Naukowcy: wielu zgonów na COVID-19 w Polsce dałoby się uniknąć dzięki lepszej reakcji rządzących

Źródło:
Konkret24
Przybywa chorych na COVID-19. Na oddziałach zakaźnych panuje tłok
Przybywa chorych na COVID-19. Na oddziałach zakaźnych panuje tłokMarzanna Zielińska/Fakty TVN
wideo 2/5
Przybywa chorych na COVID-19. Na oddziałach zakaźnych panuje tłokMarzanna Zielińska/Fakty TVN

Badacze sprawdzili i porównali wskaźniki nadmiarowych zgonów w Polsce i UE w czasie pandemii COVID-19. Liczni Polacy zmarli, bo rozwiązania wprowadzone przez rządzących się nie sprawdziły. "Wielu zgonów w Polsce dałoby się uniknąć dzięki lepszej reakcji opartej na nauce i poprzez wyższe wskaźniki szczepień" - czytamy w opracowaniu.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Mimo że liczba chorych na COVID-19 w Polsce rośnie już od dłuższego czasu, dopiero od 6 grudnia można się w Polsce zapisywać na szczepienia nową szczepionką Nuvaxovid (amerykańskiej firmy Novavax) zmodyfikowaną na podwariant koronawirusa XBB.1.5 (kraken). Do tego czasu Polska była jedynym krajem obok Węgier w Unii Europejskiej, gdzie szczepienie nowym preparatem nie było możliwe. Wirusolog Krzysztof Pyrć ocenił w TVN24, że sezon szczepień przeciw COVID-19 i grypie powinien zacząć się już dawno, a to, że dzieje się to dopiero teraz, jest "skandaliczne".

Różnym działaniom państwa w obliczu pandemii COVID-19, także dotyczącym szczepień, przyjrzeli się naukowcy, którzy wnioskami podzielili się w opublikowanej w czasopiśmie naukowym "Risk Analysis" analizie "Lekcja z pandemii COVID-19: śmiertelność w Polsce w porównaniu do Unii Europejskiej". Na potrzeby pracy opublikowanej pod koniec listopada tego roku badacze przeanalizowali dane o tzw. nadmiarowych zgonach w czasie pandemii od marca 2020 do lutego 2022 i starali się odpowiedzieć na pytanie, jak polski rząd poradził sobie na tle innych krajów europejskich. Ich wnioski nie wystawiają rządzącym dobrej noty. "Prawdopodobnie wielu zgonów w Polsce dałoby się uniknąć dzięki lepszej reakcji opartej na nauce i poprzez wyższe wskaźniki szczepień" - stwierdzają naukowcy.

Przybliżamy więc, jakie dokładnie powody tamtej złej sytuacji, a tym samym zarzuty pod adresem rządu, przedstawili badacze.

Inspiracją słowa wiceministra

Autorami analizy są prof. Zbigniew Kundzewicz z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu (hydrolog i klimatolog, profesor nauk o Ziemi), prof. Kristie L. Ebi z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Seattle (specjalistka ds. zdrowia publicznego) i prof. Jerzy Duszyński z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego Polskiej Akademii Nauk (biochemik).

Profesor Zbigniew Kundzewicz w wiadomości do Konkret24 przyznaje, że artykuł powstał "z wewnętrznej potrzeby, w obszarze spoza mojej domeny badawczej, który mnie zaciekawił i który uważam za bardzo ważny". Pisze, że do przeprowadzenia badań zainspirował go "pewien wiceminister, który stwierdził w radio, że z pierwszą falą pandemii 'poradziliśmy sobie fenomenalnie. Zdecydowanie lepiej niż wszystkie kraje europejskie, z drugą radzimy sobie nie gorzej, mniej więcej na poziomie europejskiej średniej'". Chodzi o słowa Marcina Horały z wywiadu dla Radia Plus w listopadzie 2020, kiedy polityk PiS pełnił funkcję wiceministra infrastruktury.

"Pomyślałem sobie: sprawdzę" - pisze dalej prof. Kundzewicz. "Znakomite dane z całego świata były dostępne, więc rozpocząłem śledzenie polskich osiągnięć na tle europejskiej średniej" - stwierdza i dodaje:

Zrobiłem to, co powinien zrobić wiceminister, zanim wypowie publicznie bzdurę.

