Prawo do klauzuli sumienia jest - ale informacji o jego stosowaniu i skutkach nie ma

"Nie wiadomo, czy w ogóle będą badania prenatalne. Jaki jest ich sens?"tvn24

Parlament Europejski w rezolucji wyraził ubolewanie z powodu coraz częstszego korzystania przez lekarzy w Polsce z klauzuli sumienia, co prowadzi do odmowy legalnej aborcji. Jak zauważyli europarlamentarzyści, klauzula sumienia jest w Polsce "powszechnie stosowana". Jak powszechnie - nie wiadomo. Żadna państwowa instytucja zdrowia nie dysponuje danymi na ten temat.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Przejaw "fundamentalizmu religijnego lekarza", "łamanie praw pacjentek i ich godności i obniżenie standardów opieki medycznej" – tak o klauzuli sumienia mówią działaczki partii Wiosna i Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. 26 listopada Parlament Europejski w rezolucji wyraził ubolewanie "z powodu coraz częstszego korzystania przez lekarzy z klauzuli sumienia, co skutkuje brakiem sprawnych mechanizmów skierowań dla pacjentek poszukujących usług aborcyjnych i spowolnieniem procedur odwoławczych dla kobiet, którym odmawia się takich usług".

Problem w tym, że żadna instytucja w Polsce nie informuje, ilu lekarzy podpisało klauzulę sumienia oraz jak często z jej powodu kobietom nie zapewniono świadczeń medycznych. Jest prawo, które stosują lekarze i szpitale - nie ma monitorowania jego skutków.

Jak sprawdziliśmy, ani Narodowy Fundusz Zdrowia, ani Ministerstwo Zdrowia, ani Naczelna Izba Lekarska nie mają informacji o tym, którzy lekarze i w których szpitalach powołują się na tę klauzulę. W efekcie trudno jest więc określić liczbę odmów wykonania legalnej aborcji w Polsce na podstawie klauzuli sumienia.

"Jak morderca i zwykły śmieć"

"Ciąża zaczęła zagrażać mojemu zdrowiu i życiu. W Warszawie powiedziano nam, że przez względy polityczne musimy próbować przerwać ciążę w innym mieście, ale nie będzie to łatwe (…). Zaczęła się droga przez mękę. Jeździliśmy od szpitala do szpitala, gdzie wszędzie powoływano się na klauzulę sumienia, mimo że mieliśmy skierowanie od 2 lekarzy i wyniki badań genetycznych. Traktowano mnie jak morderczynię własnego dziecka, a my tak długo się o nie staraliśmy…" – to fragment listu do Rzecznika Praw Obywatelskich od kobiety, która w 2019 roku starała się o przeprowadzenie zabiegu legalnej aborcji.

I kolejny fragment listu: "W końcu w jednym szpitalu ordynator zgodził się mnie przyjąć, ale też po długich namowach ginekologa, który zrobił mi usg i szczerze nam współczuł. Oczywiście po przyjęciu do szpitala nie obyło się bez licznych komentarzy całego personelu. Po co tu przyszłaś, szukaj innego szpitala itd, a ja już nie miałam siły nic odpowiedzieć, tylko płakałam, dzień i noc płakałam, żeby to już się skończyło".

To, co dzieje się w naszym kraju, jest straszne i wygląda, jakby był całkowity zakaz aborcji. Mimo że u mnie występowały 2 z 3 przesłanek do przerwania ciąży, byłam traktowana jak morderca i zwykły śmieć. z listu pacjentki do Rzecznika Praw Obywatelskich

Prawna batalia o sumienia lekarzy

Lekarska klauzula sumienia – inaczej: możliwość powstrzymania się lekarza od udzielania świadczeń zdrowotnych, niezgodnych z jego sumieniem – istnieje w prawie już od 1997 roku. 5 grudnia 1996 roku Sejm uchwalił ustawę o zawodach lekarza i lekarza dentysty, która weszła w życie 27 września 1997 roku.

