Który wojewoda zarobił najwięcej? Który najwięcej zaoszczędził? Analizujemy oświadczenia majątkowe


Przeciętna pensja wojewody wynosi trzynaście tysięcy złotych, ale - jak wynika z analizy oświadczeń majątkowych - w 2021 roku prawie połowa z 16 urzędujących wojewodów zarabiała powyżej tej średniej. Wojewodowie należą do tych osób na kierowniczych stanowiskach państwowych, których wynagrodzenie w ciągu roku wzrosło o jedną piątą.

Według dokonanej przez Najwyższą Izbę Kontroli analizy wykonania w 2021 roku budżetu przeciętne miesięczne wynagrodzenie 213 osób zajmujących najważniejsze stanowiska w państwie w 2020 roku wynosiło 12 518,40 brutto, natomiast w 2021 wzrosło do 14 941,70 zł, czyli o 19,4 proc. To największy wzrost wynagrodzeń w całej sferze budżetowej. Prawie cztery razy przewyższa wzrost średnich wynagrodzeń w budżetówce – średnia pensja w tym sektorze, jak wylicza NIK, w 2021 roku wyniosła 6771,10 zł brutto, w stosunku do 2020 roku wzrosła o 5,7 proc.

Nie milkną pytania o majątek premiera Morawieckiego
Nie milkną pytania o majątek premiera MorawieckiegoFakty po południu

Wzrost mnożnika: wzrost pensji z 10 do 14 tysięcy złotych brutto miesięcznie

Wojewodowie - podobnie jak inni wysocy urzędnicy państwowi (prezydent, członkowie rządu, szefowie urzędów i instytucji centralnych itp.) - są wynagradzani na podstawie ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Ich pensje zasadnicze i dodatek funkcyjny "ustala się na podstawie kwoty bazowej, której wysokość ustaloną według odrębnych zasad określa ustawa budżetowa". Kwota bazowa w 2021 roku wynosiła 1789,42 zł.

Szczegółowe ustalanie wysokości wynagrodzenia na poszczególnych stanowiskach państwowych to przywilej prezydenta. W prezydenckim rozporządzeniu zapisane są odpowiednie dla stanowisk tzw. mnożniki, przez które mnoży się kwotę bazową. Od stycznia do 1 sierpnia 2021 roku mnożniki dla wojewodów były następujące: 4,4 dla wynagrodzenia zasadniczego i 1,2 dla dodatku funkcyjnego. Pomnożone przez kwotę bazową dawało to 7873,45 zł zasadniczej pensji i 2147,30 dodatku - w sumie 10 020,75 zł brutto miesięcznie.

Fragment rozporządzenia Prezydenta RP z 30 lipca 2021 roku z mnożnikami wynagrodzeń Dziennik Ustaw

Od 1 sierpnia 2021 roku prezydent wprowadził dla wojewodów (ale nie tylko dla nich) nowe mnożniki – 6,16 i 1,68, co oznaczało wzrost zasadniczego wynagrodzenia do 11 022,82 zł i dodatku funkcyjnego do 3 006,22 zł. W sumie dawało to 14 029,04 zł miesięcznie brutto od 1 sierpnia.

Na podstawie tych danych można obliczyć, że podstawowe średnie roczne wynagrodzenie wojewody w 2021 roku wyniosło 140 290,45 zł - czyli 11 690,87 złmiesięcznie. Ale to "goła" pensja, bez dodatków uzależnionych np. od stażu pracy.

Zarobki siedmiu wojewodów powyżej średniej

Wojewodowie, tak jak wielu innych urzędników państwowych, są zobowiązani na podstawie ustawy o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne do składania corocznych oświadczeń majątkowych. Od początku rządów Zjednoczonej Prawicy, czyli od grudnia 2015 roku, wojewodowie - jak niektórzy ministrowie niebędący parlamentarzystami oraz szefowie urzędów podległych premierowi - wyrażają zgodę na upublicznienie swoich oświadczeń.

