FAŁSZ

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24
Pensjonat istnieje, ale obsługa nic nie wie o twojej rezerwacji. Oszuści podszywają się pod firmy
Pensjonat istnieje, ale obsługa nic nie wie o twojej rezerwacji. Oszuści podszywają się pod firmyPaweł Szot/Fakty TVN
wideo 2/5
Pensjonat istnieje, ale obsługa nic nie wie o twojej rezerwacji. Oszuści podszywają się pod firmyPaweł Szot/Fakty TVN

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Przewijamy serwisy społecznościowe i nagle czytamy historię, która chwyta za serce: 16-letni Michał zginął w wypadku samochodowym, ale jego rodzina "mimo rozpaczy" podpisała zgodę na przeszczep organów. Dowiadujemy się, że teraz "jego serce bije w klatce 9-letniego chłopca", "jego płuca oddychają w kobiecie, która znów może tulić swoje dzieci", a "jego rogówki sprawiły, że młody chłopak znów zobaczył światło". Pod wpisem trzy poruszające ilustracje: czarno-białe zdjęcie roześmianego nastolatka, zmiażdżone samochody i lekarze nad stołem operacyjnym - jak dowiadujemy się z wpisu: "w ostatnim momencie przed pobraniem narządów".

FAŁSZ
Wpis z fałszywą historią nastolatka i fałszywym zdjęciem ofiaryFacebook

Wpis kończy się apelem: "Udostępnij tę historię. Nie dla lajków. Nie dla zasięgów. Prosimy - każda osoba, która się dowie, to szansa na kolejne życie. Jedna decyzja. Jeden podpis. Jedno udostępnienie - może ocalić rodzinę". W ciągu kilku dni apelu posłuchało prawie dziewięć tysięcy osób, które podały wpis dalej. Większość z ponad 500 komentujących chwaliła decyzję rodziców i wyrażała współczucie. "Udostępniam. chwała rodzinie za piękny dar a Michał niech spoczywa w pokoju"; "Udostępniam - wyrazy współczucia rodzicom, rodzinie" (pisownia wszystkich postów oryginalna). Niektóre kobiety dzieliły się podobnymi historiami własnych dzieci. "Decyzja u mnie była łatwa . Syn udar 17 lat . Ciało zdrowe lecz śmierć mózgowa. Co zrobić. Niech on przyczyni się do życia innych. Nawet się nie wąchałam. Jego nie ma ale 5 osób miało szanse na życie"; "Moj 15 -letni syn też oddał serce innej osobie i nie tylko serce mam nadzieję że uratował nie jedno życie".

Spośród setek komentarzy jeden szczególnie zastanawia: "Po raz kolejny czytam tą samą historię tylko z innym imieniem. Która z nich jest prawdziwa?". Odpowiadamy: żadna.

Powielane wpisy i zdjęcia AI

Wystarczy wyszukać pierwsze słowa cytowanego wpisu - "odszedł z tego świata" - w wyszukiwarce Facebooka, by dowiedzieć się, że identyczne posty powstały nie tylko o "16-letnim Michale", ale też o "16-letnim Kacprze". Po wpisaniu frazy "odeszła z tego świata" znajdujemy natomiast wpisy o "17-letniej Zosi" czy "17-letniej Julii". Posty opatrzono podobnymi, czarno-białymi zdjęciami nastolatków, fotografiami wypadków samochodowych, zapłakanych rodziców czy sal operacyjnych.

FAŁSZ
W kolejnych wpisach z fałszywą historią zmieniane są jedynie wiek, imię i ilustracjeFacebook

Na tej podstawie można stwierdzić, że nie jest to przypadkowa zbieżność historii. One nigdy się po prostu nie zdarzyły. To oszustwo żerujące na emocjach, do którego wykorzystano sztuczną inteligencję. Żadna z ilustracji w tych postach nie jest prawdziwa: zostały wygenerowane przy pomocy narzędzi sztucznej inteligencji (AI). Dowodów jest kilka: nad ilustracją z wypadkiem samochodowym pod wpisem o nastoletnim Michale napisano drobnym druczkiem: "Obraz generowany przez sztuczną inteligencję". Mało których czytelnik go jednak zauważa. Kacper ma zdjęcie w koszulce piłkarskiej, tylko że zarówno jego klub, jak i sponsor na koszulce - "France Salvr" - nie istnieją. Także narzędzia służące do analizy wytworów AI w większości pokazują, że ilustracje do tych wpisów powstały właśnie w ten sposób.

Możliwe, że opisy tych historii również stworzono przy pomocy sztucznej inteligencji. Na pewno powstał jeden wzór, do którego podkładano tylko wiek, imię i odpowiednią formę czasowników: "zginął nagle/zginęła nagle". Do każdego wpisu wygenerowano odpowiednie ilustracje i w ten sposób stworzono mechanizm żerowania na emocjach odbiorców. Mechanizm niezwykle skuteczny: wpisy miały tysiące wyświetleń, udostępnień, lajków i komentarzy.

"Nie dla lajków, nie dla zasięgów"? Właśnie po to

W tej chwili trudno jednoznacznie określić, po co ktoś w ten sposób oszukuje ludzi. Wiadomo natomiast, że konta, na których udostępniono najpopularniejsze wpisy, na co dzień publikują zupełnie inne treści. Na przykład na profilu, gdzie opublikowano zmyśloną historię o Michale, są głównie kolorowe plansze z cytatami, przepisy czy ciekawostki. Cieszą się one jednak nieporównywalnie mniejszym zainteresowaniem niż cytowany wcześniej wpis.

Dlatego prawdopodobne jest, że zmyślone historie o nastolatkach-dawcach narządów z nieprawdziwymi zdjęciami mają pomóc różnym kontom znacznie zwiększyć zasięgi. Można to potem wykorzystać w różny sposób. Znane są przypadki kont, które przyciągnęły dużą społeczność dzięki neutralnym, wywołującym pozytywne emocje publikacjom, a następnie zmieniono ich profil i zaczęto publikować tam np. treści polityczne. Ponadto konta o dużych zasięgach można sprzedać, a kupujący nie musi od zera tworzyć bazy odbiorców, tylko od początku serwować swoje treści tysiącom użytkowników.

CZYTAJ W KONKRET24: Niby lokalne "expressy" informacyjne, a tak naprawdę siatka promująca prorosyjski portal

Niezależnie od zamierzeń właścicieli tych kont, publikowanie zmyślonych historii o tragicznie zmarłych nastolatkach to wyjątkowo nieetyczna manipulacja, bo żerująca na emocjach odbiorców. Autorzy wpisów zapewniają, że proszą o udostępnienia "nie dla lajków, nie dla zasięgów", ale wszystko wskazuje na to, że robią to właśnie w tym celu. Tak jak oni "błagają o każde udostępnienie", tak my ostrzegamy, by nie podawać dalej, nie rozsyłać, nie lajkować i nie komentować tak stworzonych treści.

Tworzenie fałszywych historii o transplantologii jest tym groźniejsze, że osoby dające się nabrać na takie wpisy po odkryciu podstępu mogą potem podważać sens prawdziwych apeli o oddawanie organów. A na koniec 2024 roku na przeszczep czekało w Polsce prawie dwa tysiące pacjentów. Prawdziwych pacjentów, niewygenerowanych przez sztuczną inteligencję.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24