Szczepionki z aluminium, skwalenem, tiomersalem? Nie ma powodu do strachu

konkret szczepionka falsz ok.jpgShutterstock

"Czy wiesz, co znajduje się w szczepionce?" - brzmi tytuł grafiki zamieszczanej w internecie, która szybko zyskała popularność. Wymienione tam substancje, takie jak aluminium, skwalen, formaldehyd czy tiomersal w szczepionce mają powodować negatywne skutki uboczne. Wyjaśniamy, na bazie wypowiedzi ekspertów i opracowań naukowych, dlaczego to nie jest prawdą.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Podczas gdy media coraz częściej informują o możliwej perspektywie czasowej opracowania szczepionki na koronawirusa wywołującego COVID-19, ksiądz Roman Kneblewski 18 kwietnia opublikował na Twitterze grafikę ostrzegającą przed rzekomymi negatywnymi skutkami substancji znajdujących się w takich preparatach. "Czy wiesz, co znajduje się w szczepionce?" - brzmi tytuł grafiki.

Dr Mariola Fotin-Mleczek o pracy nad szczepionką przeciw koronawirusowi
Dr Mariola Fotin-Mleczek o pracy nad szczepionką przeciw koronawirusowitvn24

Na ilustracji wymieniono 12 substancji mających znajdować się w szczepionkach, m.in. aluminium, skwalen, białko jaja kurzego, tiomersal (pochodna rtęci), komórki ludzkie i zwierząt. Pod każdą zamieszczono opis rzekomych negatywnych skutków ubocznych tych substancji. Według informacji na grafice, aluminium ma wywoływać demencję i chorobę Alzheimera, tiomersal ma być "silnie toksyczny dla krwi, wątroby, nerek, układu nerwowego, oddechowego, rozrodczego", a skwalen ma powodować "szereg chorób autoimmunologicznych".

Na Twitterze wpis księdza Kneblewskiego polubiło ponad 360 użytkowników portalu, a prawie 200 podało dalej. Jednak wielu internautów negatywnie odniosło się do tweeta duchownego: "Proszę księdza, więcej aluminium jest w mleku matki. Proszę nie kolportować tych bzdur"; "Proszę to usunąć".

Na zyskujący popularność wpis duchownego zareagował Tomasz Rożek, dziennikarz naukowy, prowadzący kanał YouTube "Nauka to Lubię". "Księże, umieszczanie takich bzdur jest nieodpowiedzialne. I to bardzo. Skończył Ksiądz studia i nie potrafi sprawdzić jakości źródeł? Załamujące"- napisał na Twitterze.

Ilustracja znana od 2015 roku

Grafika użyta teraz w czasach pandemii przez księdza krąży w sieci już od 2015 roku. Wtedy w polskim internecie pojawiła się na blogu o tematyce antyszczepionkowej.

Podobne grafiki znaleźliśmy w sieci także w języku angielskim. Jedną z nich w kwietniu 2019 roku negatywnie zweryfikowała brytyjska redakcja fact-checkingowa Full Fact. W opublikowanej analizie wyjaśniała, że "mimo iż niektóre z wymienionych substancji chemicznych są obecne w szczepionkach lub są wykorzystywane w ich produkcji, to ich stężenia nie są na tyle wysokie, by wyrządzać szkody".

"Niektóre z problemów zdrowotnych wymienionych na grafice zostały zaobserwowane w badaniach na zwierzętach lub mają znane skutki uboczne u ludzi. Jednakże występują one tylko w znacznie wyższych stężeniach niż kiedykolwiek byłyby stosowane w szczepionkach" - wyjaśnia Full Fact (tłum. red.).

Wiele substancji, które pokazano na anglojęzycznej ilustracji, jest także na jej polskim odpowiedniku.

Substancje pomocnicze - bez działania toksycznego

Większość substancji wymienionych w grafice to substancje pomocnicze lub konserwujące, które mogą występować w niektórych szczepionkach w ilościach niezagrażających osobom szczepionym, w tym także dzieciom.

