"Chyba reasumpcję trzeba będzie zrobić". Jak często powtarzano głosowania w Sejmie?

Wicepremier Gliński podchodzi od marszałek Witek z prośbą "od szefa", 17 grudnia 2020 rokutvn24

"Nie ma tu się co doszukiwać czegoś nadzwyczajnego" - tak wicerzecznik PiS Radosław Fogiel skomentował reasumpcję głosowania po tym, jak PiS nie uzyskał większości w sprawie nowelizacji ustawy o zapewnieniu kadr medycznych w pandemii. Lecz choć posłowie często chcą powtórzenia głosowania, na forum Sejmu dochodzi do tego rzadko. W tej kadencji zdarzyło się to pierwszy raz.

W czwartek 17 grudnia, tuż przed północą, Sejm podejmował decyzję w sprawie uchwały Senatu o odrzuceniu nowelizacji niektórych ustaw dotyczących zapewnienia w okresie epidemii wystarczającej liczby kadr medycznych. Za odrzuceniem uchwały zagłosowało 225 posłów (przy wymaganej większości bezwzględnej 226 głosów), przeciw było 222, a trzech wstrzymało się od głosu. Tym samym - wbrew stanowisku partii rządzącej - Sejm przyjął uchwałę Senatu.

Krótko potem do marszałek Sejmu Elżbiety Witek podszedł wicepremier Piotr Gliński. Sejmowe kamery zarejestrowały, jak mówi: "Elżbieta, jest prośba od szefa, żeby zrobić przerwę, bo chyba reasumpcję trzeba będzie zrobić". Marszałek Sejmu ogłosiła 10 minut przerwy, a po niej poinformowała, że grupa posłów złożyła wniosek o reasumpcję głosowania nad uchwałą Senatu. Wniosek został przyjęty (233 głosów za, 217 przeciw i 1 wstrzymujący się). Głosowanie więc powtórzono: 234 posłów opowiedziało się za odrzuceniem uchwały Senatu, 220 było przeciw. Uchwałę odrzucono.

Reasumpcja głosowania w Sejmie ws. uchwały Senatu dotyczącej noweli o zapewnieniu wystarczającej liczby kadr medycznych
Reasumpcja głosowania w Sejmie ws. uchwały Senatu dotyczącej noweli o zapewnieniu wystarczającej liczby kadr medycznychtvn24

Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel powiedział, że procedura reasumpcji głosowań, także w Sejmie, to nic nadzwyczajnego. Rzeczywiście - tylko że do samego powtórzenia głosowań dochodzi rzadko.

"Grupa posłów" - którzy?

Powtórzenie głosowania odbyło się na podstawie art. 189 Regulaminu Sejmu, który opisuje warunki, w jakich może dojść do powtórnego głosowania:

1. W razie gdy wynik głosowania budzi uzasadnione wątpliwości, Sejm może dokonać reasumpcji głosowania. 2. Wniosek może być zgłoszony wyłącznie na posiedzeniu, na którym odbyło się głosowanie. 3. Sejm rozstrzyga o reasumpcji głosowania na pisemny wniosek co najmniej 30 posłów. 4. Reasumpcji głosowania nie podlegają wyniki głosowania imiennego. art. 189 Regulaminu Sejmu

Czyli wniosek o powtórzenie głosowania musi być podpisany przez co najmniej 30 posłów. Marszałek Witek informowała przed powtórnym głosowaniem 17 grudnia, że "grupa posłów złożyła na podstawie art. 189 ust. 3 Regulaminu Sejmu wniosek o reasumpcję głosowania".

W dokumentach sejmowych dostępnych na stronach Sejmu takich informacji nie ma. Poprosiliśmy Centrum Informacyjne Sejmu o imienną listę posłów, którzy się pod tym wnioskiem podpisali. Czekamy na odpowiedź.

Co ważne, zgodnie z obowiązującą uchwałą Prezydium Sejmu z 14 listopada 2003 roku w sprawie wykładni tego artykułu "organem uprawnionym do oceny przesłanki, czy wynik głosowania na posiedzeniu plenarnym Sejmu budzi uzasadnione wątpliwości, co skutkować może reasumpcją głosowania, jest Marszałek Sejmu. Oceny powyższej Marszałek Sejmu dokonuje po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów".

"Stwierdzam, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, że zachodzi przesłanka do reasumpcji głosowania" – oświadczyła Elżbieta Witek 17 grudnia, poddając pod głosowanie wniosek o powtórzenie głosowania.

