Poseł Sobolewski: moja żona nie jest osobą publiczną. To nieprawda

Poseł Sobolewski: moja żona nie jest osobą publiczną. To nieprawdatvn24

Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski twierdzi, że opinia publiczna i media nie powinny się interesować sytuacją majątkową jego żony, bo nie jest ona osobą publiczną. Wyjaśniamy, dlaczego nie ma racji.

O Sylwii Sobolewskiej - żonie sekretarza generalnego PiS, posła Krzysztofa Sobolewskiego - zrobiło się głośno na początku lutego 2021 roku, gdy okazało się, że żona polityka PiS zasiada w trzech radach nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa. 4 lipca 2021 roku Rada Polityczna PiS przyjęła uchwałę, która z nielicznymi wyjątkami zakazuje członkom rodzin posłów i senatorów PiS zasiadania w radach nadzorczych państwowych spółek. Żona posła PiS zrezygnowała z zasiadania w radach nadzorczych.

Kolejny raz nazwisko Sylwii Sobolewskiej pojawiło się publicznie w grudniu 2021 roku, gdy "Gazeta Wyborcza" ujawniła, że jest ona zatrudniona jako wiceprezes samorządowego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Kamieniu Pomorskim. Jako wiceszefowa Sobolewska była zobowiązana do złożenia oświadczenia majątkowego za 2021 rok, z którego dowiedzieliśmy się, że zarobiła 800 tys. zł.

03.07.2022 | Ze spółek Skarbu Państwa do samorządowych. Kariera żony posła Sobolewskiego
03.07.2022 | Ze spółek Skarbu Państwa do samorządowych. Kariera żony posła SobolewskiegoFakty TVN

Około 50 tys. zł rocznie zarobi z kolei Kewin Klotzek jako szef rady nadzorczej samorządowej spółki Oświetlenie Uliczne i Drogowe w Kaliszu - jak 5 czerwca napisała "Gazeta Wyborcza", jest on synem europosłanki PiS Andżeliki Możdżanowskiej. Jego nazwisko pojawiło się na stworzonej przez polityków Lewicy "Mapie nepotyzmu PiS". Klotzek pełni też funkcję wiceprzewodniczącego rady nadzorczej spółki Instytut Wzornictwa Przemysłowego.

Europosłanka Możdżanowska nie zaprzeczyła i nie skomentowała doniesień "Gazety Wyborczej". Za to Krzysztof Sobolewski za każdym razem, gdy na jaw wychodziły informacje o zatrudnieniu jego żony, mówił, że żona jest osobą prywatną i nie jest osobą publiczną. Powtórzył to także 28 czerwca: "Moja żona jest osobą prywatną, nie jest publiczną i to wszystko, co w tej chwili mogę powiedzieć".

Tylko, że zarówno jego żona, jak i syn posłanki Możdżanowskiej oraz członkowie rodzin czy znajomych działaczy PiS zatrudnieni w spółkach Skarbu Państwa i samorządowych (ich liczbę PSL szacował na ponad 350) są osobami publicznymi.

Osoba publiczna - według słownika, prawników i Trybunału Konstytucyjnego

Według Wielkiego Słownika Języka Polskiego osoba publiczna to "osoba, która przez zajmowane stanowisko, pełnioną funkcję albo działalność gospodarczą, polityczną, społeczną lub kulturalną oddziałuje w jakiś sposób na funkcjonowanie społeczeństwa i może być powszechnie znana lub rozpoznawalna".

W polskim prawie jednak nie ma jednoznacznej definicji "osoby publicznej". Jak stwierdziła prawniczka prof. Joanna Sieńczyło-Chlabicz podczas dyskusji zorganizowanej przez Generalnego Inspektora Ochrodny Danych Osobowych, "najszersze ujęcie tego terminu to: osoba znana, nawet niezależnie od jej woli", co według niej "stawia w równej pozycji polityka i osobę przypadkowo uznaną za uczestnika publicznego wydarzenia". Jej zdaniem do grona osób publicznych można zaliczyć "osoby spełniające następujące dwa kryteria: wykonywanie działalności publicznej w węższym rozumieniu, to znaczy pełnienie funkcji publicznych i wykonywanie mandatu zaufania społecznego".

Z kolei Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniu z 2006 roku stwierdził, że w gronie osób publicznych są zarówno "osoby zajmujące w życiu publicznym istotną pozycję z punktu widzenia kształtowania postaw i opinii ludzi, wywołujące powszechne zainteresowanie ze względu na te lub inne dokonania, np. artystyczne, naukowe czy sportowe", jak i osoby na takich stanowiskach, "których sprawowanie jest równoznaczne z podejmowaniem działań wpływających bezpośrednio na sytuację prawną innych osób lub łączy się co najmniej z przygotowywaniem decyzji dotyczących innych podmiotów".

Jak podkreślał wybitny polski prawnik prof. Bogusław Banaszak: "cechą wyróżniającą kategorię osób pełniących funkcje publiczne jest rzeczywiste wykonywanie władztwa publicznego bądź gospodarowanie mieniem komunalnym lub Skarbu Państwa".