O komentarz do zawartości grafiki udostępnionej przez ks. Kneblewskiego poprosiliśmy dr hab. n. med. Anetę Nitsch-Osuch - pediatrę, epidemiolożkę i specjalistkę zdrowia publicznego z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (WUM).

"Szczepionki zawierają wiele składników, podstawowym są antygeny, które wywołują odpowiedź immunologiczną organizmu" - wyjaśnia epidemiolożka. "Zawierają także substancje pomocnicze: adiuwanty (np. związki glinu) – zapewniające wzmocnienie odpowiedzi poszczepiennej, oraz stabilizatory (np. żelatyna, sorbitol, sacharoza) – zapewniające integralność antygenów podczas wytwarzania, przechowywania i transportu szczepionki. W szczepionkach znajdują się też substancje konserwujące oraz śladowe substancje, pozostałe z procesu wytwarzania, np. antybiotyki (np. neomycyna, polimyksyna), a także formaldehyd, aldehyd glutarowy, białka jaja kurzego, białka drożdży, lateks" - wymienia dr Aneta Nitsch-Osuch.

Jak podkreśla dr Nitsch-Osuch, informacja o substancjach pomocniczych w szczepionkach jest zawsze transparentna, a stosowane dawki tych substancji są bezpieczne dla ludzi. "Są dodawane w końcowym etapie produkcji, w minimalnych, dopuszczalnych dawkach, bez działania toksycznego – co zostało udowodnione" - podkreśla epidemiolożka. Są to dawki wyznaczone przez Farmakopeę Europejską, czyli oficjalny spis dopuszczonych do obrotu substancji używanych w produktach farmaceutycznych w Europie. Opisuje zarówno indywidualne, jak i ogólne standardy jakości składników oraz ilości i postaci ich dawkowania.

21.04.2020 | Testy na SARS-CoV-2 w Polsce. "Problemem jest z liczbą laboratoriów"
21.04.2020 | Testy na SARS-CoV-2 w Polsce. "Problemem jest z liczbą laboratoriów"Fakty TVN

Dlaczego w ogóle te substancje, dla większości osób bez wiedzy medycznej nieznane, w ogóle są w szczepionkach? Zapytaliśmy ekspertkę, a także sprawdziliśmy w źródłach dostarczających wiarygodną wiedzę na temat tych preparatów.

Aluminium

"Najwięcej emocji budzą zawarte w szczepionkach związki glinu (czyli aluminium - przyp. red.). Ich bezpieczna zawartość wynosi 1,25 mg/dawkę, podczas gdy dostępne na rynku szczepionki zawierają dwu-, czterokrotnie niższe dawki tej substancji" - tłumaczy dr Aneta Nitsch-Osuch.

W ostatnich kilkudziesięciu latach w skali globalnej podano 3 bln dawek szczepionek zawierających związki glinu, podkreśla epidemiolożka. "Warto zauważyć, że związki glinu w szczepionkach podawane są kilka-kilkanaście razy w ciągu pierwszych miesięcy życia dziecka, podczas gdy w pożywieniu otrzymujemy je codziennie (u dorosłych jest to 7-9 mg związków glinu), w mleku matki jest 10 mg Al, a w mleku sztucznym – aż 40 mg glinu" - wymienia dr Nitsch-Osuch.

W badaniach naukowych nie wykazano związku przyczynowo-skutkowego między stosowaniem szczepionek zawierających związki glinu a występowaniem chorób autoimmunologicznych i zaburzeń rozwoju psychomotorycznego dzieci.

Aldehyd glutarowy

Aldehyd glutarowy to związek organiczny wykorzystywany w produkcji niektórych szczepionek do neutralizacji potencjalnie szkodliwych substancji chemicznych uwalnianych przez bakterie - takie informacje zawiera Projekt Wiedzy o Szczepionkach Uniwersytetu Oksfordzkiego przedstawiający rzetelne informacje o składnikach szczepionek. Na stronie Polskiego Zakładu Higieny związek opisany jest jako substancja pomocnicza, która może występować w szczepionkach jako pozostałość właśnie z procesu wytwarzania szczepionki.

