Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Źródło:
Konkret24
Mastalerek: prezydent ogłaszał te inwestycje i dążył do tego, żeby były one zrobione
Mastalerek: prezydent ogłaszał te inwestycje i dążył do tego, żeby były one zrobioneTVN24
wideo 2/4
Mastalerek: prezydent ogłaszał te inwestycje i dążył do tego, żeby były one zrobioneTVN24

Minister Marcin Mastalerek przekonywał w TVN24, że prezydent Andrzej Duda ogłaszał inwestycje takie jak elektrownie atomowe czy CPK "i dążył do tego, żeby były one zrobione". Przeanalizowaliśmy archiwum wypowiedzi głowy państwa na te tematy - wystąpień ogłaszających te inwestycje, o których mówił Mastalerek, nie znaleźliśmy.

W czwartek, 17 października szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek był gościem "Rozmowy Piaseckiego" w TVN24. Pytany był między innymi o orędzie Andrzeja Dudy, które prezydent wygłosił 16 października z okazji rocznicy wyborów parlamentarnych. Sporo czasu poświęcił w nim na ocenę działań rządu Donalda Tuska. Prezydent mówił na przykład o inwestycjach: "(...) W lutym tego roku zwołałem Radę Gabinetową, która w całości była poświęcona potrzebie kontynuacji przez rząd premiera Donalda Tuska rozpoczętych jeszcze przez rządy Zjednoczonej Prawicy największych inwestycji strategicznych. (…) Niestety dzisiaj to, co dzieje się lub - może lepiej powiedzieć - nie dzieje się w tych sprawach, budzi nie tylko mój niepokój, ale i niepokój milionów Polaków. Najlepszym tego dowodem jest kampania społeczna 'Tak dla CPK'. To coś więcej niż gest zniecierpliwienia, sygnał ostrzegawczy. To głos irytacji na rządzących, że wraz z czasem marnują dziejową szansę na skokowy rozwój cywilizacyjny naszej ojczyzny. Realizacja takich projektów jak budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego wraz z siecią połączeń kolejowych, portu kontenerowego w Świnoujściu, jak budowa polskich elektrowni atomowych czy rozbudowywania portów w Gdańsku i w Gdyni powinny być absolutnym priorytetem rządu Rzeczypospolitej, także rządu premiera Donalda Tuska. (…) To ostatnie chwile na to, by podejść do tego zagadnienia poważnie, by to po prostu zrealizować. Polskie elektrownie atomowe, Centralny Port Komunikacyjny, rozwój i rozbudowa naszych portów to są inwestycje nie na lata, ale na dekady".

Mastalerek: "prezydent ogłaszał te inwestycje"

W TVN24 Konrad Piasecki w rozmowie z ministrem Mastalerkiem odniósł się do wypowiedzi Dudy o jego zaniepokojeniu sytuacją inwestycji infrastrukturalnych i zapytał: "Dlaczego prezydent nie pytał w podobnych orędziach rządu PiS, gdzie są elektrownie atomowe? Gdzie są samochody elektryczne? Gdzie jest 100 tysięcy mieszkań? Gdzie jest pakiet demokratyczny? Dlaczego wtedy nie pytał PiS o infrastrukturę, a po roku rządów koalicji 15 października postanowił wygłosić takie wystąpienie?".

Mastalerek odparł: "Nie tylko nie pytał, tylko prezydent ogłaszał te inwestycje i dążył do tego, żeby były one zrobione. Nikogo nie trzeba było popędzać, bo po prostu w Polsce..." - tu Piasecki mu przerwał, dopytując: "Które inwestycje [prezydent] ogłaszał?". Na to minister odparł: "No między innymi elektrownie atomowe, między innymi CPK. Była determinacja do zrobienia tego i nie musiał nikogo popędzać".

Piasecki ciągnął wątek: "Ja pamiętam, jak prezydent ogłaszał, że skandalem jest niedokończenie budowy elektrowni węglowej w Ostrołęce i powiedział, że on doprowadzi do zakończenia tej budowy. Półtora miliarda złotych państwo polskie wydało na tę budowę. Półtora miliarda złotych po to, żeby rząd PiS najpierw postanowił o jej zbudowaniu, a potem o jej rozebraniu. To w tej sprawie rzeczywiście prezydent coś ogłaszał. Natomiast jeśli chodzi o ogłaszanie budowy elektrowni atomowej, to ja prezydenta nie pamiętam w tej roli".

Na to minister Mastelerek odparł: "No, ale ja pamiętam". A zapytany, gdzie Andrzej Duda ogłaszał budowę elektrowni atomowej, nie podał konkretu, broniąc się, że wymaga się od niego, by "pamiętał kalendarz prezydenta z dziewięciu lat".