W art. 39 zapisano prawo lekarza do powstrzymania się od wykonywania świadczeń zdrowotnych, niezgodnych z jego sumieniem. Lekarz miał jednak obowiązek wskazać "realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w innym zakładzie opieki zdrowotnej i odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej". Musiał też poinformować o tym swojego przełożonego.

Od klauzuli sumienia istniał jeden wyjątek, opisany w art. 30 ustawy: lekarz nie mógł się na nią powoływać, gdy zwłoka w udzieleniu pomocy medycznej "mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia oraz w innych przypadkach nie cierpiących zwłoki".

Lekarz i klauzula sumienia
Lekarz i klauzula sumieniatvn24

Kluczowy dla stosowania klauzuli sumienia był jednak wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 7 października 2015 roku. Podzielił on zastrzeżenia Naczelnej Rady Lekarskiej i uznał, że obowiązek wskazania przez lekarza powołującego się na klauzulę sumienia realnych możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w podmiocie leczniczym jest niezgodny z Konstytucją RP. A to dlatego, że w sposób nieproporcjonalny narusza wolność sumienia lekarza. Trybunał uznał też, że lekarz nie ma dostatecznych podstaw do pozyskiwania informacji, którzy inni lekarze będą gotowi wykonać dane świadczenie. Trybunał uzasadnił, że pozyskanie takich danych mogłoby nawet odbywać się z naruszeniem prawa.

"Usunięcie tego przepisu doprowadziło do tego, że klauzula sumienia drastycznie zmieniła swój charakter – umożliwiono lekarzom wpływanie na ograniczanie dostępności zabiegów, naruszając prawa pacjenta do informacji. Jednocześnie zlikwidowano obowiązek uzasadnienia podjętej przez lekarza decyzji – określenie 'sumienie' zredukowano więc do nieweryfikowalnej decyzji jednostki" – tak w "Krytyce Politycznej" analizował efekt orzeczenia TK Marcin Wróbel, prawnik i socjolog.

Taką formę klauzuli sumienia utrwalono w nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, jaką większość sejmowa PiS wspólnie z 27 posłami (na 30) klubu PSL-Kukiz'15 uchwaliła 16 lipca 2020 roku. Lekarz musi udzielić pomocy "w każdym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia" – skreślono natomiast słowa: "w innych przypadkach nie cierpiących zwłoki". W art. 39 napisano:

Lekarz może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem, z zastrzeżeniem art. 30, z tym że ma obowiązek odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej. art. 39 ustawy ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty

W nowelizacji ustawy z lipca tego roku skreślono obowiązek informowania "o innych lekarzach, którzy mogą wykonać określone świadczenie".

Oficjalnych skarg mało, skala odmów wykonania aborcji nieznana

W przyjętej 26 listopada rezolucji Parlamentu Europejskiego na temat praw kobiet do legalnej aborcji w Polsce napisano, że "z powodu strachu i nacisków ze strony kolegów i organów medycznych lekarze w Polsce wolą nie być wiązani z procedurami aborcyjnymi; (...) oprócz powszechnie stosowanej klauzuli sumienia lekarze stwarzają dodatkowe przeszkody pozastatutowe, takie jak zbędne badania lekarskie, konsultacje psychologiczne lub dodatkowe konsultacje ze specjalistami, bądź ograniczają prawa kobiet do badań prenatalnych i informacji, które powinny być gwarantowane wszystkim w ramach publicznego systemu opieki zdrowotnej".

No właśnie: czy odmawianie legalnej aborcji na podstawie klauzuli sumienia jest w Polsce "powszechną praktyką"? Jak się okazuje, nie ma oficjalnych i wiarygodnych danych o liczbie lekarzy, którzy podpisali taką klauzulę. Nie ma ich ani Naczelna Izba Lekarska, ani Narodowy Fundusz Zdrowia, ani Ministerstwo Zdrowia. Na brak takich danych zwracały uwagę działaczki Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.

