Kobiety na listach do Sejmu. Parytet zachowany, ale "jedynek" niewiele

lubnauer-kidawa-16.pngtvn24

Największą liczbę kandydatek do nowego Sejmu ma na swoich listach Komitet Wyborczy Sojusz Lewicy Demokratycznej. Panie stanowią 46,5 proc. wszystkich kandydatów listy SLD. Niewiele mniejszy odsetek kobiet startujących do Sejmu mają Komitet Wyborczy Akcja Zawiedzionych Emerytów Rencistów – 45 proc. oraz Bezpartyjni i Samorządowcy – 44 proc. Lista największego prawicowego komitetu - Prawa i Sprawiedliwości - to w 39 proc. kobiety. Zaledwie osiem z nich startuje jako "jedynki".

Od 2011 r. - czasu głębokiej zmiany przepisów wyborczych - obowiązuje zapis w kodeksie wyborczym, nakładający na komitety wyborcze zachowanie parytetu płci wśród kandydatów do Sejmu.

Art. 211, par. 3 stanowi:

Na liście kandydatów: 1) liczba kandydatów – kobiet nie może być mniejsza niż 35% liczby wszystkich kandydatów na liście; 2) liczba kandydatów – mężczyzn nie może być mniejsza niż 35% liczby wszystkich kandydatów na liście. Kodeks wyborczy

Startujące w tych wyborach do parlamentu komitety ten wymóg spełniły, bo musiały - inaczej PKW nie mogłaby zarejestrować list ich kandydatów.

Prawica w tyle

Na liście kandydatów do Sejmu, którą publikuje na swoich stronach PKW, jest 5148 osób. Kobiet w sumie jest 2165 – czyli 42 proc. Tę wyższą niż ustawowy limit średnią "nabijają" duże nieprawicowe komitety, które swoje listy zarejestrowały we wszystkich 41 okręgach.

Wielkie losowanie w PKW. Znamy numery list w wyborach do Sejmu i Senatu
Wielkie losowanie w PKW. Znamy numery list w wyborach do Sejmu i SenatuAdrianna Otręba | Fakty po południu

424 kobiety (na 910 kandydatów), czyli 46,5 proc. ma na swoich listach Komitet Wyborczy Sojusz Lewicy Demokratycznej, 395 (na 919 kandydatów) - czyli 43 proc. - jest na listach KW Koalicji Obywatelskiej PO .N IPL Zieloni. Komitet Wyborczy PSL ma na swoich listach 41 proc. kobiet – w sumie 381.

Kobiety na listach w wyborach do Sejmu pięciu największych komitetów

Odsetek kandydujących kobiet w partiach prawicowych jest mniejszy – wśród 919 kandydatów do Sejmu, na listach KW Prawo i Sprawiedliwość jest 358 kobiet - czyli 39 proc. KW Konfederacja Wolność i Niepodległość na swoich listach zarejestrowała 349 kobiet na 881 kandydatów – czyli 40 proc. KW Prawica, która ma listy tylko w trzech okręgach, zarejestrowała 39 proc. kobiet – 18 pań na 46 kandydatów.

W Komitecie Wyborczym Akcja Zawiedzionych Emerytów Rencistów na 53 kandydatów, 24 to kobiety, czyli 45 proc.

Na miejscach biorących

Szef sztabu wyborczego Lewicy Robert Biedroń, pytany o kobiety na pierwszych miejscach list, nie był w stanie podać ich dokładnej liczby.

- Nie pamiętam ile jest "jedynek" kobiet na listach Lewicy. Wydaje mi się, że około osiemnastu. I SLD, i Wiosna, i Razem przedstawiały swoje kandydatury. Akurat jeśli chodzi o Wiosnę, to te proporcje są u nas 50:50 wśród "jedynek" – stwierdził Biedroń w rozmowie z Radiem Zet.

Jak sprawdziliśmy, SLD oraz Koalicja Obywatelska mają największą liczbę kobiet na pierwszych miejscach swoich list - po 14, czyli 34 proc. wszystkich "jedynek".

Na liście Lewicy, dwie kandydatki z numerem jeden należą do SLD, pozostałe są członkiniami Lewicy Razem, Wiosny Biedronia albo nie należą do żadnej partii politycznej.

Kto się z kim zmierzy? Wyborcze pojedynki "jedynek"
Kto się z kim zmierzy? Wyborcze pojedynki "jedynek"tvn24

Wśród "jedynek" Koalicji Obywatelskiej 12 pań należy do PO, jedna do Inicjatywy Polskiej, a jedna jest bezpartyjna.

PiS na jedynki wystawił osiem kobiet (18 proc.) - sześć należy do PiS, jedna do Porozumienia, a jedna jest bezpartyjna. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek, protokolarnie druga osoba w państwie, ma drugie miejsce na liście w Legnicy, za Adamem Lipińskim, sekretarzem stanu w kancelarii premiera.