Na podstawie wynagrodzeń podanych przez wojewodów w ich oświadczeniach majątkowych obliczyliśmy, że rzeczywiste średnie roczne wynagrodzenie wojewody w 2021 roku wyniosło 159 884,17 zł (miesięcznie 13 323,68 zł). Przy czym jest to średnia z 15 oświadczeń, bo wojewoda wielkopolski Michał Zieliński nie podał wysokości swoich zarobków z tytułu pełnienia swojej funkcji.

Roczne zarobki powyżej 159,9 tys. zł zadeklarowało siedmiu wojewodów: dolnośląski, kujawsko-pomorski, lubuski, mazowiecki, podkarpacki, podlaski i świętokrzyski.

Najwyższe roczne wynagrodzenie z tytułu pełnienia obowiązków wojewody zadeklarowali:

wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski – 176 730,65 zł

wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł – 175 686,03 zł

wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz – 173 999,08 zł.

Najniższe roczne wynagrodzenie – 131 604,88 zł - wykazał wojewoda opolski Sławomir Kłosowski, ale to może dlatego, że objął stanowisko w marcu 2021 roku.

Jedno z niższych wynagrodzeń rocznych – 147 867,25 zł – wykazał Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski. Obejmując ten urząd, musiał zrezygnować z działalności adwokackiej, która w 2020 roku przyniosła mu 321 217,85 zł dochodu. W 2021 roku z kolei otrzymał 59 857,95 zł z tytułu opłacenia faktur, które wystawił przed zakończeniem działalności gospodarczej.

Roczne wynagrodzenia pozostałych 10 wojewodów w 2021 roku wynosiły:

wojewoda podkarpacki Ewa Leniart - 167 903,47 zł

wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz - 164 898,51 zł

wojewoda lubuski Władysław Dajczak - 164 466,67 zł

wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski - 161 251,37 zł

wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki - 159 751,40 zł

wojewoda lubelski Lech Sprawka - 158 738,10 zł

wojewoda pomorski Dariusz Drelich - 155 898,77 zł

wojewoda śląski Jarosław Wieczorek - 155 791,65 zł

wojewoda małopolski Łukasz Kmita - 154 053,52 zł

wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński - 149 441,30 zł.

Najem, zlecenia, wykłady

Siedmiu wojewodów zadeklarowało dochody wyłącznie z urzędniczej pensji; pięciu (kujawsko-pomorski, małopolski, mazowiecki, podkarpacki, zachodniopomorski) podobnie jak w latach poprzednich deklarują dochody z najmu mieszkań bądź miejsc parkingowych (zachodniopomorski).

Największy dochód z najmu osiągnął wojewoda mazowiecki – 40 656 zł (20 razy więcej niż w 2020 roku). Wszystkie dochody wojewody Radziwiłła, obejmujące także zlecenia i prawa autorskie, wyniosły w 2021 roku według jego oświadczenia 218 145,03 zł.

Fragment oświadczenia majątkowego wojewody Konstantego Radziwiłła gov.pl

Dla Ewy Leniart, oprócz pensji wojewody podkarpackiego (167 903,47 zł), źródłem dochodu były najem (2 tys. zł) i praca na Uniwersytecie Rzeszowskim (70 tys. zł). Do swoich dochodów wojewoda Leniart zaliczyła też rentę rodzinną 145 tys. i 17 tys. zł spadku, co w sumie daje kwotę ponad 401 tys. zł rocznego dochodu.

Z kolei wojewoda śląski Jarosław Wieczorek napisał w oświadczeniu, że w 2021 roku osiągnął dochód w wysokości 605 791,65 zł - a to dlatego, że do swojej pensji doliczył 450 tys. zł ze sprzedaży działki.

Stan posiadania

Ewa Leniart należy do tej grupy wojewodów, którzy mają duże oszczędności. Zadeklarowała ponad 385 tys. zł oszczędności w złotówkach, dolarach oraz polisach i na IKE. Wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki zadeklarował 452 684,70 zł oszczędności; wojewoda śląski Jarosław Wieczorek - 440 tys. zł oszczędności w złotówkach i ponad 6,4 tys. zł w akcjach.