Przeanalizowaliśmy więc publiczną aktywność prezydenta w tym zakresie (depesze agencyjne, oświadczenia na stronie Kancelarii Prezydenta RP, komunikaty publikowane w serwisie X, wszelkie doniesienia poprzez wyszukiwanie w internecie) oraz kalendarium ogłaszanych kamieni milowych dotyczących CPK i elektrowni atomowej - czy prezydent zabierał wtedy głos.

CPK: kto i kiedy ogłaszał

Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią. Projekt obejmuje budowę portu lotniczego i połączeń kolejowo-drogowych w całej Polsce. 27 kwietnia 2017 roku Rada Ministrów - pod przewodnictwem ówczesnej premier Beaty Szydło - wydała rozporządzenie w sprawie ustanowienia pełnomocnika rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego. W maju ogłoszono, że został nim ówczesny główny doradca premiera w KPRM Mikołaj Wild.

7 listopada 2017 roku pełnomocnik ds. CPK Mikołaj Wild zarekomendował wybudowanie Centralnego Portu Komunikacyjnego w Stanisławowie w gminie Baranów w województwie mazowieckim. Tego samego dnia Rada Ministrów podjęła uchwałę w sprawie przyjęcia 'Koncepcji przygotowania i realizacji inwestycji Port Solidarność - Centralny Port Komunikacyjny dla Rzeczypospolitej Polskiej".

O budowie CPK mówił 12 grudnia 2017 roku premier Mateusz Morawiecki, który tego dnia wygłaszał w Sejmie expose. O porcie komunikacyjnym nazwanym wtedy Port Solidarność mówił: "To kluczowy element strategii rozwoju, strategii rozwoju transportu w Polsce. To nie tylko szansa dla sektora lotniczego, to też rozbudowa sieci kolejowej, to pierwszy krok ku stworzeniu w Polsce najnowocześniejszego systemu transportu w Europie, otwartego również na takie innowacje, jak transport autonomiczny czy koleje próżniowe".

6 kwietnia 2018 roku Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. 17 kwietnia 2018 roku w Warszawie odbyła się Międzynarodowa Konferencja "Lotnictwo Nowej Generacji- Strategie, Technologie, Rozwiązania", która dotyczyła Centralnego Portu Komunikacyjnego w kontekście rozwoju rynku transportu lotniczego w Polsce i Europie, bezpieczeństwa w lotnictwie, kontroli ruchu lotniczego i zarządzania przestrzenią powietrzną. W konferencji uczestniczył Mikołaj Wild.

27 kwietnia 2018 roku do Sejmu trafił rządowy projekt ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym, którego celem było stworzenie ram prawno-organizacyjnych dla realizacji inwestycji. Pierwsza dyskusja nad tym projektem odbyła się 8 maja. 10 maja 2018 roku Sejm przyjął ustawę o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. 11 maja 2018 roku Wild zapowiedział na konferencji konsultacje społeczne z mieszkańcami terenów objętych planowaną inwestycją.

Pierwsze oficjalne wypowiedzi i działania prezydenta Andrzeja Dudy, jakie znaleźliśmy, pochodzą z początku czerwca 2018 roku - już po przyjęciu ustawy przez Sejm. Prezydent nic wtedy nie ogłosił. 2 czerwca Kancelaria Prezydenta poinformowała o podpisaniu przez Andrzeja Dudę ustawy o CPK. Kolejne oficjalne komunikaty publikowano dwa lata później, gdy 3 czerwca 2020 roku odbyła się konferencja "CPK. Od słów do czynów" z udziałem m.in. Andrzeja Dudy i Mateusza Morawieckiego. Prezydent w wystąpieniu mówił między innymi: "Centralny Port Komunikacyjny jest wielką szansą. Jest szansą o charakterze dalekosiężnym, bo kiedy dziś patrzymy, to co najmniej 14 lat realizacji inwestycji – od 2020 do 2034 roku. Czy my, Polacy, jesteśmy w stanie temu podołać? Co do tego nie mam wątpliwości. Ale czy jesteśmy na tyle odważni, by wziąć tą wielką szansę, by zdecydować się na to mimo – wierzę w to głęboko – przejściowych trudności? Nie mam co do tego wątpliwości, że również tak. Jestem przekonany, że stać nas na to, aby Centralny Port Komunikacyjny zrealizować".

28 września 2023 roku - w trakcie konferencji podsumowującej prace przy Centralnym Porcie Komunikacyjnym - prezydent powtarzał, że CPK to jedna z najistotniejszych inwestycji. Jednak takie wystąpienia, już po decyzji rządu i przyjęciu ustawy przez Sejm, trudno uznać za "ogłoszenie inwestycji".

