Kto zapłaci za trzynastą emeryturę? Nie tylko pracodawcy

Na 13 emeryturę złożą się także składki pracodawców

Podczas sejmowej debaty nad tzw. trzynastą emeryturą, posłowie opozycji krytykowali zapis, by finansowana ona była z Funduszu Pracy. Rząd nie pierwszy raz dla pokrycia wydatków socjalnych sięga po pieniądze zgromadzone w tym funduszu. Nie będą to jednak jedyne środki przeznaczone na dodatkowe emerytury. Rząd nie zgodził się na propozycję pracodawców, by środki z FP przeznaczyć dla nauczycieli.

Ustawa o 13. emeryturze ma zaledwie 16 artykułów, w których opisano, komu przysługiwać będzie nowe świadczenie i jaka będzie procedura jego przyznawania. Uchwalona w czwartek przez Sejm ustawa przewiduje, że emeryci i renciści otrzymają w maju jednorazowo 1100 złotych brutto (około 888 złotych netto).

11 miliardów złotych na trzynastą emeryturę
11 miliardów złotych na trzynastą emeryturętvn24

- Dlaczego maj? Bo w tym miesiącu mamy też najpiękniejsze święto matki. Nasze kochane mamy, które są w wieku emerytalnym, dostaną to świadczenie. A następnego dnia mamy Dzień Ojca (w rzeczywistości 23 czerwca - red.), nasi ojcowie również dostaną to świadczenie – mówiła Elżbieta Rafalska przed głosowaniem. Jak dodała - odnosząc się do zarzutów opozycji, że świadczenie celowo będzie wypłacane przed wyborami europejskimi - "tak się w tym roku zbiegło, że święto, które jest co roku, nakłada się akurat z tymi wyborami, które odbywają się rzadko".

Pracodawcy się dorzucą

Posłanka Platformy Obywatelskiej Izabela Leszczyna w swoim wpisie na Twitterze zwróciła uwagę na artykuł 13 tej ustawy, który wprowadza zmiany do obowiązujących przepisów ustawy o promocji zatrudnienia.

"Drodzy Pracodawcy Okazało się, że to Wy, a nie Jarosław #Kaczyński jesteście donatorami 'trzynastki' dla naszych seniorów. Ale co tam, macie przecież Konstytucję dla biznesu i Ministerstwo Przedsiębiorczości!!" - napisała posłanka PO.

W punkcie 2 artykułu 13 zapisano, że "minister właściwy do spraw pracy, na wniosek Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, przekazuje w roku 2019 na wyodrębniony rachunek bankowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych środki Funduszu Pracy na wypłatę jednorazowego świadczenia pieniężnego dla emerytów i rencistów w 2019 r., o którym mowa w art. 2 ust.1 ustawy z dnia ... o jednorazowym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów w 2019".

Na Fundusz Pracy składają się wszyscy pracodawcy, opłacając obowiązkową składkę w wysokości 2,45 proc. podstawy wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne pracowników, a także np. osoby prowadzące działalność gospodarczą. W założeniu celem istniejącego od 1990 r. Funduszu Pracy jest łagodzenie skutków bezrobocia oraz promocja zatrudnienia i aktywizacja zawodowa osób bezrobotnych i poszukujących pracy.

Jak czytamy w sejmowym leksykonie budżetowym, "główne wydatki FP ponoszone są na zasiłki i świadczenia oraz aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu. Z FP pokrywane są jednak też koszty związane ze specjalizacją oraz realizacją staży podyplomowych lekarzy, lekarzy dentystów, pielęgniarek i położnych". I jak podkreśla Wojciech Zgliczyński z Biura Analiz Sejmowych, "działalność FP nie powoduje skutków finansowych dla budżetu Państwa".

Średnio w latach 2013-2017 FP miał ponad 11 mld złotych przychodów. Składają się na nie, oprócz składek pracodawców i przedsiębiorców, dotacje budżetu państwa, środki pochodzące z budżetu Unii Europejskiej, odsetki od środków zgromadzonych na rachunkach bankowych.