Aldehyd glutarowy obecny jest tylko w ilościach śladowych szczepionkach, np. wspomagających dla dzieci w wieku przedszkolnym, nie w ilościach wystarczających do wyrządzenia jakiejkolwiek szkody - tłumaczy redakcja Full Fact, powołując się na dane projektu Uniwersytetu Oksfordzkiego. "Wszystkie substancje stanowiące pozostałość z procesu wytwarzania szczepionek, również te występujące w śladowych ilościach występują w akceptowalnych przez instytucje nadzorujące, bezpiecznych dawkach", podkreśla PZH.

Tiomersal

Tiomersal to organiczny związek rtęci, ale nie należy go mylić ze znaną nam rtęcią np. z termometrów - zwraca uwagę Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego.

Ze względu na swoje właściwości antyseptyczne i przeciwgrzybicze tiomersal wykorzystywany jest jako konserwant w niektórych szczepionkach, by je chronić przed zanieczyszczeniami. Zwłaszcza jeśli te przygotowano w opakowaniach wielodawkowych, gdzie istnieje szansa na dostanie się zanieczyszczeń podczas pobierania dawki.

"W niektórych szczepionkach tiomersal może występować w śladowych ilościach jako pozostałość z procesu ich wytwarzania. Stosowany jest m.in. na etapie inaktywacji niektórych antygenów. Tiomersal jest stosowany w procesie wytwarzania szczepionek od 30. lat ubiegłego wieku" - czytamy w artykule portalu Polskiego Zakładu Higieny o szczepieniach. Stosowany w dopuszczalnych dawkach w szczepionce jest bezpieczny, ale może wywoływać reakcje alergiczne, które są uznawane za łagodne i utrzymują się tylko kilka dni.

W Polsce tiomersal występuje jedynie w składzie szczepionki DTP, czyli przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi) lub w jej odpowiednikach bez składnika krztuścowego.

Obawy, że tiomersal może wywoływać zaburzenia ze spektrum autyzmu, nie znalazły potwierdzenia w badaniach epidemiologicznych i biologicznych.

Antybiotyki

"Wiele szczepionek produkowanych jest w kulturach tkankowych, co wymaga stosowania antybiotyków, by zachować ich sterylność. Ich śladowe ilości pozostają w szczepionce, ponieważ proces jej oczyszczania, stosowany na końcowym etapie powstawania szczepionki, nie jest w stanie usunąć antybiotyków w całości" - wyjaśnia profesor farmacji Ian Musgrave w artykule w portalu The Conversation.

"Niektóre antybiotyki (takie jak penicylina) mogą powodować reakcje nadwrażliwości, ale nie są stosowane w produkcji szczepionek. Do antybiotyków przeważnie stosowanych w szczepionkach należą neomycyna, streptomycyna i polimyksyna B. Spośród nich tylko neomycyna jest obecna w wykrywalnych ilościach, zwykle poniżej 0,025 mg na dawkę. Neomycyna może powodować niepożądane reakcje w dawce trzech gramów na dzień lub większej. Jest to ponad 2 tys. razy więcej niż w typowej dawce szczepionki (...)" - zauważa Musgrave.

PZH określa antybiotyki, które mogą znaleźć się w szczepionce, jako "substancje śladowe z procesu wytwarzania". Podkreśla, że ewentualna reakcja alergiczna po podaniu szczepionki ze śladową ilością neomycyny jest znacznie rzadsza niż po podaniu antybiotyku.