Senator PiS: Krzysztof Sobolewski jest twarzą nepotyzmu
Senator PiS: Krzysztof Sobolewski jest twarzą nepotyzmuFakty po południu TVN24

Nakazy i obowiązki

Trzymając się definicji prof. Sieńczyło-Chlabicz i prof. Banaszaka, członkowie zarządów czy rad nadzorczych spółek samorządowych - a więc Sylwia Sobolewska czy Kewin Klotzek - są osobami publicznymi: ponieważ pełnią funkcje publiczne, o których mówi zarówno Kodeks karny, jak i ustawa o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, ustawa lustracyjna czy ustawa o dostępie do informacji publicznej.

Jak zauważa w opinii dla Konkret24 dr Mateusz Radajewski, adiunkt na Wydziale Prawa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu, "poszczególne ustawy posługują się podobnymi pojęciami, ale z reguły czynią to na potrzeby stosowania ich przepisów". I tak np. w Kodeksie karnym mamy do czynienia zarówno z definicją "funkcjonariusza publicznego" (art. 115 par. 13), jak i "osoby pełniącej funkcje publiczne" (art. 115 par. 19):

"Osobą pełniącą funkcję publiczną jest funkcjonariusz publiczny, członek organu samorządowego, osoba zatrudniona w jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi, chyba że wykonuje wyłącznie czynności usługowe, a także inna osoba, której uprawnienia i obowiązki w zakresie działalności publicznej są określone lub uznane przez ustawę lub wiążącą Rzeczpospolitą Polską umowę międzynarodową".

Doktor Radajewski zauważa, że "definicja osoby pełniącej funkcję publiczną jest przydatna do oceny, czy publiczne rozgłaszanie prawdziwego zarzutu na temat danej osoby jest przestępstwem zniesławienia, o czym jest mowa w art. 213 § 2 pkt 1 kodeksu karnego)". Dalej wyjaśnia: "Z kolei bardzo szeroka definicja osoby pełniącej funkcje publiczne zawarta w art. 4 ustawy lustracyjnej wyznacza po prostu krąg osób zobowiązanych do złożenia oświadczenia lustracyjnego".

Podobną funkcję, wskazuje dr Radajewski, "pełni katalog osób pełniących funkcje publiczne uregulowany w art. 2 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne - wyznacza on po prostu stanowiska, których sprawowanie wiąże się z ograniczeniami w możliwości swobodnego prowadzenia działalności gospodarczej".

Wśród osób pełniących funkcje publiczne ustawa ta wymienia "osoby zarządzające i członków organów zarządzających gminnymi osobami prawnymi" – a gminnymi osobami prawnymi są spółki, w których Sylwia Sobolewska jest wiceprezeską, zaś Kewin Klotzek - szefem rady nadzorczej. Oboje są więc zobowiązani do składania oświadczeń majątkowych, z tym że na mocy ustawy o samorządzie gminnym oświadczenie majątkowe Sylwii Sobolewskiej jest jawne.

Co z walką z nepotyzmem w PiS? "Jest fikcyjna"
Co z walką z nepotyzmem w PiS? "Jest fikcyjna"Fakty po południu

Osobom publicznym wolno mniej

Poseł Sobolewski chroni swoją żonę tarczą "prywatności". Bo prawo do prywatności to jeden z wyjątków, który ogranicza prawo do informacji publicznej. Pierwsze zdanie art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej brzmi: "Prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy". Ale dalej ustawa stwierdza: "Ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz przypadku, gdy osoba fizyczna lub przedsiębiorca rezygnują z przysługującego im prawa".

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, rozpatrując skargę na odmowę ujawnienia informacji publicznej o nagrodach w Ministerstwie Sprawiedliwości, w swoim wyroku z 10 października 2017 roku przypomniał orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 20 marca 2006 roku. Wtedy TK stwierdził, że osoby pełniące funkcje publiczne "z momentem ich podjęcia muszą zaakceptować szerszy zakres ingerencji w sferze ich prywatności niż w wypadku innych osób".

Oznacza to, że Sylwia Sobolewska czy Kewin Klotzek muszą więc się liczyć z większym niż inni zainteresowaniem ich publiczną aktywnością.

Jak przypomina Eliza Rutynowska, prawniczka Forum Obywatelskiego Rozwoju, wyrok TK z 2006 roku był wykorzystywany przy okazji starania się o jawność pensji i premii pracowników spółek Skarbu Państwa na podstawie ustawy o dostępnie do informacji publicznej. "Zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem sądów administracyjnych, nawet te spółki, w których niekoniecznie Skarb Państwa ma ponad 50 proc., muszą się publicznie sprawozdawać, jeżeli wykonują zadania publiczne o szczególnym znaczeniu dla państwa" - dodaje Eliza Rutynowska w opinii dla Konkret24. Podkreśla, że "ochrona prywatności nie jest absolutna, a przestaje być również ścisła wtedy, gdy w grę wchodzą prawa, obowiązki obywateli lub pieniądze publiczne".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej wygłosił tezę o "wielkim wmawianiu": ma ona polegać na tym, że obecny rząd niesłusznie oskarża poprzednie - te z czasów Zjednoczonej Prawicy - o sprzeniewierzanie publicznych pieniędzy w imię partyjnych interesów. Niesłusznie, bo - według prezesa - tylko "zdarzały się incydenty". Fakty temu przeczą.

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozpowszechniany jest filmik, na którym widzimy, jak prezenterka amerykańskiej telewizji MSNBC rozpłakała się podczas transmisji na żywo. Powodem miały być rzekomo plany Elona Muska dotyczące kupna tej stacji. Historia efektowna, ale nieprawdziwa, zaś film jest montażem.

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Źródło:
Konkret24

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24