiana konstytucji. Przestańcie siać tępą propagandę"; "Kolejna bzdurna wrzuta. Coś takiego wymagałoby zmiany konstytucji".

O co więc naprawdę chodzi ze zmianą przepisów dotyczących prezydenta RP jako zwierzchnika Sił Zbrojnych?

Co zakłada rządowy projekt nowelizacji

W nagraniu pokazano fragment art. 22 obowiązującej ustawy o Radzie Ministrów; ust. 1b tego artykułu stanowi: 

W posiedzeniu Rady Ministrów, na którym rozpatrywane są sprawy dotyczące bezpieczeństwa i obronności państwa, bierze udział przedstawiciel Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Natomiast 18 lutego 2025 roku Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o Radzie Ministrów oraz niektórych innych ustaw. Wtedy informowała, że projekt zakłada m.in. iż: "udział przedstawiciela Prezydenta RP w rządowym procesie legislacyjnym nie będzie obowiązkowy", a za to "wprowadzona zostaje możliwość zaproszenia przedstawiciela Prezydenta RP na posiedzenie rządu".

Rządowy projekt wpłynął do Sejmu 19 lutego (druk nr 1059). 26 lutego został skierowany do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu - wynika z informacji na sejmowej stronie.

Rządowy projekt nowelizacji ustawy o Radzie Ministrów oraz niektórych innych ustaw wpłynął do Sejmu 19 lutego 2025 roku sejm.gov.pl

Dokładnie nowy przepis miałby brzmieć:

Prezes Rady Ministrów może zapraszać przedstawiciela Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do udziału w posiedzeniu Rady Ministrów, na którym są rozpatrywane sprawy dotyczące bezpieczeństwa i obronności państwa.

Rada Ministrów w uzasadnieniu nowelizacji tak argumentowała propozycję zmiany: "Kwestie związane ze współpracą między Radą Ministrów a Prezydentem RP nie mieszczą się w zakresie normowania art. 10 Konstytucji RP. Ponadto wobec nieuwzględnienia w katalogu konstytucyjnych prerogatyw Prezydenta RP (art. 144 ust. 3 Konstytucji) prawa udziału w posiedzeniach Rady Ministrów, stałego komitetu i komitetów Rady Ministrów, należy uznać, że Prezydent nie został wyposażony przez ustawodawcę konstytucyjnego w tę kompetencję. Konstytucja nie zawiera żadnych norm, które mogłyby zostać uznane jako nakaz przyjęcia ustawowych regulacji nakładających na Radę Ministrów obowiązek uwzględniania obecności przedstawicieli Prezydenta RP w posiedzeniach Rady Ministrów, stałego komitetu i komitetów Rady Ministrów".

W ramach opiniowania projektu opinię negatywną wydał szef Kancelarii Prezydenta RP. Nie została jednak uwzględniona, ale opublikowano ją wraz z projektem ustawy. Jak argumentował szef Kancelarii Prezydenta RP, istotą obowiązującego rozwiązania jest "uzyskiwanie wyprzedzającej, całościowej informacji i wiedzy w zakresie kierunków kształtowania przez Radę Ministrów przestrzeni bezpieczeństwa i obronności państwa oraz planowanych i podejmowanych działań legislacyjnych jako kluczowe dla realizacji konstytucyjnych i ustawowych kompetencji oraz zadań nałożonych na Prezydenta RP". W krytyce czytamy dalej: "(...) Propozycja przepisów określających fakultatywny udział przedstawiciela Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w pracach danego komitetu, w zależności od woli przewodniczącego komitetu lub Prezesa Rady Ministrów w przypadku posiedzeń Rady Ministrów, nie realizuje zakładanych celów, jakie stoją za zapewnieniem obligatoryjnego udziału przedstawiciela Prezydenta RP w pracach tych gremiów. Należy stwierdzić, że tak ukształtowane przepisy nie zapewniają właściwych mechanizmów współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa i obronności pomiędzy Prezydentem RP a Radą Ministrów. Tym samym propozycja zrównania pozycji przedstawiciela Prezydenta RP z pozycją osób zapraszanych z głosem doradczym (...) stoi w sprzeczności z konstytucyjnie ukształtowaną pozycją ustrojową Głowy Państwa".

