Po rejestracji list wyborczych, "komitet może tylko prosić o wycofanie zgody na kandydowanie"


W przypadku kandydatów Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej, których działania wywołały w ostatnich dniach kontrowersje, pojawiają się pytania o skreślenie ich z list przez komitety, z których startują. Przepisy jednak nie przewidują takiej możliwości.

Klaudia Jachira startuje do Sejmu z trzynastego miejsca listy Koalicji Obywatelskiej w Warszawie. Jest aktorką, znaną z aktywności w sieci i zamieszczanych tam przez nią filmików, nierzadko wzbudzających kontrowersje.

W sierpniowej rozmowie z portalem Onet podkreślała, że ma w życiu dwie pasje: aktorstwo i politykę.

- Wiedziałam zawsze, że jeśli nie dostanę się do szkoły teatralnej, pójdę w stronę politologii i prawa. Ale dostałam się i niejako musiałam zrezygnować z części siebie. W 2015 roku Nowoczesna odpowiadała mi programem niemal zupełnie. Wydało mi się oczywiste, że powinnam spróbować, zaangażować się. Uznałam, że będzie to nowe życiowe doświadczenie. Od tego się wszystko zaczęło: pierwszy filmik nagrałam właśnie w kampanii, a - choć nie dostałam się wówczas do Sejmu - stwierdziłam, że jako obywatelka mam prawo zabierać głos. Do tej pory byłam tylko obserwatorką życia politycznego. Internet dał mi możliwość działania - mówiła.

20 września Jachira wzięła udział w warszawskim Strajku Klimatycznym. Na Twitterze zamieściła kilka zdjęć z komentarzem: "Bądźmy solidarni z przyszłymi pokoleniami. Chrońmy klimat i planetę. Wspaniała energia młodych na wczorajszym marszu daje nadzieję! Obiecuję wam, że w Sejmie walczyć będę o waszą przyszłość na zdrowej planecie".

20.09.2019 | Młodzi na całym świecie wyszli na ulice. Mają dość bierności wobec zmian klimatycznych
20.09.2019 | Młodzi na całym świecie wyszli na ulice. Mają dość bierności wobec zmian klimatycznychArleta Zalewska | Fakty TVN

Oburzeni kombatanci apelują: usunąć z listy

Jedno z opublikowanych zdjęć wykonane zostało pod pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego, który znajduje się w okolicach Sejmu. Na zdjęciu - na tle znajdującego się na monumencie napisu "Bóg Honor Ojczyzna" - jest Jachira oraz dwie młode dziewczyny, które trzymają transparent z napisem: "Bób, Hummus, Włoszczyzna, Vege".

Zdjęcie oburzyło m.in. kombatantów działających w krakowskim Porozumieniu Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych. Zaapelowało do sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej o natychmiastowe skreślenie Klaudii Jachiry z listy kandydatów do Sejmu.

"To nie tylko przekracza wszelkie normy walki politycznej i dobrych obyczajów, ale stanowi przejaw jawnej pogardy dla wartości bliskich sercu każdego rodaka, nawet jeżeli jest on osobą niewierzącą" – napisał w przekazanym mediom liście otwartym rzecznik Porozumienia dr Jerzy Bukowski.

Dodał, że wśród członków Koalicji Obywatelskiej jest zapewne wiele osób, które "poczuły się zażenowane i zniesmaczone podłym zachowaniem Klaudii Jachiry". "Mamy nadzieję, że nie brak ich również w sztabie wyborczym tego ugrupowania" - napisał rzecznik, domagając się błyskawicznej reakcji na "uwłaczający bohaterom walk o niepodległość Rzeczypospolitej skandal".

"Ja, skandalistka"

Do listu kombatantów kandydatka odniosła się w mediach społecznościowych. Określiła hasło "Bóg Honor Ojczyzna" jako "nacjonalistyczne" i dodała, że - jej zdaniem - nie ma nic wspólnego z dzisiejszym patriotyzmem. Uważa za to, że hasło ""Bób, Hummus, Włoszczyzna, Vege" "realnie wpływa na ekologię i nasz byt na Ziemi".

"Straszny skandal, że dziewczynki podeszły pod pomnik, same zrobiły transparent, bo mają świadomość jak ważne jest ograniczanie jedzenie mięsa. A ja, skandalistka, odważyłam zrobić sobie z nimi zdjęcie, bo sama jestem wegetarianką i uważam, że te dziewczyny mają rację i odwagę, by o tym głośno mówić. Aż przypomina mi się Gombrowicz. Może trzeba odbrązawiać to bogoojczyźniane zadęcie, które już nieraz doprowadziło do narodowych tragedii? - zapytała Jachira.

"Nie wiem, czy jest to formalnie możliwe"

- Hasło "Bóg, honor ojczyzna", czy "Honor, ojczyzna" - bo taki na Kancelarii Premiera jest napis - to pewne symbole, które dla mnie nierozerwalnie związane są z takimi poczuciami jak patriotyzm, oddanie ojczyźnie. Ludzie z tym hasłem na ustach oddawali życie za ojczyznę - komentował w poniedziałkowy ranek w Polsat News Sławomir Nitras z Platformy Obywatelskiej.