Nawet 100 proc. zgonów więcej niż wcześniej

W analizie badacze skupili się głównie na tzw. nadmiarowych zgonach. Jak wyjaśnialiśmy już kilkukrotnie na Konkret24, jest to różnica między liczbą zgonów w danym okresie, np. w danym miesiącu, a średnią liczbą zgonów z analogicznych okresów, np. tego samego miesiąca w ostatnich kilku latach. Ta statystyka pokazuje więc, ile osób więcej zmarło w danym czasie w porównaniu do standardowej, średniej sytuacji z ostatnich lat. Pozwala to ustalić, czy sytuacja zdrowotna ludności jest stabilna oraz czy występują zjawiska, które wpływają na umieralność. Takim zjawiskiem bez wątpienia była pandemia COVID-19.

Porównując liczbę nadmiarowych zgonów w Polsce ze średnią dla pozostałych 26 krajów Unii Europejskiej, naukowcy stwierdzili, że nasz kraj łagodnie przeszedł przez pierwszą fazę zakażeń (marzec-maj 2020). Jako jeden z możliwych powodów autorzy wskazali zamknięcie ludzi w domach, czyli tzw. lockdown i początkowe stosowanie się do zasad sanitarnych przez Polaków.

Problemy zaczęły się jednak w drugiej połowie 2020 roku. "Począwszy od października 2020 liczba zgonów na COVID-19 na milion mieszkańców w Polsce była wyraźnie wyższa niż średnia UE, z wyjątkiem lata 2021" - piszą badacze. Jasno widać to na wykresie, na którym kolorem różowym zaznaczono te miesiące, w którym liczba nadmiarowych zgonów w UE była wyższa niż średnia unijna. Poza trzema miesiącami 2021 roku we wszystkich pozostałych sytuacja w Polsce była gorsza niż w pozostałych krajach europejskich. Najgorzej było w listopadzie 2020 roku, kiedy w Polsce zmarło prawie 100 proc. więcej osób niż średnio w tym okresie w poprzednich latach. W kwietniu i grudniu 2021 ten wskaźnik przekroczył 60 proc.

w procentach ponad średnią z poprzednich lat
Wykres nadmiarowych zgonów w Polsce i UE od marca 2020 do lutego 2022w procentach ponad średnią z poprzednich latZbigniew W. Kundzewicz, Kristie L. Ebi, Jerzy Duszyński "Lessons from the COVID-19 pandemic: Mortality impacts in Poland versus European Union", "Risk Analysis", 29 listopada 2023

Co więcej, na czas pandemii przypadło aż osiem miesięcy, w których w Polsce umarło najwięcej ludzi od 2010 roku. W sześciu z nich było to ponad 50 tysięcy osób: listopad 2020 (66 tys. zgonów), grudzień 2021 (61,1 tys.), kwiecień 2021 (55 tys.), grudzień 2020 (54,3 tys.), marzec 2021 (53,1 tys.) i listopad 2021 (50,9 tys.).

To właśnie w listopadzie 2020, kiedy Polska odnotowała zdecydowanie najgorsze statystyki śmiertelności, wiceminister Marcin Horała powiedział, że z drugą falą pandemii radzimy sobie "mniej więcej na poziomie europejskiej średniej", a te słowa stały się potem inspiracją dla naukowców do przeprowadzenia analizy.

Powody: niski odsetek zaszczepionych i "decyzje polityczne"

Jeśli chodzi o inne kraje, najlepiej z pandemią pod kątem nadmiarowych zgonów poradziły sobie Finlandia i Dania. W pierwszym państwie najwyższy zanotowany wskaźnik takich zgonów wyniósł 14,7 proc., a w drugim 17,5 proc. (przypomnijmy: w Polsce w listopadzie 2020 było to 97 proc.).

Z czego wynikają tak duże różnice między państwami? Poza kwestiami metodologicznymi związanymi m.in. z różnymi systemami testowania i klasyfikowania zgonów naukowcy jasno wskazują na poziom wyszczepienia danych społeczeństw. I odnoszą to także do złych danych dla Polski: "Jednym z możliwych powodów, dla których liczba zgonów na COVID-19 i z innych przyczyn na milion mieszkańców była wyraźnie wyższa niż średnia UE, był niski odsetek zaszczepionych w kraju".

W tym kontekście w raporcie wspomina się o kontrowersjach, jakie wywoływały w Polsce szczepienia przeciw COVID-19. Autorzy przypominają, że niektóre z nich były powielane przez polityków czy Konferencję Episkopatu Polski, co mogło wpłynąć na stosunkowo niski poziom wyszczepienia Polaków (w pełni zaszczepionych było 59,6 proc. obywateli). W tym miejscu wspomina się m.in. wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy z lipca 2020 roku, kiedy w czasie spotkania z wyborcami w Końskich przed II turą wyborów prezydenckich "wyraził zdecydowany sprzeciw wobec obowiązkowych szczepień".