Fogiel: to nic nadzwyczajnego. Na forum Sejmu - tak

Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel, pytany przez Agatę Adamek w porannej rozmowie w TVN24 o to, czy był wniosek 30 posłów, odpowiedział "Oczywiście". A potem dodał: "To jest zupełnie standardowa procedura, i to nie tylko w Sejmie. (...) Nie ma tu się co doszukiwać czegoś nadzwyczajnego".

Fogiel o reasumpcji głosowania: nie ma co się doszukiwać czegoś nadzwyczajnego
Fogiel o reasumpcji głosowania: nie ma co się doszukiwać czegoś nadzwyczajnegotvn24

Rzeczywiście, posłowie często zgłaszają wnioski o powtórzenie głosowania. Ale do powtórnych głosowań na forum Sejmu dochodzi jednak bardzo rzadko - to 17 grudnia było pierwsze w tej kadencji.

Nawet na tym samym posiedzeniu Sejmu 17 grudnia, w imieniu posłów Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, posłanka KO Izabela Leszczyna zgłosiła wniosek o reasumpcję głosowania nad projektem ustawy budżetowej. Po zarządzonym spotkaniu Konwentu Seniorów (marszałkowie Sejmu i szefowie klubów poselskich) Elżbieta Witek oświadczyła: "Chodziło o to, że jeden poseł z Koalicji Obywatelskiej nie mógł zagłosować, ale różnica głosów była tak duża, że reasumpcji nie będzie".

Podobnie było 6 kwietnia, gdy klub KO zgłosił wniosek o reasumpcję głosowania nad odrzuceniem ustawy o wyborach korespondencyjnych na prezydenta. Było to w trakcie zdalnych obrad izby. Wtedy także jeden z posłów KO pomylił się, a marszałek Sejmu uznała, że nie miało to wpływu na wynik – opozycja przegrała to głosowanie 225 do 230. Pomylił się także w głosowaniu jeden z posłów PiS, marszałek Witek poprosiła jednak klub PiS o nieskładanie wniosku o powtórzenie głosowania.

Wnioski o powtórzenie głosowania w Sejmie odrzucane

W poprzedniej kadencji Sejmu głośno było szczególnie o jednym głosowaniu. 14 kwietnia 2016 roku okazało się, że ówczesna posłanka klubu Kukiz'15 Małgorzata Zwiercan zagłosowała za nieobecnego w Sejmie Kornela Morawieckiego w czasie głosowania nad kandydaturą Zbigniewa Jędrzejewskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński zamknął posiedzenie Sejmu, zanim posłowie opozycji zdążyli zgłosić formalny wniosek o powtórzenie tego głosowania.

Morawiecki odchodzi sam, Zwiercan wyrzucona z klubu Kukiz'15. Kary za głosowanie
Morawiecki odchodzi sam, Zwiercan wyrzucona z klubu Kukiz'15. Kary za głosowanietvn24

Z kolei wniosek posłów PO o powtórzenie głosowania z 12 kwietnia 2018 roku w sprawie wyrażenia zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła Platformy Stanisława Gawłowskiego został odrzucony. Pod wnioskiem podpisało się 72 posłów, ale Marek Kuchciński na posiedzeniu Konwentu Seniorów ocenił, że "nie zachodzą przesłanki uzasadniające powtórzenie głosowania".

Wnioski o powtórki głosowań w Sejmie były odrzucane także przez marszałków Sejmu w poprzednich kadencjach. 4 lutego 2011 klub PiS wniósł o powtórzenie głosowania w sprawie poprawki do ustawy Prawo prywatne międzynarodowe, w myśl której w ustawie miał się znaleźć zapis mówiący o tym, że: "małżeństwem jest tylko i wyłącznie związek kobiety i mężczyzny" oraz że "nie stosuje się przepisów prawa obcego regulującego związki osób tej samej płci". Przeciwko tej poprawce zagłosował poseł PiS Mieczysław Golba, poprawka nie przeszła (209 za, 210 przeciw). Marszałek Grzegorz Schetyna nie uwzględnił jednak wniosku klubu PiS o powtórzenie głosowania.

"Trzeba powtórzyć, bo przegramy". Anulowanie to nie reasumpcja

Zgłaszanie wniosków o powtórzenie głosowań nadzwyczajnym staje się wtedy, gdy obywa się w pozaregulaminowym trybie.