Formaldehyd

"Inną budzącą wiele kontrowersji substancją jest formaldehyd, który jest stosowany podczas produkcji szczepionek do inaktywacji bakterii, wirusów i toksyn (tj. utraty aktywności lub określonych właściwości - przyp. red.)" - tłumaczy dr Aneta Nitsch-Osuch z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

"Znajduje się on w wybranych szczepionkach jedynie w śladowej ilości (≤0,1 µg), podczas gdy we krwi każdego człowieka stwierdza się znacznie więcej endogennego formaldehydu (około 2,5 µg/ml krwi), powstającego naturalnie w procesie syntezy tymidyny, puryn i niektórych aminokwasów" - zwraca uwagę epidemiolożka.

23.04.2020 | Testy antygenowe w Polsce. Potężne narzędzie i "spore ryzyko" fałszywie ujemnego wyniku
23.04.2020 | Testy antygenowe w Polsce. Potężne narzędzie i "spore ryzyko" fałszywie ujemnego wynikuFakty TVN

Zwierzęce, bakteryjne i wirusowe DNA

Anglojęzyczna wersja grafiki, którą sprawdziła redakcja Full Fact, podaje, że szczepionki zawierają modyfikowane DNA.

Strona Uniwersytetu Oksfordzkiego informuje o rekombinowanym DNA komórek bakteryjnych lub drożdżowych, wykorzystywanym w produkcji szczepionek. "Mały kawałek DNA jest pobierany z wirusa lub bakterii, przed którymi chcemy się chronić. Jest on wprowadzany do innych komórek, aby produkować duże ilości składnika aktywnego dla szczepionki (zwykle tylko jedno białko lub cukier)" - wyjaśnia Projekt Wiedzy o Szczepionkach.

"Jest mało prawdopodobne, aby samo DNA dostało się do szczepionki. A nawet jeśli tak, nie ma dowodów na to, że może powodować 'mutacje genetyczne i uszkodzenia DNA' u ludzi, ponieważ DNA ze szczepionki nie może po prostu wejść do DNA danej osoby" - pisze redakcja Full Fact.

Komórki ludzi i zwierząt

W przypadku niektórych szczepionek substancja czynna jest hodowana w laboratoriach na kulturach, które zawierają ludzkie bądź zwierzęce komórki, ale jest mała szansa, by komórki te trafiły do ostatecznej szczepionki - podaje Projekt Wiedzy o Szczepionkach.

Jeśli chodzi o szczepionki hodowane na szczepach komórek zwierzęcych, to nie ma dowodów na istnienie jakiegokolwiek ryzyka przenoszenia przez nie chorób zwierzęcych - informuje Projekt.

Skwalen

Jednym z głównych składników emulsji MF59 jest skwalen. W niektórych szczepionkach MF59 jest stosowany w celu wzmocnienia odpowiedzi immunologicznej wywołanej przez antygeny.

Jak czytamy na stronie PZH, to "składnik błony komórkowej, który jest wytwarzany w naturalnym procesie przemian metabolicznych w ludzkiej wątrobie. Do produkcji szczepionek (m.in. podawanych w czasie pandemii tzw. świńskiej grypy) był pozyskiwany z wątroby rekina".

Obecność substancji wzmacniającej w szczepionce umożliwia zmniejszenie ilości podawanego antygenu oraz liczby dawek w schemacie szczepienia niezbędnych do wywołania skutecznego efektu uodpornienia - podaje Projekt Wiedzy o Szczepionkach Uniwersytetu Oksfordzkiego.

Białko jaja kurzego

Obecność białka kurzego w niektórych szczepionkach jest związana z tym, że w czasie ich produkcji wirusy szczepionkowe namnażane są w zarodkach kurzych zagnieżdżonych w jajach - informuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego.

Używa się go do produkcji szczepionki przeciw grypie i przeciw żółtej gorączce. Dlatego też w składzie tych szczepionek może występować niewielka ilość białka jaja kurzego i należy brać pod uwagę ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej po ich podaniu - podaje Instytut.