"Nie poddajemy się i nie poddamy się". Protesty w wielu miastach
"Nie poddajemy się i nie poddamy się". Protesty w wielu miastachFakty TVN

Są tylko dane wybiórcze, nie zawsze potwierdzone. Według Roberta Biedronia, europosła i lidera partii Wiosna, w jednym z warszawskich szpitali klauzulę sumienia podpisało 80 na 120 lekarzy. Z kolei "Gazeta Wyborcza" informowała, że lekarze we wszystkich szpitalach województwa podkarpackiego podpisali klauzulę sumienia. W 2017 roku nie wykonano tam ani jednego usunięcia ciąży.

Ponadto nie ma danych o liczbie odmów wykonania zabiegu legalnej aborcji z powołaniem się na klauzulę sumienia. Jak wyjaśnia w odpowiedzi dla Konkret24 Jarosław Rybarczyk z zespołu prasowego Ministerstwa Zdrowia, takie dane "nie są gromadzone w ramach statystyki publicznej".

Wiadomo za to, że w latach 2015-2020 do Rzecznika Praw Pacjenta trafiło sześć skarg na odmowę wykonania legalnej aborcji z powołaniem się na klauzulę sumienia. W trzech przypadkach stwierdzono naruszenie praw pacjenta.

Z kolei do Rzecznika Praw Obywatelskich od 2016 roku – już po wyroku TK w sprawie klauzuli sumienia – trafiło 55 skarg na postępowanie lekarzy w sprawach aborcyjnych. 14 skarg dotyczyło klauzuli sumienia.

Klauzula sumienia jest prawem lekarza, nie placówki leczniczej

W odpowiedz na interwencję RPO z 2018 roku w sprawie klauzuli sumienia i propozycję prawnego uregulowania tej kwestii Ministerstwo Zdrowia stwierdziło: "Kwestia zapewnienia realizacji świadczeń oraz realizacji prawa pacjenta do informacji o możliwości uzyskania świadczenia jest w polskim porządku prawnym uregulowana. Odpowiedzialność w tym zakresie spoczywa na świadczeniodawcy – podmiocie leczniczym".

W podobny sposób pisze do Konkret24 Jarosław Rybarczyk z zespołu prasowego ministerstwa: "Odmowa wykonania zabiegu przerwania ciąży w przypadkach określonych w ustawie, przez podmiot realizujący umowę z NFZ, z równoczesnym niewskazaniem podmiotu leczniczego, w którym kobieta ma możliwość dostępu do tego świadczenia, jest sytuacją nieprawidłowego realizowania umowy (na marginesie należy zaznaczyć, że klauzula sumienia jest prawem lekarza, nie może się na nią powoływać podmiot leczniczy)".

25.10.2020 | "Nie wiadomo, czy w ogóle będą badania prenatalne. Jaki jest ich sens?"
25.10.2020 | "Nie wiadomo, czy w ogóle będą badania prenatalne. Jaki jest ich sens?"Katarzyna Górniak | Fakty TVN

Zdaniem Ministerstwa Zdrowia, "odpowiedzialność w zakresie zapewnienia dostępu do świadczeń realizowanych w ramach kontraktu spoczywa na podmiocie leczniczym. Co do zasady, wszystkie podmioty lecznicze (szpitale), które zawarły kontrakt z NFZ mają obowiązek udzielania świadczeń w nim przewidzianych – w pełnym zakresie i zgodnie z obowiązującym prawem. Stosowanie klauzuli sumienia nie powinno tego obowiązku naruszać".

Jak to wygląda w praktyce, pokazuje cytowany wyżej list kobiety ze skierowaniem do legalnej aborcji wysłany do RPO.

Informacja o podpisaniu klauzuli sumienia a RODO

Dlatego jednym z postulatów Ogólnopolskiego Strajku Kobiet jest likwidacja klauzuli sumienia lekarzy. Tak daleko nie idą posłowie Lewicy, którzy 14 kwietnia tego roku złożyli w Sejmie projekt ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży oraz o edukacji o zdrowiu i seksualności. Nie ma w nim likwidacji klauzuli sumienia, tyko jej ograniczenie. Lekarz nie mógłby powołać się na nią i odmówić udzielenia informacji "w zakresie zapobiegania ciąży i badań prenatalnych"; lista lekarzy, którzy podpisali klauzulę sumienia, byłaby publicznie dostępna.