Elektrownia atomowa: kto i kiedy ogłaszał

Przypomnijmy: preferowaną lokalizacją dla elektrowni atomowej jest Lubiatowo-Kopalino w gminie Choczewo w powiecie wejherowskim w województwie pomorskim. 2 listopada 2022 roku rząd przyjął uchwałę w sprawie budowy wielkoskalowych elektrowni jądrowych w Rzeczypospolitej Polskiej. 27 września 2023 roku Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe podpisała umowę z konsorcjum spółek Westinghouse i Bechtel na zaprojektowanie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce w ramach rządowego programu energetyki jądrowej (w podpisaniu umowy brał udział między innymi ówczesny premier Mateusz Morawiecki). Zgodnie z obecnym harmonogramem budowa rozpocznie się w 2026 roku, a pierwszy blok zostanie uruchomiony w roku 2033.

24 kwietnia 2024 roku ruszyły prace terenowe w ramach procesu projektowania pierwszej elektrowni jądrowej. 28 sierpnia 2024 roku premier Donald Tusk na konferencji zapowiedział, że prace przygotowawcze dotyczące pierwszej elektrowni jądrowej "ruszają i to pełną parą". Minister finansów Andrzej Domański informował wtedy, że rząd zabezpieczył na przyszły rok 4,6 mld zł na potrzeby budowy elektrowni.

Nie znaleźliśmy publicznych wypowiedzi Andrzeja Dudy, w których by ogłaszał inwestycje związane z elektrownią atomową na Pomorzu. Na przestrzeni lat prezydent wypowiadał się jednak ten temat - i to niekoniecznie chwaląc pomysł budowania takiej elektrowni.

I tak np. w wywiadzie dla Onetu w lipcu 2016 roku Andrzej Duda zapytany, czy w Polsce powinna zostać zbudowana elektrownia atomowa, odpowiedział: "Ja osobiście mam do tego tematu chłodne podejście, powinniśmy przede wszystkim korzystać z tych zasobów, które mamy. Nie zgadzam się z polityką europejską, które nakazuje odejście od węgla".

We wrześniu 2019 roku w wywiadzie dla "Gościa Wiadomości" TVP prezydent - w odpowiedzi na podobne pytanie - stwierdził: "Zobaczymy, to jest wszystko kwestia przyszłości. Zgodnie ze strategią energetyczną powinniśmy realizować, tak jak powiedziałem, przebudowywać ten mix energetyczny, odchodząc powoli od węgla, ale poprzez zmniejszanie jego konsumpcji, zmniejszenie jego użycia w energetyce. Natomiast proszę pamiętać też, że węgiel jest naszym wielkim zasobem naturalnym, którego mamy bardzo dużo w Polsce, najwięcej w Europie i chciałabym również, żeby na naszych uczelniach pracowano również nad czystymi technologiami wykorzystania węgla, bo to jest także bardzo ważne. Żeby można było węgiel wykorzystać bez szkody dla środowiska naturalnego".

Potem, za rządów Morawieckiego, Andrzej Duda już jakby nieco zmienił zdanie. Otóż w styczniu 2023 roku prezydent w wystąpieniu w Domu Polskim w Davos przyznał: "Cieszę się, a zarazem wspieram z racji pełnionej funkcji działania rządu zmierzające do wybudowania w Polsce – na odpowiedzialność polskiego państwa – elektrowni atomowych, co będzie realizowane w ramach umowy zawartej ze Stanami Zjednoczonymi".

Temat budowy elektrowni atomowych był jednym z tematów zwołanej przez prezydenta 13 lutego 2024 roku Rady Gabinetowej. "Rozmawialiśmy na temat realizowanych i planowanych największych inwestycji rozwojowych w Polsce, to znaczy transformacji energetycznej, czyli budowy w Polsce elektrowni atomowych, czyli programu atomowego, energetyki nuklearnej" - opisywał prezydent po spotkaniu. 13 marca 2024 roku Duda odwiedził Elektrownię Atomową im. Alvina W. Vogtle w stanie Georgia w południowo–wschodnich Stanach Zjednoczonych. "Cieszę się bardzo, że będziemy mieli w Polsce pierwszą w historii elektrownię atomową, że będziemy realizowali tę wielką inwestycję także po to, by w przyszłości realizować założenia polityki klimatycznej, czyli chronić klimat i ograniczyć emisję CO2" - zacytowano prezydenta w komunikacie. "To będzie duża elektrownia. Planujemy budowę trzech reaktorów w najnowszej technologii AP1000" - dodał.

25 maja 2024 roku Duda na spotkaniu z mieszkańcami Konina mówił: "Mówię o tym tutaj, w Koninie, gdzie – jak wspomniałem na początku – jest zagłębie węgla brunatnego, gdzie z tego węgla dzisiaj korzysta polska elektrownia zapewniająca osiem procent zapotrzebowania energetycznego kraju w energię elektryczną. W tym zakresie będziemy musieli, realizując politykę europejską – ale zdroworozsądkową – dokonać także bardzo poważnej zmiany. Musimy o tę zmianę walczyć. Tu potrzebna jest elektrownia atomowa. Po to, żeby była energia, po to, żeby było bezpiecznie, i po to, żeby była praca. To są kwestie najważniejsze".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/PAP

Pozostałe wiadomości

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24