Andrzej Duda o szczepieniach
Andrzej Duda o szczepieniachTVP Info

"Przekaz publiczny na temat szczepionek był niespójny" - piszą dalej naukowcy. "Niektórzy politycy, głównie z obozu rządzącego, wygłaszali antyszczepionkowe oświadczenia w domenie publicznej, używając libertariańskiej narracji" - wspominają.

Badacze piszą też o decyzjach rządzących, które mogły przełożyć się na wzrosty zachorowań i zgonów wywołanych COVID-19. W ich ocenie, po początkowym okresie twardego lockdownu, "latem 2020 roku zarządzanie pandemią COVID-19 w Polsce stało się mniej spójne. Restrykcje były lżejsze i gorzej egzekwowane". Co więcej, autorzy stwierdzają też, że "decyzje polityczne wpłynęły na efektywność dystansowania społecznego". W tym kontekście przywołują m.in. wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji z października 2020, który wywołał masowe demonstracje i decyzje o poluzowaniu obostrzeń na sylwestra w 2021 roku, czyli "biurokratycznym 'zawieszeniu' pandemii na dwa dni".

"Wielu zgonów dałoby się uniknąć"

W podsumowaniu autorzy analizy przywołują także raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący realizacji Narodowego Programu Szczepień i polskiej reakcji na pandemię, w którym zapisano, że "doszło do znacznego 'przekierowania' zasobów systemu ochrony zdrowia na walkę z epidemią, co spowodowało ograniczenia w dostępie do leczenia dla szerokiej grupy pacjentów, u których zdiagnozowano inne schorzenia niż COVID-19, a w dalszej konsekwencji narastania tzw. długu zdrowotnego". Autorzy analizy dodają: "Nie można było zapewnić odpowiedniej opieki zdrowotnej wielu pacjentom chorującym nie na COVID-19, co doprowadziło do pogorszenia ich stanu zdrowia i wielu nadmiarowych zgonów".

Podsumowując wszystkie przyczyny, naukowcy stwierdzają, że "prawdopodobnie wielu zgonów w Polsce dałoby się uniknąć dzięki lepszej reakcji opartej na nauce i poprzez wyższe wskaźniki szczepień". Dodają, że "opracowanie polskiego raportu przez niezależny panel ds. gotowości i reagowania na pandemię byłoby bardzo przydatne dla wzmocnienia krajowego systemu opieki zdrowotnej".

Poproszony o komentarz prof. Zbigniew Kundzewicz, współautor raportu, stwierdza: "Stworzyłem mocne wykresy i tabele, które pokazują, że niestety Polska radziła sobie znacznie poniżej europejskiej średniej przez większość czasu trwania pandemii 2020-2021".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Decyzje amerykańskiej administracji odbijają się szerokim echem wśród internautów, także polskich. Na ich podstawach często powstają fałszywe przekazy. Tym razem ich ofiarą padła zwolniona urzędniczka amerykańskiego resortu rolnictwa. W tle są zarzuty wobec poprzedniej władzy, ceny jajek, inflacja i ptasia grypa.

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Popularny w sieci ratownik medyczny Damian Garlicki został społecznym asystentem posła Konfederacji Grzegorza Płaczka. Treści, które ów asystent publikuje na swoich profilach społecznościowych, propagują rosyjskie tezy o wojnie w Ukrainie i antyukraińską narrację. A ponadto spiskowe teorie antyszczepionkowe niezgodne z faktami i nauką.

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Maciej Wąsik "ujawnił" unijne rozporządzenie, które tajne nie jest, i na jego podstawie stworzył tezy, które nie są prawdą. Sprawa dotyczy paktu migracyjnego, który wzbudza ogromne emocje wśród Polaków. Pokazane w unijnym dokumencie liczby znaczą co innego, niż podał europoseł. Wyjaśniamy.

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Źródło:
Konkret24

Polityczna akcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego z oskarżeniem rządzących o rzekomy "zamach stanu" w Polsce okazała się "politycznym złotem" dla rosyjskiej dezinformacji. Według kremlowskich mediów premier Donald Tusk został postawiony w stan oskarżenia, poparł to prezydent Andrzej Duda, lecz rząd wyprowadzi niedługo wojsko na ulice.

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Źródło:
Konkret24

Scarlett Johansson, Steven Spielberg, Woody Allen, Lenny Kravitz czy Adam Sander - to niektóre z gwiazd, które miały wziąć udział w rzekomej akcji amerykańskich celebrytów wymierzonej w Kanyego Westa. Problem w tym, że nigdy nie wystąpili w filmie, który w sieci generuje setki tysięcy odsłon.

