Ozdrowieńcy mają już odporność, więc nie muszą się szczepić? To fałszywa teza

Ozdrowieńcy mają odporność, więc nie muszą się szczepić? To fałszywa tezaShutterstock

Szczepienie przeciw COVID-19 jest niepotrzebne, bo po przechorowaniu i tak zyskujemy odporność, a przyjęcie szczepionki wiąże się z ryzykiem - to jeden z najnowszych antyszczepionkowych przekazów rozpowszechnianych na Facebooku. Jest nieprawdziwy. To właśnie powstrzymanie się od szczepienia rodzi niebezpieczeństwo.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W mediach społecznościowych zaczęła krążyć ilustracja z hasłem "Wybór bez presji". Użytkownicy Facebooka rozsyłają ją jako ulotkę i zachęcają do jej rozpowszechniania. "Ponad 20 mln Polaków nabyło odporność po infekcji SARS-CoV-2!" - informuje grafika. Niżej jest napis: "Może i Ty jesteś ozdrowieńcem? Nie wiesz: zrób test na przeciwciała!". W dolnej części ulotki jest z kolei hasło: "Nie jesteś w grupie ryzyka Covid-19 - rozważ ryzyko szczepienia!".

Na post z 29 maja z tą ilustracją zareagowało już ponad 400 internautów, ponad 100 go udostępniło. W komentarzach internauci zniechęcali do szczepień. "Szczepienie niszczy układ odpornościowy" - napisał jeden. Twierdził, że normalne funkcje układu odpornościowego są "naruszone" przez szczepionkę". Inni przekonywali, że odporność uzyskana po zachorowaniu zapewnia "bardziej optymalną" odporność niż po szczepieniu. "Co do odporności to nabywa się ją naturalnie przez infekcje, zakażenia, zarażenia. Nie biorę udziału w akcjach przeciwko ludzkości" - komentował jeden z fejsbukowiczów (pisownia postów oryginalna).

"Żadnych testów, żadnych śmiercionek"

Co ciekawe, post z ilustracją wywołał negatywne komentarze sceptyków pandemii COVID-19. "Ta ulotka to popieranie plandemii!!!"; "Ale czy aby musimy bać się koronawirusów? Po co to walkować" - pisali. Wielu internautów było oburzonych rozsyłaniem ich zdaniem fałszywych informacji o odporności populacyjnej.

03.06.2021 | Długi weekend nie jest przeszkodzą, żeby się zaszczepić. Akcja trwa
03.06.2021 | Długi weekend nie jest przeszkodzą, żeby się zaszczepić. Akcja trwaMarzanna Zielińska | Fakty TVN

Post zachęcający do rozpowszechniania ulotki trafił m.in. do jednej z grup sceptyków pandemii i przeciwników szczepień. Wśród ponad 150 komentarzy w wielu krytykowano szczepienia przeciw COVID-19. "Od kiedy to nazywa się szczepionką? To produkt genetyczny, który nie wiadomo jak wpłynie na nasz organizm za kilka lat"; "Żadnych testów, żadnych śmiercionek. Jak można być chorym bezobjawowo"? - pisali.

Przesłanie treści rozsyłanej ilustracji jest niejednoznaczne i oparte na aluzjach. Autor pisze o wysokim poziomie odporności populacyjnej i sugeruje, że osoby po przechorowaniu COVID-19 powinny "rozważyć ryzyko szczepienia". Ale wbrew twierdzeniom z internetowych dyskusji także ozdrowieńcy powinni się szczepić przeciw COVID-19.

Ryzyko szczepienia jest minimalne w porównaniu do ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19.

Odporność populacyjna, odporność po przechorowaniu COVID-19

Na naszą prośbę treści ulotki przyjrzał się prof. Krzysztof Pyrć, wirusolog z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Odporność populacyjna to jest bardzo duże słowo - zaznacza prof. Pyrć. - Mamy teraz badania seroprewalencji, które sugerują, że połowa społeczeństwa może mieć przeciwciała. Do odporności zbiorowiskowej nam daleko - mówi.

Podane na grafice szacunki dotyczące odporności populacyjnej są zgodne z przewidywaniami ekspertów z maja tego roku. 7 maja doktor Franciszek Rakowski z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego (​ICM UW) w rozmowie z Konkret24 informował, że już 10 maja przewidywane jest osiągnięcie 55-65 proc. odporności populacyjnej w Polsce. Były to jednak szacunki na podstawie modelu ICM UW służącego do monitorowania i przewidywania rozwoju epidemii COVID-19.