PSL ma siedem kandydatek "na jedynkach", w tym dwie reprezentują Kukiz’15, a jedna partię Ślonzoki Razem.

Konfederacja wystawiła na "jedynce" dwie kobiety, Bezpartyjni i Samorządowcy tylko jedną. Akcja Zawiedzionych, Prawica i Skuteczni – nie mają na pierwszych miejscach swoich list żadnej kandydatki.

W sumie na "jedynkach" jest 46 kobiet.

Liczba pań na czołowych miejscach rośnie, gdy weźmiemy pod uwagę pierwsze trzy miejsca na listach, dające niemałą gwarancję wejścia do Sejmu.

I tu także przoduje SLD i koalicja pod przewodnictwem PO – po 50 kobiet na 123 trzy pierwsze miejsca na listach. PSL ma 32 kobiety na tych miejscach, PiS – 27, Bezpartyjni – 16, Konfederacja – 15, Skuteczni - 2, Akcja Zawiedzionych – 1, Prawica – 1.

Postulat niezapisany, ale zrealizowany

Kobiety na czołowych miejscach list to częściowa realizacja pomysłu posła Marka Borowskiego z 2010 r. Podczas debaty nad parytetem płci w kodeksie wyborczym, ówczesny poseł SLD, a obecnie senator PO zaproponował, by wpisać do kodeksu zasadę, że na wszystkich listach we wszystkich okręgach "na pierwszych trzech miejscach umieszcza się co najmniej jednego kandydata kobietę i co najmniej jednego kandydata mężczyznę, a na pierwszych pięciu miejscach umieszcza się co najmniej dwóch kandydatów kobiety i co najmniej dwóch kandydatów mężczyzn".

Trzy listy, trzy liderki. "To będzie bardzo trudny debiut"
Trzy listy, trzy liderki. "To będzie bardzo trudny debiut"Aleksandra Kąkol | Fakty po południu

Taki kształt list - co najmniej jedna kobieta w pierwszej trójce - Koalicja Obywatelska ma w 37 na 41 okręgów, SLD w 35 okręgach. Ponadto SLD w okręgach 18 (Siedlce) i 39 (Poznań) na pierwszych trzech miejscach umieścił wyłącznie kobiety. Z kolei w trzech okręgach: 19 (Warszawa), 27 (Bielsko-Biała), 29 (Katowice) - na pierwszym i drugim miejscu list Koalicji Obywatelskiej są same kobiety. W PiS kobiety na dwóch pierwszych miejscach są na listach w okręgu 15 (Tarnów) i 21 (Opole).

PSL listy z co najmniej jedną kobietą na miejscach 1-3 zarejestrował w 26 okręgach, PiS - w 21, Konfederacja - w 13.

Parytet nie gwarantuje mandatu

Kodeksowy zapis o 35-procentowym parytecie kobiet na listach wyborczych wcale nie gwarantuje, że podobny odsetek pań zasiądzie w poselskich ławach. W wyborach w 2015 r. do Sejmu startowało ponad 3,3 tys. kobiet, co stanowiło 42 proc. wszystkich kandydatów. Partie polityczne, które weszły do Sejmu, miały na swoich listach podobny odsetek kandydatek co w tym roku. Powyżej średniej miały Platforma Obywatelska i Nowoczesna - po 43 proc.; PiS - poniżej średniej - 39 proc. wszystkich kandydatów na listach PiS stanowiły kobiety.

Kandydatki i posłanki w Sejmie VIII kadencji

Po głosowaniu okazało się, że tylko Nowoczesna zachowała ten sam co na listach kandydatów odsetek kobiet. W 28-osobowym klubie Nowoczesnej znalazło się 12 kobiet - czyli prawie 43 proc. Najsłabiej pod tym względem wypadł Kukiz'15 - cztery kobiety w 42-osobowym klubie, co dało 14 proc.

Kobiety wybrane do Sejmu w wyborach w 2011 r.

Na początku VIII kadencji w sejmowych ławach zasiadło w sumie 125 kobiet (27 proc. wszystkich posłów). Pod koniec kadencji, posłanki - cztery - stanowią większość w sześcioosobowym Prezydium Sejmu. Żadna kobieta nie jest przewodniczącą klubu poselskiego, natomiast przewodniczą obradom siedmiu z 29 komisji sejmowych.

Do Senatu bez parytetu

Wybory do Senatu odbywają się na innych zasadach niż do Sejmu - rywalizacja odbywa się w stu jednomandatowych okręgach. W tych wyborach, wolą ustawodawcy, parytet płci nie obowiązuje. I tak, w tegorocznych wyborach do izby wyższej wśród 280 kandydatów mamy 46 kobiet, czyli nieco powyżej 16 proc. Najwięcej kandydatek - 18 - wystawiła Koalicja Obywatelska, PiS - 14, SLD - dwie. Pozostałych 12 komitetów wystawiło po jednej kandydatce.

W Senacie kończącej się kadencji zasiadało 13 kobiet.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24