Nowa piątka Kaczyńskiego i poszerzone 500 plus. PiS chce konsultować swoje pomysły
Nowa piątka Kaczyńskiego i poszerzone 500 plus. PiS chce konsultować swoje pomysłyEwa Paluszkiewicz | Fakty po południu

Z ostatniego zestawienia przychodów i wydatków FP wynika, że w 2018 r. przychody Funduszu Pracy były najwyższe od pięciu lat i wyniosły ponad 14,1 mld złotych, z czego 12,6 mld pochodziło z obowiązkowych składek pracodawców. Wydatki funduszu na zasiłki dla bezrobotnych, świadczenia przedemerytalne, rozmaite formy aktywizacji zawodowej wyniosły ponad 7,8 mld złotych. Wg sprawozdania finansowego, Fundusz na koniec 2018 r. dysponował środkami finansowymi w wysokości 15,7 mld zł.

Miliardy z ZUS, miliony z Funduszu Pracy

Wpis posłanki Leszczyny, który zyskał 420 polubień i był podawany dalej 274 razy, mógł sugerować, że wydatki na 13. emeryturę - wg szacunków rządowych ok. 10,8 mld złotych - w całości zostaną sfinansowane z Funduszu Pracy. Tak też podały niektóre portale, zajmujące się finansami.

W podobnym tonie wypowiadali się posłowie opozycji podczas dyskusji w Sejmie nad projektem tej ustawy. Ryszard Petru z Teraz! pytał: "Z czego będzie finansowana trzynasta emerytura?" i sam odpowiadał: "Ze składek ciężko pracujących Polaków i z funduszy przeznaczonych na zwalczanie bezrobocia". A poseł klubu PO-KO Grzegorz Lipiec ironizował: "w średniowieczu, jak król chciał być popularny, to rozwiązywał sakwę i wysypywał trochę pieniędzy z murów swojego zamku. A więc jest to nawet dalej idące niż w średniowieczu, ponieważ w tych historiach średniowiecznych to sypano grosiwem ze swoich worków, a nie sypano z pieniędzy pracodawców czy z Funduszu Pracy...".

Na te poselskie głosy odpowiadali przedstawiciele rządu. Wiceminister rodziny Marcin Zieleniecki wyjaśniał, że 13. emerytura zostanie sfinansowana z tych źródeł, z których finansowane są emerytury, renty, renty socjalne, świadczenia przedemerytalne. "Oczywiście jednym z takich źródeł finansowania jest Fundusz Pracy, ale to dotyczy wyłącznie osób pobierających świadczenia przedemerytalne, które są finansowane również z Funduszu Pracy" - dodał wiceminister.

W dołączonej do projektu ocenie skutków regulacji, sporządzonej 21 marca, wyliczono, że na wypłaty trzynastki zostanie przeznaczonych:

8,5 mld zł z ZUS,

1,2 mld zł z KRUS,

111 mln zł z Funduszu Pracy,

29 mln zł z Funduszu Emerytur Pomostowych,

818 mln zł dotacja z budżetu państwa.

W sumie ze wszystkich tych źródeł: 10,8 mld zł.

Milczenie minister finansów

Do ustawy, którą - mimo zastrzeżeń - poparła większość opozycji, rząd wprowadził przepisy, które zagwarantowały mu brak odpowiedzialności za złamanie ustawy o finansach publicznych i zasad tworzenia budżetu. W przypadku wypłat 13. emerytury niejako "zamrożono" przepisy ustawy o finansach publicznych, które zabraniają takich zmian planu finansowego funduszu celowego (takimi funduszami są gromadzący składki emerytalno-rentowe Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, a także Fundusz Pracy) oraz wzrostu kosztów, które skutkują zwiększeniem dotacji z budżetu państwa.

Na potrzeby trzynastki zniesiono też przepisy ustawy o finansach publicznych, które uzależniają zmiany w kwotach przychodów i kosztów funduszy celowych od zgody ministra finansów i sejmowej komisji do spraw budżetu.

Belka: gdyby minister Czerwińska z jakichś powodów podała się do dymisji, to efekt byłby katastrofalny dla "piątki" socjalnej
Belka: gdyby minister Czerwińska z jakichś powodów podała się do dymisji, to efekt byłby katastrofalny dla "piątki" socjalnejtvn24

Minister finansów Teresa Czerwińska publicznie nie odniosła się do propozycji zawartych w "piątce" PiS. Według szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka, minister Czerwińska brała udział w przygotowaniu tych propozycji i je zaakceptowała.