Czy aktualny stopień odporności populacyjnej to jednak argument przeciwko szczepieniom? Czy z powodu odporności nabytej po przechorowaniu COVID-19 należy odwlekać szczepienie? Odpowiedź na oba pytania brzmi: nie.

- Po zachorowaniu większość osób nabywa odporność, ale u części spada ona bardzo szybko i istnieje ryzyko reinfekcji - tłumaczy prof. Krzysztof Pyrć. - Ponowna infekcja u większości osób będzie łagodniejsza - dodaje. Podkreśla, że dla ozdrowieńców korzyścią z zaszczepienia się jest wyeliminowanie ryzyka zgonu w przypadku ponownego zachorowania. - Znam również przykłady, kiedy ozdrowieńcy COVID-19 z jesieni 2020 na początku 2021 roku zachorowali ponownie i zmarli - opowiada prof. Pyrć.

Uczula, że trudno porównywać odporność po szczepieniu i tą po przechorowaniu COVID-19. - Na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi - stwierdza prof. Pyrć. - Wiemy, że po szczepieniu mamy wyższe poziomy przeciwciał, ale w przypadku naturalnego zakażenia mamy również przeciwciała klasy IgA - mówi. Podkreśla, że u ozdrowieńców ryzyko ponownego zakażenia np. wariantem P.1 jest spore.

Flisiak: Odporność nam będzie uciekała. Jedynym bezpiecznym sposobem jest szczepienie
Flisiak: Odporność nam będzie uciekała. Jedynym bezpiecznym sposobem jest szczepienietvn24

Szczepienie powstrzymuje rozwój mutacji SARS-CoV-2

Profesor Krzysztof Pyrć przypomina, że ozdrowieńcy powinni się szczepić po to, by zahamować rozprzestrzenianie się nowych wariantów SARS-CoV-2. Przypomina przykład Brazylii. - Tam sytuację puszczono na zasadzie "nie ma pandemii, hulaj dusza piekła nie ma". Pojawił się wariant P1, który jest zdolny do omijania zabezpieczeń u ozdrowieńców - ostrzega prof. Pyrć i dodaje, że zaszczepienie utrwali i wzmocni odpowiedź, przez co zredukuje ryzyko reinfekcji oraz rozprzestrzenienia się nowych wariantów.

Zdaniem wirusologa szczepienie jak największej części polskiej populacji może pomóc w uniknięciu powtórki scenariusza znanego z drugiej i trzeciej fali epidemii. - Jeżeli jesienią dojdzie do ponownych wzrostów, słabnąca odpowiedź i nowe warianty mogą sprawić, że w Polsce dojdzie do kolejnej fali zachorowań - zauważa prof. Pyrć. W grupie najwyższego ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19, czyli wśród osób powyżej 50. roku życia, wciąż jest wielu niezaszczepionych. 28 maja w Konkret24 opisaliśmy poziom zaszczepienia w poszczególnych grupach wiekowych. Wśród 50-latków w pełni zaszczepiona została dopiero jedna piąta, a w grupie 60-69 lat - niecałe 30 proc.

- Niestety, w grupach najwyższego ryzyka, czyli 50 plus oraz osób z chorobami podstawowymi takimi jak cukrzyca czy nowotwory, wciąż bardzo duża część osób jest niezaszczepionych - zauważa prof. Krzysztof Pyrć. - W takim przypadku ponownie doświadczymy fali ciężkich przypadków, fali zgonów. W efekcie dojdzie do przeciążenia służby zdrowia i reaktywnego ograniczenia mobilności, który w Polsce potocznie nazywa się lockdownem. Nieszczepienie doprowadzi do kolejnego sezonu z problemami - przestrzega.

Oczywiście, w końcu nabędziemy odporność poprzez przechorowanie, podkreśla prof. Pyrć. - Tylko czy chcemy powtórzyć rekord liczby zgonów w czasie pandemii grypy Hiszpanki sto lat temu? - pyta. - Jeżeli mamy narzędzie, które pozwala nam się zabezpieczyć przy blisko zerowym ryzyku, warto z tego narzędzia skorzystać - dodaje.

A obawy przed niepożądanymi odczynami poszczepiennymi? Profesor podkreśla, że są niezwykle rzadkie. - Bardzo się jednak cieszę, że również takie ultrarzadkie objawy niepożądane są skrupulatnie badane w laboratorium i w klinice. Duża w tym rola Europejskiej Agencji Leków, dzięki której opis nawet tych najrzadszych objawów niepożądanych jest dostępny zarówno dla lekarzy, jak i dla pacjentów - stwierdza.

"Kiedy ozdrowieńcy powinni się szczepić? Jaki poziom przeciwciał jest wskazaniem do szczepienia?

