Ponad 99 procent przypadków zakażenia wariantami SARS-CoV-2 w Polsce dotyczy Delty. Najwięcej tego wariantu wykryto w sumie w województwach podlaskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim i zachodniopomorskim - lecz w ciągu kilku dni listopada jego obecność nasiliła się w sześciu innych województwach.
Informacja resortu zdrowia z 17 listopada o 24 239 nowych zakażeniach wirusem SARS-CoV-2 to najwyższa dzienna liczba przypadków od 10 kwietnia tego roku. Zmarły 463 osoby chorujące na COVID-19, z których 339 miało choroby współistniejące - to z kolei najwyższe dane od 6 maja.
Z przesłanych przez Ministerstwo Zdrowia dla Konkret24 danych wynika, że w Polsce dominuje teraz wariant Delta koronawirusa SARS-CoV-2. Gdy informowaliśmy o nim 2 września, w kraju zweryfikowanych nim zakażeń było 1027. Natomiast według danych resortu obejmujących okres do 10 listopada, takich zakażeń wykryto już ponad 8 tys. (w tym są zakażenia m.in. wariantem Delta Plus). Stanowiły one 99,1 proc. wszystkich wariantów SARS-CoV-2, które do tego dnia odnotowano. Ponadto wykryto 22 przypadki zakażenia wariantem Gamma, 39 wariantem Beta (z czego 18 w Pomorskiem), siedem wariantem Mu, jeden wariantem Lambda i trzy przypadki wariantem, którego nazwy nie podano.
Najwięcej Delty w województwach podlaskim i pomorskim
Na mapie przedstawiamy, ile zakażeń wariantem Delta wykryto w poszczególnych województwach. Najwięcej w sumie w województwach: podlaskim - 909, pomorskim - 848, warmińsko-mazurskim - 697, kujawsko-pomorskim - 638 i zachodniopomorskim - 630.
Warto jednak zwrócić uwagę na liczbę zakażeń wykrytych tylko od 8 do 10 listopada. Wtedy najwięcej było ich w województwach: małopolskim, wielkopolskim i lubuskim - po 53, lubelskim - 44, zachodniopomorskim - 34, łódzkim - 20 i śląskim - 18.
Oto jak zakażenia Deltą rozkładały się 10 listopada w 16 województwach:
podlaskie - 909
pomorskie - 848
warmińsko-mazurskie - 697
kujawsko-pomorskie - 638
zachodniopomorskie - 630
małopolskie - 617
wielkopolskie - 518
śląskie - 495
łódzkie - 494
podkarpackie - 431
dolnośląskie - 405
mazowieckie - 359
lubuskie - 295
lubelskie - 290
opolskie - 283
świętokrzyskie - 93.
Delta na świecie
Z danych dostępnych 17 listopada w bazie GISAID (globalna inicjatywa naukowców śledzących m.in. warianty SARS-CoV-2) wynika, że zakażenia wariantem Delta zidentyfikowano w co najmniej 173 krajach. Do tej pory wiemy o potwierdzonych 2,67 mln potwierdzonych przypadkach wystąpienia tego wariantu na świecie.
Z tym że w rzeczywistości zakażeń tym wariantem może być więcej, niż raportują państwa, bo nie wszystkie zachorowania są weryfikowane. Według danych dostępnych 17 listopada najwięcej przypadków Delty potwierdzono w:
Stanach Zjednoczonych - 845 707
Wielkiej Brytanii - 766 273
Niemczech - 109 199.
Dane dla Polski dostępne w bazie GISAID to 8784 przypadki - czyli więcej niż podało Ministerstwo Zdrowia. W lipcu ministerstwo wyjaśniało te rozbieżności. Resort podaje dane z opracowanego przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - PZH PIB systemu SRWE. W tym systemie anonimowe dane pochodzące z bazy danych molekularnych GISAID-EpiCoV są łączone z danymi epidemiologicznymi osób zakażonych. Jak wyjaśnia resort, opisany proces jest rozciągnięty w czasie i stąd wynikają różnice w podawanych danych.
Wariant Delta zagraża dzieciom. Na powikłania narażone są nieszczepione kobiety w ciąży
Dominujący od kilku miesięcy wariant Delta jest bardziej niebezpieczny dla dzieci niż poprzednie. W magazynie "Polska i Świat" w TVN24 15 listopada podano przykład ciężko chorego niemowlęcia leczonego w jednym z krakowskich szpitali. Wszyscy w jego domu byli nieszczepieni.
Duża część dzieci leczonych na COVID-19 w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie to nawet kilkutygodniowe niemowlęta. Dzieci zmagają się z zapaleniem płuc, ale i innymi powikłaniami COVID-19. "To jest choroba, która bardzo mocno uszkadza krzepnięcie krwi. Jeżeli mamy do czynienia z noworodkiem czy niemowlęciem, które ma predyspozycje do tego rodzaju zaburzeń, to możemy niestety wygenerować poważne powikłania" – ostrzegał w rozmowie z TVN24 doktor Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19.
Na powikłania narażone są także kobiety w ciąży. Ciężki przebieg COVID-19 zwiększa ryzyko poronienia i o 70 proc. zwiększa ryzyko śmierci takiej kobiety - informuje amerykańska agencja rządowa Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób, apelując do kobiet w ciąży o szczepienie się. Doktor Paweł Grzesiowski podkreśla, że są jednoznaczne badania dowodzące, że szczepienie nie zaszkodzi kobiecie w ciąży. Przed szczepieniem warto skonsultować się z lekarzem.
Autor: Krzysztof Jabłonowski, Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Rafał Guz/PAP