Z kolei działacze partii Wiosna, Robert Biedroń i Agata Diduszko-Zyglewska, skierowali 27 listopada wniosek do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, by wydał interpretację przepisów dotyczących klauzuli sumienia.

Proponują, by w placówkach medycznych były dostępne informacje o lekarzach, którzy podpisali klauzulę sumienia. "W ten sposób pacjentki nie byłyby narażone na niepotrzebny stres oraz łamanie ich praw" - tłumaczą. Zdaniem autorów pisma nie narusza to art. 9 unijnego rozporządzenia RODO, na które powołują się placówki medyczne, odmawiając ujawnienia list lekarzy, którzy podpisali klauzulę sumienia.

Art. 9 w ustępie 1 zabrania "przetwarzania danych osobowych m.in. ze względu na przekonania religijne i światopoglądowe", ale - zdaniem Roberta Biedronia - można ujawnić listę lekarzy, gdyż w kolejnych ustępach tego artykułu przewidziano kilka wyjątków, m.in. w sytuacji, gdy "przetwarzanie jest niezbędne do wypełniania obowiązków".

Ekspert ds. danych osobowych Adam Klimowski w opinii dla Konkret24 stwierdza, że przekazywanie przez podmioty wykonujące działalność leczniczą informacji o tym, czy konkretny lekarz korzysta z uprawnień wskazanych w art. 39 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, prowadziłoby do ujawniania jego przekonań światopoglądowych.

"Przekonania światopoglądowe" – zauważa ekspert - "to szczególna kategoria danych osobowych w rozumieniu art. 9 RODO. Ujawnianie przekonań światopoglądowych wymaga zatem istnienia jednej z przesłanek, wskazanych w art. 9 ust. 2 RODO. Optymalną byłaby jednak sytuacja, w której temat ewentualnego udostępniania przez placówki medyczne danych lekarzy, korzystających z klauzuli sumienia, byłby uregulowany prawnie (oczywiście przy uwzględnieniu uwag merytorycznych Prezesa UODO)".

"Obowiązek po stronie państwa"

Prawnicy zwracają uwagę, że art. 53 Konstytucji RP gwarantuje każdemu wolność sumienia i religii oraz to, że "nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania".

Z kolei art. 68 konstytucji zapewnia wszystkim prawo do ochrony zdrowia: "Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa".

28.03.2018 | W Poznaniu mają ruszyć całodobowe dyżury ginekologów. Za darmo i bez klauzuli sumienia
28.03.2018 | W Poznaniu mają ruszyć całodobowe dyżury ginekologów. Za darmo i bez klauzuli sumieniaMagda Łucyan | Fakty TVN

Jak stwierdziła prof. Teresa Gardocka, prawniczka z Uniwersytetu SWPS w Warszawie, "nie przeszkadzając realizacji możliwości powołania się na klauzulę sumienia, która mieści się w konstytucyjnej wolności sumienia, państwo ma obowiązek zapewnić realizację prawa do legalnych świadczeń medycznych wszystkim, którzy chcą z niego skorzystać."

W swojej publikacji z 2017 roku dotyczącej klauzuli sumienia prof. Gardocka zwracała uwagę: "Jeżeli są już zakłady lecznicze w Polsce, które publikują listy związanych z nimi lekarzy, którzy zadeklarowali korzystanie z klauzuli sumienia, to oczywiście nie ma przeszkód do publikowania list lekarzy, gotowych do udzielania wszystkich legalnych świadczeń medycznych". Dalej pisała: "I nie jest to dobra wola zakładów leczniczych, a obowiązek po stronie państwa, które w takiej sytuacji nie może milczeć".

