Wynagrodzenia wiceministrów są skandalicznie niskie? Analiza


Według posłanki KO Barbary Nowackiej Polska to "kraj, w którym wiceminister finansów zarabia 7 tys. zł". Zdaniem Cezarego Kaźmierczaka wynagrodzenia wiceministrów "są skandaliczne" i powinny być wyższe. Wyliczenia na podstawie dostępnych oświadczeń majątkowych pokazują, że średnie miesięczne wynagrodzenie wiceministra w 2019 roku wyniosło ponad 12 tys. zł brutto - pięciokrotnie więcej niż pensja minimalna. Prawie 40 wiceministrów pobiera też diety poselskie.

Przeciętne wynagrodzenie osób na kierowniczych stanowiskach państwowych było w 2019 roku prawie sześciokrotnie wyższe od pensji minimalnej i prawie 2,7 razy wyższe od przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Tymczasem jednym z argumentów posłów za podwyższeniem wynagrodzeń osób na kierowniczych stanowiskach w państwie była kwestia zbyt niskich pensji wiceministrów.

Uchwaloną w ekspresowym tempie 14 sierpnia przez Sejm - także głosami części opozycji - ustawę o zmianie niektórych ustaw w zakresie wynagradzania osób sprawujących funkcje publiczne oraz o zmianie ustawy o partiach politycznych przedstawiciele PiS i opozycji uzasadniali bowiem trudnościami w ściągnięciu do pracy w rządzie fachowców.

Tak np. europosłanka PiS Joanna Kopcińska w "Ławie polityków" w TVN24 tłumaczyła 16 sierpnia, że "odpowiadając za dany odcinek, trzeba znaleźć fachowca, a fachowcy (…) jeżeli znają swoją wartość i nie zostaną odpowiednio wynagrodzeni, nie wybiorą stanowiska wiceministra tylko sektor prywatny".

Europosłanka PiS Joanna Kopcińska o podwyżkach pensji wiceministrów
Europosłanka PiS Joanna Kopcińska o podwyżkach pensji wiceministrówtvn24.pl

Te słowa autor konta Stefan Skrupulatny na Twitterze skomentował następująco: "Eurodeputowana @j_kopcinska ogłosiła w @tvn24, że podwyżki są konieczne, bo za obecne stawki nie sposób znaleźć fachowca na ministerialne stanowisko. Jak się z tym czujecie, drodzy panowie @sjkaleta, @JKowalski_posel i @OzdobaJacek?".

Podobnej argumentacji co Joanna Kopcińska użyła w swoim wpisie na Facebooku posłanka Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka. "Poparliśmy podwyżki, gdyż uważamy, że zmiany systemowe w wynagradzaniu osób sprawujących funkcje publiczne są niezbędne. Kraj, w którym wiceminister finansów zarabia 7 tys. zł, a firmy mogą sobie kupić dowolnego posła czy radnego za 2 tys. zł miesięcznie, to kraj galopujący w stronę korupcji" – napisała. Ten post wygenerował aż 18 tys. komentarzy.

W poniedziałek 17 sierpnia Senat odrzucił proponowaną przez Sejm ustawę wprowadzającą podwyżki dla parlamentarzystów i wysokich urzędników, a wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki oświadczył, że "na tym ten projekt kończy swoją historię".

Sprawdziliśmy jednak, jak kształtują się wynagrodzenia wiceministrów w rządzie Mateusza Morawieckiego. Obecnie wiceministrów jest 81 - 45 w randze sekretarzy stanu, a 36 w randze podsekretarzy stanu.

Pięć razy pensja minimalna

Za podstawę analizy wzięliśmy oświadczenia majątkowe sekretarzy stanu opublikowane na stronach internetowych Sejmu oraz kancelarii premiera i poszczególnych ministerstw. Nie uwzględniliśmy oświadczeń majątkowych podsekretarzy stanu, gdyż nie opublikowano oświadczeń aż 24 z nich, a w ujawnionych 12 dane dotyczące wynagrodzeń były niepełne albo nie było ich wcale. (Jedynie Marcin Romanowski, podsekretarz stanu w ministerstwie sprawiedliwości, podał, że od 4 czerwca 2019 roku jego dochód jako wiceministra wyniósł 52 555 zł - co daje ok. 8,7 tys. zł netto dochodu miesięcznie).

Dlatego trudno zweryfikować twierdzenie posłanki Nowackiej o 7 tys. zł pensji dla wiceministra finansów, gdyż troje wiceministrów w opublikowanych oświadczeniach takich informacji nie podało (ustawa od nich tego nie wymaga), zaś oświadczeń trzech innych wiceministrów nie opublikowano.

Marcin Horała o swoich zarobkach i wynagrodzeniach w spółkach
Marcin Horała o swoich zarobkach i wynagrodzeniach w spółkachtvn24

Przeanalizowaliśmy oświadczenia majątkowe sekretarzy stanu, którzy są jednocześnie posłami i jako posłowie musieli podać w oświadczeniach wysokość swojego wynagrodzenia. Jest ich - po dymisji wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego - 45. Ale dla pokazania realnych całorocznych zarobków wiceministrów do analizy wzięliśmy oświadczenia majątkowe sekretarzy stanu, którzy pełnili te funkcje przez przez cały 2019 rok.

Takich wiceministrów jest 19. Na podstawie danych z ich oświadczeń o stanie majątkowym na dzień 31 grudnia 2019 roku wyliczyliśmy, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie sekretarza stanu w ministerstwach i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wyniosło w 2019 roku 12 090 zł brutto. Czyli ok. 8,6 tys. zł netto.

To pięć razy więcej niż pensja minimalna za rok 2019 (2250 zł brutto) i prawie 2,5 razy więcej niż przeciętne wynagrodzenie w gospodarce za rok 2019 (4918 zł brutto).

