Azyl w Polsce. "Zero wniosków" od obywateli Białorusi? Ministra Gajewska się myli

Źródło:
Konkret24
Prezydent: zapowiedź premiera ws. azylu nie posłuży ograniczeniu nielegalnej migracji
Prezydent: zapowiedź premiera ws. azylu nie posłuży ograniczeniu nielegalnej migracjiTVN24
wideo 2/4
Prezydent: zapowiedź premiera ws. azylu nie posłuży ograniczeniu nielegalnej migracjiTVN24

Krytycy propozycji zawieszenia prawa do azylu w Polsce argumentują, że wówczas białoruscy opozycjoniści nie będą mogli znaleźć u nas schronienia. W odpowiedzi na to wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska twierdzi, że w ostatnich latach wniosków o azyl "od tych prześladowanych przez reżim było zero". Sprawdziliśmy.

W wygłoszonym 16 października 2024 roku orędziu prezydent Andrzej Duda dużo mówił o kwestii bezpieczeństwa państwa. Odniósł się przy tym do zapowiedzi premiera Donalda Tuska w kwestii "wycofania się z przyznawania azylu politycznego w Polsce". "To rzekomo miałoby doprowadzić do obrony granicy przed hybrydowym atakiem, jak rozumiem. Otóż proszę państwa, myliliście się wtedy i obawiam się, że mylicie się również teraz" - krytykował Duda. Jego zdaniem zapowiedź premiera "nie posłuży uszczelnieniu naszej granicy i ograniczeniu nielegalnej migracji". "Za to wszystko wskazuje na to, że uniemożliwi przedstawicielom na przykład białoruskiej opozycji politycznej schronienie w Polsce" - stwierdził prezydent.

Premier Donald Tusk zabrał głos w Sejmie tuż po orędziu prezydenta. "Pan prezydent odniósł się do problemu granicy polsko-białoruskiej i naszych działań, które mają na celu skuteczne wzmocnienie ochrony polskiej granicy, odzyskanie kontroli nad tą granicą i nad naszym terytorium. I odniósł się do głośnej sprawy azylu, posługując się przykładem potencjalnych uchodźców białoruskich" - mówił premier. "Nie było ani jednego takiego przypadku, aby opozycjonista białoruski próbował nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską w grupach organizowanych przez Łukaszenkę. Proszę się nie gniewać panie prezydencie, ale nic głupszego nie można było powiedzieć" - stwierdził.

Temat azylu dla Białorusinów wraca w dyskusji

Jednak użyty przez Andrzeja Dudę argument o białoruskich opozycjonistach powtórzył 20 października w programie "Śniadanie Rymanowskiego" w Polsat News prezydencki minister Wojciech Kolarski. "Zawieszenie azylu dla nas, dla Polski, dla kraju, w którego tradycji nie tylko leży popieranie działań wolnościowych, ale w naszym politycznym interesie jest wspieranie tych, którzy walczą z reżimem Łukaszenki - efektem tego ubocznym będzie to, że nie dojdzie do takich sytuacji jak w czasach, kiedy pan poseł był wiceministrem spraw zagranicznych (wskazał na obecnego w studiu posła PiS Marcina Przydacza - red.) w ciągu kilkunastu godzin można było ściągnąć zagrożonego więzieniem..." - mówił Kolarski. Tu Rymanowski mu przewał: "Panie ministrze, ale premier to zdementował. Premier w tym wystąpieniu po orędziu prezydenta powiedział, że nie ma o tym mowy i nie ma zagrożenia dla białoruskich opozycjonistów".

Aleksandra Gajewska, wiceministra w resorcie rodziny, pracy i polityki społecznej (Koalicja Obywatelska), chwilę później zapytała Kolarskiego: "Panie ministrze, ile wniosków od tych prześladowanych przez reżim osób było o azyl? Zero. I pan doskonale o tym wie. Zero. Ile osób wpuściliście w ostatnich latach?...".

Na to zareagował były wiceszef MSZ, teraz poseł PiS Marcin Przydacz: "Ale dlaczego było zero? Ale co pani opowiada? Były wnioski o azyl, oczywiście, że były. O ochronę międzynarodową były".

Sprawdziliśmy, kto ma rację.

Prawo azylu w Polsce

Informacje, ile osób w danym roku złożyło w Polsce wnioski o udzielenie azylu oraz o tym, ilu osobom wydano decyzje w sprawach o udzielenie azylu, publikuje w zestawieniach rocznych Urząd do Spraw Cudzoziemców. Zestawienia te uwzględniają obywatelstwo tych osób.