Z danych zaprezentowanych 10 grudnia 2019 roku w raporcie Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny wynika, że w 2017 roku legalne przerwania ciąży przeprowadzono w 45 jednostkach, co stanowi zaledwie 9 proc. wszystkich 478 placówek objętych umowami z NFZ w zakresie ginekologii i położnictwa

Autor: Piorr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po ogłoszeniu projektu budżetu na 2025 rok podniosły się głosy oburzenia, że rząd Donalda Tuska dał jeszcze więcej pieniędzy Kancelarii Prezydenta, Krajowej Radzie Sądownictwa czy Trybunałowi Konstytucyjnemu. Premier i minister finansów tłumaczą, że to tak zwane budżetowe "święte krowy". O które instytucje chodzi i jak rosły ich budżety w ostatnich latach? Wyjaśniamy.

Budżety "świętych krów". Jak rosły?

Budżety "świętych krów". Jak rosły?

Źródło:
Konkret24

Skąd się wzięła opowieść o uleczeniu salcesonem pewnej wegetarianki przez księdza Michała O.? Jego obrońca twierdzi teraz, że to "totalnie bzdurna historia". A my sięgnęliśmy do książki, którą napisał sam egzorcysta.

Salceson i egzorcyzmy. "Totalnie bzdurna historia"? Oto słowa księdza

Salceson i egzorcyzmy. "Totalnie bzdurna historia"? Oto słowa księdza

Źródło:
Konkret24

Według posła Janusza Kowalskiego po odrzuceniu przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego PiS będzie można "w sposób skuteczny windykować członków PKW z własnych majątków za straty związane z tą decyzją". Czyli że za straty finansowe partii mieliby odpowiadać osobiście członkowie PKW. Prawnicy, pytani o taką możliwość, nie mają złudzeń.

Kowalski chce "windykować Ryszarda Kalisza do ostatniej złotówki". To możliwe?

Kowalski chce "windykować Ryszarda Kalisza do ostatniej złotówki". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy w szkołach podstawowych ruszył rozszerzony program szczepień przeciw wirusowi HPV, w mediach społecznościowych rozkręca się dezinformacja na temat ich skuteczności. Według jednego z przekazów szczepienia na HPV w Australii wcale nie przyniosły skutku. Tłumaczymy, na czym polega manipulacja przy cytowaniu tych danych - i nie tylko.

Po szczepieniach na HPV "liczba zachorowań nie zmalała"? Manipulacja na danych

Po szczepieniach na HPV "liczba zachorowań nie zmalała"? Manipulacja na danych

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Suski na mazowieckich dożynkach rozprawiał o "pomysłach obecnej władzy", a jako przykład podał "podręcznik do pierwszej klasy, gdzie dzieciom tłumaczy się, co to jest LGBT, lesbijki, geje i tak dalej". MEN wyjaśnia, że to "dezinformacja ze strony PiS" i że wciąż obowiązują podręczniki zatwierdzone przez poprzedni rząd. Wypowiedź posła Suskiego to powielanie fałszywego przekazu z mediów społecznościowych.

Suski opowiada o "podręczniku do pierwszej klasy". Co poseł mógł zobaczyć

Suski opowiada o "podręczniku do pierwszej klasy". Co poseł mógł zobaczyć

Źródło:
Konkret24

Szczepienie, którego miało nie być. Strzykawka bez igły. Film mający to pokazywać, jest rozsyłany znowu w sieci jako dowód, że Kamala Harris wcale nie przyjęła szczepionki na koronawirusa. Nagranie jest prawdziwe, ale towarzyszący mu przekaz to fake news.

Kamala Harris, szczepienie i "oszustwo na światową skalę"? Tajemnica strzykawki

Kamala Harris, szczepienie i "oszustwo na światową skalę"? Tajemnica strzykawki

Źródło:
Konkret24

Posłowie opozycji alarmują, że Donald Tusk "szykuje totalną cenzurę w sieci", przygotowując ustawę o specjalnych uprawnieniach dla szefa ABW. Rzeczywiście, miałby on otrzymać możliwość usuwania niektórych przekazów z internetu. Wyjaśniamy, skąd pomysł tego prawa i o co w nim chodzi.