Tak stało się 21 listopada 2019 roku, gdy Sejm wybierał posłów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Po otwarciu głosowania posłowie zgłaszali problemy. Prowadząca obrady marszałek Elżbieta Witek stwierdziła, że nie działa system do oddawania głosów. "W takim razie, jeżeli nie działają, mogę anulować albo powtórzyć [głosowanie]" - powiedziała marszałek Sejmu.

22.11.2019 | "Trzeba anulować, bo my przegramy". Wydarzenia w Sejmie etap po etapie
22.11.2019 | "Trzeba anulować, bo my przegramy". Wydarzenia w Sejmie etap po etapieFakty TVN

Na nagraniach dostępnych na stronie internetowej Sejmu słychać słowa wypowiedziane - zdaniem posłów opozycji - przez posłankę PiS Joannę Borowiak: "Trzeba anulować, bo my przegramy, za dużo osób...". Marszałek Witek podczas nocnego posiedzenia Sejmu pytała wiceszefa Kancelarii Sejmu Dariusza Salamończyka, czy powinna zrobić reasumpcję głosowania. Ten poinformował ją, że głosowanie przebiegło prawidłowo. "Melduję, że wszyscy posłowie zagłosowali" - powiedział. "Ja zwołam za chwileczkę w sprawie tamtego głosowania przerwę i Konwent Seniorów, więc czekam na wniosek 30 posłów chcących dokonać reasumpcji głosowania" - zwróciła się jednak Witek do posłów. "Ale potrzeba albo zakończyć... Nie można odłożyć... Trzeba albo podjąć decyzję, że pani anuluje, albo pokazać wyniki i uznać" - zwrócił jej uwagę urzędnik Kancelarii Sejmu.

W trakcie posiedzenia, już po decyzji o anulowaniu wyników, marszałek Witek podkreślała, że nie podjęła decyzji o reasumpcji.

Jak analizował to wydarzenie dla Konkret24 prawnik Patryk Wachowiec z Forum Obywatelskiego Rozwoju, "marszałek Sejmu postanowiła o anulowaniu głosowania w trybie nieznanym Regulaminowi Sejmu. Dokonany przez Sejm wybór jest oczywiście ważny, m.in. z uwagi na autonomię izby, ale otwarta pozostaje kwestia odpowiedzialności marszałka za anulowanie głosowania".

"Anulowanie głosowania spowodowane tym, że nie poszło po myśli Pani Marszałek"

Centrum Informacyjne Sejmu tłumaczyło wówczas, że "marszałek Sejmu dwukrotnie podjęła decyzję o anulowaniu głosowań z uwagi na sygnalizowaną przez grupę posłów – ze wszystkich klubów parlamentarnych – trudność w oddaniu prawidłowego i kompletnego głosu, spowodowaną usterkami technicznymi".

O tę kwestię Kancelarię Sejmu zapytała Fundacja ePaństwo, zajmująca się jawnością życia publicznego w Polsce. 26 listopada 2019 roku wysłała do Kancelarii Sejmu wniosek o udostępnienie: kopii umowy na dostarczenie (utrzymanie, obsługę) elektronicznego systemu służącego do prowadzenia głosowań i oddawania głosów w trakcie posiedzeń plenarnych Sejmu; danych dotyczących stwierdzonych awarii systemu w kadencji 2015-2019 i 2019-2023 (do dnia złożenia wniosku); kopii korespondencji z wykonawcą systemu dotyczącej ewentualnych awarii.

21 stycznia tego roku kancelaria przesłała fundacji odpowiednie dokumenty i stwierdziła, że "w latach 2015-2019 nie wystąpiły awarie krytyczne systemu (uniemożliwiające prowadzenie głosowań)". Podała, że od 8 grudnia 2015 roku zgłoszono kilka usterek - i wymieniła je. Pochodziły jednak z lat 2015 i 2016. Na tej podstawie, Fundacja ePanstwo stwierdziła: "z odpowiedzi wynika, że nie zgłoszono usterek dotyczących głosowania przeprowadzonego 22 listopada. Uprawdopodabnia to wersję niektórych posłów, że anulowanie głosowania spowodowane było tym, że nie poszło ono po myśli Pani Marszałek".

