500+ na każde dziecko - jak PiS był przeciw, a teraz jest za

Dlaczego PiS sprzeciwiał się rozszerzeniu 500+?tvn24

Trzy lata po tym, jak Sejm głosami posłów PiS odrzucił poprawkę PO, zgodnie z którą program 500+ miał objąć także pierwsze dziecko w rodzinie, prezes PiS Jarosław Kaczyński na sobotniej konwencji zaproponował rozszerzenie 500+ właśnie na każde dziecko.

Mamy nowy program, program trudny. Pierwszy jego punkt to 500 plus od pierwszego dziecka! - na te słowa Jarosława Kaczyńskiego podczas konwencji PiS owacjami na stojąco i okrzykami "brawo" oraz "Jarosław", zareagowała cała sala.

Kaczyński: 500 plus na pierwsze dziecko, brak PIT do 26. roku życia
Kaczyński: 500 plus na pierwsze dziecko, brak PIT do 26. roku życiatvn24

Konkret24 sprawdził, jakimi argumentami posługiwał się PiS odrzucając w lutym 2016 r. poprawkę PO do ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci.

Chodzi o zmianę modelu rodziny

1 lutego 2016 r. , trzy miesiące po zwycięstwie PiS w wyborach parlamentarnych, do Sejmu trafia rządowy projekt ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci. To realizacja sztandarowego projektu wyborczego PiS – 500+, dzięki któremu partia w znacznej mierze wygrała wybory. Trzykrotnie o 500+ na każde dziecko mówiła Beata Szydło w trakcie telewizyjnej debaty z Ewą Kopacz.

Ale już w expose nowa premier o 500+ mówi tak: "Ale już dzisiaj chcę powiedzieć, co przede wszystkim zrobimy w czasie pierwszych stu dni naszych rządów. Po pierwsze, 500 zł na dziecko, począwszy od drugiego, a w rodzinach o mniejszych dochodach – od pierwszego dziecka. Dziecko to nie koszt, to inwestycja".

Intensywne 100 dni. Zobacz, co obiecał rząd
Intensywne 100 dni. Zobacz, co obiecał rządTVN24 BiS

Debata nad projektem odbyła się w Sejmie 9 lutego 2016 r. (nie było na niej Jarosława Kaczyńskiego). Prezentując projekt ustawy, zakładającej wypłacanie rodzicom co miesiąc 500 złotych dodatku na dziecko (w praktyce na drugie i kolejne dzieci w rodzinie; na pierwsze dziecko tylko wtedy, gdy miesięczny dochód w rodzinie wynosi poniżej 800 złotych na osobę) minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podkreśla, że celem jest poprawa dzietności i zmiana modelu rodziny w Polsce.

"Do pierwszego dziecka nie trzeba ich (rodziców – red.) nadzwyczajnie zachęcać bodźcami ekonomicznymi. Decyzja o pierwszym dziecku nie jest decyzją ekonomiczną, a raczej kulturową, z którą nie mamy problemu" – mówi posłom Rafalska. "Polacy chcą mieć dzieci, chcą mieć ich co najmniej dwoje, a mają tylko jedno. Naszym problemem numer jeden nie jest to, żeby Polacy mieli jedno dziecko, bo jedno dziecko co do zasady mają. Polskim wyzwaniem jest zmiana modelu 2+1 na model przynajmniej 2+2, choć marzymy o modelu 2+3" – stwierdziła minister.

"Taka pomoc w istotny sposób może wpłynąć na decyzje rodziców, mogących się do tej pory obawiać, czy kolejne dziecko w rodzinie nie będzie obarczone zbyt wielkim ryzykiem braku możliwości zapewnienia mu niezbędnych warunków rozwoju" - tak w imieniu klubu PiS mówiła posłanka Urszula Rusecka.