Uprawnienia ABW to "totalna cenzura"? Co zmieni nowa ustawa

Uprawnienia ABW to "totalna cenzura"? Co zmieni nowa ustawa

Źródło:
Konkret24

Ponad dwadzieścia fałszywych bądź wprowadzających w błąd wypowiedzi padło podczas debaty telewizyjnej kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych Kamali Harris i Donalda Trumpa. Więcej nieprawd wypowiadał były prezydent, ale i kandydatka demokratów nie zawsze wyrażała się precyzyjnie. Przedstawiamy fact-checking wybranych fragmentów tego pojedynku.

Debata Harris-Trump. W pojedynku na fałszywe tezy wygrany jest pewny

Debata Harris-Trump. W pojedynku na fałszywe tezy wygrany jest pewny

Źródło:
Konkret24, CNN, PolitiFact, AP, New York Times

Komentarze o "wychudzonym", "zmaltretowanym psychicznie" księdzu Michale O. podbijają emocjonalnie tezę polityków PiS i Suwerennej Polski, jakoby duchowny został niewinnie aresztowany. Opozycja podaje dwa "dowody" na takie twierdzenie - oba są manipulacją.

PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkre24

"Mam zamiar zrobić niezłą awanturę" - zapowiedział na swoim profilu poseł klubu Konfederacji Roman Fritz na początku września. Chodzi mu o dwa przedmioty w szkole podstawowej: "Kultura i historia Niemiec" oraz "Historia i kultura Ukrainy". Według niego są obowiązkowe. To nieprawda. Wyjaśniamy, skąd się wzięły na liście.

Poseł chce "zrobić niezłą awanturę" o dwa przedmioty. I manipuluje

Poseł chce "zrobić niezłą awanturę" o dwa przedmioty. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

Seria wpisów w serwisie X wywołała dyskusję o tym, że Donald Tusk i jego rząd zatrzymują inwestycję w Centralny Port Komunikacyjny, by skorzystały na tym Niemcy. Niemiecki przewoźnik towarowy ogłosił bowiem rozbudowę portu cargo we Frankfurcie nad Menem. Wyjaśniamy, dlaczego tej inwestycji i budowy CPK nie należy porównywać.

"Niemieckie CPK" we Frankfurcie. Fałsz i manipulacja o inwestycji Lufthansy

"Niemieckie CPK" we Frankfurcie. Fałsz i manipulacja o inwestycji Lufthansy

Źródło:
Konkret24

Popularność w sieci zdobył film pokazujący, jakoby - według komentarzy internautów - aktywista klimatyczny zablokował autem rolnikowi wjazd na farmę, więc ten usunął samochód za pomocą wózka widłowego. Zdarzenie nie miało jednak związku z aktywistami klimatycznymi, a nagranie jest sprzed trzech lat, nie pochodzi z Polski.

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

"Prawda zwyciężyła", "ostateczny dowód na zbrodnie globalistów" - tak internauci komentują doniesienia o rzekomym wyroku Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, który miał uznać, że szczepionki na COVID-19 nie są szczepionkami. Nie pierwszy raz ten przekaz jest rozpowszechniany w sieci. Jest nieprawdziwy.

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Źródło:
Konkret24

- Nie dotykaliśmy publicznych pieniędzy - oświadczyła ministra edukacji Barbara Nowacka, odpowiadając na pytanie o finansowanie Campusu Polska Przyszłości w 2023 roku. Jak jednak sprawdziliśmy, zarówno w tamtym, jak i w tym roku samorządy wspierały finansowo organizację Campusu. W 2024 roku zapłaciły w sumie ponad 840 tysięcy złotych.

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Prezydencki minister Marcin Mastalerek, podkreślając osiągnięcia Andrzeja Dudy jako prezydenta, przypomniał, że Duda jest "jedynym prezydentem od wielu lat, który zwiększył swoje kompetencje". To prawda. Mastalerek nie wyjaśnił jednak, dzięki czemu te zmiany były możliwe i jak naruszają prawo. Przypominamy więc.