Do awarii systemu do głosowania dochodziło wcześniej. W czasie posiedzenia 16 lutego 2007 roku posłowie zgłaszali marszałkowi, że część urządzeń do głosowania nie działa. "Są wątpliwości co do wyniku? Dobrze, proszę o anulowanie głosowania. (...) Przystępujemy ponownie do głosowania" - stwierdził ówczesny marszałek Sejmu Marek Jurek. Z kolei 9 kwietnia 2015 roku marszałek Radosław Sikorski, gdy Sejm decydował o wyborze Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, powtórzył głosowanie ze względu na kłopoty techniczne.

W obu tych przypadkach marszałkowie anulowali jednak głosowania w sytuacji, gdy one jeszcze trwały; nikt z posłów nie zaprotestował przeciwko wynikom tych głosowań ani formalnie nie zgłosił wniosków o ich powtórzenie. Tymczasem marszałek Witek 21 listopada 2019 roku decyzję o anulowaniu podjęła już po głosowaniu, gdy posłowie oczekiwali na jego wyniki.

Lewica zawiadamia prokuraturę w związku z głosowaniem do KRS
Lewica zawiadamia prokuraturę w związku z głosowaniem do KRSKatarzyna Kowalska | Fakty po południu

Dzień po tym głosowaniu posłowie Lewicy złożyli zawiadomienie do prokuratury, twierdząc, że Elżbieta Witek, łamiąc regulamin Sejmu, naruszyła art. 231 Kodeksu karnego, który mówi o przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.

Czekamy na odpowiedź z prokuratury na pytanie, na jakim etapie jest to postępowanie.

Reasumpcje głosowań do pożądanego skutku - ale w komisjach

Obecna kadencja Sejmu obfituje w przykłady głosowań w komisjach sejmowych – aż do skutku pożądanego przez sejmową większość. Regulamin Sejmu nie określa systemu głosowań podczas posiedzeń komisji.

"Brak wyraźnego przepisu nie oznacza, że w pracach komisji nie mogą być stosowane zasady zbieżne z zasadami przewidzianymi regulaminowo dla posiedzeń izby in pleno, zwłaszcza że takie ograniczenie rzutować mogłoby na sprawność prac komisji" - stwierdza prawnik Andrzej Szmyt w publikacji "Z problematyki prac komisyjnych Sejmu". Jego zdaniem "granice dopuszczalności (reasumpcji - red.) wyznaczone są zawsze uzasadnionymi wątpliwościami co do poprawności ustalonego wyniku, motywowanymi dostrzeżonymi nieprawidłowościami. Nie może tu chodzić o intencje ponowienia głosowania komisji, obliczonego na inny rezultat wskutek zmiany meritum swego stanowiska przez członków komisji w ponownym głosowaniu".

I tak np. 12 lutego tego roku Komisja Kultury wybrała głosami 14 do 12 posłankę Lewicy Joannę Scheuring-Wielgus na sprawozdawczynię stanowiska komisji, w którym opowiedziała się przeciwko przekazywaniu 2 mld zł dla TVP. Dzień później ta sama komisja, ale przy większej obecności posłów PiS, zastąpiła posłankę Lewicy posłanką PiS Joanną Lichocką (tego samego dnia wykonała w Sejmie słynny gest pokazujący środkowy palec).

Lichocka: nie zrobiłam nic złego
Lichocka: nie zrobiłam nic złegotvn24

Powtórki głosowań znamy z obrad Komisji Ustawodawczej 3 lipca 2018 roku. Rozpatrywała ona poprawki do projektu uchwały w sprawie powołania komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT. By przyjąć odpowiednie dla PiS poprawki, jej przewodniczący Marek Ast z PiS trzykrotnie ogłaszał głosowanie, bo na sali nie było wystarczającej liczby posłów z PiS.

28 stycznia 2016 roku dwoje posłów PiS poparło w Komisji Sprawiedliwości poprawkę opozycji do ustawy o prokuraturze. Przewodniczący komisji Stanisław Piotrowicz (obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego) zarządził powtórkę głosowania mimo sprzeciwu pozostałych posłów - powtórzył głosowanie, bo uznał, że "nie zostało dokończone".

22 grudnia 2015 roku komisja ustawodawcza rozpatrywała poprawki do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Nieoczekiwanie posłowie opozycji przegłosowali przerwę do 7 stycznia 2016 roku. Po awanturze posłowie PiS argumentujący, że w głosowaniu wzięli udział posłowie spoza komisji, przeforsowali reasumpcję głosowania.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24