To wyborcze oszustwo – grzmi opozycja i zapowiada poprawki

Debata nad rządowym projektem 500+ odbyła się cztery dni po tym, jak klub PO złożył swój projekt ustawy o świadczeniu z tytułu wychowania i kształcenia dzieci, zgodnie z którym 500+ przysługiwałoby na każde dziecko w rodzinie. Ten projekt nigdy nie był przedmiotem sejmowej debaty – nie otrzymał, jak inne projekty, numeru druku sejmowego, był jedynie kierowany do konsultacji m.in. do związków zawodowych, GIODO, ZUS, NBP.

W dyskusji nad rządowym projektem 9 lutego 2016 r. Sławomir Neumann z PO zapowiada poprawki do rządowego projektu: "Pomożemy wam zrealizować ten trudny i kosztowny projekt. Tylko nie oszukujcie. Nie dzielcie dzieci na lepsze i gorsze. Nie oszukujcie.(…) Ale jeśli PiS chce przegłosować projekt 500 zł, niech to będzie prawdziwe 500 zł, niech to będzie prawdziwe 500 zł na każde dziecko, a nie 500 minus".

Z zapisu tego wystąpienia widać, że posłowie PiS dość emocjonalnie reagowali na słowa polityka PO, choć w ten sam sposób (cyt. za stenogramem):

Głos z sali: Przez 8 lat kłamstwo.

Poseł Wojciech Skurkiewicz: 8 lat nie wróci.

Posłowie Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość: 8 lat! 8 lat!

Poseł Anna Paluch: Zbieraliście już przez 8 lat, jedząc ośmiorniczki i polędwiczki wołowe.

Na wystąpienie posła Neumanna odpowiedziała minister Rafalska: "Nasz program jest programem dla rodziny. Od urodzenia do 18. roku życia. Przyznajcie, że po prostu nie wpadliście na to. (Oklaski) Nie przygotowaliście takiego programu. A teraz, proszę państwa, jaka jest wiarygodność ugrupowania, które miało 8 lat, a próbuje rozliczać rząd Prawa i Sprawiedliwości po niespełna 100 dniach rządzenia?"

Opozycja chce wywrócić 500+

Jeszcze tego samego dnia (9 lutego 2016) rządowy projekt trafia pod obrady komisji polityki społecznej i rodziny. Posłanka PO Magdalena Kochan proponuje, by "świadczenie w wysokości 500 zł dotyczyło każdego dziecka bez względu na to, czy jest pierwszym dzieckiem i przebywa w rodzinie, która ma dochody niższe niż 800 zł bądź ma dochody w wysokości 800 zł, ale nie wyższe, takim, które przebywa także w instytucjonalnej formie pieczy zastępczej, ponieważ są to grupy dzieci, które w projekcie rządowym wyłączyliście państwo z dobrodziejstwa dofinansowywania ich rozwoju i wychowania".

Wiceminister rodziny Bartosz Marczuk, odpowiedzialny wówczas za realizację programu 500+ , powtarza argumenty, jakie na sali posiedzeń przedstawiła minister Rafalska. Komentując propozycję PO, wiceminister Marczuk stwierdza nieoczekiwanie: "Państwa propozycja jest o tyle (szukam słowa…) chyba dziwna, że zdajecie sobie państwo sprawę, iż z naszych wyliczeń wynika, że w 2017 roku koszt takiej propozycji to 19.400.000 tys. zł a w latach kolejnych, do roku 2026, roczny koszt wynosi około 20.000.000 tys. zł".

I dodaje: "Pani poseł mówi, że pieniędzy wystarczy, jeżeli wprowadzimy to od lipca. Otóż, nie wystarczy. Łączny koszt wprowadzenia rozwiązania od lipca wynosi 20.500.000 tys. zł, a w ustawie budżetowej na jego sfinansowanie mamy zapisaną kwotę 17.055.000 tys. zł."

Po obradach w komisji, projekt ustawy trafia ponownie – 10 lutego – pod obrady Sejmu. Wiceminister Marczuk kolejny raz powtarza: "jeżeli państwo wciąż zgłaszacie tego rodzaju poprawkę, to wydaje się, że chcecie państwo ten program po prostu wywrócić. Bo wiecie państwo doskonale, że bardzo trudno byłoby sfinansować tego rodzaju wydatek w 2017 r."