Większość osób z alergią na białko jaja kurzego może być bezpiecznie zaszczepiona szczepionką przeciw grypie. Przeciwwskazaniem do przyjęcia szczepionki są ciężkie reakcje alergiczne i zagrażająca życiu uogólniona reakcja anafilaktyczna na białko jaja kurzego.

Walka z koronawirusem trwa. Centralny Szpital Kliniczny w Łodzi uruchamia nowe laboratorium
Walka z koronawirusem trwa. Centralny Szpital Kliniczny w Łodzi uruchamia nowe laboratoriumFakty po południu

"Prawidłowo przeprowadzony wywiad z pacjentem przed szczepieniem pozwala zidentyfikować osoby, które nie powinny być szczepione. W łagodniejszych przypadkach – szczepienie może być przeprowadzone w osłonie leków przeciwalergicznych, zawsze – ze względów bezpieczeństwa – jest przeprowadzone w placówce ochrony zdrowia" - wyjaśnia dr Aneta Nitsch-Osuch z WUM.

Mikroorganizmy

Niektóre szczepionki zawierają żywe bądź martwe drobnoustroje (wirusy, bakterie), które wcześniej pozbawia się właściwości chorobotwórczych dla człowieka w procesie tzw. atenuacji - informuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. Szczepionka zawierająca drobnoustroje atenuowane wykazuje dobre właściwości ochronne.

W porównaniu z liczbą wirusów i bakterii w naszym otoczeniu, z którymi nasz organizm ma do czynienia na co dzień, ilość aktywnego składnika w szczepionce jest rzeczywiście bardzo mała - zaznacza Projekt Wiedzy o Szczepionkach. Większość szczepionek bakteryjnych zawiera tylko kilka białek lub cukrów z danej bakterii. Natomiast szacuje się, że na skórze przeciętnego człowieka żyje 100 bln bakterii, z których każda zawiera wiele tysięcy białek stanowiących wyzwanie dla naszego systemu odpornościowego.

Phenoxyethanol

Phenoxyethanol - w Polsce określany jako 2-fenoksyetanol - to jeden z konserwantów stosowanych w celu ochrony szczepionki przed zanieczyszczeniami bakteryjnymi i grzybiczymi - informuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. Śladowe ilości 2-fenoksyetanolu mogą występować w szczepionce jako pozostałość z procesu jej wytwarzania.

Polisorbat 80

Polisorbat 80 jest obecny w niewielkich ilościach w szczepionce przeciwko grypie, m.in. po to, by powstrzymać oddzielenie się jej składników. Jest również stosowany jako dodatek do żywności w takich produktach jak np. lody - informuje redakcja Full Fact. W porównaniu z jego zastosowaniem w żywności, w szczepionkach jego ilość jest znacząco mniejsza - podaje Projekt Wiedzy o Szczepionkach.

Brytyjska redakcja factcheckingowa przywołuje badania w których myszom podano duże ilości polisorbatu 80, a następnie wywołano u nich raka jelita grubego. W efekcie stwierdzono u nich bardziej rozwinięte nowotwory. Myszy otrzymywały jednak zdecydowanie większe dawki polisorbatu 80 niż kiedykolwiek mógłby spożyć człowiek, a tym samym więcej niż byłoby obecne w szczepionkach.

Jak czytamy w poradniku dla lekarzy "Jak odpowiadać na wątpliwości rodziców na temat szczepień?", przygotowanym przez naukowców z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, "polisorbat 80 jest dodawany do szczepionek ze względu na swoje właściwości jako emulgator, pomocny w przechowywaniu innych składników szczepionki. Jest powszechnym dodatkiem do żywności. W porównaniu z jego powszechnym zastosowaniem w żywności, w szczepionce występuje w niewielkiej ilości, zwykle 50 µg".

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W ramach Europejskiego Zielonego Ładu "zakazana ma być hodowla żywności na własne potrzeby" - głosi artykuł, w który uwierzyło wielu internautów. Komisja Europejska zaprzecza tym twierdzeniom. Wprowadzający w błąd przekaz promowali m.in. posłowie Konfederacji. Sprawdziliśmy, jak szeroko rozprzestrzeniał się w sieci.