Duda: "mam nadzieję, że pan premier tę kwestię jeszcze raz przeanalizuje i rząd się z tych propozycji wycofa"

Do rządowej propozycji nowelizacji ustawy o Radzie Ministrów odniósł się publicznie prezydent Andrzej Duda. Zrobił to zarówno podczas spotkania Rady Bezpieczeństwa Narodowego 24 lutego, jak i podczas oświadczenia tuż po. Jak przekazał, "zwrócił się do pana premiera i do rządu z apelem, aby wycofać się z prowadzenia takiego rozwiązania prawnego, które umożliwia eliminowanie przedstawicieli Prezydenta Rzeczypospolitej z (...) debat w komitetach Rady Ministrów".

"Ponieważ niestety mimo naszych protestów takie nowe rozwiązanie prawne jest proponowane, więc mam nadzieję, że nie będzie próby jego wprowadzenia z tego względu, że ono zaprzecza idei właśnie dobrego współdziałania, dobrej współpracy w sprawach bezpieczeństwa. Jeżeli mamy to czynić, powinniśmy to czynić nie tylko w ramach Rady Bezpieczeństwa Narodowego, ale powinniśmy to czynić na co dzień" - powiedział prezydent. A to - ocenił - "wymaga zarówno możliwości uzyskiwania wszelkich informacji, jak również i możliwości dyskutowania na temat rozwiązań, które proponuje rząd czy też możliwości wypowiedzenia się przedstawiciela prezydenta na temat rozwiązań, które my z kolei proponujemy wtedy, kiedy dochodzi do rozmów na forum komitetów Rady Ministrów". "Więc mam nadzieję, że pan premier tę kwestię jeszcze raz przeanalizuje i rząd się z tych propozycji wycofa" - dodał Andrzej Duda.

Krytykując rządowy projekt nowelizacji, prezydent Duda nie sugerował, że taka zmiana prawa może pozbawić głowę państwa tytułu zwierzchnika Sił Zbrojnych.

Konstytucja o prezydencie jako zwierzchniku Sił Zbrojnych

Wśród internautów komentujących opisane wyżej wideo z TikToka rację mają ci, którzy zauważają, że aby prezydent RP stracił tytułu zwierzchnika Sił Zbrojnych, trzeba by było zmienić Konstytucję RP. Artykuł 134 ust 1. konstytucji stanowi bowiem: "Prezydent Rzeczypospolitej jest najwyższym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej". W czasie pokoju prezydent "sprawuje zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi za pośrednictwem Ministra Obrony Narodowej".

Ponadto to prezydent, na wniosek Rady Ministrów lub prezesa Rady Ministrów, decyduje o wysłaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granice kraju. Wynika to z art. 3 ustawy o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa.

Na razie nie wiadomo, czy projekt rządowej nowelizacji zostanie uchwalony przez Sejm w obecnym brzmieniu. Wprawdzie trafił do Sejmu, lecz to dopiero początek procesu legislacyjnego. Jeśli projekt zostanie uchwalony przez Sejm, trafi na biurko prezydenta. Ten może ustawę podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego w celu sprawdzenia jej zgodności z konstytucją.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Darek Delmanowicz/PAP

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Odblokowano fundusze unijne, przywrócono finansowanie in vitro, zlikwidowano prace domowe, wprowadzono kasowy PIT, podniesiono zasiłek pogrzebowy, wprowadzono "babciowe"... - lista spełnionych obietnic Koalicji Obywatelskiej po dwóch latach rządów nie jest jednak długa. Nie zrealizowano wielu sztandarowych zapowiedzi: nie zmieniono prawa aborcyjnego, nie podniesiono kwoty wolnej od podatku, nie zlikwidowano Funduszu Kościelnego, nie ma ustawy o związkach partnerskich, no i nie udało się zreformować wymiaru sprawiedliwości. Trzy czwarte ze 100 konkretów czeka na realizację.

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Źródło:
Konkret24

Wszystkie afery zostaną rozliczone - zapowiadali po wygranych w 2023 roku wyborach politycy z koalicji 15 października. Sprawdziliśmy więc stan rozliczeń 12 najgłośniejszych afer z czasów Zjednoczonej Prawicy. Po dwóch latach akty oskarżenia można policzyć na palcach obu rąk, wyroków zapadło tylko cztery. Z polityków wskazanych do rozliczeń wyrok usłyszał jeden, a jednemu postawiono zarzut. Przed Trybunałem Stanu nie stanął nikt.

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Trzecia Droga stworzona przez PSL i Polskę 2050 rozpadła się na półmetku rządów. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku przedstawiła 12 gwarancji z wieloma obietnicami, które miała spełnić po dojściu do władzy. Żadnej z tych gwarancji nie udało się zrealizować w całości.

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24