Kolejny raz projekt, do którego także PSL zgłosił poprawkę, by 500+ objęło każde dziecko, trafia pod obrady komisji. Opozycyjne poprawki komisja głosami posłów PiS odrzuca, ale trafiają pod obrady całego Sejmu jako wnioski mniejszości. Minister Rafalska sprzeciwia się kolejny raz: "popatrzmy na to uczciwie, jak śmiały i odważny to jest program, jak wymagający innych wyrzeczeń finansowych, jak dostrzegający trudną sytuację polskich rodzin".

Wtórują jej inni posłowie PiS. "Podwaliną bardzo dobrego programu 500+ jest właśnie zapewnienie dobrej przyszłości dla Polski, przełomu w zakresie demograficznym. Jak wielkiej, szanowni posłowie opozycji, potrzeba obłudy, aby najpierw twierdzić, że program 500+ jest nie do sfinansowania z budżetu państwa, po czym zaproponować rozwiązanie jeszcze dalej idące" - stwierdza poseł Konrad Głębocki.

Przeciwko poprawkom PO i PSL opowiedziało się 226/225 posłów PiS, za 167 /153 – posłów PO, PSL, Kukiz’15 i Nowoczesnej.

Wynik głosowania nad całością ustawy: za - 226 posłów PiS, 16 z PSL , 14 z Kukiz’15, 2 z PO; przeciw – 29 z Nowoczesnej, 11 z Kukiz'15, 3 z PO; głosy wstrzymujące się – 127 z PO, 13 - Kukiz’15.

500+ na kredyt?

Niespełna pół roku później, w lipcu 2016 r. ówczesny wicepremier Mateusz Morawiecki zaskoczył swoich rozmówców na spotkaniu w Bydgoszczy. Jak 11 lipca 2016 r. relacjonowała "Gazeta Wyborcza", Morawiecki miał powiedzieć do członków PiS, że 500+ jest na kredyt. "W dłuższej perspektywie to nam nie zbuduje PKB. Państwu bardziej niż konsumpcja potrzebne są inwestycje i oszczędności. A przypominam, że 500 plus jest na kredyt. Zadłużyliśmy się o dodatkowe 20 mld zł, bo chcemy promować dzietność. Jesteśmy we własnym gronie i nie musimy mówić sobie tylko pięknych słów" – relacjonowała gazeta.

Kilka dni później prostował swoją wypowiedź. "Chcę powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że było to źle zinterpretowane, ponieważ biorąc pod uwagę tykającą bombę demograficzną pod naszym społeczeństwem, zawsze byłem orędownikiem bezpośrednich transferów finansowych do polskich rodzin, tak jak robi to 20 krajów UE. Wypowiadałem się w tej sprawie dziesiątki razy" - zapewnił Morawiecki w wywiadzie dla PAP.

Ale kwestia braku pieniędzy dla sfinansowania 500+ dla każdego dziecka kilkakrotnie później pojawia się w wystąpieniach przedstawicieli rządu - ostatni raz jesienią 2018 r. 2 września w wywiadzie dla telewizji państwowej minister Elżbieta Rafalska powiedziała, że "nigdy takiego pomysłu finansowania każdego pierwszego dziecka nie było". Dodała też, że państwa nie stać na poszerzenie tego programu. "Gdybyśmy chcieli sfinansować każde dziecko w Polsce, to koszt programu by się niemal podwoił, a na to nas nie stać" - stwierdziła.

Teraz minister Rafalska po konwencji PiS, na której padła obietnica 500+ na każde dziecko, powiedziała PAP, że taka propozycja była społecznie oczekiwana. "Wydatki na cele społeczne trzeba było etapować, znaleźć zabezpieczenie, mieć pewność dalszego finansowania. To wszystko wymagało przemyślenia. Po trzech latach funkcjonowania programu przyszedł kolejny etap. Wcześniej była ta odrobina niedosytu w programie +500 plus+ i dzisiaj tego już nie będzie" - podkreśliła minister.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+