Najwyższe, najniższe

Najwyższe wynagrodzenie w 2019 roku otrzymywał sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu Ireneusz Zyska – 13 857 zł miesięcznie; najniższe: Anna Krupka, wiceminister sportu – 10 657 zł (kwoty brutto).

Wynagrodzenie powyżej wyliczonej przez nas średniej (12 090 zł brutto) ma 13 sekretarzy stanu - m.in. wiceprezes PiS, sekretarz stanu w KPRM Adam Lipiński - 12 449 zł brutto; wiceminister obrony i senator PiS Wojciech Skurkiewicz - 13 743 zł brutto; wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk - 12 833 zł brutto.

Poniżej średniej mieszczą się wynagrodzenia m.in. wiceministra cyfryzacji Adama Andruszkiewicza - 10 870 zł brutto; wiceministra spraw wewnętrznych Pawła Szefernakera - 10 982 zł brutto; rzecznika rządu Piotra Muellera - 11 433 zł brutto.

Marcin Horała, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, w oświadczeniu majątkowym podał, że jego miesięczne wynagrodzenie w 2019 roku wynosiło ok. 8,6 tys. zł netto.

38 sekretarzy stanu jest jednocześnie posłami bądź senatorami (dwóch), którym przysługują również diety – ok. 30 tys. zł rocznie.

Mechanizm wyliczania pensji VIP-ów

Dane o wynagrodzeniach w jednostkach budżetowych, w tym o wynagrodzeniach najważniejszych osób w państwie, są w dorocznych sprawozdaniach Najwyższej Izby Kontroli. Izba nie wyszczególnia jednak pensji wiceministrów. Podaje kategorię osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe - czyli te, o których mówi ustawa z 31 lipca 1981 roku o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. To ok. 200 osób – m.in. prezydent, premier, marszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie, szefowie urzędów centralnych, wojewodowie.

Ich wynagrodzenie jest obliczane według rozporządzenia prezydenta o szczegółowych zasadach wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe wydanego na podstawie ustawy z lipca 1981 roku.

Oblicza się je, za podstawę mając kwotę bazową dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, określoną w ustawie budżetowej na dany rok. Obecnie wynosi ona 1789,42 zł. Następnie mnoży się ją przez określoną w rozporządzeniu wartość w zależności od stanowiska: 6,2 w przypadku premiera; 5,7 - wicepremiera; 5,6 - ministra; 4,9 - sekretarza stanu; 4,4 - podsekretarza stanu. Jest też dodatek funkcyjny: od dwukrotności kwoty bazowej dla premiera do wartości 1,2 kwoty bazowej dla podsekretarza stanu.

Mechanizm wyliczania zasadniczego wynagrodzenia pracowników kierownictwa państwaisap.gov.pl

Tak więc zasadnicze wynagrodzenie wynosi (kwoty brutto):

premiera - 14 673,24 zł

wicepremiera - 13 062,76 zł

ministra - 12 704,88 zł

sekretarza stanu - 10 915,45 zł

podsekretarza stanu - 10 020,75 zł.

NIK: najwięcej płacą w MSWiA

Według NIK średnie wynagrodzenie osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe w 2019 roku wynosiło 13 024 zł - o prawie 2,7 tys. zł mniej niż dwa lata wcześniej.

Przeciętne wynagrodzenie miesięczne w 2019 rokunik.gov.pl

Przeglądając wyniki kontroli NIK poszczególnych części budżetu, można znaleźć informacje o wynagrodzeniach w resortach. I tak: przeciętne miesięczne wynagrodzenie kierownictw ministerstw - czyli ministrów i wiceministrów - wyniosło w ub. roku ok. 12 314,96 zł (czyli jest to kwota zbliżona do średniej wyliczonej przez nas na podstawie oświadczeń majątkowych).

Przeciętne wynagrodzenie miesięczne kierownictw ministerstw w 2019 roku

Najwyższe wynagrodzenia kierownictwa są w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji - 14 188 zł, najniższe w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej - 10 835,80 zł oraz w Ministerstwie Sportu - 10 791 zł. Zestawienie NIK nie uwzględnia Ministerstwa Klimatu, które w 2019 roku jeszcze nie istniało.

Mimo "skandalicznych wynagrodzeń" obrodziło wiceministrami

W dyskusji na temat podwyżek wynagrodzeń dla VIP-ów pojawił się wątek liczebności rządu. Niektórzy internauci zwracali uwagę, że mimo skarg polityków na niskie zarobki jakoś nie brakuje chętnych na stanowiska wiceministrów.

"Ok, wynagrodzenia wiceministrów są słabe. Ale paradoksalnie na te stanowiska nie brak chętnych, czyli są z tego jakieś inne korzyści. Najwyraźniej wiceministrowie tratują tę pracę jako czas czeladnictwa gdy praktykant zarabia mało, ale w perspektywie są prawdziwe konfitury" – napisał na Twitterze internauta barritus69 w odpowiedzi do ekonomisty Cezarego Kaźmierczaka, który skrytykował decyzję o wycofaniu się z podwyżek wynagrodzeń, szczególnie dla wiceministrów. Jak napisał: ich wynagrodzenia "są skandaliczne".

Jak pisaliśmy w Konkret24, rządy PiS należą do najliczniejszych. W marcu 2018 roku łącznie z premierem, ministrami i wiceministrami było to 126 osób; w lutym 2020 roku Rada Ministrów składała się z 24 osób, a w ministerstwach było 88 sekretarzy i podsekretarzy stanu. Obecnie jest premier, 23 ministrów i 81 wiceministrów. Mniejsza liczba wynika z wcześniejszych zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego o odchudzeniu rządu.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Rafał Guz / PAP

Pozostałe wiadomości

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24