"Azyl to jedno z praw podstawowych, a przyznanie go osobom spełniającym kryteria zawarte w konwencji genewskiej z 1951 r. dotyczącej statusu uchodźców jest międzynarodowym obowiązkiem państw-stron, wśród których znajdują się państwa członkowskie UE" - czytamy na stronie Parlamentu Europejskiego. Polska podpisała konwencję genewską w 1991 roku. Prawo do azylu jest zagwarantowane na mocy art. 18 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Zaś jej art. 19 zakazuje wydaleń zbiorowych i chroni każdą osobę przed usunięciem, wydaleniem lub wydaniem w drodze ekstradycji do państwa, w którym istnieje poważne ryzyko, iż może być ona poddana karze śmierci, torturom lub innemu nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu. Moc wiążąca Karty Praw Podstawowych została nadana przez Traktat Lizboński 13 grudnia 2007 roku, który wszedł w życie 1 grudnia 2009 roku. Prezydent Lech Kaczyński ratyfikował go wcześniej - 10 października 2009 roku.

Zgodnie z ustawą o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z 2003 roku w Polsce azyl można otrzymać, gdy jest to niezbędne do zapewnienia ochrony oraz gdy przemawia za tym ważny interes Polski. Wraz z otrzymaniem azylu udziela się zezwolenia na pobyt stały. W Konkret24 szczegółowo wyjaśnialiśmy już, jakie obowiązują w Polsce przepisy w kwestii azylu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prawo do azylu w Polsce. Jakie są przepisy, ile w ostatnich latach złożono wniosków

Z danych, które dostaliśmy z Urzędu do Spraw Cudzoziemców, wynika, że w ostatnich latach było bardzo mało wniosków o azyl w Polsce - a w konsekwencji zgód na taki rodzaj ochrony. W 2022 roku złożono 50 wniosków, rok później - 64, a w 2024 roku (do końca września) - 83. W 2022 roku przyznano azyl ośmiu osobom, rok później - pięciu. W 2024 roku nie przyznano dotychczas nikomu azylu w Polsce.

Azyl dla obywateli Białorusi: wnioski były, część rozpatrzono pozytywnie

Jeżeli chodzi o samych obywateli Białorusi, to w 2019 roku był tylko jeden wniosek takiej osoby o azyl w Polsce. W 2020 roku wnioski o azyl złożyło pięć osób; w 2021 roku - sześć; w 2022 roku - 15 osób; w 2023 roku - sześć. W pierwszej połowie 2024 roku wnioski o udzielenie azylu w Polsce złożyło siedmioro obywateli Białorusi.

Sprawdziliśmy też, ilu obywatelom Białorusi Polska wydała w tym samym okresie decyzje w sprawach o udzielenie azylu. Taka decyzja mogła być pozytywna, negatywna albo wniosek mógł zostać umorzony.

I tak: siedmioro obywateli Białorusi otrzymało decyzję pozytywną. W 2021 i 2022 roku - po trzy osoby; w 2023 - jedna. W pierwszym półroczu 2024 roku Polska nie wydała pozytywnej decyzji.

Negatywną decyzję w sprawie azylu w ciągu ostatnich ponad pięciu lat otrzymało 19 obywateli Białorusi. Najwięcej w 2023 roku - 11. W pierwszym półroczu tego roku negatywnie rozpatrzono wnioski czterech osób.

Natomiast decyzję o umorzeniu wniosku o azyl w Polsce wydano w analizowanym okresie w przypadku ośmiu obywateli Białorusi. W 2020 roku dotyczyło to trzech osób; w 2023 roku - pięciu. W pierwszej połowie 2024 roku nie umorzono żadnego wniosku w sprawie azylu złożonego przez obywateli Białorusi.

Tak więc wiceministra Aleksandra Gajewska nie miała racji, twierdząc, że w ostatnich latach wniosków o azyl w Polsce od prześladowanych przez reżim białoruski "było zero".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zarzucają teraz rządowi, że "znów sięga do kieszeni kierowców", bo podwyższa opłatę paliwową. Nie dodają, że tak samo robił minister infrastruktury rządu Zjednoczonej Prawicy - bo po prostu o wszystkim decyduje wskaźnik inflacji. W dodatku nie musi to wpłynąć na ceny benzyny.

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Źródło:
Konkret24

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

Wprowadzenie nowego kryterium do corocznego popularnego rankingu szkół średnich wywołuje komentarze. Niektórzy internauci i politycy twierdzą, że za zmiany odpowiada resort nauki i Barbara Nowacka. Jednak ministra nie ma z tym pomysłem nic wspólnego.

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

Źródło:
Konkret24

W tej teorii jest wszystko: nagroda "za głowę Donalda Trumpa", złe globalne elity, dobry Putin, Światowe Forum Ekonomiczne, a także Polska, gdzie "kilkaset tysięcy ludzi wyszło na ulicę". Nagranie prezentujące tę teorię spiskową krąży w sieci - także z polską transkrypcją. Eksperci przestrzegają: w Europie takie narracje polaryzują społeczeństwo.

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski rzekomo został zignorowany przez innych przywódców podczas niedawnej wizyty w Paryżu i "musiał sam ze smutną miną wejść do Pałacu Elizejskiego". Umniejszanie ukraińskiego prezydenta to częste zagranie rosyjskiej propagandy. Pokazujemy, jak było naprawdę.