Natomiast wojewoda wielkopolski Michał Zieliński zadeklarował, że na koniec 2021 roku miał tylko 3 tys. zł i 200 euro oszczędności.

Co do posiadanych nieruchomości: wojewodowie łódzki i małopolski oświadczyli, że są właścicielami tylko mieszkań; wojewodowie warmińsko-mazurski i zachodniopomorski są współwłaścicielami mieszkań. Pozostałych 11 podało, że są właścicielami lub współwłaścicielami domów oraz działek lub mieszkań. I tak np. wojewoda opolski Sławomir Kłosowski zadeklarował, że wspólnie z żoną są właścicielami 209-metrowego domu i 46-metrowego mieszkania; wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz ma dom o powierzchni 250 metrów kwadratowych, jest właścicielem pięciu działek i współwłaścicielem jednej; Ewa Leniart jest właścicielką 170-metrowego domu, a razem z córką współwłaścicielką domu o powierzchni 115 metrów kwadratowych i 55-metrowego mieszkania, ma też trzy działki.

Fragment oświadczenia majątkowego wojewody Dariusza Drelicha gov.pol

Jedynie wojewoda pomorski Dariusz Drelich w rubrykach oświadczenia dotyczących domów, mieszkań, działek i innych nieruchomości konsekwentnie od 2015 roku, od kiedy został wojewodą, wpisuje "nie posiadam".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: PAP (od lewej: Jarosław Obremski, Konstanty Radziwiłł, Zbigniew Koniusz, Ewa Leniart)

Pozostałe wiadomości

Po tym, jak sędzia Tomasz Szmydt - znany między innymi z afery hejterskiej - poprosił o azyl polityczny na Białorusi, politycy PiS nagłaśniają przekaz, że Szmydta na sędziego powołał prezydent Bronisław Komorowski. Prawda jest inna: Szmydta awansowało kolejnych trzech prezydentów, a za czasów ministra Zbigniewa Ziobry trafił do biura neo-KRS.

PiS: za awansem sędziego Szmydta stał prezydent Komorowski. Manipulacja

PiS: za awansem sędziego Szmydta stał prezydent Komorowski. Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość przekonuje, że nie chce wyjścia Polski z Unii Europejskiej, ale swój przekaz w kampanii do europarlamentu buduje na negatywnych obrazach wspólnoty. Przedstawiamy główne fałszywe narracje PiS o UE. Eksperci wyjaśniają, na czym polega ta strategia mobilizowania elektoratu "do walki o suwerenność" zamiast "przepisami dotyczącymi krzywizny banana".

Suwerenność, Zielony Ład, euro… Fałszywe narracje PiS o Unii Europejskiej

Suwerenność, Zielony Ład, euro… Fałszywe narracje PiS o Unii Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Janusz Wojciechowski wyraził swoją krytykę po spotkaniu Donalda Tuska z ministrem Adamem Bodnarem, sugerując, że "w państwie praworządnym" premier nie powinien rozmawiać z prokuratorem generalnym o postępowaniach. Przypominamy więc, jak za rządów Zjednoczonej Prawicy zmieniono Prawo o prokuraturze.

Wojciechowski o "problemie państwa praworządnego". Przypominamy, kto go stworzył

Wojciechowski o "problemie państwa praworządnego". Przypominamy, kto go stworzył

Źródło:
Konkret24

O 30 procent wzrosły zarobki prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych w ciągu czterech lat za poprzednich rządów. Ale Jan Nowak, zapytany przez komisję do spraw wyborów kopertowych, ile zarabiał, odpowiedział: "nie pamiętam". Sprawdziliśmy: przez pięć lat w sumie 1,5 miliona złotych brutto.

Były prezes UODO o swoich zarobkach: "nie wiem", "nie liczyłem". No to policzyliśmy

Były prezes UODO o swoich zarobkach: "nie wiem", "nie liczyłem". No to policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24