O zasadności szczepienia ozdrowieńców mówił 19 kwietnia w programie "Koronawirus Konkret24" dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw walki z COVID-19. "Większość ozdrowieńców utrzymuje odporność powyżej trzech, nawet sześciu miesięcy. Natomiast szczepienie ma być informacją przypominającą o istnieniu wirusa i takim bodźcem, który ma utrwalić odporność po przechorowaniu" - podkreślał. Według aktualnego stanu wiedzy ozdrowieńcy powinni być szczepieni, ale nie bezpośrednio po zachorowaniu. Bo w ciągu pierwszych trzech miesięcy od przebycia COVID-19 układ odporności jest bardzo pobudzony i istnieje ryzyko wystąpienia powikłań.

"Kiedy ozdrowieńcy powinni się szczepić? Jaki poziom przeciwciał jest wskazaniem do szczepienia?"
"Kiedy ozdrowieńcy powinni się szczepić? Jaki poziom przeciwciał jest wskazaniem do szczepienia?"tvn24

"Dlatego ustalono, że najlepszym terminem na szczepienie ozdrowieńców pierwszą dawka to jest okres ponad trzech miesięcy od daty zachorowania" - mówił dr Paweł Grzesiowski. Dodał, że poziom przeciwciał, który chroni przed ponownym zakażeniem, na razie jest nieznany. Dlatego kolejne dawki będą zawsze indywidualnie wyznaczane dla tych osób. "Najlepiej, żeby zmierzyły sobie poziom przeciwciał po mniej więcej 6-8 tygodniach po pierwszej dawce" - zalecał dr Grzesiowski.

2 czerwca w TVN24 prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, mówił o konieczności masowych szczepień przeciw COVID-19. "Im więcej, tym lepiej, ponieważ znajdziemy się, już jesteśmy być może, na granicy odporności populacyjnej. Ale pamiętajmy, że ta odporność nam będzie uciekała" - zaznaczał. Zgodnie z wynikami badań z każdym rokiem od przechorowania COVID-19 jakiś odsetek osób, które nabyły odporność - 10-15 proc. - ją traci.

"Nie wiemy, jak to będzie w kolejnych latach u tych osób. Nie wiemy, które będą wymagały doszczepienia. Ale my musimy uzupełniać tę odporność populacyjną i jedynym bezpiecznym sposobem jest szczepienie" - podkreślił prof. Flisiak. Dodał, że "jest inny sposób, niebezpieczny" - "czekanie aż ci, którzy nie mają odporności, ulegną zakażeniu z wiadomymi konsekwencjami".

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Facebook

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Donald Tusk zapowiedział, że częścią rządowej strategii migracyjnej będzie "czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu". Premier przywołał rozwiązania przyjęte w Finlandii. Wyjaśniamy, co dokładnie tam wprowadzono.

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży przekaz, że dopiero niedawno COVID-19 wpisano na listę chorób zakaźnych, a to z kolei rzekomo sprawia, że działania państwa w pandemii nie miały podstaw. Dowodem jest zrzut ekranu ze strony Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Wyjaśniamy.

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych kilka tygodni po przejściu powodzi krąży zdjęcie rzekomo pokazujące zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę ze szczeniakiem, rzekomą ofiarę kataklizmu. Zdjęciu najczęściej towarzyszy przekaz, że ofiary powodzi nie otrzymują pomocy. Ale zdjęcie nie jest autentyczne, wykorzystywano je też już wcześniej. Wyjaśniamy.

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

"Deportować na front", "uciekał przed wojną" - pisali niektórzy internauci w reakcji na doniesienia o tym, że we Wrocławiu Ukrainiec rzekomo potrącił parę z dzieckiem. Do wypadku doszło w innym miejscu, a sprawca nie był obywatelem Ukrainy.

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Źródło:
Konkret24

Władze amerykańskiego stanu Teksas rzekomo zakazały wnoszenia do szkół tęczowych flag. Taki przekaz krąży w mediach społecznościowych. Tylko że pierwotna informacja zaczęła funkcjonować w oderwaniu od swojego źródła. Wyjaśniamy.

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Źródło:
Konkret24, USA Today

"W Polsce mamy obecnie cały czas rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych" - alarmował w telewizji poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Sprawdziliśmy: rekordu tymczasowo aresztowanych nie ma, jednak to nie oznacza, że ich sytuacja jest dobra i nie ma problemu z nadużywaniem stosowania tego środka zapobiegawczego. Przedstawiamy statystyki i zapowiedzi zmian w tym zakresie.

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24