Partnerzy społeczni krytykują

Po pieniądze z Funduszu Pracy rząd sięga nie pierwszy raz. Ostatnio 647 mln złotych z FP rocznie przeznaczono jako część wsparcia dla osób niepełnosprawnych, tworząc Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych.

Sposób wydatkowania pieniędzy z Funduszu Pracy krytykują partnerzy społeczni rządu z Rady Dialogu Społecznego. Już dwa lata temu, w uchwale z 22 września 2017 r. przedstawiciele pracowników i pracodawców, skupieni w RDS, wyrazili swój sprzeciw wobec kierunków wydatkowania środków z FP.

Minister Rafalska o kosztach programu Emerytura plus
Minister Rafalska o kosztach programu Emerytura plustvn24

"Nie możemy zgodzić się na zachowanie archaicznej formuły wykorzystania środków z FP, niedostosowanej do obecnych wyzwań rynku pracy". Związkowcy i pracodawcy protestowali m.in. przeciwko zmniejszeniu o 14 proc. środków na aktywne przeciwdziałanie bezrobociu. "Zdecydowany sprzeciw strony społecznej budzi finansowanie ze środków FP działań nie wchodzących do zadań tego Funduszu" – napisano w uchwale dotyczącej oceny planu finansowego FP na rok 2018.

Środki nie na podwyżki dla nauczycieli

Teraz, w trakcie negocjacji płacowych rządu z nauczycielami, przedstawiciele pracodawców w Radzie Dialogu Społecznego zaproponowali, by środki z Funduszu Pracy przeznaczyć na podwyżki nauczycielskich wynagrodzeń. "Obecne dysponowanie Funduszem Pracy przez rząd oraz brak realnego wpływu pracodawców na wielkość i strukturę jego wydatków jest głęboko niewłaściwe. Organizacje pracodawców od dekady podnoszą ten problem, a są to przecież pieniądze gromadzone ze składek pracodawców" - pisali w piątek w komunikacie przedstawiciele pracodawców i dodawali, że "nie można traktować Funduszu jako źródła finansowania dowolnych projektów lub zasypywania dziury budżetowej".

W tym samym piśmie poinformowali jednak, że wobec groźby strajku nauczycieli, "jako pracodawcy zgłaszamy jednorazową propozycję i ofertę. (...) Uważamy, że w przypadku przedstawienia przez rząd oferty podwyżek płac nauczycieli część brakujących środków na ten cel można jednorazowo (tj. dla budżetu 2019 r.) sfinansować właśnie z Funduszu Pracy. Jest to racjonalna propozycja, zwłaszcza w świetle wielu innych stałych obciążeń tego Funduszu, które z aktywizacją zawodową (jak ostatnie wydatki związane z tzw. 13. emeryturą) nie mają nic wspólnego".

- Odnotowuję to z wielkim żalem, że zupełnie została przez stronę rządową zignorowana propozycja, że do ewentualnego porozumienia możemy, mówiąc kolokwialnie, dorzucić się pieniędzmi z Funduszu Pracy - powiedział uczestniczący w niedzielnych rozmowach przedstawiciel pracodawców Wojciech Warski z BCC. Jak poinformował, pracodawcy proponowali wykorzystanie z Funduszu Pracy do 2 mld złotych na podwyżki dla nauczycieli.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Za pomocą treści reklamowych, lecz nieoznaczonych jako płatne, prorosyjska sieć propagandowa rozsyła wśród internautów w Europie treści zniechęcające do pomocy Ukrainie i podważające politykę Unii Europejskiej. W ciągu ostatniego pół roku te przekazy dotarły do co najmniej 38 milionów użytkowników internetu we Francji i Niemczech. 

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24

Według wiceministry edukacji to Prawo i Sprawiedliwość tak wyznaczyło datę wyborów samorządowych, by zdemobilizować młodych i wpłynąć na frekwencję. Tyle że to nieprawda.

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Źródło:
Konkret24