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Źródło:
Konkret24

Hodowanie nawet jednej kury w przydomowym kurniku jest równoznaczne z prowadzeniem zakładu drobiu i wymaga rejestracji pod groźbą wysokiej kary finansowej - napisał w serwisie X znany przedsiębiorca. Sprawdziliśmy, czy ma rację.

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Film, który rzekomo przedstawia zmutowane "komary Billa Gatesa", ma blisko 300 tys. wyświetleń w serwisie X. W rzeczywistości na nagraniu nie widać komara, a zupełnie inny gatunek owada. A skąd w tej całej opowieści Bill Gates? Tłumaczymy.

"Zmutowane komary" Billa Gatesa? Nie, wyjaśniamy

"Zmutowane komary" Billa Gatesa? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Komenda Stołeczna Policji zaprzeczyła informacjom przekazywanym przez byłego policyjnego negocjatora, który pisał o żądaniu ujawnienia tożsamości 28 policjantów. Wśród funkcjonariuszy rzekomo ma być ojciec dziecka policyjnej praktykantki.

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji straszą Polaków, że obecny rząd i Unia Europejska planują "wycofać gotówkę" czy "zakazać płacenia gotówką". Nie jest to nowa narracja w politycznym dyskursie - i nie jest prawdziwa.

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Źródło:
Konkret24

"Prowokacja w biały dzień", "przygotowywane były kupki kostki brukowej" - w ten sposób politycy PiS i Kukiz'15 tłumaczą, jak doszło do walk protestujących rolników z policją w Warszawie. Zdaniem opozycji kostkę brukową luzem przygotowano celowo, by "rzucać nią w protestujących". Sprawdziliśmy nagrania z kamer, zapisy z monitoringu, relacje reporterskie - nie znaleźliśmy potwierdza tej tezy.

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości prezes Jarosław Kaczyński przekonywał, że "polscy lekarze z zachodniej granicy nie chcą pracować w Niemczech, bo w polskich szpitalach po prostu zarabiają więcej". Spojrzeliśmy do danych, zapytaliśmy lekarzy pracujących w kraju i w Niemczech, czy potwierdzają taką sytuację. Okazuje się, że nie.

Kaczyński: lekarze w polskich szpitalach zarabiają więcej niż w Niemczech. Raczej nie

Kaczyński: lekarze w polskich szpitalach zarabiają więcej niż w Niemczech. Raczej nie

Źródło:
Konkret24

Były minister w Kancelarii Prezydenta, a obecnie poseł PiS Marcin Przydacz uważa, że premier Donald Tusk "próbuje zaburzyć dobre tradycje polskiej dyplomacji", biorąc udział w nagłym szczycie Trójkąta Weimarskiego w Berlinie. Jaka jest więc 33-letnia tradycja spotkań polityków Francji, Niemiec i Polski?

Tusk na szczycie Trójkąta Weimarskiego "burzy tradycje polskiej dyplomacji"? Wyjaśniamy

Tusk na szczycie Trójkąta Weimarskiego "burzy tradycje polskiej dyplomacji"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

To "absurdalna i bardzo niebezpieczna polityka" - alarmują internauci rozsyłający przekaz, że "najliczniejszą grupą studentów" szkoły policji w Szczytnie są teraz Ukraińcy zamieszkali w Polsce. To fake news. Sprawdziliśmy, ilu obywateli Ukrainy rzeczywiście w Szczytnie studiuje.