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

Źródło:
Konkret24

W ramach zbiórki na PiS partia zebrała już ponad cztery miliony złotych, a jej politycy chwalą się w sieci dokonanymi przelewami. Były prezes Orlenu, a teraz europoseł PiS Daniel Obajtek deklaruje, że może wpłacać nawet więcej, niż prosił Jarosław Kaczyński. Na jego przykładzie tłumaczymy, ile rzeczywiście posłowie PiS mogą przelać na konto partii.

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych - również w polskich - generuje nagranie z lotniska na Wyspach Kanaryjskich. Według internautów film pokazuje, że rząd Hiszpanii "zamknął wszystkie lotniska" na tych wyspach i wpuszcza na kontynent tylko migrantów z Afryki. Wielu wierzy w ten fałszywy, wręcz absurdalny przekaz.

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Powielaczowe prawo minister Leszczyny", "furtka Tuska" - tak komentowane są opublikowane kilka dni temu wytyczne Ministerstwa Zdrowia w sprawie dostępu do aborcji. Czy słusznie? Prawnicy tłumaczą, o co w nich chodzi. I dlaczego "zmiana realiów" nie oznacza wcale zmiany prawa.

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen zaczął już swoją kampanię jako kandydat na prezydenta w wyborach w 2025 roku. Prowadząc taką autopromocję czy prekampanię, polityk Konfederacji wykorzystuje - zdaniem ekspertów - "szarą strefę polskiej polityki". A raczej polskiego prawa, bo żadne przepisy tego nie zakazują i żadne nie przewidują kar.

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Warchoł ogłosił, że rząd "wprowadzi nowy podatek audiowizualny". To nieprawda. W rządowych dokumentach postuluje się likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego i finansowanie mediów publicznych wprost z budżetu państwa. Samego projektu odpowiedniej ustawy jeszcze nie ma.

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z liczebnością obecnego rządu Donalda Tuska? Według opozycji za czasów Zjednoczonej Prawicy gabinety nie były tak liczne jak teraz. A według ministry Katarzyny Kotuli liczebność rządu Tuska wcale nie jest rekordowa. Policzyliśmy więc - do rekordu brakuje niewiele.

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w Southport nożownik zabił troje dzieci, przez Wielką Brytanię przeszła fala protestów, w ich wyniku niektórym uczestnikom wytoczono sprawy sądowe. Zapadające teraz wyroki są wykorzystywane do szerzenia fałszywych, antymigranckich przekazów, jakoby za wymachiwanie brytyjską flagą czy okrzyki o "odzyskaniu kraju" karano obywateli więzieniem. To nieprawda, wyroki dotyczą innych czynów.

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych generuje zdjęcie rzekomo zrobione w pociągu polskim kibicom jadącym na mecz piłkarski. Uwagę przyciąga stolik między fotelami. Jednak nie są to polscy kibice.

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

Źródło:
Konkret24

Zaczęła się zbiórka na PiS. Partia po odrzuceniu przez PKW sprawozdania jej komitetu wyborczego podała konto do wpłat. Prosi wpłacających o podanie numeru PESEL - co budzi wątpliwości ekspertów. Na co zezwala prawo, jeśli chodzi o finansowe wpieranie partii, a czego zabrania? Wyjaśniamy.

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

Źródło:
Konkret24

"Zabrali PiS całą subwencję", "PiS pozbawione subwencji w całości" - taki przekaz niesie się w sieci, a podgrzewają go politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. To jednak błędna interpretacja decyzji PKW o odrzuceniu sprawozdania Komitetu Wyborczego PiS. Bo decyzja o rocznej subwencji dla partii PiS jeszcze nie zapadła.

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej sprawia, że w najbliższych latach Prawo i Sprawiedliwość może stracić kilkadziesiąt milionów złotych. Pokazujemy, ile dokładnie.

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

Źródło:
Konkret24