- Wiem, że coś takiego jak prowokacja w polityce istnieje, ale są granice tej prowokacji. Ja mogę tylko przeprosić. To jest zachowanie po prostu nieprzyzwoite i źle świadczące o osobie, która w ten sposób próbuje w jakiś sposób być zauważona - ocenił.

Pytany o list kombatantów i ich żądania o skreślenie kandydatki z listy przez sztab Koalicji Obywatelskiej, odparł, że nie wie, czy to jest formalnie możliwe po zatwierdzeniu list. Na pytanie, czy byłby za tym, gdyby to było możliwe, odpowiedział, że wydaje się mu, że tak powinno się stać.

O skreślenie Jachiry z listy KO zaapelował w poniedziałek również szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

- Zwracam się dzisiaj z apelem do Grzegorza Schetyny, do pani (Małgorzaty - red.) Kidawy Błońskiej, aby ta osoba, która dopuściła się tego czynu, została usunięta z list wyborczych KO. Takie osoby nie powinny funkcjonować w życiu publicznym na poziomie parlamentu - mówił na konferencji prasowej.

W poniedziałek Klaudia Jachira w poniedziałek przeprosiła "wszystkich, którzy poczuli się urażeni zdjęciem ze Strajku Klimatycznego". Zapewniła, że nie miała zamiaru nikogo obrażać. "Jednocześnie pragnę z całą mocą podkreślić, że mam szacunek dla tych, którzy bronili Ojczyzny, naszych bohaterów, kombatantów i weteranów" - napisała na Facebooku.

"Dużo nie możemy zrobić"

Z kolei tydzień wcześniej szczeciński radny, kandydujący tam z piętnastego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Matecki, wziął udział w konferencji prasowej Młodzieży Wszechpolskiej, zapowiadającej dezynfekcję ulic po zapowiadanej manifestacji środowisk LGBT.

Potem Matecki odciął się od tej akcji. "To nie jest mój pomysł, nie zamierzam w nim nawet uczestniczyć. Zapraszałem na wiec w obronie rodziny, przeciwko ideologii LGBT a nie jakieś „dezynfekcje”" - napisał na Twitterze.

Pytany w RMF FM o takie zaangażowanie kandydata PiS, wicerzecznik prasowy partii Radosław Fogiel powiedział, że "to, co zapowiedział pan Matecki, jest kompletnie żenujące, godne największego potępienia, nie idzie w parze z tym, co głosi Prawo i Sprawiedliwość".

- Niestety, mamy około tysiąca kandydatów w całej Polsce, nie jesteśmy w stanie kontrolować każdego (...) mamy do czynienia z kandydatem jednego z koalicjantów, który bardzo mocno naciskał na jego obecność na listach. Niestety, listy są już zarejestrowane, więc dużo nie możemy zrobić, ale nie ma naszej akceptacji dla tego typu zasad - dodał.

W marszu według organizatorów udział wzięło 6 tysięcy osób
W marszu według organizatorów udział wzięło 6 tysięcy osóbtvn24

Można jedynie kandydata prosić

Komitety Wyborcze przed każdymi wyborami zgłaszają listy kandydatów do okręgowych komisji wyborczych. Te następnie rejestrują listy.

W wydawanych każdorazowo przy okazji wyborów instrukcjach o zasadach i sposobie zgłaszania list kandydatów na posłów w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, Państwowa Komisja Wyborcza podkreśla między innymi, że "po zgłoszeniu listy kandydatów (do okręgowych komisji wyborczych - red.) niedopuszczalne jest jej uzupełnianie o nowych kandydatów, zamiana kandydatów, zmiana kolejności kandydatów na liście, a także zmiana lub uzupełnienie oznaczeń przy nazwiskach kandydatów o partii politycznej popierającej kandydata, który nie należy do żadnej partii politycznej".

Ustawa Kodeks wyborczy w ogóle nie przewiduje możliwości skreślenia kandydata przez jego komitet. Wylicza jedynie kilka przypadków, gdy takiego skreślenia może dokonać okręgowa komisja wyborcza.

Okręgowa komisja wyborcza skreśla z zarejestrowanej listy kandydatów nazwisko kandydata na posła, który zmarł, utracił prawo wybieralności lub złożył komisji oświadczenie na piśmie o wycofaniu zgody na kandydowanie. Art. 222. § 1 Kodeksu Wyborczego

- Przepisy nie przewidują żadnych innych możliwości skreślenia z listy niż te enumeratywnie wyliczone w ustawie - potwierdza w rozmowie z Konkret24 Wojciech Dąbrówka, rzecznik prasowy Państwowej Komisji Wyborczej.

- Jeśli kandydat jest zgłoszony, a sam nie zrezygnuje, właściwie nic nie można zrobić. Środowisko, z którego wywodzi się kandydat lub kandydatka może jedynie prosić o wycofanie zgody na kandydowanie. - mówi Konkret24 Anna Godzwon, ekspertka prawa wyborczego i dodaje, że to rozwiązanie ma służyć zabezpieczeniu prawa do kandydowania. - Komitety zatem, jeśli nie chcą mieć potem kłopotów, muszą bardzo skrupulatnie sprawdzać kogo wpuszczają na listy - podkreśla Godzwon.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24, PAP; zdjęcie: PAP/Tomasz Jastrzębowski/Reporter/East News

Pozostałe wiadomości

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24