Ukraińcy "najliczniejszą grupą studentów" Akademii Policji w Szczytnie? Oto ilu ich jest

Ukraińcy "najliczniejszą grupą studentów" Akademii Policji w Szczytnie? Oto ilu ich jest

Źródło:
Konkret24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Andrzej Duda nie zadeklarował, że zaakceptuje wynik referendum, w którym większość głosujących opowiedziałaby się za złagodzeniem przepisów aborcyjnych. A jeśli zostanie uchwalona ustawa realizująca ten wynik - co prezydent może zrobić? Otóż konstytucja także Prezydentowi RP gwarantuje wolność sumienia. Wyjaśniamy. 

Referendum aborcyjne się odbyło, ustawa uchwalona: jaki ruch ma prezydent? 

Referendum aborcyjne się odbyło, ustawa uchwalona: jaki ruch ma prezydent? 

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Warchoł, były minister sprawiedliwości w ostatnim rządzie Mateusza Morawieckiego przekonywał w mediach społecznościowych, że jego partia broni polskiej gotówki, którą obecny rząd rzekomo chce zlikwidować. W jego poście można odnaleźć kilka manipulacji.

Warchoł: 100 złotych w kieszeni warte więcej niż na koncie. Manipulacja

Warchoł: 100 złotych w kieszeni warte więcej niż na koncie. Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wykorzystuje protesty rolników między innymi do tego, by krytykować zasady handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla w Unii Europejskiej, czyli system ETS. Straszy, że Europejski Zielony Ład to próba rozszerzenia systemu ETS także na rolnictwo. Nie jest to prawdą - podobnie jak tezy prezesa o stale rosnących cenach uprawnień czy giełdzie umiejscowionej w Lipsku, żeby "skorzystali Niemcy".

Kaczyński o "ruinie rolnictwa", opłatach emisyjnych i giełdzie, na której "korzystają Niemcy". Nic się nie zgadza

Kaczyński o "ruinie rolnictwa", opłatach emisyjnych i giełdzie, na której "korzystają Niemcy". Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Doradca prezydenta Błażej Poboży opowiadał, że na nagraniach z demonstracji rolników pod Sejmem on widział jedną osobę, która "rzuca czymś, co wygląda na kostkę brukową", a w dodatku ta osoba stała "po stronie policjantów". Jednak materiałów dokumentujących wydarzenia pod Sejmem 6 marca jest w sieci dużo więcej - one pokazują, co rzeczywiście się wydarzyło. To dowody na agresywne zachowania protestujących rzucających różnymi przedmiotami w funkcjonariuszy policji.

Poboży o "jedynej osobie, która rzucała" w policję. Nie, rzucających było więcej

Poboży o "jedynej osobie, która rzucała" w policję. Nie, rzucających było więcej

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w mediach społecznościowych rozpowszechniają nagranie sygnowane logo BBC News, jakoby były dowódca ukraińskiej armii Wałerij Załużny miał się zgodzić na 53 miliony dolarów w zamian za "emeryturę w Anglii". To fake news. Brytyjska stacja nie jest autorem tego filmu.  

Generał Załużny dostał miliony dolarów "za emeryturę w Anglii"? To fałszywka

Generał Załużny dostał miliony dolarów "za emeryturę w Anglii"? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy Donalda Trumpa rozpowszechniają jego zdjęcia w towarzystwie czarnoskórych obywateli stworzone za pomocą sztucznej inteligencji – służą do prowadzenia tak zwanej strategicznej narracji. Eksperci za oceanem przestrzegają przed zacieraniem się granicy między prawdą a fałszem w tegorocznej kampanii prezydenckiej.

Trump i czarnoskórzy wyborcy. Kampania prezydencka ze sztuczną inteligencją w tle

Trump i czarnoskórzy wyborcy. Kampania prezydencka ze sztuczną inteligencją w tle

Źródło:
Konkret24, BBC News

Ostrzeżenia przed "tanią importowaną wieprzowiną" wywołuje rozpowszechniane w sieci zdjęcie 26-piętrowego budynku, który ma rzekomo stać w Niemczech - albo w Danii - i służyć do masowej hodowli świń. Prawdą jest, że taki "drapacz chmur dla świń" istnieje na świecie, jednak w Europie ten sposób hodowli zwierząt nie jest dopuszczalny.