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Źródło:
Konkret24

W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy resort zdrowia zaleca szczepienia na HPV, przeciwnicy szczepionek twierdzą, że nie ma on dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo preparatu. Dowodem ma być fragment pisma rozpowszechnianego między innymi przez posła Konfederacji Konrada Berkowicza. Polityk sieje fałszywy przekaz. Eksperci przestrzegają i wyjaśniają.

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego przekazu kanclerz Niemiec Olaf Scholz rzekomo "kazał Tuskowi przyjmować niechcianych migrantów w Polsce", a polski premier się na to rzekomo zgodził. Ma chodzić nawet o 200 tysięcy cudzoziemców przesłanych z Niemiec do Polski. To fałszywa, zmanipulowana interpretacja fragmentu debaty przedwyborczej w Niemczech, którą w Polsce nagłaśniają politycy opozycji.

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

Źródło:
Konkret24

"To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu!" - tak Elon Musk skomentował fragment wywiadu z Patrykiem Jakim. Polski europoseł opowiadał, za co grożą mu trzy lata więzienia. Przedstawił jednak swoją wersję, a my przypominamy, o co naprawdę chodzi w tym procesie.

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Źródło:
Konkret24

Według posła Michała Moskala i innych polityków PiS "pakt migracyjny wchodzi w fazę realizacji", a "państwowe instytucje mają być przygotowane na przyjęcie rzesz nielegalnych imigrantów". Dowodzić tego ma pismo, którego kopię Moskal opublikował w mediach społecznościowych. A to aktualizacja dokumentu, którego przyjęcie wymusza ustawa przyjęta... za pierwszych rządów PiS.

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

Źródło:
Konkret24

Rachunki za energię niższe o jedną trzecią - taką obietnicę złożył wyborcom Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Wyjaśniamy, dlaczego prezydent RP ma "marginalny wpływ" na ceny energii - zarówno na świecie, jak i w Polsce.

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi rządu o "reakcji na przestępczość zorganizowaną cudzoziemców" wykorzystuje kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, przywołując w swoich wystąpieniach liczbę "deportowanych" z Polski w 2024 roku. Jeszcze inną liczbę - jako "wydalonych Gruzinów" - podaje minister Katarzyna Lubnauer. Co to za statystyki?

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz stwierdził, że Komisja Europejska - decydując o ewentualnym zwolnieniu Polski z obowiązku przyjmowania migrantów - będzie uwzględniała obecną liczbę ukraińskich uchodźców w naszym kraju. Sprawdziliśmy, co stanowią unijne dokumenty w tej sprawie.

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Źródło:
Konkret24

Angelina Jolie miała dostać 20 milionów dolarów, Sean Penn – 5 milionów, a Orlando Bloom – 8 milionów za to, że pojechali na Ukrainę robić promocję Zełenskiemu - taka narracja rozpowszechniana jest w internecie. Wyjazdy miały być finansowane przez amerykańską agencję pomocową USAID. Pojawienie się tej historii nieprzypadkowo zbiega się w czasie z ostatnimi decyzjami Donalda Trumpa. Zmyślony przekaz jest tworem rosyjskiej dezinformacji i ma konkretny cel.

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Internauci donoszą, że środki, które mogłyby pójść na wsparcie ofiar powodzi w Polsce, zostały przeznaczone na budowę ośrodka dla migrantów. Sprawdziliśmy, o jaki budynek chodzi.

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przekaz o tym, że szkocki rząd rzekomo rozważa wprowadzenie zakazu posiadania kotów, wywołał sporo zamieszania w brytyjskich mediach. Stamtąd dotarł do polskich internautów. Jednak raport, który jakoby miał rekomendować taki zakaz, nigdzie o nim nie wspomina.

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji Komisja Europejska poinformowała poprzez swojego komisarza, że "Polska nie będzie zwolniona z mechanizmu solidarności" w ramach paktu migracyjnego. "Tusk blagował!", "Polacy ograni przez Tuska", "Tusk okłamuje Polaków" - alarmują politycy i część serwisów informacyjnych. Ale unijny komisarz wcale tak nie napisał.

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

Źródło:
Konkret24

Administracja Donalda Trumpa wykorzystała katastrofę lotniczą w Waszyngtonie, by walczyć z polityką inkluzywności w amerykańskiej armii. A wypowiedzi prezydenta dały początek fałszywej teorii, jakoby za wypadek odpowiadała transpłciowa kobieta, która rzekomo siedziała za sterami wojskowego śmigłowca.

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

Źródło:
Konkret24