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

Źródło:
Konkret24

"Po co oni tam", "jeśli interwencja, to bardzo dobrze" - komentowali internauci publikowane w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać wojskowe pojazdy z polską flagą jadące ulicami jakiegoś miasta. W postach zastanawiano się, czy polskie wojsko już "wkroczyło do Rumunii", by uspokoić sytuację po wyborach. Wielu tak bowiem odczytało ten film. Zarejestrowana scena nie ma jednak nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami w Rumunii.

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Ujęcie z kamery, na którym widać Rafała Trzaskowskiego na tle pustych krzeseł, posłużyło politykom PiS do stworzenia fake newsa. Przekonywali, że uczestnicy konwencji kandydata PO na prezydenta "nie wytrzymali" jego przemówienia i "zaraz po jego wystąpieniu dali w długą". Otóż nie.

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

Źródło:
Konkret24

Jeśli ktoś sądził, że teoria spiskowa z czasów pandemii o ciężarówkach wywożących nocą trumny z Bergamo odeszła w zapomnienie - to się mylił. Temat wrócił jako przekaz, że "śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło", iż ciężarówki stanowiły część "operacji psychologicznej". Tak to jedna teoria spiskowa żywi się drugą.

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

Źródło:
Konkret24

"Wegańskie granaty", "zrównoważone czołgi" i "zasilane elektrycznie myśliwce" - takie pomysły zaprezentowała rzekomo Greta Thunberg w telewizji BBC. Krążące w sieci wideo notuje miliony wyświetleń, jest już polska wersja. Naprawdę aktywistka mówiła o czymś innym, a popularne teraz nagranie zostało spreparowane.

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Źródło:
Konkret24

Samochód napędzany silnikiem na wodę - taką rewolucję na rynku motoryzacyjnym rzekomo ogłosił Elon Musk. Informacja rozchodzi się w mediach społecznościowych i jest szeroko komentowana, lecz te doniesienia nie mają potwierdzenia.

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Źródło:
Konkret24

Na profilach znanych z szerzenia prokremlowskiej dezinformacji rozchodzi się przekaz, jakoby Wołodymyr Zełenski "ogłosił właśnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestów". Chodzi o ostatnie wystąpienie prezydenta Ukrainy. Owszem, zapowiedział sankcje, lecz przekaz o nich jest zmanipulowany.

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Źródło:
Konkret24

"Zdaje się nie grzeszy pan pilnością w wykonywaniu obowiązków posła" - zwracają uwagę internauci Sławomirowi Mentzenowi. Poseł Konfederacji narzekał bowiem, że jego konkurenci w wyborach prezydenckich prowadzą prekampanię, a on "jak ten frajer wykonuje swoje obowiązki". Przeanalizowaliśmy więc jego poselską aktywność.

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister finansów w rządzie Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że pieniądze dla Polski wciąż "nie wpłynęły w tej wysokości", o jakiej mówił rząd. W sieci jest też rozpowszechniany przekaz, że "pieniądze z KPO jeszcze nie dotarły". W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo funduszy wyjaśnia, ile pieniędzy wpłynęło i na jakie konta.

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Betonowe klocki nazwali Tarczą Wschód", "falochron w środku lasu", "powstrzyma tylko bardzo grubych inżynierów z Afryki" - komentują internauci zdjęcia zapór przeciwczołgowych przy polsko-rosyjskiej granicy. Tylko że ani nie jest to jeszcze Tarcza Wschód, ani nie o zatrzymanie migrantów tu chodzi. Wyjaśniamy.

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Źródło:
Konkret24

Ułaskawienie przez Andrzeja Dudę osoby skazanej za przestępstwo narkotykowe wywołało sporo komentarzy, a informacja o tym na stronie kancelarii prezydenta - falę fake newsów. Ich źródłem stało się stwierdzenie, że to "Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem".

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Źródło:
Konkret24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzenia i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sieci wciąż są zamieszczane zdjęcia, które rzekomo pokazują, jak w przeszłości prezes Instytutu Pamięci Narodowej hajlował. IPN zaprzeczył tym informacjom, jednak te zdjęcia wciąż krążą w mediach społecznościowych. Wyjaśniamy, kto naprawdę jest na fotografiach.

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu poseł PiS Janusz Kowalski oskarżał koalicję rządzącą, że chce zamykać elektrownie - w tym zakład w Trzebini. Tylko że decyzje dotyczące Elektrowni Siersza zapadały dużo wcześniej. Wyjaśniamy.

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Źródło:
Konkret24

"Jeszcze nie ma kampanii, a oni już jeżdżą po Polsce", "promocja na pełnej" - komentują internauci widoczną już aktywność kandydatów na prezydenta. Pytają, czy to zgodne z prawem i czy grożą za to jakieś sankcje. Problem w tym, że prekampania to skutek pewnej luki prawnej, którą - według ekspertów - kandydaci po prostu powinni wykorzystać. Wyjaśniamy.

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki alarmuje w mediach społecznościowych, że "ofiarą polityki" rządu Donalda Tuska będzie program 800 plus, który ma "zostać ograniczony lub wręcz zamrożony". A jako dowód przytacza zalecenia Rady Unii Europejskiej. Tylko że w tym dokumencie nic takiego nie napisano.

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24