"26-piętrowa fabryka świń" w Niemczech? Nie, poza Europą

"26-piętrowa fabryka świń" w Niemczech? Nie, poza Europą

Źródło:
Konkret24

Autorzy niektórych postów w mediach społecznościowych krytykujących działania policji podczas protestu rolników wykorzystują sytuację, by podburzać Polaków przeciwko Ukraińcom. Na przykład rozsyłają zdjęcie biało-czerwono-żółto-niebieskiej naszywki na policyjnym mundurze z sugestią, że wśród policjantów są obywatele Ukrainy. To fake news. Ponadto zdjęcie nie ma związku z ostatnimi wydarzeniami.

Nie, to nie "policja Ukraińców w Polsce"

Nie, to nie "policja Ukraińców w Polsce"

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister sprawiedliwości, obecnie poseł Marcin Warchoł, opisał rzekome kompetencje Prokuratury Europejskiej, które mają odpowiadać "strefie okupacyjnej unijnej praworządności". Tylko że Prokuratura Europejska nie zajmuje się żadną ze spraw, które wymienił. Wyjaśniamy.

Poseł Warchoł pisze o Prokuraturze Europejskiej. "Całkowicie się myli"

Poseł Warchoł pisze o Prokuraturze Europejskiej. "Całkowicie się myli"

Źródło:
Konkret24

Protest pod Sejmem zamienił się w regularną walkę. Sami rolnicy się od tego odcinają. Zawodowi chuligani i zadymiarze - mówił o nich premier Donald Tusk, który zapowiada spotkanie z rolnikami w sobotę, ale nie z chuliganami i obiecuje ważny komunikat. Efekty zamieszek to 14 policjantów poszkodowanych - zatrzymano 55 osób, zarzuty usłyszało 14 osób, skazano na razie dwóch. Materiał magazynu "Polska i Świat"we współpracy z Konkret24.

Aresztowania i skazania po bójce pod Sejmem

Aresztowania i skazania po bójce pod Sejmem

Źródło:
TVN24, Konkret24

Kierująca Trybunałem Konstytucyjnym Julia Przyłębska i posłowie PiS przekonują, że trybunał "pracuje normalnie" i zajmuje się "sprawami zwykłych ludzi". A poseł Sebastian Kaleta za niewielką liczbę wyroków wydawanych w ostatnich latach przez trybunał obwinia... obecnie rządzących. Jaka jest prawda? Pokazują to statystyki spraw, które wpłynęły do trybunału.

Trybunał Konstytucyjny "pracuje normalnie"? Dane pokazują prawdę

Trybunał Konstytucyjny "pracuje normalnie"? Dane pokazują prawdę

Źródło:
Konkret24

Uwaga na rozpowszechniany w sieci fikcyjny post "zastępcy naczelnego farmaceuty Polski". Taka osoba nie istnieje. A fake news wykreowany z tą postacią posłużył do kampanii internetowej zachęcającej do zakupu suplementu diety.

"Biedni są nic nie warci"? Wymyślona postać, fejkowy wpis

"Biedni są nic nie warci"? Wymyślona postać, fejkowy wpis

Źródło:
Konkret24

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Maria Koc przekonuje, powołując się na media, że Niemcy "otrzymały ponad połowę pieniędzy" z wszystkich środków Unii Europejskiej przeznaczonych na pomoc publiczną w związku z wojną w Ukrainie i że było to 98 razy więcej niż Polska. Posłanka nie ma racji i manipuluje. To nowa odsłona fałszywego przekazu PiS z 2022 roku o "miliardach dla Niemiec i ochłapach dla Polski".

Posłanka PiS: Niemcy dostały z Unii "98 razy tyle, co Polska". Nieprawda 

Posłanka PiS: Niemcy dostały z Unii "98 razy tyle, co Polska". Nieprawda 

Źródło:
Konkret24